Jump to content
Dogomania

Maniutek dostał nową szansę w domku stałym u majqi!!!


Rybka_39

Recommended Posts

Fotek napstrykałam od pioruna i trochę ale tylko te wyszły czytelnie. :roll:
Maniutek chodzi jak rakieta albo skacze na mnie albo...szczeka tak, że aż ją podrzuca, ciężko w tych okolicznościach o udane zdjęcie. :evil_lol:

A teraz dla chwili uśmiechu, zagadka. Co to jest??? :evil_lol: :razz: ;)

[IMG]http://img147.imageshack.us/img147/1055/p1060491vi7.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 908
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Isadora7']Chyba sie nie dziwię twojej decyzji.[/quote]
Jak wspomniałam...zaraz będą ogłoszenia, czas na odzew ograniczony
i jeśli nie trafi się coś (perła domkowo - sercowa dla zwierzów) istotnie godnego uwagi to...klamka zapadnie. Ta sunia musi być szczęśliwa, teraz takie wrażenie sprawia. Nie mogę jej skrzywdzić/ zdradzić jej zaufania, oddania i tego, jak bardzo się stara. :shake: Kocham ją. :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Znów zaczęłam znosić Królewnę po schodach :wallbash:. To jedyny sposób, by nie szczekała i nie stawiała na baczność bloku. O matko...:roll: Na szczęście nie ma alarmu wczesnorannego i nocnego ale gdy wracam z pracy...niunia odbija sobie za całość. Ona czuje się tak ważna schodząc i tyle energii wkłada w szczek, że aż nią rzuca. Coś niesamowitego.

Link to comment
Share on other sites

Ale lalunia, mniamniuśna, a że ja niedobra jej wcześniej nie wypatrzyłam.Dzwoniła do mnie babka w sprawie Toto, dom z ogrodem( czy ogródkiem) husky ze schronu, szuka małej suczki nakanapowej, niestety nie przepytywałąm jej dokładniej bo Toto w domu:placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Folen']Dobranoc Maniutku, Majqa...[/quote]
Jestem w kiepskiej formie, stąd i brak tekstu (poza tym, zamiast Mani robiłam dla Dyzia z wątku Basi). Na łóżku mam rozłożony koc elektryczny i zgadnijcie, czy mam szansę się na nim zmieścić? :mad: Wszystkie padalce okupują mój kocyk, co przesunę, to wracają jak bumerang. To już graniczy z chorym rozbestwieniem. Nawet na wieczorny spacer nie chciały wyjść. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Majqa pewnie zmęczone są po ciężkim dniu, tekst Dyziowy widziałam, jak zawsze rewelacja...
Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja mam białe psie ciało w łóżku, brakuje jeszcze czarnego, ale to uprzejme, zaczeka aż się położę.

Ty też zmykaj do łóżka skoro forma pod kreską....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Spodziewam się jutro lepszego dnia. Walnęłam sterydy. Parę dni i będę wyglądać jak Pudzian po portagenie. :evil_lol:[/quote]

Ło matko witaj w klubie sterdywców. Zapewne z innych przyczyn ale też "się pakuję". Nawet miałam przerwę ostatnio ze 4 miesiące, ale poszłam do kogoś u kogo był kot... To i tak dobrze, że wyszłam o własnych siłach. Kilkanaście lat wstecz wyjechałam z szokiem anafilaktycznym. Ale co tam co nas nie zabije to nas wzmocni. Zdrowia ci życzę jak najwięcej i ... niczego już wtedy nie trzeba wyjechać.

Mańka wstawaj, pobudka

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze nie jest git ale ciut lepiej. Bicepsy na tyłku rosną. Dziś miałam wyjazd do weta z posokowcem więc przy okazji zgarnęłam Manię na przegląd podwozia. Opłacało się, bo została zaszczepiona i położony został kres jej jeżdżeniu na pupie (doktor oczyścił gruczoły, a było z czego).
Teraz już jeździ tylko na kotce. :razz: Kupiłam jej dodatkowo Arthrofos, bo stawy ma biedne, zdeformowane, ślepy by nie zauważył. Przy załamaniu pogody wiedzę, że je odczuwa. W tajemnicy Wam zdradzę, że zobaczyłam w lusterku wstecznym, jak mąż (myśląc, że nie widzę) głaszcze Manię.
Dobra nasza! :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Jeszcze nie jest git ale ciut lepiej. Bicepsy na tyłku rosną. Dziś miałam wyjazd do weta z posokowcem więc przy okazji zgarnęłam Manię na przegląd podwozia. Opłacało się, bo została zaszczepiona i położony został kres jej jeżdżeniu na pupie (doktor oczyścił gruczoły, a było z czego).
Teraz już jeździ tylko na kotce. :razz: Kupiłam jej dodatkowo Arthrofos, bo stawy ma biedne, zdeformowane, ślepy by nie zauważył. Przy załamaniu pogody wiedzę, że je odczuwa. W tajemnicy Wam zdradzę, że zobaczyłam w lusterku wstecznym, jak mąż (myśląc, że nie widzę) głaszcze Manię.
Dobra nasza! :multi:[/quote]

Swoją drogą to te bicepsy na tyłku ... hmmm to może być ciekawe

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...