Jump to content
Dogomania

Pixie - Pit bull - Sweet bull - nasz SKARB ma DOM!!!


GoniaP

Recommended Posts

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

I straszna czyściocha z niej...
Nie lubi brudu, jak się posiusia, natychmiast przenosi się w inne, najodleglejsze miejsce, Koopa w domu to dla Pixie dramat... No ale chyba wreszcie pojęła, że nikt jej za to nie skatuje, że zaraz ktoś przyjdzie i posprząta, że wypierze śmierdzące amoniakiem kołdry i poduszki... I wtedy sucz jest szczęśliwa :loveu:

Dziś poszłam kupić jej psie ciasteczka do znajomego sklepu zoologicznego. Pani już mnie zna z różnych akcji, i nieśmiało zapytała: "a co to za piesio znów"? No to opowiedziałam Jej historię... Pani, ze łzami w oczach zaczęła pakować do torby gratisty... Zebrało się tego ze 3 razy więcej aniżeli kupiłam :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Git kobieta!!! :thumbs:
Rozpieszczajcie Pixie ile wlezie. To się jej należy!!! :loveu:
Goniu, a że tak nieśmiało zapytam...Kiedy Ty się szykujesz na śpiunianie
z Pixie? :razz: Pani Halinka ma to już za sobą. :evil_lol:[/quote] Przekroczyłam najintymniejsze progi ;) więc jestem gotowa, jak mnie zechcą :evil_lol::loveu::evil_lol:
Bo wiesz, z pit bullem jeszcze nie spałam, ale wszystko przede mną :evil_lol: Czy ja kiedykolwiek myślałam, że będę "mordercę" całować po gołym, ślicznym brzusiu??:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Przekroczyłam najintymniejsze progi ;) więc jestem gotowa, jak mnie zechcą :evil_lol::loveu::evil_lol:
Bo wiesz, z pit bullem jeszcze nie spałam, ale wszystko przede mną :evil_lol: Czy ja kiedykolwiek myślałam, że będę "mordercę" całować po gołym, ślicznym brzusiu??:cool1:[/quote]


jak chcesz to jeszcze moja pitbullka wyłoży sie brzusiem do góry i nadstawi do całowania :evil_lol:

ot takie to właśnie "mordercze" psy są :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CASIA&ttb']jak chcesz to jeszcze moja pitbullka wyłoży sie brzusiem do góry i nadstawi do całowania :evil_lol:

ot takie to właśnie "mordercze" psy są :cool3:[/quote] A co mi tam :eviltong:
Jak Twoja jest taka jak Pixie, to i ją pocałuję :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP'](...) Czy ja kiedykolwiek myślałam, że będę "mordercę" całować po gołym, ślicznym brzusiu??:cool1:[/quote]
Mordercy na ogół mają takie śliczne brzusie. ;) Zauważ, jaką niunia ma delikatną skórkę, bo na bank ma. To są takie kochane grzejniczki, mięciusie i milusie...eh...Ząbki mają zarezerwowane wyłącznie dla wrogów. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CASIA&ttb']moja pewnie nawet do pięt pixie nie dorasta ale do buziakow chetna :D[/quote] W życiu nie myślałam, że będę miała pod opieką pit bulla... I to jest najlepszy dowód na to, jaką złą i niesprawiedliwą sławą cieszą się te psy...
Umiem czytać kundelki... a przede wszystkim owczarki. One maja takie wyraziste oczy... Ale im dłużej patrzę na Pixie, tym lepiej ją rozumiem.
Na początlu bałam się każdego zmarszczenia mordki... tego postawienia "whiskasów" i gęsiej skórki na buźce...
Teraz wiem, że to albo dyskomfort, albo ból. Nosek oblizuje za każdym razem w chwili niepewności.... Ale te jej ":zimne" oczy się śmieją i pychol śmieje jak u każdego psa.... Już kiedyś pisałam, że żałuję, że mam uprzedzenia... Bez nich byłoby mi łatwiej...

Link to comment
Share on other sites

im większy prosiak, tym większy pieszczoch, hmmm ? osobiście bardziej bałbym się całowania pekińczyka niż pitki ... hmm co prawda raz miałem kawał jedynki wywalony przez pitbullkę kumpla ... ale to z miłości, dała mi buziaka tylko źle policzyła trajektorię :diabloti:, nie miałem żalu ...

co do kompa - zupełnie czarny ekran to raczej sprawa sprzętu (czasami nawet wystarcza głupie dociśnięcie kabelków albo kości pamięci :diabloti:) niż systemu, jakby był problem z systemem to dostałabyś przynajmniej słynny "ekran śmierci" windowsa :diabloti: . jeśli było automatyczne logowanie do poczty albo gadu to hasło jest zapisane gdzieś na dysku albo w jakimś pliku konfiguracyjnym albo w rejestrze windows, więc nawet z poziomu innego systemu mniej lub więcej zdolny informatyk je wydostanie, więc ja nie formatowałbym dysku bo wtedy tylko łamanie haseł pozostaje :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Mordercy na ogół mają takie śliczne brzusie. ;) Zauważ, jaką niunia ma delikatną skórkę, bo na bank ma. To są takie kochane grzejniczki, mięciusie i milusie...eh...Ząbki mają zarezerwowane wyłącznie dla wrogów. :evil_lol:[/quote] Nie widzę jej w roli mordercy... przynajmniej nas ;)
Dziś po tym całowaniu, albo raczej podczas, chwyciła mnie za rękę, którą trzymałam w jej kołnierzu... Ale to było takie delikatne, szczeniaczkowe, zaraz potem tę rękę lizała :loveu::loveu::loveu: Czyżbym była zakochana w pit bullu??? :razz:

Link to comment
Share on other sites

Ja zauważyłam w schronisku, że bullowate są tam najłagodniejsze ze wszystkich w typie jakiś ras mimo, że są najliczniejszą grupą. Nawet jeśli w pierwszym kontakcie szczekają... za chwilę już nadstawiają dupsko do miziania.

Nie wiem czy goniu widziałaś, ale w szpitaliku jest jeszcze jeden bullowaty... on tam jest już ponad miesiąc. W jednym małym boksie są z nim jeszcze 2 psy.
Oj tyle tych bied :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulina87']Nie wiem, bo nie pytałam o niego bo szpitalikiem zajmuje się pracownik od którego ciężko się coś dowiedzieć, bo dla niego wszystkie psy i koty to świrusy i aż strach o coś zapytać bo zawsze rzuci jakimś tekstem że szkoda gadać.[/quote]
[COLOR=DarkSlateGray]to ciężki szok, że tacy ludzie nie dość, że zajmują się zwierzętami w schroniskach, to jeszcze w szpitalu! eh ...[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulina87']Nie wiem, bo nie pytałam o niego bo szpitalikiem zajmuje się pracownik od którego ciężko się coś dowiedzieć, bo dla niego wszystkie psy i koty to świrusy i aż strach o coś zapytać bo zawsze rzuci jakimś tekstem że szkoda gadać.[/quote]

ehhh.... nie dobrze :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pastylka']Niemoznaby gdzies tego zglosic ze tam takie warunki w tym szpitaliku?Przedstawic sprawe chociaz na przypadku pixie?[/quote]

To, co tam "kuleje" (delikatnie mówiąc) to nie tyle warunki, tylko brak porządnego zarządzania, organizacji pracy i zwykłych, ludzkich dobrych chęci.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...