Jump to content
Dogomania

Pixie - Pit bull - Sweet bull - nasz SKARB ma DOM!!!


Recommended Posts

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='Inez de Villaro']a nie mówiłam...jeszcze są LUDZIE na tym świecie...oby coraz ich więcej!!!!
Będzie teraz już lepiej!!!Wierzymy w to głęboko!!![/quote] To najprawdziwsza prawda Inez.... Ludzie się zjednoczyli i dowiedli, że nie wszyscy to kreatury... W najśmielszych snach nie liczyłam na taki odzew... Myślałam natomiast, że będę musiała posprzedawać co nieco by zapłacić za naszą Księżniczkę...
Ale to co się stało z finansami i frekwencją na wątku Pixie i nie tylko, dało mi taką wiarę, i tak silny wiatr w żagle, że chce mi się wszystko :multi:

Posted

Dziś rano Pixie zrobiła nam numer :roll:
Jestem w wannie, a tu nagle dzwoni Halinka (obecnie śpię nawet z komórką).
Mówi, że stał się dramat, że mam natychmiast przyjść. Suszę się więc i ubieram w popłochu, i z mokrymi włosami biegnę do sąsiadki... A Pixie jest bez opatrunku!!! Zeżarła go kompletnie w czasie, kiedy Halinka poszła się wykąpać!!!:crazyeye:
Ręce nam się trzęsły, szybko skombinowałyśmy zastępcze bandaże i łuska trafiła na swoje miejsce.... Dziś skrzyczałam Pixie :angryy:

Posted

[quote name='Helga&Ares']bardzo trudno jest mi w to uwierzyć:eviltong: pewnie na końcu dostała jeszcze buziaka:loveu::diabloti:[/quote] Nie demaskuj mnie Sikorko moja kochana :diabloti: TY WIESZ, ŻE [B]POTRAFIĘ[/B] BYĆ TWARDA ;) [SIZE=1]A buziaka w brzuchol dostała, ale po założeniu opatrunku ;)[/SIZE]

Posted

[quote name='GoniaP'][...ciach...] [SIZE=4][B]Dziś skrzyczałam Pixie [/B][/SIZE]:angryy:[/quote]

:megagrin::roflt::roflt::roflt::mdleje:

Już ja to widzę, normalnie zaraz wylece w kosmos

:megagrin::roflt::roflt::roflt::mdleje:

Posted

[quote name='Isadora7']:megagrin::roflt::roflt::roflt::mdleje:

Już ja to widzę, normalnie zaraz wylece w kosmos

:megagrin::roflt::roflt::roflt::mdleje:[/quote] No ale naprawdę skrzyczałam i do tego rzucałam jej niecenzuralne słowa! No dlaczego mi nie wierzycie??? :roll::shake::roll::angryy::lol::eviltong::diabloti::p

Posted

[quote name='GoniaP']Nie demaskuj mnie Sikorko moja kochana :diabloti: TY WIESZ, ŻE [B]POTRAFIĘ[/B] BYĆ TWARDA ;) [SIZE=1]A buziaka w brzuchol dostała, ale po założeniu opatrunku ;)[/SIZE][/quote]
absolutnie:loveu:
[SIZE=1]Ha, wiedziałam[/SIZE]:diabloti::eviltong:

Goniu, nie wierzymy, za dobre serducho masz, ot co!

Posted

[quote name='GoniaP']No ale naprawdę skrzyczałam i do tego rzucałam jej niecenzuralne słowa! No dlaczego mi nie wierzycie??? :roll::shake::roll::angryy::lol::eviltong::diabloti::p[/quote]

Ja wierzę ;-). Równie mocno co w całus, który potem nastąpił :lol:.

Mogę sobie wyobrazić, że coraz trudniej jest i będzie opanować chęć Pixie do przemieszczania się, nie mówiąc o "kombinowaniu" przy opatrunkach - w końcu nabiera coraz więcej sił i ją zaczyna korcić taka "przeszkadzajka" na łapie.
A może by jej ten opatrunek jeszcze jakoś umocnić przeciągając bandaż na grzbiet i tam wiążąc, żeby nie miała możliwości znaleźć ani kawałka wolnego końca?

Posted

[quote name='MonikaP']Ja wierzę ;-). Równie mocno co w całus, który potem nastąpił :lol:.

Mogę sobie wyobrazić, że coraz trudniej jest i będzie opanować chęć Pixie do przemieszczania się, nie mówiąc o "kombinowaniu" przy opatrunkach - w końcu nabiera coraz więcej sił i ją zaczyna korcić taka "przeszkadzajka" na łapie.
A może by jej ten opatrunek jeszcze jakoś umocnić przeciągając bandaż na grzbiet i tam wiążąc, żeby nie miała możliwości znaleźć ani kawałka wolnego końca?[/quote] Phi!! Wolny koniec??? A nie można zacząć od środka?? :eviltong::roll:

Posted

[quote name='GoniaP'](...) [B]Dziś skrzyczałam Pixie[/B] :angryy:[/quote]
Goniu, błagam, bo mi się zajady porobią śmiechowe. Oszczędź, cóż jam Ci winna??? Hę??? :roflt::roflt::roflt:A...nie zachrypłaś przypadkiem na okoliczność krzyku??? :loveu: :loveu: :loveu:

Posted

[quote name='GoniaP']Phi!! Wolny koniec??? A nie można zacząć od środka?? :eviltong::roll:[/quote]

Aż tak? Oj, Pixie, Pixie... :cool3:
No to...może jakiś pokrowiec, który trudno poszarpać? Tyle, że to byłaby kolejna warstwa na łapce :shake:. A w ostateczności - może za akceptacją weta spryskać opatrunek czymś nieszkodliwym, ale mocno niesmacznym? ;-)

Posted

[quote name='GoniaP']No ale naprawdę skrzyczałam i do tego rzucałam jej niecenzuralne słowa! (...) [/quote]
Jasne!: "Ach, ach...Ty niegrzeczna, opatrunkożerna sunieczko!!!"
Oj Goniuś, udało Ci się rozweselić wątek!!! :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
No właśnie, :hmmmm: dlaczego Ci nie wierzymy??? :loveu: :loveu: :loveu:

Posted

Noooo...Już moja wyobraźnia działa...:evil_lol:
Oto "krzyki" Cioteczki...:eviltong:
"O ty niedobra(cmok,cmok),ukochana(cmok,cmok) Pixie...(smyru-smyr...)
Nie wolno zrywać opatrunku...(cmok,cmok,smyru-smyr).Będziesz grzeczną dziewczynką,prawda?(miziu-miziu,smyru-smyr,cmok,cmok...)Moja kochana,najdroższa..."
:evil_lol:

Posted

Wiecie co, może i Gonia miała zamiar to zrobić, ale nie dałaby rady - Pixie spojrzała na Gonię tymi swoimi czarującymi ślepkami - wymiękła:loveu::eviltong:
.. i rozłożyła się do całowania, NIE MA SZANS;) No nie ma:lol:
NO WAY!

Posted

[quote name='Helga&Ares']Wiecie co, może i Gonia miała zamiar to zrobić, ale nie dałaby rady - Pixie spojrzała na Gonię tymi swoimi czarującymi ślepkami - wymiękła:loveu::eviltong:
.. i rozłożyła się do całowania, NIE MA SZANS;) No nie ma:lol:
NO WAY![/quote]

[B]Dokładnie tak to miało miejsce.[/B]
Gonia skrzyczała Piexie buahahahahaha

Posted

[quote name='majqa']Jasne!: "Ach, ach...Ty niegrzeczna, opatrunkożerna sunieczko!!!"
Oj Goniuś, udało Ci się rozweselić wątek!!! :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
No właśnie, :hmmmm: dlaczego Ci nie wierzymy??? :loveu: :loveu: :loveu:[/quote]

[quote name='Wet-siostra']Noooo...Już moja wyobraźnia działa...:evil_lol:
Oto "krzyki" Cioteczki...:eviltong:
"O ty niedobra(cmok,cmok),ukochana(cmok,cmok) Pixie...(smyru-smyr...)
Nie wolno zrywać opatrunku...(cmok,cmok,smyru-smyr).Będziesz grzeczną dziewczynką,prawda?(miziu-miziu,smyru-smyr,cmok,cmok...)Moja kochana,najdroższa..."
:evil_lol:[/quote]

[quote name='majqa']Lepiej tego nie mogłam ująć! :eviltong: :eviltong: :eviltong:[/quote]

[quote name='ab-agnieszka'][B]Biedna Pixie jak ona to przezyla te krzyki:evil_lol::evil_lol::evil_lol:!!!!!![/B]
[B]Buziaki laskotanie i mizianie ha ha ha[/B][/quote]
Oj :angryy: Wy niedobre :diabloti: Wstrętne :diabloti:
"O ty niedobra(cmok,cmok),ukochana(cmok,cmok) Pixie...(smyru-smyr...)
Nie wolno zrywać opatrunku...(cmok,cmok,smyru-smyr).Będziesz grzeczną dziewczynką,prawda?(miziu-miziu,smyru-smyr,cmok,cmok...)Moja kochana,najdroższa..." Ale ze wstydem przyznam, że tak było :oops::oops::oops::oops::oops:

Posted

[quote name='ab-agnieszka']Gonia my to wiemy :loveu:[/quote]
Dokładnie tak i...przyłączamy się do tej wersji "okrzyczenia"...:loveu: :loveu: :loveu:

Posted

[quote name='ab-agnieszka']Gonia my to wiemy :loveu:[/quote] No ale przynajmniej próbowałam ją skrzyczeć i TO JEST FAKT!! No ale jak zaczęłam, to Pixie pokazała brzusio... A brzusio Pixie jest jedyny w swoim rodzaju, i stworzony li tylko i wyłącznie do całowania :eviltong: A te baranie oczy :cool1: jak zrobiła, to obie z Halinką wymiękłyśmy.... Do naszego prowizorycznego opatrunku, Pixie trzymała łapkę w górze i nie protestowała zabiegom....

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...