Jump to content
Dogomania

Pixie - Pit bull - Sweet bull - nasz SKARB ma DOM!!!


Recommended Posts

Posted

Nie ma ludzi niezastąpionych (są tylko niezastąpione psy).
Mam nadzieję, że pokocha Pixie ktoś lepszy ode mnie, od Halinki, i ten ktoś stworzy Jej bezpieczną, pełną miłości i "zwariowania" przystań do końca Jej dni.

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Dziewczyny, nie dręczcie Goni. Jeśli mówi, że nie może sprawić, by Pixie u Niej została, to jest to prawda, a nie "krygowanie się".
Wierzę, że na Pixie czeka gdzieś TEN człowiek. Oby tylko odnalazł ją możliwie szybko.

Posted

Pixie jest najpiększniejszym bullkiem jakiego widziałam
Pixie zna cała Polska
Cała dogomania kocha Pixie
Pixie miała najlepszą opiekę

na pewno znajdzie wspaniały dom
a znana tak szerokiej społeczności na pewno będzie odwiedzana i doglądana

Posted

Gośka wiem co czujesz, wiem jak ci ciężko, wiem że nie ma wyjścia... Pixie zostanie zawsze z Tobą, w sercu. Ja tak mam z jednym z tymczasów - długowłosym jamolku Alfiku. Tęsknie za nim bardzo... wiem ze nie mogło być inaczej. Miesiąc z nim pamiętam dzień po dniu.

Posted

:glaszcze: Gonia, bedzie dobrze!!! Rozreklamowalam u siebie Pixie (rozwieszajac sliczny plakat Isadory) i wiele osob poruszyla jej historia, ale wiem, ze najlepiej bedzie, jak znajdzie domeczek w okolicach Poznania... Niestety, czytajac ten watek, obawiam sie, ze nawet, jak wyladuje w superdomku, to "mamcia" bedzie chciala kontrolowac, czy dziewczynce nie dzieje sie krzywda...:razz:, a Koszalin to jednak prawie 3h jazdy....

Posted

[quote name='Atira']Niestety, czytajac ten watek, obawiam sie, ze nawet, jak wyladuje w superdomku, to "mamcia" bedzie chciala kontrolowac, czy dziewczynce nie dzieje sie krzywda...:razz:, a Koszalin to jednak prawie 3h jazdy....[/quote] Dziękuję Atira :lol: 3 h jazdy, to nie 4 ani 6. Dałabym radę ;)

Posted

[quote=GoniaP; 3 h jazdy, to nie 4 ani 6. Dałabym radę ;)[/quote]
W takim razie nadrukuje jeszcze troche plakatow - moze cos sie ruszy!

Posted

Dziś jest bardzo smutny dzień. Wspominam moich bliskich, szczególnie moją Mamę, która odeszła przedwcześnie. I wszystkie zwierzęta, te moje, i te, z którymi związało mnie Przeznaczenie, a których zabrakło. Boli strasznie, że jedyne, co mogę dla nich zrobić, to myśleć o Nich, nosić w sercu, i zapalić świeczkę pamięci.
Wspominam dziś Szarika z mojego dzieciństwa. Psa nie mojego, psa żyjącego na wsi, ale mojego najwierniejszego Przyjaciela, który przybiegał zawsze usłyszawszy warkot silnika naszego auta. Psa, który towarzyszył mi w wędrówkach i zabawach, psa głodzonego, zaniedbanego, psa którego wreszcie dotknęła nosówka, a potem został zakatowany na śmierć przez swojego "pana". Ja, mała dziewczynka odkryłam Jego zmasakrowane ciało w pobliskim strumyku... a obok kołek, linkę i pałę. Pamiętam to żywo do dziś. Chyba już wtedy zdecydowałam, że będę walczyć z okrucieństwem, walczyć o lepszy los dla Braci i Sióstr Szarika...
[*]

Przepraszam za ten off. Pixie ma się dobrze i Was pozdrawia.

Posted

[quote name='Greven']MamaPitbullowa pozdrawia Pixie

[IMG]http://i434.photobucket.com/albums/qq61/corkatanga/IMG_9272.jpg[/IMG][/quote]
Taki sam, piękny świnkowy, mądry ryjek ...

Posted

[quote name='GoniaP']Dziś jest bardzo smutny dzień. Wspominam moich bliskich, szczególnie moją Mamę, która odeszła przedwcześnie. I wszystkie zwierzęta (...) Boli strasznie, że jedyne, co mogę dla nich zrobić, to myśleć o Nich, nosić w sercu, i zapalić świeczkę pamięci.(...)
Przepraszam za ten off. Pixie ma się dobrze i Was pozdrawia.[/quote]
Nie przepraszaj Goniu, bo i za co. Rozumiem Cię aż za dobrze. :-( Pamięć, myślenie ma ogromną moc, nie określaj tego mianem "jedyne, co mogę zrobić...". To bardzo, bardzo wiele...

Posted

[quote name='GoniaP']Dziś jest bardzo smutny dzień. Wspominam moich bliskich, szczególnie moją Mamę, która odeszła przedwcześnie. I wszystkie zwierzęta, te moje, i te, z którymi związało mnie Przeznaczenie, a których zabrakło. Boli strasznie, że jedyne, co mogę dla nich zrobić, to myśleć o Nich, nosić w sercu, i zapalić świeczkę pamięci.
Wspominam dziś Szarika z mojego dzieciństwa. Psa nie mojego, psa żyjącego na wsi, ale mojego najwierniejszego Przyjaciela, który przybiegał zawsze usłyszawszy warkot silnika naszego auta. Psa, który towarzyszył mi w wędrówkach i zabawach, psa głodzonego, zaniedbanego, psa którego wreszcie dotknęła nosówka, a potem został zakatowany na śmierć przez swojego "pana". Ja, mała dziewczynka odkryłam Jego zmasakrowane ciało w pobliskim strumyku... a obok kołek, linkę i pałę. Pamiętam to żywo do dziś. Chyba już wtedy zdecydowałam, że będę walczyć z okrucieństwem, walczyć o lepszy los dla Braci i Sióstr Szarika...
[*]

Przepraszam za ten off. Pixie ma się dobrze i Was pozdrawia.
[/quote]

Gonia witaj w klubie, mnie dzisiaj tez naszło. To żadne off, to zrozumiałe w takim dniu. Ja ulżyłam sobie na wątku Rambiego:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/11160205-post76.html[/URL]

:-(

Posted

[quote name='Isadora7']Gonia witaj w klubie, mnie dzisiaj tez naszło. To żadne off, to zrozumiałe w takim dniu. Ja ulżyłam sobie na wątku Rambiego:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/11160205-post76.html[/URL]

:-([/quote]
aż się gardło zaciska...Gonia,Izadora,trzymajcie się kobitki

Posted

[quote name='Isadora7']Gonia witaj w klubie, mnie dzisiaj tez naszło. To żadne off, to zrozumiałe w takim dniu. Ja ulżyłam sobie na wątku Rambiego:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/11160205-post76.html[/URL]

:-([/quote] Znów mnie rozwaliłaś Isadoruś... Ja bałam się tak pięknie napisać, choć wierszem skomle serce... A na grób poszłam po zmierzchu, tak, by nikt nie widział moich łez i bezradności.:-(

Posted

[FONT=Georgia](...) Za mną lata bez pracy, sprzedaży wszystkiego co nadawało się do sprzedaży. Na grzbiecie kurtka sprzed wielu lat... w szafce dwie szklanki... Powoli dorabiam się na nowo ... Czy zdążę?[/FONT][FONT=Georgia] (...)
Isadora, zdazysz!!! Zobaczysz, ze jeszcze bedzie pieknie i kolorowo!!
[/FONT]

Posted

Wątek Pixie...., a ja myślę nad tym co napisała ostatnio GoniaP, Isadora7.... To chyba szczególny czas zadumy. Miłość do zwierząt porusza inne czułe struny... a może odwrotnie, te poruszone struny rezonują w tym co czuje się pochylając się nad potrzebującm psem, kotem...
To równia pochyła, ale warto na nią wejść...

Posted

U Isadorki tak pusto, bo jak byli ludzie w potrzebie, to wygrzebałą z domu wiele rzeczy i oddała bez wahania...
Gonia trzymajcie się, nie wiem jak można Wam pomóc przy Pixie więc zaciskam mocno kciuki

Posted

[quote name='Isadora7']Witojcie przyszłam [B]se[/B] poklikać :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Tylko nie klikaj bezproduktywnie :eviltong:
Dobry wieczór Pixie fanom!
Dziś pierwszy raz od 9 tygodni nie byłam u Pixie. Ale jutro znów mam dłuższy dyżur, więc będą relacje ;)

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...