Jump to content
Dogomania

Ok. W-wy! Teresa... Nadal dzika, nadal nie złapana, nadal w ciąży.......Adoptowana


Hotel KADIF

Recommended Posts

[quote name='MaJa 75']No tak!!!!!Człowiek tylko na chwilę odejdzie od komputera, a tu ciotki zaczynają się [B]zabawiać i to jak[/B]:evil_lol::mad::mad::mad:

A tak poważnie. Mamy trudny przypadek. Jeśli w ciągu kilku dni suka nie zrobi żadnych postępów to przechodzimy do planu B czyli do klatki-łapki. Właściwie to już można szykować się do planu B, bo czarno widzę to oswajanie.
1/Kto ma klatkę?
2/Kto da DT po 18.08 (czyli po wyjeździe DIF)[/quote]

Ja myślę, że dajmy jej czas do niedzieli! Do cioci DIF przyjeżdża w czwartek na tymczas awaryjny piesio z Zabrza i w niedzielę ma jechać do domku w Warszawie. Możemy już zacząć kombinować kaltkę-łapkę i od poniedziałku, wtorku zacząć ją nastawiać.
Z tym, że jeśli nie będziemy mieć załatwionego tymczasu po 18.08 to ja nie wiem.... Nie mogę zostawić dzikiego psa pod "czyjąś" opieką a nawet jeszcze nie wiem kto się zajmie moimi futrami! :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 884
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja cały czas mysle o szczeniakach tej suni. Wiadomo że pies to nie kot, ale ja miałam podobną sytuację. Była kotka, ciężarna. Przychodziła pojeść i uciekała. Potem znikła na dwa tygodnie żeby się okocić. Po tym czasie z cycuchami przychodziła i cały czas siedziała przy michach, zawsze ją zastałam, tak jakby tam mieszkała. Dlatego myślałąm że maluchy nie przeżyły, bo kotka cały dzień siedziała na hali.

W okolicy był pustostan - poszłam i sprawdziłam, ani jednego kotka.

Po około 1,5 miesiąca jednego dnia kotka przyprowadziła "karawaną" 4 odchowane kociaki do misek. Nie wiem kiedy się nimi zajmowała - chyba tylko w nocy.

Koniecznie sprawdzcie ten lasek!

Link to comment
Share on other sites

Nie będę opisywać całej mojej akcji, jeśli pozwolicie! :roll:
Byłam u suńki dzisiaj trzy razy w odstępach juedno godzinnych. Za trzecim razem jak podchodziłam do tej rudery słyszałam, że jest w domu i chrupie suchą karmę. Zaczełam się skradać, chciałam zamknąć kratę w drzwiach ... Miałam nadzieję, że nie wyskoczy oknem. Ale chyba byłam za głośna a Tereska zbyt czujna! Wyszła z domu, spojrzała w moją stronę, machnęła dwa razy ogonkiem :crazyeye::p i poooszła w las!
Usiadłam i siedziałam na trawie, pod drzewem jakąś godzinę (nienawidzę pająków i cykad :angryy:!!!), ale już się nie pojawiła!
Dzisiaj wieczorem jadę jeszcze raz!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MaJa 75']Ciotki w takim tempie oswajania to otrzemy się o Boze Narodzenie. Organizujmy klatkę-łapkę i już[/quote]

MaJu!

Pragnę Ci zwrócić uwagę, że za tydzien wyjeżdżam. Obawiam się, że [B]nie zdążymy[/B] skombinować na szybko klatki-łapki a nawet jak już złapiemy Terkę, to co z nią zrobimy po 18.08??
I tu jest problem! :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MaJa 75']No tak...czyli znowu pod górkę.:diabloti:

Pisałaś wcześniej, że kontaktowałaś się z osobami, które oferują tymczas w Wawie i okolicach. Czy był jakiś odzew??

Czy Emir ma klatkę? Może pożyczymy??[/quote]

Kontaktowałam się, ale nici z tego zapsieni po dach są! Jak my wszyscy!
Wydaje mi się, że EMIR nie ma klatki. Mówiła mi, ale za nic sobie nie przypomnę.....Zadzwonię wieczorkiem i zapytam jeszcze raz.
A jeśli chodzi o DT przychodzi mi na myśl wanda szostak, ale ona chyba oferuje tylko awaryjnie!! :hmmmm:
Chyba, że skontaktuję się z tą rodziną która miała u siebie Sonię. Ale jak obie doszłyśmy do wniosku to nie najlepszy wybór.:shake:

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, to jest awaryjna sytuacja, bo za chwilę albo suka zginie albo będziemy ją wydawać z pluszowymi szczeniakami. Przecież za chwilę znów będzie miała cieczkę.

Złapać i oddać do DT, w którym była Sonia to bez sensu. Ucieknie jeszcze tego samego dnia. Lepiej nie zawracać sobie doopy:diabloti:

Napiszesz do Wandy Szostek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DIF']Nikt nie zagląda! :-(:shake:
Dobranoc, Teresko!:-([/quote]
Ja jestem
Ja zaglądam
I nie wiem co począć...taka bezradność :shake: aleeee...chciałam pomóc w łapance :eviltong: więc nie jestem wcale taka "nieprzydatna" ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']W tym malym ciele jest wielki duch![/quote]
Obawiam się, że już nie takie małe :razz: przytyło mi się 6 kilo od ostatniego naszego spotkania :placz: a w porównaniu do tego co ja robię a Ty, to ja jestem pchełka a Ty słonik :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziutka']Obawiam się, że już nie takie małe :razz: przytyło mi się 6 kilo od ostatniego naszego spotkania :placz: a w porównaniu do tego co ja robię a Ty, to ja jestem pchełka a Ty słonik :loveu:[/quote]
hehe, to suuper. czyli mozesz byc teraz mojej "postury" :razz:

ja nie slonik, na mnie mówiá "pchla szachrajka"- dwie pchelki jestesmy :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']hehe, to suuper. czyli mozesz byc teraz mojej "postury" :razz:[/quote]
pfff...już dawno zapomniałam jak się wygląda mając Twoją posturę :placz:

jesooo...nie offujmy bo nam ciotka DIF nogi z doopy powyrywa :scared:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziutka']pfff...już dawno zapomniałam jak się wygląda mając Twoją posturę :placz:

jesooo...nie offujmy bo nam ciotka DIF nogi z doopy powyrywa :scared:[/quote]

Nio cio TY!? :diabloti:
Nigdy nikomu nie wyrządziłabym takiej przykrości! :shake::evil_lol:
Na nasze nocne marki jak widzę można liczyć!!! Zaglądajcie do naszej dzikunki jak najczęściej!

[B]Uwaga![/B]
[B]Dzisiaj nie ma mnie do wieczora na dogo!!!! [/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zwierzus']Jakieś wieści od Wandy??[/quote]

Dzisiaj doczytałam maila od Dif. Jestem na działce bez komputera i ze mną kontaktu nie ma tylko tel po 21. (692677335)
Boks od piątku mam zajęty przez psa z lasu. Przerzuciłam wątek i z tego wynika, że sunia spryciara i z mojego niezadaszonego kojca by uciekła.
Chcę przerobić szklarnię 14 m na trzy kojce awaryjne. Mąż dzisiaj pojechał do Siedlec i może uda mu się przywieźć siatkę, ale wątpię czy od ręki mu zrobią na 180 wysoką Niestety to też będzie nie zadaszone (brak kasy) no i jeszcze problem budy. Nie napisałaś na jak długo potrzebne DT.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...