Aysel Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 A wiecie co? Moje uwielbiają papkę. Ale ja nie robię mieszanek - mam świeże warzywa, tarkuję je na drobno (ewentualnie jak nie chce mi się chrzanić to tarkuję grubiej a potem na blender) i podaje same. Czasem dodam np. olej albo żółtko. Ale np. mieszanki mrożonej warzyw i owoców z primexu to już niezbyt chcą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Ja papkę robię zawsze na świeżo i jest zmielona tak najdrobniej jak mogę, czyli z podstawa maszynki do mięsa, ale z wkładką i ostrzem do przecierania. Jak pierwszy raz podałam psu to powąchał i się na mnie popatrzył z takim wyrzutem, że aż się śmiać zaczęłam ;) A jak je tą papkę to tak językiem śmiesznie rusza jkaby go to parzyło :D Ale nadal nie wiem czy mam ją mu darowac czy nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Tak, ale może jakoś tak warzywa komponujesz, że mu smak nie pasuje? Nie wiem, mieszasz pietruszkę z burakiem na przykład. Bo ja daję np. marchewkę, drugiego dnia buraka itp. Nie mieszam - to miałam na myśli. I u mnie np. furorę robił ogórek z jogurtem naturalnym :D Nie wiem czemu im to tak smakowało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Warzywa mieszam, bo jakoś tak zrozumiałam z jadłospisu mojego, ale mogłam źle zrozumieć. Teraz sprónuję dać jedno warzywo i zobaczymy co na to pies powie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Ja nie wiem czy to dobrze tak robić ;) Ale ja tak swoim daję, bo mieszankę niezbyt lubiły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela i Luna Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 [quote name='Aysel']I u mnie np. furorę robił ogórek z jogurtem naturalnym :D Nie wiem czemu im to tak smakowało.[/QUOTE] Po prostu piesek lubi mizerię ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Hexolina uwielbia mizerię, szczególnie taką dobrze przyprawioną i obowiązkowo z miski stojącej na szafce w kuchni :mad:. U nas papka warzywna zawsze składa się z kilku warzyw, bo np. samych brokułów czy szpinaku nie da rady, jabłkiem jednym się pies nie naje, więc zawsze mieszam 3-5 warzyw i owoców po trochu i jakoś wchodzi. Sama pietruszka z selerem na pewno by nie przeszła, a z dodatkiem buraka i wątróbki szybko znikają :lol:. Teraz na tyle rzadko dostają że jako urozmaicenie jest im wszystko jedno co wrzucę bo i tak zniknie ;). Chociaż dzisiaj łapki średnio im szły i ich kolacja trwała w nieskończoność. Może się po prostu delektowały :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Z warzyw najlepsze dla psów są warzywa rosnące nad ziemią i zielone - szpinak, brokuły, etc. Owoce - najlepsze te z krzaczków, borówki, maliny. Jednak warzywa są zdecydowanie ważniejsze, owoce to tak naprawdę dla smaku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Ja gdzieś wyczytałam, że brokułów nie powinno się podawać zbyt dużo. Nie wiem czy to prawda. Ale szpinak zamierzam w tym roku posadzić w ogródku, będę miała papkę za darmo ;) Moje psy uwielbiają owoce i nie żałuje im ;) Lubią arbuzy, truskawki, borówki, jabłka, gruszki. W sumie tego się chyba nie da przedawkować co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 [quote name='Aysel'] Lubią arbuzy, truskawki, borówki, jabłka, gruszki. W sumie tego się chyba nie da przedawkować co?[/QUOTE] Mam nadzieję, że nie - moja w sezonie na działce sobie sama zrywa maliny z krzaków, zbiera truskawki, borówki, jak ktoś ją poczęstuje czereśniami (bez pestek) to jest w siódmym niebie :evil_lol: a arbuz w gorące dni znika z prędkością światła. A jak jest z np. agrestem, porzeczkami? Czy są w ogóle jakieś owoce, na które trzeba uważać, oprócz winogron (tu jakieś tam cukry chyba...)? Coś czytałam o cytrusach, ale moja tak sępi, jak ktoś je np. mandarynkę albo grejpfruta, że to też jej się zdarza jeść :roll: Jak suka czuje cytrynę to dostaje ślinotoku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 U mnie agrest same sobie zbierają z krzaczka :), porzeczki nie bardzo im podchodzą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Cytrusy można, tylko nie w dużych ilościach. Mi się kiedyś o uszy obiło, że nie można popijać tabletek anty (i nie tylko anty - wszystkich) sokiem cytrusowym, bo substancje są wtedy nieaktywne, wiec może w dużych ilościach u zwierząt tez jest tak, że cośtam sie nie wchłonie, nie przyjmie, nie strawi itp. Wiem, że nie można z owoców winogron i awokado (nie wiem czy to owoc czy warzywo, ale chyba owoc ;D). I rabarbaru chyba - ale tu nie dam głowy uciąć, bo nie wiem czy to przypadkiem z dietą jaszczurki mi się nie pomyliło ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 morris wczoraj jadł rzodkiewki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 [quote name='agaga21']morris wczoraj jadł rzodkiewki :D[/QUOTE] Nie boicie się dawać nowalijek? Bo ja to sama jeszcze nie jem za bardzo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 [quote name='filodendron']Nie boicie się dawać nowalijek? Bo ja to sama jeszcze nie jem za bardzo...[/QUOTE] myślę że po niecałych 3 sztukach nic mu nie będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 Moja pluje rzodkiewkami dalej niż widzi :evil_lol: ale też jeszcze nie daję nowalijek za bardzo, Zu to kosmita, więc wolę dmuchać na zimne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SremoGirl Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 Ja nie jestem całkowicie na Barfie, ale chcę strasznie przejść. Tylko czy trzeba faktycznie robić papki i mieszać te warzywa z wątrobami..? Bo jakoś niezbyt ciągnie mnie do tego :D A jak daję mu marchewkę to zjada. Oczywiście papki z warzyw i owoców mogę robić, ale żeby miksować podroby..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 Zależy wszystko od psa. Mój pies zje warzywa w każdej postaci (no, oprócz rzodkiewek :evil_lol:), a za papkę warzywno-owocową z jogurtem i oliwką jest w stanie dać się posiekać i posolić ;) Ale są psy, która na papkę nawet nie spojrzą, jeśli nie jest z wkładką podrobową na przykład :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 [quote name='SremoGirl']Ja nie jestem całkowicie na Barfie, ale chcę strasznie przejść. Tylko czy trzeba faktycznie robić papki i mieszać te warzywa z wątrobami..? Bo jakoś niezbyt ciągnie mnie do tego :D A jak daję mu marchewkę to zjada. Oczywiście papki z warzyw i owoców mogę robić, ale żeby miksować podroby..?[/QUOTE] oczywiście nie trzeba mieszać z podrobami :D moje psy zwykle jedzą zmiksowane warzywka z dodatkiem jogurtu lub oleju rybnego a czasem z tuńczykiem takim z puszki(czasem w sosie własnym a czasem w oleju) i zawsze wylizują michy do czysta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 Sator "pokochał" papkę jak mu polałam olejem (oczywiście z głową) to zjadł wszyściutko bez marudzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 [quote name='Aysel']Cytrusy można, tylko nie w dużych ilościach. Mi się kiedyś o uszy obiło, że nie można popijać tabletek anty (i nie tylko anty - wszystkich) sokiem cytrusowym, bo substancje są wtedy nieaktywne, wiec może w dużych ilościach u zwierząt tez jest tak, że cośtam sie nie wchłonie, nie przyjmie, nie strawi itp. Wiem, że nie można z [B]owoców winogron[/B] i awokado (nie wiem czy to owoc czy warzywo, ale chyba owoc ;D). I rabarbaru chyba - ale tu nie dam głowy uciąć, bo nie wiem czy to przypadkiem z dietą jaszczurki mi się nie pomyliło ;)[/QUOTE] są tam jakieś związki - dla psów toksyczne - moze ktoś bardziej światły w temacie się wypowie co to takiego - w każdymrazie lepiej omijać winogrona i rodzynki w psiej diecie. Nie wszystkim psom to szkodzi, ale pewnej części populacji - a przeciez nie wiemy do której części nasz pies należy. a ten rabarbar (szczaw też) to w diecie ludzkiej..... "wypłukuje" wapń z organizmu, ale przecież nikt o zdrowych zmyslach nie jada dzień w dzień kilka kg rabarbaru, więc w ilościach kompotowycch czy jako element ciasta nie powinno zaszkodzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 Bardzo możliwe ;) Słuchajcie, a czy można podawać żurawinę (jak będzie dostęp to surową)? Jeśli tak to w jakich ilościach? Bo w większych to pewnie będzie sikawka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted May 8, 2011 Share Posted May 8, 2011 Żurawina jest w składzie niektórych suchych karm (np Orijen), więc chyba spokojnie można. To taki "jagodowy" owoc, więc dość naturalny dla psa (mój w lesie zżera jagody, maliny, jeżyny - jakby trafił na żurawinę to pewnie też by zjadł) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SremoGirl Posted May 9, 2011 Share Posted May 9, 2011 A, to dobrze. :D A czy podroby powinny być podawane codziennie? Bo ja średnio się na tym znam, a chciałabym przejść bez problemów.. No i czy śniadanie może być np. o 6/7, a kolacja tak ok. 18? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted May 9, 2011 Share Posted May 9, 2011 Co prawda ani barfiarzem nie jestem ani mój pies nie jada surowego ale wydaje mi się ,ze podroby nie powinny być podawane codziennie.Zawierają za dużo fosforu,a popularna wątróbka jest zwykłym śmietnikiem organizmu, i zawiera za dużo wit. A. Ale może ktoś mnie sprostuje;) Acha.Mam psa na gotowanym ale ostatnio krojąc ogórki ( świeże,nie kiszone)dałam psu kawałek i pożerał z prędkością światła.Może dostawać,czy jakoś źle działają na organizm?Ajabłka psy mogą jeść ile chcą czy są jakies ograniczenia?F. potrafi pożreć pół jabłka i nic mu nie jest...nic się od nich w jelitach nie 'robi'? Gdzieś wyczytałam ,ze psy z problemami z sercem powinny dostawać serca kurze,indycze bo zawierają taurynę.Sprostuje ktoś?Bo nie wiem czy to kolejny wymysł ludzi czy prawdziwa informacja:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.