Poświata Posted October 20, 2004 Author Share Posted October 20, 2004 Dymcio też dostawał "Vetminth" i było wszystko ok. W tą sobotę ma jeszcze jedno odrobaczanie, więc go intensywnie poobserwuję i dam znać. A jak Tomaszek zareagował? Jeśli rozwolnieniem, to podobno tak może być i nie jest to nic strasznego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tynka Posted October 20, 2004 Share Posted October 20, 2004 Gratuluję pięknego kocurka!! Też chcę takiego!! Proszęęęęęęę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 20, 2004 Author Share Posted October 20, 2004 Bardzo proszę, jak chcesz, to możesz takiego mieć. Wystarczy tylko popytać w hodowlach. Jak chcesz to mogę Ci dać namiary i zamówisz sobie np. na wiosnę :P . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monik@ Posted October 27, 2004 Share Posted October 27, 2004 Beata - no właśnie nie rozwolnieniem. Bolał go brzuch i to dość mocno. Wiem bo próbowałam go wziąć na ręce. Poza tym trzy dni nie jadł. Inna sprawa, że on nawet szczepienia odchorowuje. Gorączkuje itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 27, 2004 Author Share Posted October 27, 2004 Dymcio po poniedziałkowym odrobaczeniu, po kilku godzinach zwymiotował i zadowolony poszedł spać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monik@ Posted October 27, 2004 Share Posted October 27, 2004 Trochę mnie nie było.......czy "dzieci" zaczęły się akceptować? Bawią się razem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 27, 2004 Author Share Posted October 27, 2004 Dymcio z Poświatą narazie się "lubią". Nie fukają, nie syczą, nie warczą na siebie. Przebywają w pobliżu siebie. Poświata, nawet jak Dymek defiluje jej przed nosem, nie reaguje wcale, no może czasem łypnie okiem. Jedyny przejaw zabawy ze strony Dymka jest wtedy gdy Poświata podchodzi go obwąchiwać, a on kładzie się na grzbiet i zaczyna ją okładac łapkami po pysku. Łapki bez pazurków i na Poświacie nie robi to wrażenia. Generalnie Dymcio uwielbia zabawę, z ludzkim stadem może się wściekać, aż do padnięcia. A od Poświaty nie oczekuję zbyt wiele, bo ona generalnie nie jest "zabawowa", nawet z dzieciakami się nie bawi. Zostają oboje na krótko sami w domu, dom po naszym powrocie zastaję bez zmian, a zwierzaki na swoich miejscach, więc jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 27, 2004 Author Share Posted October 27, 2004 P.S. a tak wygląda kot padnięty: :P :P :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga1215 Posted October 27, 2004 Share Posted October 27, 2004 No ładnie, już kota przerobiła na futrzaka :nono: :evil: :wink: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulinasnake Posted October 27, 2004 Share Posted October 27, 2004 Od specjalistki hi hi kociej:) Ku pokrzepieniu serc:) Ja zrobilam odwrotnie najpeirw mialam mase kotow teraz mam dogo argentino.I nikt mi nie powie,ze nie da sie przyzwyczaic kota do psa. Psu nie wolno jedynie pozwolic na ....szczekanie. Koty maja kilkadziesieciokrotnie lepszy sluch od czlowieka ba nawet psa. Wiec jesli np. upuscisz widelec, dla kota jest to rownoznaczne z odglosem mlota pneumatycznego. Co do mnie: Syberyjka bawi sie z dozyca. Syjamka ja omija, chociaz w pierwszy dzien pobytu Valquirii Sajamka spuscila jej łomot straszliwy. Teraz Panie sie omijaja. Co do zasady: Najtrudniej przyzwyczaic do psa kota starszego.Mlode koty maja nieprawdopodobna zdolnosc adaptacji do najrozniejszych zwierzat. Kiedys byla w Drugim Domu u mnie fretka przez tydzien. I to ona po dwoch dniach zaczela rzadzic:) Pod koniec tygodnia Syberyjka i fretka spaly prztulone:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 28, 2004 Author Share Posted October 28, 2004 No ładnie, już kota przerobiła na futrzaka :nono: :evil: :wink: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Taaaa, a teraz planuje kominek wybudować :P , żeby futrzak miał gdzie leżeć :P . Od specjalistki hi hi kociej:) Ku pokrzepieniu serc:) .....Psu nie wolno jedynie pozwolic na ....szczekanie. Koty maja kilkadziesieciokrotnie lepszy sluch od czlowieka ba nawet psa.... U mnie na szczęście Poświata jest małomówna i nie szczeka, raz tylko pozwoliła sobie na pojedynczy szczek, jak Dymuś chciał złapać za koniec jej ogona. Zwiewał, aż się kurzyło :P . A ja i tak uważam, że jak na 2,5 tygodnia pobytu Dymka u nas, to i on i Poświatka zachowują się bardzo dobrze :ylsuper: . A Sybiraki podobno dobrze współżyją i w kociej gromadzie, i z psami, i z dziećmi. I u mnie (tfu, tfu, tfu przez lewe ramię) to się sprawdza. Dymek łazi za mną jak piesek, gdzie ja tam i on :wolfie: . Ja na sofie, Dymcio na stoliczku obok, ja przy komputerze on na stercie gazet (już ich nawet nie sprzątam) albo wręcz na klawiaturze, ja w łazience on na pralce (nawet suszarka i włączona pralka nie robi na nim wrażenia. Nawet jak jestem w wc to on się dobija do drzwi :oops: . No koniec chwalenia, bo się kotu w łebku przewróci :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monik@ Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 Jenyyyyyyyy, Beata to zdjęcie jest fantastyczne. Co do szczekania........ponieważ Puma jest bardzo, bardzo, bardzo małomówna.......jeśli się zdarzy jej szczeknąć, do tej pory reakcją chłopaków jest ucieczka a potem filowanie zza rogu co się stało. :o :o :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulinasnake Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 Dziewczyny, przepaszam ze sie wtryniam ale jako wieloletni hodowca kotow odradzam Wam odrobaczanie kota Vethmintem. To jeden z najslabszych srodkow. Koty mieszkajace z psem ( ktory przeciez wychodzi i pewno zwierzaki pija z jednej miski ) powinny dostawac duzo mocniejsze srodki np. Panakur. Na pierwsze w zyciu odrobaczanie Vethmint moze i jest dobry ( bo slaby jesli kot jest mlody ok) ale nastepne Panakur ew. Drontal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 ja przy komputerze on na stercie gazet (już ich nawet nie sprzątam) albo wręcz na klawiaturze Jak ja to lubię :evilbat: Piszę sobie coś, a Truskawek po klawiaturze jakieś Caps Locki mi włącza, coś delejtuje, kochany kotek :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 28, 2004 Author Share Posted October 28, 2004 Dziewczyny, przepaszam ze sie wtryniam ale jako wieloletni hodowca kotow odradzam Wam odrobaczanie kota Vethmintem. To jeden z najslabszych srodkow. Koty mieszkajace z psem ( ktory przeciez wychodzi i pewno zwierzaki pija z jednej miski ) powinny dostawac duzo mocniejsze srodki np. Panakur. Na pierwsze w zyciu odrobaczanie Vethmint moze i jest dobry ( bo slaby jesli kot jest mlody ok) ale nastepne Panakur ew. Drontal. Dobrze wiedzieć :P . A co do wtrącania, jako wieloletni hodowca kotów, pisz jak najwięcej i dziel się swoim doświadczeniem. Dymcio jest moim pierwszym w życiu kotem i uczę się wszystkiego od zera. ja przy komputerze on na stercie gazet (już ich nawet nie sprzątam) albo wręcz na klawiaturze Jak ja to lubię :evilbat: Piszę sobie coś, a Truskawek po klawiaturze jakieś Caps Locki mi włącza, coś delejtuje, kochany kotek :diabloti: To ja w ten sposób wczoraj ze znajomą na GG gadałam. Dobrze, że dziewczyna inteligentna i potrafiła sobie z kociego na nasze przetłumaczyć :P . Dzisiaj Dymuś lekcje z dziećmi odrabiał siedząc na środku stołu i łapiąc za długopisy, a potem wlazł do tornistra Konrada i uciął sobie porządną drzemkę :P . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basenji Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 :lol: Beato, kot na zdjęciu jest taki happy, jakby miał specjalnie 'wzmacnianą' karmę. Może i psinie dasz coś na humorek do picia, to będzie lepiej wyglądała na fotkach. Powodzenia w hodowli. Zdrówko :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 Dzisiaj Dymuś lekcje z dziećmi odrabiał siedząc na środku stołu i łapiąc za długopisy, a potem wlazł do tornistra Konrada i uciął sobie porządną drzemkę :P . :saint1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 łojesoooooo ja CHCĘ KOTKA :cry: jakie są metody odczulania na koty?????? znacie jakieś????? tylko nie 6 lat szczepienia - bo to mam na razie zarezerwowane na pyłki :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga1215 Posted October 28, 2004 Share Posted October 28, 2004 No ładnie, już kota przerobiła na futrzaka :nono: :evil: :wink: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Taaaa, a teraz planuje kominek wybudować :P , żeby futrzak miał gdzie leżeć :P . i bedzie mieszkać w kurnej chacie :P :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 29, 2004 Author Share Posted October 29, 2004 ja przy komputerze on na stercie gazet (już ich nawet nie sprzątam) albo wręcz na klawiaturze Jak ja to lubię :evilbat: Piszę sobie coś, a Truskawek po klawiaturze jakieś Caps Locki mi włącza, coś delejtuje, kochany kotek :diabloti: :lol: Beato, kot na zdjęciu jest taki happy, jakby miał specjalnie 'wzmacnianą' karmę. Może i psinie dasz coś na humorek do picia, to będzie lepiej wyglądała na fotkach. :roll: :roll: :roll: Łomatko, a ten znowu się czepia :wink: . Dymcio z natury jest happy, bez wzmacniaczy :P , a Poświata ze swoją melancholijną naturą to raczej upiłaby sie na smutasa. Dopiero by było :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 29, 2004 Author Share Posted October 29, 2004 Dzisiaj Dymuś lekcje z dziećmi odrabiał siedząc na środku stołu i łapiąc za długopisy, a potem wlazł do tornistra Konrada i uciął sobie porządną drzemkę :P . :saint1: Czy ta minka oznacza dezaprobatę leżenia na stole :oops: :-? ? DYMUŚ - PILNY UCZEŃ chyba mu się nauka spodobała :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 29, 2004 Author Share Posted October 29, 2004 No ładnie, już kota przerobiła na futrzaka :nono: :evil: :wink: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Taaaa, a teraz planuje kominek wybudować :P , żeby futrzak miał gdzie leżeć :P . i bedzie mieszkać w kurnej chacie :P :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Nie w kurnej chacie, tylko se willę do kominka dobuduję. :hmmmm: :confused: Może kolejność nie taka, ale chęci dobre mam :P . A w ostateczności kominek wybuduję w Krościenku :P :P :P . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 ten kocurek jest totalnie odjechany :lol: :lol: :lol: Pozdrawiamy :hand: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted October 29, 2004 Share Posted October 29, 2004 :saint1:Czy ta minka oznacza dezaprobatę leżenia na stole :oops: :-? ? Ta minka oznacza, że to święty kot, wręcz :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poświata Posted October 29, 2004 Author Share Posted October 29, 2004 Ta minka oznacza, że to święty kot, wręcz :angel: Oj, obyś miała rację :roll: :P . Trochę się boję "wieku dorastania", czy nie zacznie pokazywać humorów i pazurów :-? . Jak narazie Dymcio jest przekochany, już nawet zaczyna wybiegać na spotkanie, jak wracam z dzieciakami do domu :P . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.