groszek83 Posted December 25, 2008 Posted December 25, 2008 [URL]http://images45.fotosik.pl/42/aa64c3208179b160med.jpg[/URL] tylko nie żadne robaczki brrrrrrr:placz: aż mnie ciarki przeszły:placz: Witanko:multi: Niezła historia z tymi psami:shake::shake: ale co ty padłaś po tym pół litrze:evil_lol: Ja też raz panu powiedziałam żeby zawołał bokserka a on na to -on nie gryzie, więc mówie że moje gryzą ale już było za pózno:roll: dobrze że nie często spotykam napastliwe psy i kogokolwiek w ogóle:evil_lol: Quote
bonsai_88 Posted December 25, 2008 Author Posted December 25, 2008 [B]Groszek[/B] nie pytaj, bo jeszcze mnie głowa boli :evil_lol:... koleżanka jak zobaczyła zdjęcie moje i Badylki to krzyknęła "O.. fretka" :lol: Właśnie jedna dziewczyna mnie się czepia, że pozwoliłam Birmie ruszyć :evil_lol:. Bo ja powinnam była własnym ciałem zasłaniać... i owszem, to robiłam dopóki te psy nie były pewne ataku :shake: A tak tylko czekałam od wczoraj aż ktoś się czepnie :diabloti: Jeśli chodzi o psy luzem to u mnie na osiedlu są raczej zapinane na mój widok - bo robię zdjęcia i wysyłam policji :evil_lol:... no a na wypadek pojedynczych startujących kurdupli [bo z dużych to w sumie 3 suki nas atakują - ONka, bokserka i kundelek... bokserka i kundelek mieszkają na osiedlu obok i na szczęście baardzo rzadko je widzę] to ja glany noszę :diabloti:. Nie zamierzam się przejmować obcymi psami, które startują z zębami do moich :angryy:... bo zawsze najpierw właściciela ostrzegam... A.. Laluna specjalnie dla ciebie... mój groźny, niereformowalny potwór właśnie leży i służy poduszka dla Młodej... o dziwo jeszcze jej za to nie zagryzła :evil_lol: Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 25, 2008 Posted December 25, 2008 [quote name='bonsai_88']Właśnie jedna dziewczyna mnie się czepia, że pozwoliłam Birmie ruszyć :evil_lol:. Bo ja powinnam była własnym ciałem zasłaniać... i owszem, to robiłam dopóki te psy nie były pewne ataku :shake: A tak tylko czekałam od wczoraj aż ktoś się czepnie :diabloti:[/quote] A tam własnym ciałem. Trzeba było szczeniora rzucić tym psom. Ludzie to są :stupid: Quote
bonsai_88 Posted December 25, 2008 Author Posted December 25, 2008 [B]Ania [/B]problem w tym, ze ja miałam wrażenie, ze psy nie idą na mnie czy Birmę, tylko właśnie na Małą :shake:... tego wrażenia w żaden sposób nie mogę wytłumaczyć, ale mam je nadal :roll: Po za tym uważaj, bo moja ukochana [B]Laluna[/B] za chwilkę ciebie zacytuje :loveu:... Mam wrażenie, że ona przez cały dzień nie robi nic innego, tylko wyszukuje moje posty z ostatnich 8 miesięcy... bo dokopała się nawet do postów z początku, jak Birma jeszcze wszystkich atakowała :cool3:... Czyli musiały być najpóźniej z czerwca, jeśli dobrze pamiętam :razz: Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 25, 2008 Posted December 25, 2008 [quote name='bonsai_88'][B]Ania [/B]problem w tym, ze ja miałam wrażenie, ze psy nie idą na mnie czy Birmę, tylko właśnie na Małą :shake:... tego wrażenia w żaden sposób nie mogę wytłumaczyć, ale mam je nadal :roll: Po za tym uważaj, bo moja ukochana [B]Laluna[/B] za chwilkę ciebie zacytuje :loveu:... Mam wrażenie, że ona przez cały dzień nie robi nic innego, tylko wyszukuje moje posty z ostatnich 8 miesięcy... bo dokopała się nawet do postów z początku, jak Birma jeszcze wszystkich atakowała :cool3:... Czyli musiały być najpóźniej z czerwca, jeśli dobrze pamiętam :razz:[/quote] Może faktycznie na nią szły. Dobrze, że to się tak skończyło. I to tak szczerze mówiąc, chyba dzięki Birmie. To cud, że Wam się nic nie stało. A kto to jest Laluna? Quote
bonsai_88 Posted December 25, 2008 Author Posted December 25, 2008 [B]Laluna [/B]to pewna bardzo wkurzająca mnie osoba, której nie lubię [żeby nie powiedzieć nie cierpię :diabloti:] i bynajmniej tego nie ukrywam... Czepła mnie się w temacie suni, którą chcę wziąć na DT, stwierdziła, że biorę tylko takie psy, które nie będą mi denerwować moich zwierzątek [taa... zwłaszcza Jaga mi Birmy nie denerwowała :evil_lol:] i tak czepia już którąś stonę... Właśnie sie wkurzyłam ciągłym off-topem u Biacki [suni, którą chcę na DT] i powiedziałam, że dalsze rozmowy mogę prowadzić na TYM wątku, więc pewnie ją za niedługo poznacie :cool3:... A.. Birma nie reaguje jakąś źle na inne psy, czego się bałam :p. Bawiła się dzisiaj z Gają, poniuchała z spotkanym po drodze wyżłem.. co prawda wyżła najpierw chciała pogonić [bo kto to widział, żeby wyżej jej biegł prosto na Smoka :mad:], ale ją zatrzymałam, podeszłam spokojnie do psiaka razem z nią, żeby się poznały i już było w porządku... a właściciela lekko opieprzyłam, że puszcza swojego psa bez pytania w stado 3 obcych psów... Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 25, 2008 Posted December 25, 2008 Zaraz, bo ja tu czegoś nie rozumiem. A gdybyś nawet brała tylko takie psy, które nie będą denerwowały Twojego psa, to źle? Przecież chyba nie ma większego sensu brać takiego psa, gdzie z góry wiadomo, że ze stałym domownikiem będą się gryźć. Quote
bonsai_88 Posted December 25, 2008 Author Posted December 25, 2008 To swoją drogą... mimo, że napisała to w moim zdaniem chamski i obraźliwy dla mnie sposób :angryy:... a... i miała pretensje, ze pozwalam Młodej samej uczyć się, że kota się nie goni [bo ma pazury i może się odwinąć], dorosły pies nie zawsze ma ochotę się bawić [pozwoliłam Birmie przegonić i wytarmosić młodą za gryzienie po uszach]... pozwalam psom w domu samym ustalać, które z nich rządzi i jeśli bójki nie są krwawe, to psów nie rozdzielam... bo ona jak tylko widzi, że któryś z jej psów źle spojrzy to już gania za ustalani hierarchii... od hierarchii jest ONA w domu :cool3:... I jakąś mimo tego, że ja jej poglądy umiem zaakceptować i uszanować to ona moich nie potrafi :roll:... Quote
Kosmaty Gałganek Posted December 25, 2008 Posted December 25, 2008 Moja suka ma dość łagodną naturę. To taki szczęśliwy pies, który niczego złego w zyciu nie zaznał. Kiedy u mojej mamy zamieszkała mała briardka, suńki w miarę szybko się zaprzyjaźniły. Ale.. suńka mamy ma dość wredny charakterek. Zabiera wszystko Lence, zaczepia w dość upierdliwy sposób, itp. Lenka pierwszy raz skarciła ją, gdy ta miała ze 4 miesiące. Później zdarzyło się to jeszcze kilka razy. I nie było to tylko warknięcie. Kudłata skoczyła na młodą i dość brutalnie wskazała jej, gdzie jest jej miejsce. Nigdy się w to nie wtrąciłam, chociaż pierwszy raz lekko mnie przeraził. Małej nigdy się nic nie stało ale teraz doskonale wie, gdzie jest granica. Quote
bonsai_88 Posted December 25, 2008 Author Posted December 25, 2008 [B]Ania[/B] na początku można się bać... ale Birma tyle razy ustawiała Jagę [i to tamta zaczynała :mad:], że nauczyłam się rozróżniać, kiedy młoda walczy "naprawdę", a kiedy się tylko przepycha :roll:. Jak widzę, że walka robi się za ostra to po prostu odwołuję młodą... Quote
bonsai_88 Posted December 25, 2008 Author Posted December 25, 2008 No i w końcu się pokazała :multi:... [B]Aniu[/B], ja ciebie proszę... powiedz, specjalnie dla Laluny, że Birma tylko z opisów wychodzi na takiego strasznego potwora.. tak na prawdę jest strasznym potworem pod dobrą kontrolą :razz:... Ps. Laluna, swoją drogą z sunią Ani Birma tez się tłukła - obie żyją, mają sie dobrze :razz:... Quote
bonsai_88 Posted December 25, 2008 Author Posted December 25, 2008 No i się wydało :evil_lol:... mam tylko nadzieję, że Aria się nie obrazi :eviltong:.... Co do zdjęć to ja tylko przejrzałam parę pierwszych, nie oglądałam całej galerii, więc nie wiem jak wygląda Aria na zimę :oops:... Quote
puchu Posted December 25, 2008 Posted December 25, 2008 [quote name='*Monia*'][URL]http://images40.fotosik.pl/42/ec948a842b5ffa4cmed.jpg[/URL] tu na pierwszy rzut oka pomyślałam że to Ariula (suńka forumowej puchu) [COLOR=Red][SIZE=3] [/SIZE][/COLOR][/quote] [quote name='bonsai_88']E tam, Aria w ogóle nie podobna do Małej :razz:... Przecież Aria ma ciapki równomiernie na całym ciele, a Młoda ma najwięcej na pyszczku i przednich łapkach, a reszta ciała prawie biała :loveu:...[/quote] [quote name='*Monia*']Ale na tym zdjęciu niewyraźnie widać, albo ja jakoś niedowidzę :eviltong:.[/quote] Ładnie to tak Ariulę obgadywać? :eviltong: [url]http://images34.fotosik.pl/423/aa2df61ed83cb3b3med.jpg[/url] Też w pierwszej chwili myślałam, że Młoda podobna do Arii. Ariula na zimę robi się prawie biała i w sumie zostają czarne uczy i ciapki na łapach Quote
jbk Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 Wiesz, Bonsai, zawsze się znajdzie ktoś, kto się będzie czepiał, co Ty się martwisz? Quote
aina155 Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 [quote name='bonsai_88'][B]Ania[/B] na początku można się bać... ale Birma tyle razy ustawiała Jagę [i to tamta zaczynała :mad:], że nauczyłam się rozróżniać, kiedy młoda walczy "naprawdę", a kiedy się tylko przepycha :roll:. Jak widzę, że walka robi się za ostra to po prostu odwołuję młodą...[/quote] Ale to jest chyba normalne ze psy ustalaja cheirarchie miedzy soba? Moja tez juz kilkakrotnie sie gryzla z innymi psami (w przewazajacej czesci to bylo wlasnie ustalanie chierarchi) i interweniowalam dopiero wtedy gdy widzialam ze walka zaczyna sie robic powazna. Quote
orpha Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 ja piedyle tamta laska to nie wie , ze ustalanie hierachi to rzecz zupelnie normalna u psów ? Niya z Jaga tez juz mialy spiecie jedno ostre i lekko krwawe , ale teraz juz jest spokoj Jaga schodzi Niyi z drogi i tyle. Owszem psy powinny wiedziec ze ja tu jestem pania ,zeby nie mialy poczucia zupelnej bezkarnosci , ale musza miec mozliwosc ustalenia miedzy soba zasad wspolzycia. A co do kotow to tez sie nie wtracam z zasady , koty sa poradza a psom wielka krzywda tez sie nie stanie Quote
bonsai_88 Posted December 26, 2008 Author Posted December 26, 2008 Czemu się wkurzam na tamtą laskę? Bo jest chamska arogancka i w ogóle jej nie lubię :diabloti:... Dziewczyna moim zdaniem po prostu stara się zrobić wszystko, żebym nie dostała na DT Bianci.. a szkoda, bo sunia naprawdę potrzebuje tymczasu :shake:. Swoją drogą zapraszam do wątku [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/kolejne-stadko-z-meliny-ile-jeszcze-utopia-sunia-jak-border-collie-na-lancuchu-123408/index7.html[/url] to same sobie poczytacie moją ukochaną Lalunę :loveu:... na ostatnich stronach szukajcie :cool3:... Quote
Mudik Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 Wiesz nie skorzystam, staram się posty tejże osoby omijać szeeeeeeroookim łukiem, ciekawe dlaczego?:p:diabloti::diabloti: Ale mam nadzieję,ze sunia znajdzie u Ciebie tymczas, pozdrawiam! Quote
bonsai_88 Posted December 26, 2008 Author Posted December 26, 2008 [B]Mudik[/B] widzę, że nie tylko ja kocham Lulunę :loveu:.... swoją drogą już 2 razy zaprosiłam ja do rozmowy w tym temacie [jakby nie było to temat odpowiedniejszy do gadania o młodej :cool3:]... coś się nie chce tutaj pojawić :placz: Quote
Rybka_39 Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 Bonsai, jak bys się poczuła gdyby Laluna w swojej galerii zaczęła Cie obmawiać i oczerniac, a Ty byś o tym nie wiedziała.:roll: To cios poniżej pasa jest. Nie każdy kto ma odmienne poglądy jest be. Laluna sama napisała, że nie ma zamiaru ścigać kogoś po galeriach. Bez urazy. Ja bym nie skorzystała z zaproszenia. Wiesz dlaczego? Bo wiadomo, ze w Twojej galerii to Ciebie będa bronić. Twoj problem i Laluny, a nie całego dogo. Nie bronię żadnej ze stron, bo obie bardzo lubię i sanuję..nie wiem czy z wzajemnością:evil_lol: pewnie nie:loveu: PS bonsai tłumaczą się winni, jesli cos Cię irytuje po prostu ignoruj;). Jesli czujesz się na siłach bierz Biankę, ona i ja będziemy Twoimi dłużnikami.;) Quote
Rybka_39 Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 Ps, ale ja jestem, chamska, nawet się nie przywitałam.:diabloti: Witam, chyba pierwszy raz!:multi: Znaczy już tu byłam, ale nie pisałam. Birma dużą metamorfozę przeszła:loveu: Zapewne i fizyczna i psychiczną:loveu: Quote
Ania&Gaja Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 Tak, Birma jest POTWOREM, którego DA SIĘ OPANOWAĆ z tego co bonsai_88 opowiada mi na spacerach, jak Birma się zmieniła, jest ciężko w to uwierzyć. Młoda niesamowicie się zmieniła, jest cudowna i bardzo miluśka :loveu: Quote
Rybka_39 Posted December 26, 2008 Posted December 26, 2008 [quote name='Ania!']A tam własnym ciałem. Trzeba było szczeniora rzucić tym psom. Ludzie to są :stupid:[/quote] U mnie koło bloku też jest niebezpiecznie czasem:shake: Czasem myślę nad noszeniem gazu pieprznego, ale ja bym swojej suki nie spuściła, boję się o krowę:evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.