Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[URL]http://images45.fotosik.pl/42/aa64c3208179b160med.jpg[/URL]
tylko nie żadne robaczki brrrrrrr:placz: aż mnie ciarki przeszły:placz:
Witanko:multi:
Niezła historia z tymi psami:shake::shake: ale co ty padłaś po tym pół litrze:evil_lol:
Ja też raz panu powiedziałam żeby zawołał bokserka a on na to -on nie gryzie, więc mówie że moje gryzą ale już było za pózno:roll: dobrze że nie często spotykam napastliwe psy i kogokolwiek w ogóle:evil_lol:

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Groszek[/B] nie pytaj, bo jeszcze mnie głowa boli :evil_lol:... koleżanka jak zobaczyła zdjęcie moje i Badylki to krzyknęła "O.. fretka" :lol:

Właśnie jedna dziewczyna mnie się czepia, że pozwoliłam Birmie ruszyć :evil_lol:. Bo ja powinnam była własnym ciałem zasłaniać... i owszem, to robiłam dopóki te psy nie były pewne ataku :shake:
A tak tylko czekałam od wczoraj aż ktoś się czepnie :diabloti:

Jeśli chodzi o psy luzem to u mnie na osiedlu są raczej zapinane na mój widok - bo robię zdjęcia i wysyłam policji :evil_lol:... no a na wypadek pojedynczych startujących kurdupli [bo z dużych to w sumie 3 suki nas atakują - ONka, bokserka i kundelek... bokserka i kundelek mieszkają na osiedlu obok i na szczęście baardzo rzadko je widzę] to ja glany noszę :diabloti:. Nie zamierzam się przejmować obcymi psami, które startują z zębami do moich :angryy:... bo zawsze najpierw właściciela ostrzegam...

A.. Laluna specjalnie dla ciebie... mój groźny, niereformowalny potwór właśnie leży i służy poduszka dla Młodej... o dziwo jeszcze jej za to nie zagryzła :evil_lol:

Posted

[quote name='bonsai_88']Właśnie jedna dziewczyna mnie się czepia, że pozwoliłam Birmie ruszyć :evil_lol:. Bo ja powinnam była własnym ciałem zasłaniać... i owszem, to robiłam dopóki te psy nie były pewne ataku :shake:
A tak tylko czekałam od wczoraj aż ktoś się czepnie :diabloti:[/quote]

A tam własnym ciałem. Trzeba było szczeniora rzucić tym psom.
Ludzie to są :stupid:

Posted

[B]Ania [/B]problem w tym, ze ja miałam wrażenie, ze psy nie idą na mnie czy Birmę, tylko właśnie na Małą :shake:... tego wrażenia w żaden sposób nie mogę wytłumaczyć, ale mam je nadal :roll:
Po za tym uważaj, bo moja ukochana [B]Laluna[/B] za chwilkę ciebie zacytuje :loveu:... Mam wrażenie, że ona przez cały dzień nie robi nic innego, tylko wyszukuje moje posty z ostatnich 8 miesięcy... bo dokopała się nawet do postów z początku, jak Birma jeszcze wszystkich atakowała :cool3:... Czyli musiały być najpóźniej z czerwca, jeśli dobrze pamiętam :razz:

Posted

[quote name='bonsai_88'][B]Ania [/B]problem w tym, ze ja miałam wrażenie, ze psy nie idą na mnie czy Birmę, tylko właśnie na Małą :shake:... tego wrażenia w żaden sposób nie mogę wytłumaczyć, ale mam je nadal :roll:
Po za tym uważaj, bo moja ukochana [B]Laluna[/B] za chwilkę ciebie zacytuje :loveu:... Mam wrażenie, że ona przez cały dzień nie robi nic innego, tylko wyszukuje moje posty z ostatnich 8 miesięcy... bo dokopała się nawet do postów z początku, jak Birma jeszcze wszystkich atakowała :cool3:... Czyli musiały być najpóźniej z czerwca, jeśli dobrze pamiętam :razz:[/quote]

Może faktycznie na nią szły. Dobrze, że to się tak skończyło. I to tak szczerze mówiąc, chyba dzięki Birmie. To cud, że Wam się nic nie stało.
A kto to jest Laluna?

Posted

[B]Laluna [/B]to pewna bardzo wkurzająca mnie osoba, której nie lubię [żeby nie powiedzieć nie cierpię :diabloti:] i bynajmniej tego nie ukrywam...
Czepła mnie się w temacie suni, którą chcę wziąć na DT, stwierdziła, że biorę tylko takie psy, które nie będą mi denerwować moich zwierzątek [taa... zwłaszcza Jaga mi Birmy nie denerwowała :evil_lol:] i tak czepia już którąś stonę...
Właśnie sie wkurzyłam ciągłym off-topem u Biacki [suni, którą chcę na DT] i powiedziałam, że dalsze rozmowy mogę prowadzić na TYM wątku, więc pewnie ją za niedługo poznacie :cool3:...

A.. Birma nie reaguje jakąś źle na inne psy, czego się bałam :p. Bawiła się dzisiaj z Gają, poniuchała z spotkanym po drodze wyżłem.. co prawda wyżła najpierw chciała pogonić [bo kto to widział, żeby wyżej jej biegł prosto na Smoka :mad:], ale ją zatrzymałam, podeszłam spokojnie do psiaka razem z nią, żeby się poznały i już było w porządku... a właściciela lekko opieprzyłam, że puszcza swojego psa bez pytania w stado 3 obcych psów...

Posted

Zaraz, bo ja tu czegoś nie rozumiem. A gdybyś nawet brała tylko takie psy, które nie będą denerwowały Twojego psa, to źle?
Przecież chyba nie ma większego sensu brać takiego psa, gdzie z góry wiadomo, że ze stałym domownikiem będą się gryźć.

Posted

To swoją drogą... mimo, że napisała to w moim zdaniem chamski i obraźliwy dla mnie sposób :angryy:...
a... i miała pretensje, ze pozwalam Młodej samej uczyć się, że kota się nie goni [bo ma pazury i może się odwinąć], dorosły pies nie zawsze ma ochotę się bawić [pozwoliłam Birmie przegonić i wytarmosić młodą za gryzienie po uszach]... pozwalam psom w domu samym ustalać, które z nich rządzi i jeśli bójki nie są krwawe, to psów nie rozdzielam...
bo ona jak tylko widzi, że któryś z jej psów źle spojrzy to już gania za ustalani hierarchii... od hierarchii jest ONA w domu :cool3:...
I jakąś mimo tego, że ja jej poglądy umiem zaakceptować i uszanować to ona moich nie potrafi :roll:...

Posted

Moja suka ma dość łagodną naturę. To taki szczęśliwy pies, który niczego złego w zyciu nie zaznał. Kiedy u mojej mamy zamieszkała mała briardka, suńki w miarę szybko się zaprzyjaźniły. Ale.. suńka mamy ma dość wredny charakterek. Zabiera wszystko Lence, zaczepia w dość upierdliwy sposób, itp. Lenka pierwszy raz skarciła ją, gdy ta miała ze 4 miesiące. Później zdarzyło się to jeszcze kilka razy. I nie było to tylko warknięcie. Kudłata skoczyła na młodą i dość brutalnie wskazała jej, gdzie jest jej miejsce. Nigdy się w to nie wtrąciłam, chociaż pierwszy raz lekko mnie przeraził. Małej nigdy się nic nie stało ale teraz doskonale wie, gdzie jest granica.

Posted

[B]Ania[/B] na początku można się bać... ale Birma tyle razy ustawiała Jagę [i to tamta zaczynała :mad:], że nauczyłam się rozróżniać, kiedy młoda walczy "naprawdę", a kiedy się tylko przepycha :roll:. Jak widzę, że walka robi się za ostra to po prostu odwołuję młodą...

Posted

No i w końcu się pokazała :multi:...

[B]Aniu[/B], ja ciebie proszę... powiedz, specjalnie dla Laluny, że Birma tylko z opisów wychodzi na takiego strasznego potwora.. tak na prawdę jest strasznym potworem pod dobrą kontrolą :razz:...

Ps. Laluna, swoją drogą z sunią Ani Birma tez się tłukła - obie żyją, mają sie dobrze :razz:...

Posted

No i się wydało :evil_lol:... mam tylko nadzieję, że Aria się nie obrazi :eviltong:....

Co do zdjęć to ja tylko przejrzałam parę pierwszych, nie oglądałam całej galerii, więc nie wiem jak wygląda Aria na zimę :oops:...

Posted

[quote name='*Monia*'][URL]http://images40.fotosik.pl/42/ec948a842b5ffa4cmed.jpg[/URL]
tu na pierwszy rzut oka pomyślałam że to Ariula (suńka forumowej puchu) [COLOR=Red][SIZE=3]
[/SIZE][/COLOR][/quote]
[quote name='bonsai_88']E tam, Aria w ogóle nie podobna do Małej :razz:... Przecież Aria ma ciapki równomiernie na całym ciele, a Młoda ma najwięcej na pyszczku i przednich łapkach, a reszta ciała prawie biała :loveu:...[/quote]
[quote name='*Monia*']Ale na tym zdjęciu niewyraźnie widać, albo ja jakoś niedowidzę :eviltong:.[/quote]
Ładnie to tak Ariulę obgadywać? :eviltong:

[url]http://images34.fotosik.pl/423/aa2df61ed83cb3b3med.jpg[/url]
Też w pierwszej chwili myślałam, że Młoda podobna do Arii. Ariula na zimę robi się prawie biała i w sumie zostają czarne uczy i ciapki na łapach

Posted

[quote name='bonsai_88'][B]Ania[/B] na początku można się bać... ale Birma tyle razy ustawiała Jagę [i to tamta zaczynała :mad:], że nauczyłam się rozróżniać, kiedy młoda walczy "naprawdę", a kiedy się tylko przepycha :roll:. Jak widzę, że walka robi się za ostra to po prostu odwołuję młodą...[/quote]


Ale to jest chyba normalne ze psy ustalaja cheirarchie miedzy soba?

Moja tez juz kilkakrotnie sie gryzla z innymi psami (w przewazajacej czesci to bylo wlasnie ustalanie chierarchi) i interweniowalam dopiero wtedy gdy widzialam ze walka zaczyna sie robic powazna.

Posted

ja piedyle tamta laska to nie wie , ze ustalanie hierachi to rzecz zupelnie normalna u psów ? Niya z Jaga tez juz mialy spiecie jedno ostre i lekko krwawe , ale teraz juz jest spokoj Jaga schodzi Niyi z drogi i tyle. Owszem psy powinny wiedziec ze ja tu jestem pania ,zeby nie mialy poczucia zupelnej bezkarnosci , ale musza miec mozliwosc ustalenia miedzy soba zasad wspolzycia. A co do kotow to tez sie nie wtracam z zasady , koty sa poradza a psom wielka krzywda tez sie nie stanie

Posted

Czemu się wkurzam na tamtą laskę? Bo jest chamska arogancka i w ogóle jej nie lubię :diabloti:...
Dziewczyna moim zdaniem po prostu stara się zrobić wszystko, żebym nie dostała na DT Bianci.. a szkoda, bo sunia naprawdę potrzebuje tymczasu :shake:.

Swoją drogą zapraszam do wątku [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/kolejne-stadko-z-meliny-ile-jeszcze-utopia-sunia-jak-border-collie-na-lancuchu-123408/index7.html[/url] to same sobie poczytacie moją ukochaną Lalunę :loveu:... na ostatnich stronach szukajcie :cool3:...

Posted

Wiesz nie skorzystam, staram się posty tejże osoby omijać szeeeeeeroookim łukiem, ciekawe dlaczego?:p:diabloti::diabloti:
Ale mam nadzieję,ze sunia znajdzie u Ciebie tymczas, pozdrawiam!

Posted

[B]Mudik[/B] widzę, że nie tylko ja kocham Lulunę :loveu:.... swoją drogą już 2 razy zaprosiłam ja do rozmowy w tym temacie [jakby nie było to temat odpowiedniejszy do gadania o młodej :cool3:]... coś się nie chce tutaj pojawić :placz:

Posted

Bonsai, jak bys się poczuła gdyby Laluna w swojej galerii zaczęła Cie obmawiać i oczerniac, a Ty byś o tym nie wiedziała.:roll:
To cios poniżej pasa jest.
Nie każdy kto ma odmienne poglądy jest be.
Laluna sama napisała, że nie ma zamiaru ścigać kogoś po galeriach.
Bez urazy.
Ja bym nie skorzystała z zaproszenia.
Wiesz dlaczego?
Bo wiadomo, ze w Twojej galerii to Ciebie będa bronić.
Twoj problem i Laluny, a nie całego dogo.
Nie bronię żadnej ze stron, bo obie bardzo lubię i sanuję..nie wiem czy z wzajemnością:evil_lol: pewnie nie:loveu:
PS bonsai tłumaczą się winni, jesli cos Cię irytuje po prostu ignoruj;).
Jesli czujesz się na siłach bierz Biankę, ona i ja będziemy Twoimi dłużnikami.;)

Posted

Ps, ale ja jestem, chamska, nawet się nie przywitałam.:diabloti:

Witam, chyba pierwszy raz!:multi:
Znaczy już tu byłam, ale nie pisałam.
Birma dużą metamorfozę przeszła:loveu:
Zapewne i fizyczna i psychiczną:loveu:

Posted

Tak, Birma jest POTWOREM, którego DA SIĘ OPANOWAĆ
z tego co bonsai_88 opowiada mi na spacerach, jak Birma się zmieniła, jest ciężko w to uwierzyć. Młoda niesamowicie się zmieniła, jest cudowna i bardzo miluśka :loveu:

Posted

[quote name='Ania!']A tam własnym ciałem. Trzeba było szczeniora rzucić tym psom.
Ludzie to są :stupid:[/quote]
U mnie koło bloku też jest niebezpiecznie czasem:shake:
Czasem myślę nad noszeniem gazu pieprznego, ale ja bym swojej suki nie spuściła, boję się o krowę:evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...