Jump to content
Dogomania

Najdziwniejsze komentarze dotyczace waszych psów :) [2]


dog_master

Recommended Posts

[quote name='vege*']Ja również patrzę na zachowanie, a nie na wygląd psa chociaż do jamnika i asta bym się chyba nie odważyła dojść :evil_lol: z jamnikami mam złe doświadczenia, a asty (w typie i nie) które znam[B] są cholernie agresywne i mają nienormalnych właścicieli[/B] :shake:[/quote]

Stereotyp każe w amstaffie widzieć zabójcę i ludzie czasem wykorzystują fakt że w tych psach bardzo łatwo wzbudzić agresję, ale to jest draństwo. Każdego psa można skrzywić. Kiedyś, jeszcze w moim rodzinnym domu, sąsiad miał całkiem ładna ON-kę. Szczuł nią koty dla zabawy. Pewnego razu dopadła naszego kota już pod nogami mojej mamy i zagryzła. :angryy: Mieliśmy wtedy kozy - też poharatała tę, która pasła się na uwięzi. Na kota sąsiad tylko wzruszył ramionami, rachunek od weta za leczenie kozy (szycie ran itd.) skwitował spuszczeniem batów psu. Batów które należały się jemu.:mad:Ludzie bywają koszmarnie powaleni.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Inny chłopak,którego znam z osiedla ma 4 letniego pita,wziął go ze schronu jak miał rok.Pies spokojny,ułożony i przyjacielski a chłopak typowy dres:evil_lol:ale dba o psa,trenuje z nim,pies ma zajęcie i się nie nudzi.A gdybyście go zobaczyły jak siedzi z kolesiami pod trzepakiem i pije piwo a obok siedzi pit,to każdy by myślał sereotypowo o nich.A tu zonk,tak więc nie ma co oceniać po wyglądzie:loveu:[/QUOTE]
No ja też bym pomyślała stereotypowo :/ Musiałabym znać dłużej właściciela psa,widzieć go na spacerze (dłuższym),żeby wiedzieć jaki jest dla psa :)

Co do dzisiaj,to spotkałam miłą panią z bardzo grzeczną suczką :) Pogadałyśmy sobie o tym, jak ludzie zachowują się względem zwierząt i czy zachowanie psa zależy od psa czy od właściciela. Zgodziła się ze mną,że nawet najmniejszego psa moglibyśmy wytresować tak,aby atakował/był agresywny dla innych ludzi. Jedynie to jest wina właściciela. Od niego zależy zachowanie zwierzęcia. Nie od rasy/płci/wieku. Przynajmniej dla mnie i tego będę się trzymać :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olka_Olga']Jeszcze jedno mi się przypomniało (zrobię lukę w dyskusji):
Spacer, przechodnie mówią jaki łądny ... kotek!
Taaak, Lucjan był puszkiem w "młodości" dość niepozornych rozmiarów, niczym piąstka, ale żeby od razu KOTEM go nazwać ...[/quote]
Heh ^^ Uwielbiam ludzi tzn. "znawców". Jakbyś odpowiedziała,że to pies,to pewno by się kłócili :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olka_Olga']Jeszcze jedno mi się przypomniało (zrobię lukę w dyskusji):
Spacer, przechodnie mówią jaki łądny ... kotek!
Taaak, Lucjan był puszkiem w "młodości" dość niepozornych rozmiarów, niczym piąstka, ale żeby od razu KOTEM go nazwać ...[/quote]

Też usłyszałam, że mój wyróbjamnikowatopodobny to KOTEK :-o.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vege*']Ja również, tylko, że ja mam krótkowłosą kocicę (Nuka), krótkowłosego kocurka (Toffik), średnio długowłosego kocurka (Blacky), szorstkowłosego kocura (Azorek) i długowłosego kocura (Stefcio-królik)
:diabloti::evil_lol:[/quote]
O,to kotów u Ciebie dostatek:loveu:

Link to comment
Share on other sites

tak samo chcą się dowartościować bądź wyładować za swoje porażki i nerwy poprzez bicie zwierząt, znęcanie itp... bolesne ale prawdziwe.. zresztą często słychać tego typu rzeczy nie tylko w filmach ale nawet w telewizji (w filmach dowartościowanie, a w tv o tragediach zwierząt - w roli wyjaśnienia o co mi chodzi)

Link to comment
Share on other sites

Hmmm dzisiaj miałam dośc ostro nietypową sytuację... Poszłam z Bingsem nad Bóbr(rzeka) i mijałam parę po 30-stce ,która robiła ''ochy i achy'' nad szogunem:cool1: Wracając trafiłam na nich znowu i dowiedziałam się jaki mieli cel spaceru:angryy:
Kobieta do mnie: W jakim wieku jest pies?
Ja:yyyy dwa lata.
K: widzisz mówiłam ,że jest w odpowiednim wieku (zwracając się do faceta)
J:Słucham?!
K:No bo widzisz chcieliśmy go od ciebie kupic.:crazyeye:
J:Że co?!
K:Głucha jesteś czy co? Ile za niego chcesz?:angryy:
J:A ile państwo dadzą?
K:Czy ja wiem... może byc 900zł?(miłym tonem aż do bólu:roll:)
J:Za tanio ,a dlaczego nie kupicie sobie szczeniaka?
K:Nie lubimy szczeniaków ,a poza tym to pies byłby dla dwóch suczek i możemy dac maksymalnie 1500zł.
J:Suczek? To dalmatynki z rodowodem?
K:Nie mają rodowodu ,ale nie to jest przecież ważne tylko to ,że piękne pieski będą:shake:
J:A przepraszam pieski skąd?
K:yyyy
J: Czy ten pies ma byc reproduktorem?
K:A czym kelnerem!!!???
J:To dokonacie cudu ,bo on jest po kastracji:diabloti:
K:CZego od razu o tym nie powiedziałaś kretynko!!:angryy:
J:Myślicie ,że jestem głupia ,żeby sprzedac własnego psa i wspierac pseudohodowle! Jesteście śmieszni i żałośni:diabloti:
F: Ty sz*** jeszcze nas popamiętasz mała(?) k**** uważaj na swojego piesia i przestań pie***** Widzisz tylko przez tą #%$&* straciliśmy czas!
K:Chodź idziemy.

Ja szybko odeszłam i przez całą drogę nie mogłam uwierzyc ,że tacy bezczelni ludzie są i zaczełam się martwic o Bingsa ,ale zaostrzę środki bezpieczeństwa:angryy: Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim:shake::angryy:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...