Malwi Posted May 19, 2010 Share Posted May 19, 2010 ojoj ... mam nadzieje że nie jest groźnie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted May 19, 2010 Share Posted May 19, 2010 Zuzliku, trzymaj się, choć wiem, że to trudne, teraz jeszcze ta woda... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izabelka_70 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 bardzo mi przykro [*] biegaj szczęśliwy za TM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Zuzliczku......jestesmy...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Freya73 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Zuzliku, tesknimy tutaj za Toba i jestesmy z Toba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 [quote name='Freya73']Zuzliku, tesknimy tutaj za Toba i jestesmy z Toba.[/QUOTE] Dziękuję...ale ,wybaczcie,jeszcze nie umiem ani ominąć wątku,ani pisać o Berciczku...myślenie sprawia ogromny ból...i świadomość nieodwracalności...jeszcze boli...bardzo. Wybaczcie...dziękuję,że jesteście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al-ka Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Zuzliczku-ja też przegrałam nierówną walkę z rakiem,który zalewał płuca mojego ONka Gromsia.Trzykrotnie robiona punkcja, 2,5 miesiąca codziennych (a czasem i 2x dziennie) wizyt na kroplówki w warszawskiej klinice.Ostatnie dni podawałam mu co 2 godziny non stop ampułkę furosemidu,dexametazonu i całą masę leków doustnych...Aż wreszcie trzeba było podjąć tę ostateczną bolesną decyzję.15 listopada minie 5 lat.Bolało straszliwie,niewyobrażalnie przez pięć miesięcy,bo....po pięciu miesiącach mój Gromiś do nas wrócił.Pomyślicie pewnie,że jestem szurnięta,ale to najprawdziwsza prawda.Opisałam to ku pokrzepieniu serc tutaj: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/28863-Nasi-Bracia-Mniejsi-potrafią-do-nas-wracać.?p=1984908#post1984908[/URL] Grom jest jednym z trzech futrzaków,które wróciły.Bercik też miał już "zużyte" futerko i poszedł po nowe.I jeśli tylko zechcesz Zuzliczku- wróci do Ciebie napewno.Pozdrawiam mocno,mocno,ala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='al-ka']Zuzliczku-ja też przegrałam nierówną walkę z rakiem,który zalewał płuca mojego ONka Gromsia.Trzykrotnie robiona punkcja, 2,5 miesiąca codziennych (a czasem i 2x dziennie) wizyt na kroplówki w warszawskiej klinice.Ostatnie dni podawałam mu co 2 godziny non stop ampułkę furosemidu,dexametazonu i całą masę leków doustnych...Aż wreszcie trzeba było podjąć tę ostateczną bolesną decyzję.15 listopada minie 5 lat.Bolało straszliwie,niewyobrażalnie przez pięć miesięcy,bo....po pięciu miesiącach mój Gromiś do nas wrócił.Pomyślicie pewnie,że jestem szurnięta,ale to najprawdziwsza prawda.Opisałam to ku pokrzepieniu serc tutaj: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/28863-Nasi-Bracia-Mniejsi-potrafią-do-nas-wracać.?p=1984908#post1984908[/URL] Grom jest jednym z trzech futrzaków,które wróciły.Bercik też miał już "zużyte" futerko i poszedł po nowe.I jeśli tylko zechcesz Zuzliczku- wróci do Ciebie napewno.Pozdrawiam mocno,mocno,ala[/QUOTE] popłakałam się .... ja przeżyłam to samo 2 lata temu... o mamusiu co ja pisze .. to już 3 lata ... walka trwała pół roku ... cały czas wierzę że moja kochana psica do mnie wróci - w innym futerku ale wróci .... Zuzliku ściskam cieplutko :glaszcze: będzie dobrze - rozumiemy cię w pełni - chyba każdy z nas to przeżywał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike i Morgan Posted May 22, 2010 Share Posted May 22, 2010 Współczuje Ci Roma Trzymaj się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makatka Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 boże :( ja tu weszłam z nadzieją na nowe zdjęcia a tu taka straszna wiadomość :( zwłaszcza, że jak ostatnio zaglądałam wyglądało jakby szło ku lepszemu :( trzymaj się zuzliku i proszę wytulać ode mnie suczydło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted May 24, 2010 Author Share Posted May 24, 2010 [quote name='makatka']boże :( ja tu weszłam z nadzieją na nowe zdjęcia a tu taka straszna wiadomość :( zwłaszcza, że jak ostatnio zaglądałam wyglądało jakby szło ku lepszemu :( trzymaj się zuzliku i proszę wytulać ode mnie suczydło.[/QUOTE] Mam bardzo dużo zdjęć Berciczka...i tych z wspaniałych chwil...i tych ze słabszych...nawet z ostatniego tygodnia- miały być udokumentowaniem,jaki dzielny z niego chłopik!Dziś już dokumentów nie potrzebuję!WIEM,ŻE BYŁ BARDZO DZIELNY!!! Przegladałam je...porządkowałam...wspominałam...i wiem,że chcę je Wam pokazać!Te,które obiecałam,a nie zdążyłam...te,które jeszcze narobiłam- przecież ścigałam go z aparatem nawet gdy słodko spał! CHCĘ POKAZAĆ, ALE TYLKO TE, KTÓRE ON CHCIAŁBY POKAZAĆ...BERTOLD WSPANIAŁY Z KĘT. Dziś jeszcze nie dam rady...dziś jeszcze sił mi brak,ale już niedługo pokażę ...powoli...spokojnie...mojego wspaniałego chłopaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted May 24, 2010 Share Posted May 24, 2010 Bercik był bardzo dzielny i Ty też! A na zdjęcia poczekamy cierpliwie. Cieszę się, że będą. Nie znamy się osobiście i nie miałam przywileju poznania Bertolda Wspaniałego inaczej niż wirtualnie, ale jakoś zapadliście mi w serce. Pozdrawiam gorąco. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 zatem czekamy na fotki Bertolda Wspaniałego z Kęt:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Zuzliku ... wiem co czujesz :glaszcze: ... i bardzo Ci współczuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 utrata najwierniejszego przyjaciela boli:shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Zuzliku :glaszcze:. Bercik zostanie na zawsze w naszej pamięci jako Bertold Wspaniały z Kęt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Pamiętamy WielkoPsiurku (*) (*) (*) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 [quote name='Maruda666']Zuzliku :glaszcze:. Bercik zostanie na zawsze w naszej pamięci jako Bertold Wspaniały z Kęt[/QUOTE]:iloveyou::iloveyou::iloveyou:Na zawsze w sercach naszych Bertusiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kapucynka Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 :( :( Strasznie smutno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 kurcze...nie było mnie tyle czasu...a teraz weszłam...i...tak strasznie mi przykro:-(:-(:-( biegaj benisiu szczęśliwie, bez bólu po łakach tęczowego mostu (*)(*)(*) i jeszcze zawracam gitarę naszymi problemami:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 I ja weszłam, chciałam zobaczyć co u [B]Bercika[/B], a przecież wiem :shake: tak trudno się pogodzić ......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Widze, ze watek dalej w gorze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 cioteczki wspomóżcie Bellunię - noszącą ogonisko tak pięknie jak to Bercik nosił ... niech już jedzie do domku ... [url]http://www.dogomania.pl/threads/186853-Bella-moze-jechac-jutro-po-nowe-zycie...Pomoz-Jej-Kup-Cegielke-za-5-zl-5.06?p=14803756#post14803756[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mercy Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Bercik zawsze będzie w naszych sercach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vlk Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 wiem, że to nie wielkops w rodzaju pięknego Bercika. Ale mam nadzieję, że Bercik mi wybaczy :) W końcu psi kumpel to psi kumpel, bez względu na to, czy jest bernardynem czy wielkim puchatym wilczkiem ;) Zajrzyjcie tutaj: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/172440-Kirys-pi%C4%99kny-puchaty-olbrzym-z-Ostrowi-Maz.-t%C4%99skni-za-domem/page40"]http://www.dogomania.pl/threads/172440-Kirys-pi%C4%99kny-puchaty-olbrzym-z-Ostrowi-Maz.-t%C4%99skni-za-domem/page40[/URL] To psiak bez dramatycznej historii. Ale ciagle sam. Zdrowy i kochajacy ludzi. A o Berciku caly czas pamietam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.