Kosmaty Gałganek Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 [quote name='Rybka_39']U mnie koło bloku też jest niebezpiecznie czasem:shake: Czasem myślę nad noszeniem gazu pieprznego, ale ja bym swojej suki nie spuściła, boję się o krowę:evil_lol:[/quote] W takiej ekstremalnej sytuacji decyzje podejmuje się bardziej intuicyjnie niż świadomie. Ja myślę, że dzięki temu, że Birma została puszczona nie doszło to czegoś znacznie gorszego. A Bonsai, jak każdy z nas psiarzy, gdyby trzeba było to broniłaby swojego psa do upadłego. Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 A poza tym to my możemy sobie tu gdybać, co by było gdyby... Oby nikt z nas nie musiał podejmować takiej decyzji. Ja pewnie musiałbym brać moje cielątko na plecy i w nogi :evil_lol: Quote
zerduszko Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 [quote name='Rybka_39'] Bo wiadomo, ze w Twojej galerii to Ciebie będa bronić.[/quote] Chyba nie wszyscy :razz: Laluna, jaka by nie była, ma dużo racji. Szkoda tylko, że Twoja antypatia przysłania Ci to co ważne :eviltong: Ustalanie sobie hierarchi przez psy jest ok, ale tylko w przypadku gdy się ma normalne socjalnie psy. Psu, który boi się własnego cienia, ostatnią rzeczą jaka jest potrzebna jest ustawiajacy go pies, kot czy "poklepując" dziecię. I nie mam na celu przekonywanie Cię :evil_lol: do nie brania jej na tymczas, tylko raczej o zorganizowanie wszytskiego inaczej. Sama mam wariatkę-agresorkę w domu, to wiem, że się da. Quote
bonsai_88 Posted December 26, 2008 Author Posted December 26, 2008 [B]Rybka[/B] jednak moja galeria jest lepszym miejscem do rozmów o Birmie niż temat Bianci :razz:. U Bianci idzie przez to regularny off-top :roll:. [B]Zerduszko [/B]każdą parę psio-psią traktuje się inaczej i trzeba to dobrać do konkretnych psów :razz:. Jeśli widzę, ze pies ustępuje sam z siebie, nie stawia się to pilnuję, żeby 2 pies go nie nękał :roll:. W takim przypadku logiczne jest, że psu zapewnia się spokój, a nie wpycha w życie rodzinne na siłę :razz:. A Laluny nie lubię i już :diabloti: Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 Byłam dzisiaj z Lenką na spacerze. Chodzimy, chodzimy, bo park chorzowski duży i jest gdzie pochodzić, a tu nagle podbiega do nas piesek. No skóra zdarta z Twojej Birmy. No prawie, bo skarpetek nie było ;) W pierwszej chwili myslałam, że to ona. Ale krawacik był i jak później się okazało końcówka ogona tez biała :evil_lol: Quote
Cimi Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 No widzę, że Birma wygląda już jak pudel :lol:, a nie jak wcześniej :eviltong: Quote
bonsai_88 Posted December 26, 2008 Author Posted December 26, 2008 [B]Cimi [/B]przecież Birma zawsze wyglądała pięknie i cudownie :eviltong:.. A to, że na początku zastanawiałyście się czy to wyżeł czy chart to przemilczę :evil_lol:. A w ogóle wyobrażasz sobie, że ta franca znowu schudła [z 17 kg na 15 kg :mad:]? Wolę nie myśleć jakby teraz wyglądała bez futra :razz:. Szkoda, że nie mam już czasu na agility z wami, Birma to uwielbiała :placz:... [B]Ania[/B] Birma ma czarny ogon :eviltong:... Skarpetki są w zależności od pogody :diabloti:. Jak jest sucho to ma jakies jasne przebłyski na łapach, jak jest błoto to byś mi na słowo nie uwierzyła, że ona ma skarpetki :evil_lol: Quote
bonsai_88 Posted December 27, 2008 Author Posted December 27, 2008 Wczoraj jak byłam u Ani dorwałam konga :cool3:... Pooglądałam i stwierdziłam, że fajnie byłoby kupić coś takiego Birmie :razz:. Dzisiaj dostałam takiego samego konga w prezencie od Alli [nowej pani Młodej - obecnie Blue ;)] :lol:. Zgodnie z tym, co powiedziała mama Ani kong bardzo się podobał... Smokowi :diabloti:. Jak mały już poszedł spać dałam zabawkę Birmie - właśnie lata za pustym kongiem z nadzieją, że coś jeszcze wypadnie :evil_lol: Quote
bonsai_88 Posted December 27, 2008 Author Posted December 27, 2008 Blue [czyli Mała ;)] od wczoraj jest w nowym domku :p. Ma naprawdę miłą panią, która zrobiła na wszystkich rewelacyjne wrażenie [na rodzicach koleżanki, którzy mnie przywieźli do Katowic też :cool3:]. Jak poszukasz tematu Blue [np. w moich postach, dość łatwo powinno być :razz:] to nawet zdjęcia z nowego domu zobaczysz ;). Za to po suni ostała mi się smyczka [a akurat ostatnio zgubiłam zapasową :evil_lol:] i kong, który Birma dostała w prezencie :cool3:. Bo nowa pani od razu wyciągnęła z plecaka nową obróżkę i smycz [fajną, rozkładaną :p]. "Stary" sprzęt ostał się u mnie na wszelki wypadek dla innych psiaków ;) Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 Czyli kolejny szczęśliwy psiak :bigcool: Quote
bonsai_88 Posted December 27, 2008 Author Posted December 27, 2008 No i następna sunia już się szykuje :razz:. Niestety mam mały problem [część elektryki mi siadła w domu i czeka mnie kucie ścian :placz:], więc nie wiadomo kiedy dziewczynka zjawi się u mnie :roll:. Wolę, żeby dziewczyny znające sytuację Bianci "naocznie" oceniły, czy lepiej zabrać ją już teraz czy może poczekać aż naprawię kabelki w domu :roll:. A Birma poznała dzisiaj mamę Bianci i ją polubiła :p Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 Z Birmy to się pieszczoch robi? :razz: Gdzie ten obronny pudel? :diabloti: Quote
bonsai_88 Posted December 27, 2008 Author Posted December 27, 2008 Bo ja nie chcę psa obronnego :placz:... Jak Birma była brana to parę razy się upewniałam, że to łagodny pies :roll:... i co? Nawet szramy miała pod sierścią jak do mnie trafiła, więc musiała się z innymi psami kłócić już w schronisku :mad:. A ja zostałam w efekcie okłamana i zamiast łagodnego, spokojnego psa dostałam to diablę wcielone nad którym nie umiałam na początku zapanować :angryy:. Za ten numer do dzisiaj jestem zła, ale nie zmienia to faktu, że Birma jest moim słońcem przenajwiększym :loveu:... O wyciągnięciu mnie z depresji przez Birmę już nie wspomnę :razz:.... bo w końcu miałam co robić, czym się zająć po za swoim dołem, a takiego kopa w .... mi trzeba było :evil_lol:... No i pieszczochem to ona nie jest, swoje pomysły na życie ma :roll:. Ostatnio Ania chwyciła Birmę za szelki i chciała poprowadzić w inną stronę niż młoda sobie tego życzyła... no to dostała lekkiego, ostrzegawczego strzała w rękę :mad:. Bo Birma ją bardzo lubi i zawsze radośnie się z nią wita, ale na pewne rzeczy i tak jej nie pozwoli :roll:... Quote
AngelsDream Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 [quote name='bonsai_88']Bo Birma jest wspaniała, a ten kto się nie zgadza to się po prostu nie zna :evil_lol:[/QUOTE] Zgadzam się ;) Quote
bonsai_88 Posted December 27, 2008 Author Posted December 27, 2008 Bo Birma jest wspaniała, a ten kto się nie zgadza to się po prostu nie zna :evil_lol: Quote
Cimi Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 [quote name='bonsai_88'][B]Cimi [/B]przecież Birma zawsze wyglądała pięknie i cudownie :eviltong:.. A to, że na początku zastanawiałyście się czy to wyżeł czy chart to przemilczę :evil_lol:. A w ogóle wyobrażasz sobie, że ta franca znowu schudła [z 17 kg na 15 kg :mad:]? Wolę nie myśleć jakby teraz wyglądała bez futra :razz:. Szkoda, że nie mam już czasu na agility z wami, Birma to uwielbiała :placz:... [/QUOTE] No ja mówiłam, że do charta podobna :evil_lol:. Możesz po prostu bez problemu robić we frisbee odbicia od plecow :eviltong:. Zapraszam na wiosnę ;) Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 [quote name='bonsai_88'] Ostatnio Ania chwyciła Birmę za szelki i chciała poprowadzić w inną stronę niż młoda sobie tego życzyła... no to dostała lekkiego, ostrzegawczego strzała w rękę :mad:. Bo Birma ją bardzo lubi i zawsze radośnie się z nią wita, ale na pewne rzeczy i tak jej nie pozwoli :roll:...[/quote] To tak jak moja poprzednia suńka ONka. Wierz mi, może to głupio zabrzmi ale jestem pewna w 100%, że skoczyłaby za mną w ogień. Do dzisiaj ryczę jak o niej pomyślę :-( Też taka była, że nawet osoby bardzo z nią zaprzyjaźnione nie mogły się posunąć dalej niż ona sobie tego życzyła. To był taki dobry przykład psa jednego pana. Do tego była ostra i zawsze wszystkich miała na oku.:evil_lol: A teraz mam kupkę futra, która wszystkich kocha :loveu: Quote
bonsai_88 Posted December 27, 2008 Author Posted December 27, 2008 [B]Cimi [/B]a idź ty mi z tymi plecami :mad:... wy nie wiecie, bo tutaj nie pisałam... to skopiuję wam post z "Klikera" [[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f30/kliker-7967/index45.html#post11495427%5D"]http://www.dogomania.pl/forum/f30/kliker-7967/index45.html#post11495427][/URL] [B]Ech.. natchniona waszymi postami postanowiłam nauczyć Birmę wchodzenia na plecy :razz:... Birmulka nauczyła się błyskiem, równie szybko stwierdziła, ze skoro może wchodzić na plecy to na głowę też :diabloti:... Muszę przyznać, że takie 15 kg wskakujących z impetem znienacka na głowę [byłam na plecy przygotowana :razz:] potrafi zrobić wrażenie :evil_lol:... Pierwsze wrażenie było takie, że mnie skalpują :evil_lol:[/B] A w ogóle... czy wy wiecie, że pudle mają wyjątkowo długie pazury jak na psy? Później sprawdzałam i Birma porobiła mi aż krechy do krwi na głowie :shake:. W takim wypadku odbicie rozpędzonego psa od głowy byłoby... nie powiem, efektowne :diabloti:... [B] Ania [/B]no właśnie o Birmie można by to samo napisać... też skoczyłaby za mną w ogień... przy mnie to dobrze wytresowany pies, bez mnie ma cały świat głęboko pod ogonem :diabloti:. Po za tym mimo ilości pracy w nie włożoną, żeby jej charakterek wyprostować i żeby ludzi nie atakowała WIEM, że cokolwiek by się stało to by mnie broniła... zresztą przecież niedawno to udowodniła... Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 27, 2008 Posted December 27, 2008 Lubię takie psy, które wiedzą kto jest tym najważniejszym ludziem :cool3: Trochę to próżne. Moja kudłata, jak pisałam kocha wszystkich ale nie pójdzie z nikim innym i zawsze szuka mnie wzrokiem. Kocha mamuśkę :loveu: Quote
bonsai_88 Posted December 28, 2008 Author Posted December 28, 2008 No i mam trochę zdjęć z wczorajszego spotkania... borderów :evil_lol: Na spotkaniu było 9 psów [łącznie z młodą] i Birma była grzeczna :multi:. Niestety musiała być na lince, bo bardzo stresowała jedna sunię... sunię, z którą uparcie chciała się bawić :roll:. Prawie cała grupa [bez Lexusa i jego pana] [img]http://img248.imageshack.us/img248/7895/czechowice27122008127ze2.jpg[/img] Lexus :loveu: [img]http://img389.imageshack.us/img389/2783/czechowice27122008271qq4.jpg[/img] [img]http://img243.imageshack.us/img243/8347/czechowice27122008308nn7.jpg[/img] [img]http://img224.imageshack.us/img224/9251/czechowice27122008297my4.jpg[/img] Franki :cool3: [img]http://img224.imageshack.us/img224/9807/czechowice27122008186vd4.jpg[/img] [img]http://img243.imageshack.us/img243/4675/czechowice27122008194dm4.jpg[/img] Quote
bonsai_88 Posted December 28, 2008 Author Posted December 28, 2008 [img]http://img248.imageshack.us/img248/5893/czechowice27122008246ms7.jpg[/img] Zabawy zakochanych :lol: [img]http://img247.imageshack.us/img247/8003/czechowice27122008344kl6.jpg[/img] Gajeczka, koleżanka Birmy [img]http://img247.imageshack.us/img247/12/czechowice27122008233kl9.jpg[/img] A wiedzieliście, że Birmie stanęły uszy? :evil_lol: [img]http://img78.imageshack.us/img78/9899/czechowice27122008102nq3.jpg[/img] [img]http://img389.imageshack.us/img389/3843/czechowice27122008089di8.jpg[/img] Quote
Tengusia Posted December 28, 2008 Posted December 28, 2008 fajowe fotaski :grins: :grins: :grins: :grins: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.