Cantadorra Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 Nutusia histeryzuje? :) Nie wierze! Ktos sie chyba pod nia podszyl!!! Quote
Ellig Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 [quote name='Nutusia'][COLOR=Purple]Wszyscy nas opuścili, nikt nas nie kocha, i co my teraz zrobimy, Łosiu Wawelski?... [/COLOR]:placz:[/QUOTE] Nutusia co TY ? Slonce swieci !:) Losiu wychodz na sloneczko :) :kiss_2::kiss_2::kiss_2: Quote
Nutusia Posted March 4, 2010 Author Posted March 4, 2010 [quote name='Ellig']Nutusia co TY ? Slonce swieci !:) Losiu wychodz na sloneczko :) :kiss_2::kiss_2::kiss_2:[/QUOTE] [COLOR=Purple]Aaaaa! Udała nam się... prowokacja! :multi: :eviltong: Łoś, niestety, na słoneczko wyjść nie może, bo siedzi w domowym areszcie... Jeszcze jest o wiele za chłodno, żeby moją geriatrię przenieść na dwór na 10 godzin:shake: Ale w weekend nadrobimy słoneczkowe zaległości, mam nadzieję. A w sobotę może będziemy miały gości, którzy przeprowadzą u nas regularną "kontrol"[/COLOR]:diabloti::razz: Quote
bros Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 cioteczki bazarek Tosiny stanął w miejscu , proszę porozsyłać :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/180540-ZUPEA-NY-MISZ-MASZ-na-TOA-KAE-karma-leki-wizyty-wet-do-15-MARCA-2010[/url] Quote
Nutusia Posted March 4, 2010 Author Posted March 4, 2010 [quote name='Ellig']"Kontrol" musi byc...[/QUOTE] [COLOR=Purple]Mowa! Przywiezły psa, zostawiły i... wierzą mi na słowo! Że w domku śpi, że jeść dostaje, że kochany, głaskany, leczony... A matolstwo na łańcuchu stoi przy budzie, obierki dostaje, a zebraną kasę przepijam w miejscowym wsiowym pabie![/COLOR]:mad:[COLOR=Purple]I dlatego Łoś z grubsza wygląda jak... wygląda![/COLOR]:diabloti: Quote
Cantadorra Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 Nutusia, oj juz nie prowokuj, chyba cię poopa swedzi, o klapsa wola!!! Quote
Nutusia Posted March 4, 2010 Author Posted March 4, 2010 [quote name='Cantadorra']Nutusia, oj juz nie prowokuj, chyba cię poopa swedzi, o klapsa wola!!![/QUOTE] [COLOR=Purple]Nie... ja się tylko "przymawiam" do pewnej Cioci, żeby w swoich sobotnich planach wypadowych przewidziała wizytę w smoczej jamie! :) Poza tym wiesz, kontrola najwyższą formą zaufania, jak mawiał... Stalin! [/COLOR]:) Quote
gusia0106 Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 [quote name='Nutusia'][COLOR=Purple]Nie... ja się tylko "przymawiam" do pewnej Cioci, żeby w swoich sobotnich planach wypadowych przewidziała wizytę w smoczej jamie! :) Poza tym wiesz, kontrola najwyższą formą zaufania, jak mawiał... Stalin! [/COLOR]:)[/QUOTE] :):):) No dobra, przyjadę :) Jak tylko będę znać szczegóły dam Wam znać;) Quote
Nutusia Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 [quote name='gusia0106']:):):) No dobra, przyjadę :) Jak tylko będę znać szczegóły dam Wam znać;)[/QUOTE] [COLOR=Purple]To ja rozumiem! :loveu: W takim razie przystępuję do sprzątania chałupy, pieczenia ciasta i... CZEKAMY! :multi: Gorzej, że właśnie rano rozkraczyło mi się auto i a) nie wiem czy pojadę do Ronji, b) gorzej - nie wiem czy pojadę do Łodzi!:placz: Wszystko w rękach naszego mechanika...:shake: Natomiast Toskanka odwiedziła Pana Doktora, choć akurat wczoraj nie miała na to absolutnie ochoty. Nie chciała wsiąść do samochodu, potem wysiąść, wreszcie z wielkimi oporami wlizła do gabinetu (Doktorowi się zrobiło przykro!:diabloti:) i: - odstawiliśmy antybiotyk, tzn. nie przedłużyliśmy tego, który brała (reszta leków bez zmian) - Doktor postanowił zadziałać na guzek przy odbycie starą, babciną metodą, tzn. zamierzał go mocno zawiązać nitką, żeby... odpadł! A tu niespodzianka - zanim Doktor nitkę porządnie zacisnął, guzek odpadł. Niestety, jest duże prawdopodobieństwo, że będzie odrastał, bo korzeń został, ale przynajmniej na razie nie będzie podkrwawiał... - utrzymuje się spora bolesność bioder i kolan, niestety - przy próbie "majstrowania" przy zadku, Smok startuje z zębami; Tosik bierze arthrocośtam, który dostała od Figi i... aby do wiosny i ciepłych promieni słoneczka... - zaaplikowano Frontline, bo śnieg stopniał i ino patrzeć jak się pojawi zmora naszych terenów, czyli kleszcze:mad: - szczecinka na zadku chyba rozpoczęła odrastanie - takie kujotki wystają - jeśli chodzi o karmę, to Smok wciąga d/d i to jest najbardziej superowo jak może być; Doktor powiedział, że możemy jej dawać trochę większą dawkę dzienną niż przepisana, tzn. ok. 500 g zamiast 400; starczy na trochę krócej, ale... przez ostatni tydzień Łoś Wawelski przybrał ponad kilogram - własnym oczom nie wierzyłam! :multi:; wczoraj ważyła 31,00, choć tuż przed wejściem do lecznicy walnęła co najmniej półkilowego koopala:diabloti:; co do karmy dla szczeniąt, o co pytała Ewa Marta, to mamy rozdwojenie jaźni bo z powodu wszelkich tośkowych niedoborów taka karma byłaby bardzo dobra, ale z kolei może się okazać zbyt wysokobialkowa i źle wpływać na skórę... Tak więc jeśli miałaby jeść taką karmę, to bardzo niedługo. [/COLOR][COLOR=Purple]- jeśli nasza panna niczego nowego nie wymyśli, mamy się pojawić u Doktora za... miesiąc dopiero :multi:[/COLOR] [COLOR=Purple]- za wszystkie wczorajsze czary i zaklęcia doktorowe nie zapłaciliśmy NIC[/COLOR] :loveu: Quote
Cantadorra Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Fajnie, ze choc na ten moment smoczyca wawelska nic nie wykreca ze zdrowiem. Nutusia, ty wybierasz sie do Ronji? Tam gdzie jest Simbi z drutami? Wymiziaj swojego smoka i simbika ode mnie. Quote
Ewa Marta Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Ale cudnie, że Tosiak kochany zaczął tyć!!!! Jednak dobra karma, to podstawa dla niej:-) Jeśli karma dla szczeniaków miałaby szkodzić jej na skórę, to rzeczywiście nie ma sensu jej dawać, chyba, że nie będzie możliwości załatwienia tej d/d, wtedy może dać jej z 6-10 kg szczenięcej... Albo wtedy zacznij podawać jej tą vitakraft Nutusiu... Ona z tego, co pamiętam była właśnie na problemy skórne i do odżywienia psiaka... Ewentualnie możemy zrobić zrzutkę na kolejny worek karmy, jeśli nie będzie innego wyjścia i dać Tosi jeszcze miesiąc właściwej diety... Quote
Nutusia Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 [quote name='Cantadorra']Fajnie, ze choc na ten moment smoczyca wawelska nic nie wykreca ze zdrowiem. Nutusia, ty wybierasz sie do Ronji? Tam gdzie jest Simbi z drutami? Wymiziaj swojego smoka i simbika ode mnie.[/QUOTE] [COLOR=Purple]Się wybierałam jeszcze do dzisiejszego poranka. Niestety, rano auto się było rozkraczyło i absolutnie wszystkie moje plany weekendowe wzięły w łeb! Ech, trudno polegać na 14-letnim pojeździe eksploatowanym po 100 km dziennie...:placz: Ale jeśli tylko będę, z pewnością wyściskam wszystkie mordki - te znajome nie te mniej[/COLOR] :loveu: Quote
Nutusia Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 [quote name='gusia0106']:):):) No dobra, przyjadę :) Jak tylko będę znać szczegóły dam Wam znać;)[/QUOTE] [COLOR=Purple]Przyjechała! :multi: Wygłaskała! :multi: Widziała!:multi: I dobre przywiozła...:eviltong: DZIĘKUJEMY![/COLOR]:loveu: Quote
gusia0106 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Kontrol się odbyła. Bardzo groźna była :evil_lol: Niestety nie mam się o co przyczepić. Toscanka i reszta towarzystwa jest kochana, głaskana, zadbana :loveu: Pańcia się bardzo przejmuje, Pańcio dogadza jak może. Rozpuszczone towarzystwo, że głowa mała!! Tosca zaczyna powolutku porastać, choć faktycznie dupinka łysiuteńka i stan skóry pozostawiający sporo do życzenia. Ale lepszego domku i lepszej opieki to ona by NIGDZIE nie znalazła! Dzięki za zaproszenie Nutusiu :) Quote
diuna_wro Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Wróciłam. Postaram się jak najszybciej zrobić laurkę dla Doktora, ale widzę, żeśta hasła nie wymyśliły, więc musicie polegać na mnie. Oczywiście, wsio będę tu na forum publicznie konsultować z Wami. Zdjęcia sobie pościągam z wątku. Dajcie mi tylko trochę czasu, myślę, ze do następnego weekendu ogarniemy cały laurkowy plan:) Nutusiu, co Ci teraz najpilniej z leków potrzeba. Hormon tarczycy już mam, glukozamina zapewne, ale co jeszcze? Toskanko, masz moherek na dupce! i bocki Ci się zaokrąglają! Oby tak dalej. Quote
Selenga Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 [quote name='diuna_wro']Wróciłam. Postaram się jak najszybciej zrobić laurkę dla Doktora, ale widzę, żeśta hasła nie wymyśliły, więc musicie polegać na mnie. [/QUOTE] Diuna - ja już robię laurkę, powinna dzisiaj być - 2 wzory do wyboru Quote
Nutusia Posted March 8, 2010 Author Posted March 8, 2010 [quote name='Selenga']Diuna - ja już robię laurkę, powinna dzisiaj być - 2 wzory do wyboru[/QUOTE] [COLOR=Purple]Dziewczyneczki, nasz Doktor to nawet na 5 laurek zasługuje! :loveu: Poza tym ma dwa gabinety, więc w obu może laur zawiesić, no a "nadprogramowy" nie gdzie indziej, jak nad własnym kominkiem! [/COLOR]:diabloti: [COLOR=Purple]Witaj Diunka, dobrze, że wróciłaś, bo teraz to już z czystym sumieniem możemy chyba zimę odwołać, co?...:mad:Podliczę się z tośkową apteką i dam znać o stanie magazynowym...;) Gusiu, to my dziękujemy za wizytę (szkoda, że tak krótko...). [/COLOR][COLOR=Purple]No i oczywiście jesteśmy wdzięczni za dobre slowo! :loveu: [/COLOR][COLOR=Purple]Toskanka nie pokazała całej swojej "miziastości", bo akurat pańcio wyciągał szynki i polędwice z wędzalniczej beczki - więc trza było pilnować... A potem zmożył ją sen, bo się dziewczyna nachodziła po dworze pół dnia, korzystając ze słonecznej pogody. Mam nadzieję, że następna wizyta będzie dłuższa i może w większym gronie!:loveu: Przywiezione przez Ciebie w prezencie smaczki baaaaaaardzo smakowały [/COLOR][COLOR=Purple]i "osłodziły" wczorajszą psią samotność spowodowaną naszym wyjazdem do Łodzi ;) (udało Ci się skontaktować z Panią Aresową?...[/COLOR]) [COLOR=Purple]Miłego tygodnia życzymy![/COLOR]:loveu: Quote
Ewa Marta Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Jak fajnie, że kochany Łoś może już dłużej być na dworze:-) Trochę słońca na pewno dobrze jej zrobi! Nutusiu, koniecznie wyściskaj ten kochany pychol ode mnie. Mam nadzieję że w końcu dojadę do Was i osobiście wykocham moją ulubienicę:-) Quote
Nutusia Posted March 9, 2010 Author Posted March 9, 2010 [quote name='Ewa Marta']Jak fajnie, że kochany Łoś może już dłużej być na dworze:-) Trochę słońca na pewno dobrze jej zrobi! Nutusiu, koniecznie wyściskaj ten kochany pychol ode mnie. Mam nadzieję że w końcu dojadę do Was i osobiście wykocham moją ulubienicę:-)[/QUOTE] [COLOR=Purple]Do pełni szczęścia, oprócz słoneczka, potrzebne nam jeszcze ciepełko, co by łysawy zadek nie zmarzł :diabloti: Na ściskanie pychola możesz zawsze liczyć, bo to sama przyjemność!:lol: A co siebie zapraszamy nieustająco! Wybierasz się w ten weekend do Ronji, bo ja się wstępnie z Gusią umówiłam. A stamtąd do mnie to już mikre 20 km![/COLOR] Quote
Ewa Marta Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Niestety Nutusiu, w ten weekend siedzę grzecznie w domu i nadrabiam zaległości z ostatnich 4 weekendów, w czasie których załatwiałam psie sprawy:-) Bardzo żałuję, bo uwoelbiam wszystkie psiaki Ronji i z radościa bym je wszystkie zpbaczyła, chociaz byłam w niedzielę i prawie dwie godziny wszystkie miziałam :-) Quote
Ra_dunia Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 a te okrutniki to znowu jakąś niefajną pogodę na weekend zapowiadają... Ja chcę wiosny! Nutusiu - ja wiem, że gdzieś tam mam numer konta dla Tosinki, a przynajmniej powinnam mieć... ale piknie proszę prześlij mi je jeszcze raz. Quote
Cantadorra Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Tulanki i mizianki dla smoka i oczywiscie Nutusi, zeby nie poczula sie odrzucona i samotna :) Quote
wilczyca Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Nutusia podaj mi nr konta to cosik dla dziewczynki podeślę :grins: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.