halcia Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 No to nasze parówy na wczasach odchudzajacych......:diabloti: Quote
Florentynka Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 hehe, napisała do mnie Majuska, zaniepokojona czy z końcem miesiąca nie wykopiemy parówy na zbity łaciaty pysk. Niniejszym oświadczam, że nie. Niech se siedzi parówa - chociaż ja ją podle odchudziłam i ona już wcale nie jest parówa. W sumie nam nie przeszkadza, poza tym że mnie gryzie, ale oni wszyscy mnie gryzą, więc nie robi to wielkiej różnicy. Quote
majuska Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 Łolaboga, jak to Cię gryzie???:roll::mad::mad::mad: 10.10 mam wesele w Krakowie , to wpadne jej wpierniczyć...no i jeszcze Lublin pewnie wcześniej to też wytrzaskam parówiaka niedobrego:shake: Quote
matinestka Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 Mati Bestyjo, buzi z rana :buzi: :bluepaw: Quote
Miśka84 Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 [quote name='majuska'] to wpadne jej wpierniczyć...no i jeszcze Lublin pewnie wcześniej to też wytrzaskam parówiaka...[/quote] Ja Ci dam :mad::mad::mad::mad::mad: Quote
SZPiLKA23 Posted September 19, 2009 Author Posted September 19, 2009 A ja widziałam Mati w MP ;] Quote
halcia Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 A to Ty jeszcze w domu???:crazyeye:Parówa Cie gryzie za to odchudzanie,to przeciez jasne,ale reszta? Quote
Florentynka Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 [quote name='SZPiLKA23']A ja widziałam Mati w MP ;][/quote] Jak to? Specjalnie przeglądałam i nie było...chyba że jestem skończona oferma i nie znalazłam. Gryzie, normalnie - ona ma taki sposób na zabawę, rzuca się i "strasznie gryzie" i warczy okropnie. A zaraz zobaczycie co dziś parówy robiły ( i nie tylko parówy). Quote
Negri_2008 Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 [quote name='SZPiLKA23']A ja widziałam Mati w MP ;][/quote] Jak wyszło? :razz: Quote
Florentynka Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 [IMG]http://img142.imageshack.us/img142/9420/podliciem.jpg[/IMG] a reszta tu: [url=http://picasaweb.google.pl/karmatsetenlhamo/Wyprawa#]Picasa Web Albums - Aśka - wyprawa[/url] a jak będziecie mieć dosyć tych zdjęć to powiedzcie, co? Quote
halcia Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 Nigdy zdjec nie mamy dosc!/chyba,ze drastyczne z watków/,ani Twoich opisów i poczucia humoru!:loveu: Quote
majuska Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 To kolejna rewelacja:loveu: Florentynko, zdjęć nigdy dość, przecież my przy nich rżymy, płaczemy , polecamy znajomym, dzieciom, to już jest część ( przynajmniej mojego) życia:lol: Quote
figa33 Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 a co to za biała chudzinka pod listkami? Matylda?:crazyeye: Stanowczo domagam się ujawnienia sekretu odchudzania paròwek ( mnie się to niestety nie udaje ).........:placz: Quote
majuska Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 NNOOOOO.......biała parówa - straszna laska:-o, zreszta grafitowej też nic nie brakuje:eviltong::evil_lol: Quote
Florentynka Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 Parówy są fantastyczne! Naprawdę nie przypuszczałam, że będą takie dzielne. Myślałam, że na takim spacerze to szybko wymiękną, ale były naprawdę niesamowite i widac było, że im sie podoba. Łucka rzyga na serpentynach, ale Matylda w samochodzie zachowuje się modelowo. A jak się odchudza parówy to nie wiem - same chudną jakoś. Dostają tyle żarcia ile według tabelki powinny i szczupleją. Nie dotyczy to Flo - ona tylko ukrywa sadło pod futerkiem i nie może schudnąć, choć bardzo się staramy. Quote
figa33 Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 [quote name='majuska']NNOOOOO.......biała parówa - straszna laska:-o, zreszta grafitowej też nic nie brakuje:eviltong::evil_lol:[/QUOTE] Grafitowa to Łucja? Tak to ładnie zabrzmiało....:lol: Kiedyś to szara myszka bardziej, kluseczka, a teraz grafitowa laska:cool1: fajnie! Quote
Becia66 Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 Czy ktoś pytał o Mati z [B]Mojego Psa[/B] ? :roll: Quote
Florentynka Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 [quote name='becia66']Czy ktoś pytał o Mati z [B]Mojego Psa[/B] ? :roll:[/quote] Właśnie, pytał ktoś? Bo jakby co, to ja chcę osobiście sprawdzić co za ludzie. Może się nie będą nadawać. Na Matyldę trzeba sobie zasłużyć, bo ona jest absolutnie wyjątkowa. I w ogóle to jej tu fajnie, wszędzie za mną łażą razem z Łucją...Mati jest wesoła, zabawowa, śmieje się ciągle...z Łucką się tak fajnie zgrały... Właśnie mi Dorota opowiedziała, że wczoraj przyjechali panowie odczytać gazomierz, więc ona usiłowała upchnąć do domu psy - wlokła za obrożę opierającego się Gjalpa ( on się opiera dla zasady) i wtedy Matylda ją zaatakowała - ze zjeżoną sierścią i zębami na wierzchu, bo uznała, że Dorota krzywdzi jej kumpla. Nie wiem co z tym zrobić - im dłużej Matylda tu jest tym trudniej nam myśleć o oddaniu jej komuś. Póki co emocje walczą ze zdrowym rozsądkiem. Ale jak ta sytuacja potrwa jeszcze trochę, to będziemy musieli jeszcze raz dogłębnie wszystko przemyśleć... Quote
majuska Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 Dziewczyny namiary chyba na mnie były, ale telefon mam przy doopce całen czas i kurna nikt nie dzwoni...:-( Przyszedł dziś świerszczyk dla Poldzia, jeszcze nie wyszłam z szoku :lol:...Florentynko chylę czoła przed Twoim talentem....:Rose: Quote
Florentynka Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 No, cieszę się że przyszedł, mam nadzieję, że Leopold zadowolony. Wiesz, ja się tak bardzo nie martwię, że nikt nie dzwoni w sprawie Matyldy... Quote
halcia Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 Florentynko......wymiekłam,.....naprawde sie nie nie martwisz,ze nikt nie dzwoni????Ja chce swierszczyka.....dla Filipa,on nic ...nigdy w zyciu.....niech se choć pooglada!:diabloti: Quote
Becia66 Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 [quote name='Florentynka'] Nie wiem co z tym zrobić - im dłużej Matylda tu jest tym trudniej nam myśleć o oddaniu jej komuś. Póki co emocje walczą ze zdrowym rozsądkiem. Ale jak ta sytuacja potrwa jeszcze trochę, to będziemy musieli jeszcze raz dogłębnie wszystko przemyśleć...[/quote] ja bym podpowiedziala co zrobić ale nie chcę być bezczelna....:eviltong::diabloti: Quote
Florentynka Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 A ja chyba wiem co chcesz, Beciu, powiedzieć...:eviltong: Na razie, żeby uczciwie rzecz ująć, poczucie że Matylda jest u nas tymczasowo pozwala nam wierzyć, że zachowaliśmy resztki zdrowego rozsądku. Co nie jest bynajmniej tożsame z chęcią rezygnacji z Matyldy. Pozwólmy sprawom biec swoim torem i zobaczymy co się z tego wykoci... Mam wrażenie, że ona od dawna już ma allegro? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.