gameta Posted December 23, 2009 Share Posted December 23, 2009 [quote name='akucha'][B]Mój wet kategorycznie zabrania przemywania oczu rumiankiem[/B]. [B]On podraznia oko[/B], Kwas borowy, sól fizjologiczna (dostępna w aptece w ampułkach), żel lub krople ze siwietlika. Dobra jest też zwykła herbata. Zaparzyć taką mocniejszą i przemywać. Viki zarosnieta była, pewnie wlosy podrażniły oczka. A jak uszy?[/QUOTE] Aaaaa nie wiedziałam - wszystkie moje stwory z problemami maczałam w rumianku, żadne nie narzekało ;) Widać medycyna idzie naprzód - co i rusz nowe odkrycie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-markofix Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [COLOR=#524f42][FONT=Trebuchet MS] [FONT=Trebuchet MS][COLOR=#524f42][FONT=Trebuchet MS][COLOR=#524f42][COLOR=red][FONT=Trebuchet MS][SIZE=3][COLOR=#524f42][FONT=Trebuchet MS][COLOR=#524f42][FONT=Trebuchet MS][COLOR=#524f42][FONT=Trebuchet MS] [COLOR=red][FONT=Trebuchet MS][SIZE=3][B]Ze świątecznego korzystamy zwyczaju, By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju Życzymy Wam naprawdę z całą serdecznością By Święta napełniły Wam duszę radością! Zdrowia i dostatku! [/B][/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Trebuchet MS][SIZE=3][B]Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku! Siedmiomilowych butów i czapki niewidki, Spełniającej życzenia małej złotej rybki Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości, Dużo radości z życia i wiecznej młodości! [/B][/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Trebuchet MS][SIZE=3][/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Trebuchet MS][SIZE=3][B]A naszym futrzastym przyjaciołom życzymy kochających serc, które otwierają drzwi do ciepłego, bezpiecznego, kochającego domu. [/B] [B]Poniżej samochód Mikołaja, który porozwozi wszystkie pieski i kotki do nowych domków [/B] [B][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/236/3b59217d2991262e.gif[/IMG][/URL][/B] [B]ŻYCZYMY WAM WESOŁYCH ŚWIĄT !!![/B][/SIZE][/FONT][/COLOR] [/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR][/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT][/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 24, 2009 Author Share Posted December 24, 2009 dziękujemy,dziękujemy :) i zyczymy równiez wszystkiego dobrego. PS .Gameta! AAAAAAAhahahahahhaaaaaaaaaa,a widzisz? Akucha tez mówi,ze rumianek be,a do tego poparła wypowiedz naukowym autorytetem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='brazowa1'] PS .Gameta! AAAAAAAhahahahahhaaaaaaaaaa,a widzisz? Akucha tez mówi,ze rumianek be,a do tego poparła wypowiedz naukowym autorytetem :)[/QUOTE] Tyle Ci powiem: :eviltong: A poza tym (będąc ponad ;)): [SIZE=4][COLOR=darkred]Wesołych Świąt !!![/COLOR][/SIZE] [IMG]http://i46.tinypic.com/2isv6dz.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-markofix Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Akuszko - jak braliśmy Viki to była po kuracji na uszka - podaliśmy zawiesinę do końca buteleczki, czasem drapie uszka, ale nie częściej niż Wacia... po świętach jedziemy do wujka weta to zrobi małej ogólny przegląd dziewczyny szaleją, aż Wacia raz dostała zadyszki... no boki zrywać jak się na nie patrzy :-) mała ładnie zostaje sama - po zamknięciu drzwi maszeruje na fotel i śpi (dwa razy skleroza zawróciła mnie do dom to wiem...) razem też już nie boję się ich zostawić... ciotka Brązowa kiedyś się śmiała, ze Wacia ma postawionych tyle misek - otóż juz nie - bo mała zaraz leci i wyżera... mimo braku misek Wacia nadal wybredna co do jedzonka, nawet na swoje ulubione dania potrafi grymasić, ale teraz jak nie chce jeść, to zabiaremy miche i ponowna próba jedzenia przy posiłku małej, swoich chrupek nie chce jeść, za to podjada małej - jak to widze, to zaraz podtykam pod nos jej jedzonko, a Wacia swoich chrupek i mokrego nie, a małej chrupencje i owszem - czy może jeść juniorkowe? mała 80% siii robi na mate, reszte w pobliżu i w łazience razem z koo, od dwóch dni nie zanotowano sii w pokoju (odpukać w niemalowane i tfu tfu przez lewe ramie), a w kuchni nigdy nie było - no jaka mądraśna :-) w nocy nic nie robi, za to rano są 3 siii pod rząd... Akuszko - Viki ma 4,5 misiąca (ur. 8.08.2009 ), większych strat nie zanotowaliśmy, mała bawi się głównie Waci piłkami, ma dwie maskotki do gryzienia i wędzone ucho... no i Waciulkę do zabawy - czasem tak śmiecznie mruczowarczy zaczepiając i zachęcając Watke do zabawy :-) szczekania jeszcze nie słyszeliśmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 25, 2009 Author Share Posted December 25, 2009 Markofix,mała bulwa to zywioł. Kolezanka,która ma dwie bulwy,przedstawila mi swoja nową zdobycz-Stefanie 4 miesiace. To pies dla samobójców.Od razu odbila sie na od podłogi i wskoczyla mi na głowe,potem balansowala na moich plecach.zjechała pazurami po mojej twarzy,odbila sie od sciany ,ugryzla owczarka w łapę,w locie chwyciła druga buwe za ucho,uciekła pod fotel i darła na nich pyska.Gdy psy wkurzone podeszły do fotela,schowala się i darla od strony z której ich nie było.I tak w kółko... Yorki to jednak grzeczne psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 [quote name='markofix']Akuszko - jak braliśmy Viki to była po kuracji na uszka - podaliśmy zawiesinę do końca buteleczki, czasem drapie uszka, ale nie częściej niż Wacia... po świętach jedziemy do wujka weta to zrobi małej ogólny przegląd dziewczyny szaleją, aż Wacia raz dostała zadyszki... no boki zrywać jak się na nie patrzy :-) mała ładnie zostaje sama - po zamknięciu drzwi maszeruje na fotel i śpi (dwa razy skleroza zawróciła mnie do dom to wiem...) razem też już nie boję się ich zostawić... ciotka Brązowa kiedyś się śmiała, ze Wacia ma postawionych tyle misek - otóż juz nie - bo mała zaraz leci i wyżera... mimo braku misek Wacia nadal wybredna co do jedzonka, nawet na swoje ulubione dania potrafi grymasić, ale teraz jak nie chce jeść, to zabiaremy miche i ponowna próba jedzenia przy posiłku małej, swoich chrupek nie chce jeść, za to podjada małej - jak to widze, to zaraz podtykam pod nos jej jedzonko, a Wacia swoich chrupek i mokrego nie, a małej chrupencje i owszem - czy może jeść juniorkowe? mała 80% siii robi na mate, reszte w pobliżu i w łazience razem z koo, od dwóch dni nie zanotowano sii w pokoju (odpukać w niemalowane i tfu tfu przez lewe ramie), a w kuchni nigdy nie było - no jaka mądraśna :-) w nocy nic nie robi, za to rano są 3 siii pod rząd... Akuszko - Viki ma 4,5 misiąca (ur. 8.08.2009 ), większych strat nie zanotowaliśmy, mała bawi się głównie Waci piłkami, ma dwie maskotki do gryzienia i wędzone ucho... no i Waciulkę do zabawy - czasem tak śmiecznie mruczowarczy zaczepiając i zachęcając Watke do zabawy :-) szczekania jeszcze nie słyszeliśmy[/QUOTE] Zapytałam o uszka, bo z własnych doswiadczeń wiem, ze przy chorobach uszu, oczy też łzawiły psom. Moja Tola ma tendencje do problemów z uszami. Ostatnie wzięły sie np.stąd, ze miał zapchane gruczoły okołoodbytowe. Jest też bardzo uczulona na pchły. Po bliskim spotkaniu z jeżem i załapania od niego stada pcheł - które odpadały, bo kroplowana była i mała obrożę - z oczu leciało jej jak z kranu. Hihi, u mnie z żarciem to samo, starsze w kolejce stoją po chrupki Zuzi. Waciulka może podjadać karmę Viki, to zbilansowana i witaminizowana karma, nie zaszkodzi. Markofix, to Viki maluszka jeszcze jest :lol:. Mądra psinka, czyścioszka, jak na ten wiek, Zu brudasek przy niej. Tola w wieku 5 miesiecy nie załatwiala się już w domu, myślę, że z Viki też tak będzie. Cieszę się, że dziewczynki juz razem baraszkują. Nie przejmujcie się tym, że Wacia może czuć się skrzywdzona, ona czuje, że jest pierwsza i najwazniejsza. Psy sa mądre ;) Zobaczycie, jak one sie pokochają! Moja Bela była psem egoistycznym, malutką Tolę traktowała czasami paskudnie, atakowała, gryzła. Ale potem to było wielkie przywiązanie, nos w nos, łapa w łapę. Prawdziwa psia przyjaźń. U was też tak będzie. A jak z obcinaniem pazurków u małej? Bo u nas to duży problem. Pozdrawiamy Was światecznie!!! [quote name='brazowa1']Markofix,mała bulwa to zywioł. Kolezanka,która ma dwie bulwy,przedstawila mi swoja nową zdobycz-Stefanie 4 miesiace. [B]To pies dla samobójców[/B].Od razu odbila sie na od podłogi i wskoczyla mi na głowe,potem balansowala na moich plecach.zjechała pazurami po mojej twarzy,odbila sie od sciany ,ugryzla owczarka w łapę,w locie chwyciła druga buwe za ucho,uciekła pod fotel i darła na nich pyska.Gdy psy wkurzone podeszły do fotela,schowala się i darla od strony z której ich nie było.I tak w kółko... Yorki to jednak grzeczne psy.[/QUOTE] :icon_roc: Myslisz??? Ja tam się nigdzie nie wybieram. W zasadzie to wszystko prawda. Czasami bywa jeszcze gorzej... ale gdy dorosna, są wspaniałymi psami :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 25, 2009 Author Share Posted December 25, 2009 Akuszko,ja juz podciełam małej pazurkii,bardzo grzeczne zwierzatko.Wacia tez bardzo grzeczna przy pazurkach.Markofiksowie po prostu takie pieski mają :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-markofix Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 cioteczka Brązowa zadbała o pazurki - obyło się bez problemów - zresztą cioteczka zaczarowuje psy i są przy Niej grzeczne :-) nam mała nadal zwiewa przy próbie czesania, więc wykorzystujemy jej sen i czeszemy ile się da... od tygodnia pracowałem nad Wacią, żeby ze mną pogadała w wigilię, panienki dostały opłatek, czekałem do północy i nic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Brązowa to czarownica :evil_lol: twierdzi, że Pyni też bez problemów obcinała pazurki. ja tego nawet yobrazić sobie nie mogę. Jeśli dziewczynki nic nie powiedziały, to znaczy, ze wzystko jest ok :lol:. Pretensji i żalów nie było.Szczęśliwe i zadowolone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-markofix Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 dwie wariatki - nic dodać nic ująć :-) mała lata jak fryga, wylatuje jak torpeda ze swojego kojca - skok na Wacie - dwa susy i parkuje w kojcu z kooperkiem w górze - ciach ciach i siedzi na fotelu... bawią się doskonale, a Watusi aż się pychol śmieje, chociaż pewnie nie raz poczuła zębole szczotki... w złą godzinę napisałem, że nie słyszeliśmy jeszcze szczekania małej - otóż potrafi się nieźle wydzierać :-) a ciocia Brązowa już nie musi się martwić czy uszka staną - od wczoraj sterczą na baczność... nasze panienki [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/241/c821a50d56f98918med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/241/4f31a40b9d2ca983med.jpg[/IMG][/URL] [U][COLOR=#0000ff][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/241/712f9f92186267e2med.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/U] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/712f9f92186267e2.html"][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: A co, chcieliście mieć tak dobrze?! Cichutko, spokojnie, życie słodkie i poukładane, tal? Czas minął![B][SIZE="3"][COLOR="#ff0000"] DZIECKO [/COLOR][/SIZE][/B]w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Śliczności obie :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 nooo,zaczyna sie robic ładna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 [quote name='brazowa1']nooo,zaczyna sie robic ładna :)[/QUOTE] I sie wybarwia na pysku :) Mówiłam Ci, że się wybarwi :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 myslisz,ze po całosci tez zmieni kolor? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 [quote name='brazowa1']myslisz,ze po całosci tez zmieni kolor?[/QUOTE] Badźmy dobrej mysli :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 nieeeeee,nie zmieni :) ja obstawiam,ze nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-markofix Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 ale na główce zaczyna miec już srebrne pasemka :). tylko co tu zrobić, żeby się dała czesać. na widk grzebienia mała chowa się pod ławę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 brac na stół,czesać,ale krótko,poczesać i maleńka nagródka. Trudno oczekiwać,aby lubiła czesanie-długowlose psy maja przerabane :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-markofix Posted December 30, 2009 Share Posted December 30, 2009 byliśmy dziś z obiema dziewczynkami u wujcia weta :-) Wacia: ta gulka przy przedniej łapeczce to tłuszczak, ale jeszcze mały, wet zaproponował żeby się tym zająć w przyszłym roku razem z odkamienianiem zębolków, dostaliśmy tabletki na sylwestra (wyglądają jak mini viagra) a z oczkiem to musimy iść do innego ( Irz. polecił z nazwiska), który zmierzy ciśnienie w oku itp. chociaż Irz. nie widzi powodu do niepokoju, oczko nie jest bolesne, mówił, ze to może mieć powiązanie z ząbkami... Viki: oglądał uszka z podejrzeniem świerzba, ale mikroskop nic nie wykazał i wacik też był czysty, mamy się pokazać za 14 dni i wyrywać małej włoski z uszu (dziś troche jej wyrwał, szczotka była dzielniejsza niż Pańcia, ale troszke płakała i Wacia cała przejęta chciała jej iść na ratunek), dostała też szczepionkę i została tylko wścieklizna za 2 tygodnie... sporo emocji - panienki wróciły do domu i padły... nawet nasza kolacja ich nie zainteresowała :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 31, 2009 Author Share Posted December 31, 2009 nienawidzę tego wyrywania włosów z uszu :( Niech sobie z nosa wyrywają,to zobacża jaki ból. Ufff,cieszę się,ze z wacia nie ma wiekszych powodów do niepokoju:) ;) :) dobrze sie stary rok kończy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted December 31, 2009 Share Posted December 31, 2009 Dlaczego wet wyrywał włoski z uszu maleństwa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-markofix Posted December 31, 2009 Share Posted December 31, 2009 bo zatykały uszka... poprzedni właściciele musieli jej czyścić uszka i wepchnęli do środka, dodatkowo włoski były pozlepiane woskowiną i tą zawiesiną leczniczą co dostawała... od wczoraj mała nie tarmosi już uszek :-) mała chętnie wychodzi na dwór, jak jest sama to plącze mi się koło nóg i nie bardzo wie, co ze sobą począć - męczarnia - ale jak jest Waciulka, to mówię jej, aby szukała Waci i ona biegnie ładnie do przodu, jest odważniejsza z koleżanką i bardzo zainteresowana całym światem... idą na spacer stateczna dama przedwodniczka Wacia i rozbiegany pokraczny pyrtek Viki :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 1, 2010 Author Share Posted January 1, 2010 Markofix,wyobrazacie sobie oddanie małej ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 [quote name='brazowa1']Markofix,wyobrazacie sobie oddanie małej ?[/QUOTE] Ale masz pomysły noworoczne ... Do Siego roku wszystkim !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.