majqa Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 [quote name='GoniaP'](...) Jesteś z dwóch jedynych... Ty i Majga :eviltong::loveu::multi::evil_lol:[/quote] Zdajesz sobie sprawę, że masz przekichane, bo...postawiłaś mnie na drugim miejscu!!! :mad: ??? Powodzenia, masz jak w banku, że kolejny raz odbiorę tel. od Ciebie lub sama zadzwonię...:eviltong: Mało tego, faux pas, napisałaś mnie przez G jak gów...... a, ja siem piszem przez Q jak.......
Helga&Ares Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 [quote name='majqa']Zdajesz sobie sprawę, że masz przekichane, bo...postawiłaś mnie na drugim miejscu!!! :mad: (...)[/quote] [B][FONT=Georgia][SIZE=2]"Ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi" [/SIZE][/FONT][/B] :eviltong:
majqa Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 [quote name='Helga&Ares'][B][FONT=Georgia][SIZE=2]"Ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi" [/SIZE][/FONT][/B]:eviltong:[/quote] Cios niżej pępka...znam tę maksymę, jak potrzeba sama się nią podpieram. :evil_lol: Tak, czy sra.....k, [B]Gonia[/B], "po ptoookach", sama kocham Isadorę (nie pierwsze to już wyznanie) ale są u diabła jakieś granice!!! :loveu: ;) :eviltong:
GoniaP Posted October 7, 2008 Author Posted October 7, 2008 [quote name='majqa']Zdajesz sobie sprawę, że masz przekichane, bo...postawiłaś mnie na drugim miejscu!!! :mad: ??? Powodzenia, masz jak w banku, że kolejny raz odbiorę tel. od Ciebie lub sama zadzwonię...:eviltong: Mało tego, faux pas, napisałaś mnie przez G jak gów...... a, ja siem piszem przez Q jak.......[/quote] O Q....... "Przerombałam se, no" :eviltong: Ale zauważ, że napisałam "jedynych".... Ty i Isadorka jesteście na pierwszym miejscu w moim rankingu.... Koffffam Was obie bez pierszeństwa :placz::placz::placz:
majqa Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 Wybaczone...:loveu: Isadorka jest max i...ustępuję jej w rankingu. :loveu: Potraktuj(cie) mój wpis jako żart, wyłącznie. Z innej beczki...[COLOR=blue][B]Goniuś...dziękuję Ci za tel. dzisiaj i fakt, że w tym całym kołowrocie, pomyślałaś o mnie. Takich sytuacji się nie zapomina....[/B][/COLOR][COLOR=blue][B]Z całego, całego serca...przeogromnie podziękowania...:calus:[/B][/COLOR]
GoniaP Posted October 7, 2008 Author Posted October 7, 2008 [quote name='majqa'][COLOR=blue][B]Goniuś...dziękuję Ci za tel. dzisiaj i fakt, że w tym całym kołowrocie, pomyślałaś o mnie. Takich sytuacji się nie zapomina....[/B][/COLOR][COLOR=blue][B]Z całego, całego serca...przeogromnie podziękowania...:calus:[/B][/COLOR][/quote] Przestań, proszę :roll: [COLOR=blue][B]:calus:[/B][/COLOR][COLOR=blue][B]:calus:[/B][/COLOR][COLOR=blue][B]:calus:[/B][/COLOR]
GoniaP Posted October 7, 2008 Author Posted October 7, 2008 [url]http://picasaweb.google.pl/Bolutojo/Pixie071008#[/url] .
Aga i Eto Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 przepraszam za off ale potrzebuję pomocy pamiętacie tą czarną suczkę ze schronu o którą kiedyś pytałam ? [IMG]http://img137.imageshack.us/img137/8889/bokser1rx0.jpg[/IMG] owczarka niemieckiego? być może mam dla niej dT i chciałabym ją wyciągnąć ale czy ona jeszcze tam jest?
GoniaP Posted October 8, 2008 Author Posted October 8, 2008 [quote name='Aga i Eto']przepraszam za off ale potrzebuję pomocy pamiętacie tą czarną suczkę ze schronu o którą kiedyś pytałam ? owczarka niemieckiego? być może mam dla niej dT i chciałabym ją wyciągnąć ale czy ona jeszcze tam jest?[/quote] Nie mam pojęcia, nie byłam tam od czasu Peppera... Gdybyś znała jej numer, to można by się dowiedzieć, a tak?
monikab Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 wiadomo czy ten biedny,przerażony,chudzieńki fafelek jeszcze tam jest?wygląda okropnie.Mam nadzieję ze los był dla niego łaskawy
MonikaP Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Dziewczyny, nie ma się co łudzić, "ładne" psy szybko idą do adopcji, więc tej suni może już tam dawno nie być. Poza tym jazda gdzieś z daleka po psa to jest zawsze loteria..."kto pierwszy ten lepszy", a pojęcie domu tymczasowego jest tam nieznane (a raczej - niektórzy je znają, ale...:roll:).
Aga i Eto Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 wiem tylko ze ona była w alejce 8 albo 9 :-( wygląda zupełnie jak mój Eto. A ten bokserek wygląda jak Tola mojej bratowej (Tola była kiedyś w schronie w Poznaniu, ma nawet tatuaż stamtąd, potem trafiła na dt w gdyni a ztamtąd do nas)
Megi3 Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [quote name='Isadora7']Ja bym na to spojrzała w ten sposób, ze człowiek który metaforycznie odczyta i zadzwoni... to będzie TEN. Chyba wolałabym aby Pixie nie szła do "prostych ludzi". Nie ujmując tu nic naprawdę prostym ludziom, ale tacy nie wezmą takiego psiaka. Właśnie przez tzw "proste myślenie" czyli "pies morderca". Ja tu poję się tych innych "prostych" w sensie prostackich[/quote] tez tak uważam;) . Pozdrawiam
sleepingbyday Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 a ja znam i wy też z róznych wątków, ludzi prostych o sercach i empatii tak wielkiej, że nie umywają się do nich profesorskie togi...
Megi3 Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [quote name='sleepingbyday']a ja znam i wy też z róznych wątków, ludzi prostych o sercach i empatii tak wielkiej, że nie umywają się do nich profesorskie togi...[/quote] trudno się nie zgodzić, nie można mylić ''prostych z prostakami''. Znam wielu z fakultetami i z przykrością stwierdzam, że inteligencja emocjonalna jest im bardzo daleka. Prostota jest piękna, nie mylić z prostactwem. :diabloti:
Inez de Villaro Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Właśnie...prosty nie znaczy prostacki.....
GoniaP Posted October 8, 2008 Author Posted October 8, 2008 Nie wiem dlaczego, ale nie można cytować postów... Co do ludzi wykształconych, potem tych prostych ale prostolinijnych i prostaków, to zgadzam się, że Pixie nie będzie sprawdzała dyplomów przyszłych opiekunów, ale przy poszukiwaniu dla niej domu, trzeba przyjąć jakieś ramy... Dla mnie istotnym jest, by przyszli opiekunowie naszego Sweetka byli na tyle majętni, by zapewnić jej kontynuację rehabilitacji i na pewno częstsze, niż w przypadku psów zdrowych, wizyty u weta. Przyjmuję, że ci pierwsi (statystycznie rzecz biorąc) lepiej zarabiają... Niestety, w przypadku Pixie, najgorętsze serce i najczystsza dusza nie zapłacą za drogą opiekę...
GoniaP Posted October 8, 2008 Author Posted October 8, 2008 Pixie dziś dopięła swego i spała na kanapie :cool1: Nie chciała leżeć na kocu i już :evil_lol:
majqa Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [quote name='GoniaP']Pixie dziś dopięła swego i spała na kanapie :cool1: Nie chciała leżeć na kocu i już :evil_lol:[/quote] Kochana niunia i jaka mądra, wie, co dobre...a tak a propos...to czy ona dopiero teraz dostąpiła łaski kanapy??? :mad: :evil_lol:
GoniaP Posted October 8, 2008 Author Posted October 8, 2008 [quote name='majqa']Kochana niunia i jaka mądra, wie, co dobre...a tak a propos...to czy ona dopiero teraz dostąpiła łaski kanapy??? :mad: :evil_lol:[/quote] Z Halinką dostąpiła tej łaski już wczoraj w nocy... Spali na kanapce (małej) w trójkę. Ale dziś namówiła i mnie. Małpiszon z niej nieziemski :loveu::evil_lol::mad:
majqa Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [quote name='GoniaP']Z Halinką dostąpiła tej łaski[B] już wczoraj[/B] (...)[/quote] Widzę to inaczej (mało tego to niewybaczalne :eviltong:). Już wczoraj??? :-o :-o :-o [B]Dopiero wczoraj!!![/B] I...bądź tu człowieku spokojny, że sweetka jest w dobrych rękach! :loveu: :evil_lol: :loveu: :evil_lol:
andzia69 Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [quote name='GoniaP']Pixie dziś dopięła swego i spała na kanapie :cool1: Nie chciała leżeć na kocu i już :evil_lol:[/quote] no to wreszcie zachowuje sie jak prawdziwy bull:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
GoniaP Posted October 8, 2008 Author Posted October 8, 2008 [quote name='majqa']Widzę to inaczej (mało tego to niewybaczalne :eviltong:). Już wczoraj??? :-o :-o :-o [B]Dopiero wczoraj!!![/B] I...bądź tu człowieku spokojny, że sweetka jest w dobrych rękach! :loveu: :evil_lol: :loveu: :evil_lol:[/quote] Andziu, Ciebie już zacytować nie mogę, choć chciałam :shake: Więc tak... Majga, Ciebie mam ochotę przełożyć przez kolano i złomocić Ci kuperek :diabloti: A kto mi trąbił, że ona nie ma się ruszać, mało tego, w klatce ma siedzieć??? A kto się martwi o mój kręgosłup (obecnie w rozsypce) bo przecież trzeba to cielsko GRUBE już wtargać na tę kanapę by nie obciążała łapinek??? No??? :mad::mad::mad::diabloti::diabloti::diabloti:
Recommended Posts