Wola Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Ja na temat kasy się tu nie wypowiem bo to nie ja adoptuje maluchy (między innymi z braku miejsca i funduszy) myślę jednak że jakąś konkretną kwotę można by ustanowić, może nie złotówkę ale i nie 400 zł bo zbliża się to do cen hodowlanych maluchów i obawiam się że dużo domków mogłoby się wycofać, wszyscy chcą uratować maluchy ale nie każdy musi mieć tyle pieniędzy na zbyciu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ATLANTYDA Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Wydaje mi się ze dla DS świadomego kosztów utrzymania psa nie będzie to stanowiło problemu żeby wpłacić pieniążki za adoptowanego pieska ,przecież to koszta utrzymania zwierzęcia a nie chęć zysku .Poza tym uważam że jak za pieska będzie jakaś opłata to będzie bardziej szanowny .Bo jak ktoś dostaje psa za darmo to różnie z tym bywa nie chcę oczywiście uogólniać . Ja osobiście nie widzę w tym nic złego . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia&Safi Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='Pysia']Ja mam i od razu powiem - odpada. Mogą tylko przekazywać karme uszkodzoną.....[/QUOTE] [I][B] aaa to nie wiedziałam :( szkodaa[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='ATLANTYDA']Wydaje mi się ze dla DS świadomego kosztów utrzymania psa nie będzie to stanowiło problemu żeby wpłacić pieniążki za adoptowanego pieska ,przecież to koszta utrzymania zwierzęcia a nie chęć zysku .Poza tym uważam że jak za pieska będzie jakaś opłata to będzie bardziej szanowny .Bo jak ktoś dostaje psa za darmo to różnie z tym bywa nie chcę oczywiście uogólniać . Ja osobiście nie widzę w tym nic złego .[/QUOTE] tylko nie wiadomo w jakim stanie sa maluchy,może byc tak że sa w takim stanie iz trzeba będzie wyłozyc sporo na ich leczenie i w takim wypadku 400zł +koszty leczenia małego to może byc za duży wydatek dla domku stałego,natomiast jeżeli maluchy będa szły zaszczepione,odrobaczone itp to domek powinien pokryc te koszty + jakas kasa,jeżeli psiaki wymagają wiekszego leczenia i domek zgodzi się zaadoptowac małego z problemami zdrowotnymi ,myślę że lepiej aby przeznaczył kasę na leczenie malca. Dla dziewczyn to będzie i tak duże odciążenie finansowe ,tak przynajmniej mi się wydaje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 bierzcie kase za szczeniaka! dajecie psa rasowego po drugie zaszczepionego, zadbanego, z umową adopcyjną w dobre ręce, no sory ale miec z 10.000 na rozdanie to nie takie hop siup-ja przy samej Agatce-sam test na parvo i nosówkę, szczepienie jedno doszczepienie drugie, odrobaczenia kilkakrotne, odbra karma j eszcze zapas karmy na zapas, zabaweczki-nie wzięłam nic i potem żałowałam bo sama na Jacka potem żebrałam-mając do tego 6 psów w tym przewlekle chore staruszki ślepe, bierzcie. dlaczego nie założycie fundacji Buldożkowej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Nie zapominajmy jednak że w tym przypadku DS podpisuje umowę adopcyjną, godzi się na kontrolę w swoim domu itp. Zwierzęta mają zostać poddane zabiegowi. A jak szczeniaka bez takich "ceregieli" można kupić na allegro za 650 zł? Oczywiście ja też jestem za tym żeby DS jakąś kwotę zwróciły. Szczególnie jeśli będzie to adopcja "z dowozem". Moje DS są poinformowane o umowie adopcyjnej. Przydałoby się żebyście tę umowę tu umieściły - to bym im wysłała. Zapoznali by się. A gdyby coś było nie tak, to będziemy wiedziały że szukamy dalej. Oktawio - a skąd wiesz że szczeniaki są zaszczepione?????????????????????????????????????????????????? O fundacji można poczytać na różnościach chyba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='Viris'] Oktawio - a skąd wiesz że szczeniaki są zaszczepione?????????????????????????????????????????????????? O fundacji można poczytać na różnościach chyba. [/quote] znowu to samo.....nie możesz dac jednego znaku zapytania tylko 20? szczepione-to Wy decdujecie o tym kiedy będą-ja nie napisałam: wiem że one są zaszczepione byś ty mi pisała: "skąd wiesz że są zaszczepione???????????????????????":mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 Oktawia - fundacji nie mamy czasu założyc :shake: zbierałyśmy się już kilka razy, ale zawsze jest coś innego do zrobienia...a ten rok, od samego początku był po prostu szalony jeśli chodzi o buldożki....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 No to spoko, tyle że jak jest DS w miarę pewny - to od razu szczenię może tam jechać, a nie musi siedzieć na kwarantannie w DT. Czyli na DS pojechałoby w takim stanie w jakim wykupią je dziewczyny. Znaków zapytania jest więcej niż 20 ;) Napisałaś "dajecie psa rasowego po drugie zaszczepionego, zadbanego,". Zdziwiłam się tym jaka pewna jesteś ich stanu zdrowia. Stąd aż tyle znaków zapytania. Po prostu przeraziłam się że coś mi umknęło:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ATLANTYDA Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='lothia']tylko nie wiadomo w jakim stanie sa maluchy,może byc tak że sa w takim stanie iz trzeba będzie wyłozyc sporo na ich leczenie i w takim wypadku 400zł +koszty leczenia małego to może byc za duży wydatek dla domku stałego,natomiast jeżeli maluchy będa szły zaszczepione,odrobaczone itp to domek powinien pokryc te koszty + jakas kasa,jeżeli psiaki wymagają wiekszego leczenia i domek zgodzi się zaadoptowac małego z problemami zdrowotnymi ,myślę że lepiej aby przeznaczył kasę na leczenie malca. Dla dziewczyn to będzie i tak duże odciążenie finansowe ,tak przynajmniej mi się wydaje[/quote] Adoptując jakiegokolwiek psa nigdy nie wiadomo co nas może czekać jeżeli chodzi o wydatki ,czy szczeniak czy dorosły to zawsze może być przykra niespodzianka .Myślę że na pewne wydatki trzeba sie nastawić oczywiście super jak maluszki będą w dobrej kondycji i można sie będzie ograniczyć do odrobaczenia i sczepień ale ktoś te koszta musi ponieść. Wiadomo że nikomu na dogo pieniądze sie nie rozmnażają jak psiaki szukające domków :roll: czyli nadmiernie;) I uważam że za pieska w typie rasy czy kundelka też powinno sie jakieś symboliczne opłaty pobierać ,nie mam na myśli 1 zł . A jak komuś zależy to wyskrobie choć ostatnia kaskę żeby pieska mieć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 jak kupuje się psa...w trybie "normalnym" to też nie wiedomo nigdy w jakiej jest kondycji...szczególnie jak pochodzi z pseudohodowli... jestem za opłatami , w granicach rozsądku oczywiście.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netti1 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 ja myślę,że można zrobic opłatę za sterylizację w przyszłości ,od razu z uzgodnieniem w lecznicy,że w określonym terminie właściciel przyjdzie na zabieg.można pieniądze wpłacic i miec pewnośc ,że psiak będzie sterylizowany+opłata dobrowolna za leczenie i opiekę,w zależności od tego ile przyszły własciciel będzie chciał i mógł wpłacic.co myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='Wola']Ja na temat kasy się tu nie wypowiem bo to nie ja adoptuje maluchy (między innymi z braku miejsca i funduszy) myślę jednak że jakąś konkretną kwotę można by ustanowić, może nie złotówkę ale i nie 400 zł bo zbliża się to do cen hodowlanych maluchów i obawiam się że dużo domków mogłoby się wycofać, wszyscy chcą uratować maluchy ale nie każdy musi mieć tyle pieniędzy na zbyciu.[/QUOTE] Wolu, gdzie Ty widziałas buldożki hodowlane za 400 zł? Bierzcie pieniądze dziewczyny. Domy, którym zależy na psach nie zniechęci opłata, przecież to zrozumiałe, że nikt im nie będzie robił tak kosztownych prezentów. Jeśli dopłata odstraszy, to znaczy, że to nie jest dobry dom. Ludzie muszą mieć świadomośc, że te szczeniaki w przyszłości pociagną ich trochę za kieszeń. Musicie mieć pewność, że za kilka miesięcy maluchy nie zostaną zwrócone, bo "zabawka" się zepsuła. Wydaje mi się, że stosowna odpłatność daje gwarancję, że szczeniaki trafią do właściwych ludzi. Badźmy szczerzy, to nie problem ze znalezieniem domu dla rasopodobnych szczeniaków, ważne, aby to był dobry dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia&Safi Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [QUOTE]Jeśli dopłata odstraszy, to znaczy, że to nie jest dobry dom[/QUOTE] zgadzam sie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netti1 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 nieprawda to może byc bardzo dobry dom,tylko nie stac go na wyłożenie od razu 500 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia&Safi Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [B][I]to tez prawda kurcze no roznie mozna do tego podejsc ale wydaje mi sie ze powinna byc pobrana jakas oplata :) [/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 tylko, że ja nie mówię o sumie 500 zł, czy nawet 400. Myślałam o takich widełkach może - między 100 a 200 zł, w końcu nie są to sumy oszałamiająco wielkie i jeśli dom stały nie może sobie pozwolić na taka kwotę, to i zaszczepic psa nie będzie miał za co, ani leczyć w miarę potrzeby. A te pieniądze, po spłacie pożyczek i uregulowaniu wszystkich należności, gdyby coś zostało, mogłyby czekać na kolejną "akcję'. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia&Safi Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [QUOTE]między 100 a 200 zł, w końcu nie są to sumy oszałamiająco wielkie i jeśli dom stały nie może sobie pozwolić na taka kwotę, to i zaszczepic psa nie będzie miał za co, ani leczyć w miarę potrzeby.[/QUOTE] tym bardziej ze jest to piesek z pseudo hodowli a takie sa bardziej podatne na choroby :( napewno kazdy DS bedzie dokładnie poinformowany o sytuacji w jakiej jest szczeniak i bedzie swiadomy kosztów utrzymania szczeniaka nie jest to maskotka, Wiadomo ze decydujac sie na psa człowiek jest swiadomy wiążących sie z tym kosztów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 lavinia 100-200zł myślę że spokojnie można brać, zwłaszcza jeżeli maluchy będą dowożone[i nie wiem czy za dowóz nie byłoby dobrze osobno doliczyc kasy],ja bym dodała do tego koszt odrobaczenia czy szczepienia jeżeli to Wy będziecie organizować+koszt profilaktycznego badania,bo chyba dobrze byłoby coby wet na dzień dobry maluszki zobaczył jeszcze przed oddaniem ich do domków? niestety prawda jest taka że w pseudo często jest parwowiroza i inne tego typu świństwa,maluchy zazwyczaj zarobaczone odrobaczenie jednego malucha to nie taka duża kwota ale już 20 ,troszke rośnie dlatego doliczyłabym to Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Moim zdaniem Lavinia ma w 100% rację.Ja myślałam,że to normalne,iż DS pokryją część kosztów za wykup pieska. Moja znajoma zapłaciła 150 zł za dowóz zwykłego kundelka,wiedziała,że nawet jak zostanie za paliwo to pieniądze pójdą na inną biedę w potrzebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 I takich ludzi nam trzeba:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Tylko odnośnie szczeniorów które mają być szybko gdzieś transportowane - radzę nie odrobaczać. Jeśli w samochodzie ma być jedno transportowane stworzenie a nie tysiące....;) Lavinia - mam nadzieję że dostałaś PW, jak znajdziesz sekundkę to napisz - bo "utknęłam". Wiem że nie masz czasu więc tylko tak przypominam..:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 Viris dostałam i juz odpowiadam.... z bazarku pierścionkowego jest 300 zł - dzięki, MARCHEWA ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [quote name='netti1']nieprawda to może byc bardzo dobry dom,tylko nie stac go na wyłożenie od razu 500 zł.[/QUOTE] Nie miałam na myśli takiej kwoty za szczeniaka. Netti, a co będzie, jesli okaże się, że szczeniaki trzeba będzie leczyć od zaraz? Różnie bywa... i z tym nowi własciciele muszą się liczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 a w schronisku też przy adopcji pobierają pieniądze ...za rasowego od 30 do 150 zł (Poznań) i to za dorosłe psy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.