Jump to content
Dogomania

Wola

Members
  • Posts

    2931
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Wola

  1. A więc jako że mam już potwierdzone informacje to ogłaszam wszem i wobec że Kaspar trafił do wspaniałego domu :):):):) Jak też się dowiedziałam jeszcze pare fajnych psiaków "ze starego" składu znalazło domki także można by powiedzieć że to był udany okres dla psiaków :) Wracając do Kaspara życzę mu wszystkiego dobrego w nowym domu i udanych świąt przy własnej choince :)
  2. Ale Luxik zmężniał :):):) super, że się takie domki psiakom trafiają.
  3. dziewczyny przykro mi ale ja już nie pamiętam jak schronisko wygląda, przez tą maturkę to nawet zapominam jak się nazywam. Bardzo chciałabym żeby to była prawda ale nie mam zielonego pojęcia, najlepiej spytać Natalię.
  4. Wola

    kudłaty Mickey ;)

    mi też się nie podoba... Poza tym jeśli wtedy mi muliła, to teraz nie wiem jak to nazwać. O :) Gratuluję, mam nadzieję że i fotki z treningów będą :)
  5. Wola

    kudłaty Mickey ;)

    a dziękuję, zobaczę co sklep ma w ofercie i na coś zapewne się zdecyduje ;)
  6. Wola

    kudłaty Mickey ;)

    Słodko Mickey wygląda :loveu: Będę na dniach zamawiać karmę to zobaczę czy mają w asortymencie szampon Dr Lucy ;) Dzięki :)
  7. Wola

    kudłaty Mickey ;)

    kurcze, Sara też jakoś od lipca czy nawet sierpnia a wygląda okropnie... sierść zmatowiała (trochę to wina przykurzenia :oops:) także muszę ją wykąpać. Preparaty odżywcze już dostaje, ale teraz pytanie, w czym ją wykąpać?? jakoś nie mam zaufania do tani marketowych szamponów, więc może mi coś poradzisz :cool3:
  8. Wola

    kudłaty Mickey ;)

    wow ale Mickey wyprany, biel aż się świeci :crazyeye: zdradź mi nazwę szamponu w którym go kąpiesz :cool3:
  9. stronę mają : [url]http://www.canac.pl/[/url] Jest przejrzysta i czytelna także pewnie dowiesz się na niej wszystkiego co może Cie interesować. Ze swojej strony powiem Ci, że jestem bardzo zadowolona. Atmosfera bardzo przyjazna. Indywidualne podejście. Wiem że zajmują się również psami ze schroniska także mają wprawę. No nie mniej na prawdę fajne szkolenie. Poczytaj sobie ;)
  10. Też jestem ciekawa nazwiska tego zoopsychologa, dobrze znać kogoś dobrego. Co do kursów, poleciłabym Ci "szkołę" do której chodziłam z Sarą, świetne podejście, małe grupy, możliwość lekcji indywidualnych (ale to wychodzi drożej jeśli dobrze pamiętam). No nie mniej Tobie pewnie nie na rękę bo to w Gdańsku. Jakbyś chciała coś więcej wiedzieć to pisz ;)
  11. Podejrzewam że już prałaś to miejsce ale może spróbuj jeszcze raz, miska z wodą i płynem o ładnym zapach, słyszałam też że ocet wyciąga zapachy (za to z kolei ma swój dziwny) szmatkę w tym namocz i pranko... Powodzenia życzę ;)
  12. no no :) cóż za nowe wieści a jak się widziałyśmy to się nie chwaliłaś :mad:
  13. Racja, składa się z dwóch ulic tylko że ta przyjmijmy główna ma sklepy prawie na całej długości, a ta druga ma tylko na początku, potem są same bloki. Rozejrzałam się na obu...
  14. Przeszłam wczoraj wieczorem wszystkie znane mi "sklepowiska" i znalazłam tylko jedno ogłoszenie o znalezionym psie i zapewniam że to nie Viza (było to ogłoszenie o nie dużym psie na moje oko trochę jamikowatym z klapniętymi uszami). innego ogłoszenia nie widziałam...
  15. moja Sara zachowuje się identycznie :) jak widzi wodę to szaleje. Zawsze musi zażyć kąpieli bez różnicy czy to bajorko, staw, czy rzeczka. Jak jest za płytko to sie kładzie żeby jak najbardziej się zmoczyć. Nie uważam tego za problem, uznaje to raczej za jej osobisty urok ;) Natomiast przy kąpielach i deszczach na odwrót. Nie jest specjalnie szczęśliwa jak woda na nią leci z góry. Jak pada deszcz to patrzy na mnie jak na wariatkę, że po co ja ją wyciągam. No ale cóż, Sara jest ze mną prawie 6 lat i przywykłam do jej kaprysów ;) nic nie poradzę, bo sama nie walczę z jej nawykami, ale życzę powodzenia w oswajaniu z "cieknącą wodą" ;)
  16. o to trzeba by zapytać byłego "właściciela". Może miał taki kaprys, albo chciał żeby pies wyglądał "groźniej". w schronisku nie praktykuje się takowych zabiegów, a z tego co wiem (ale może nie jestem na bieżąco) cięcie ogonów i uszu zostało zabronione.
  17. dogo mi chyba z tydzień nie chodziło. niemniej z innych for i przez pojawiające się nowe plakaty domyślałam się że suczka nadal się nie znalazła, tak więc się rozglądam na kazdym spacerze. Do wspomnianej piekarni na Dąbrowszczaków chodzę co dzień, przy wejściu wisi plakat o zaginionej Vizie więc nie wierzę że kobieta się nie zorientowała. Sama osobiście Vizy na osiedlu nie spotkałam samej, ani prowadzonej przez żadnego człowieka. Owszem mamy tu kilka haszczaków / malamutów i wilczurowatych psów ale przynajmniej większość kojarzyłam już wcześniej z widzenia więc to raczej nie możliwe żeby była to Viza. Nie mniej będę dalej obserwować te rejony i trzymam kciuki za powodzenie w poszukiwaniach.
  18. A co z obiecanym nam spacerkiem?? :mad::mad::mad: Ja już obiecałam Sarze nowego kolegę, a Ty ciągle gdzieś znikasz :eviltong:
  19. Też myślałam że psy tropiące szukają zapachu... :roll: no ale nic, nie znam się. moja mama która dostała wczoraj ze mną na spacerze z psem plakat, powiesi go u siebie w pracy. Tam nikt nie zerwie a mnóstwo ludzi (łącznie z psiarzami) do niej przychodzi. A nóż ktoś rozpozna Vizę.
  20. Wola

    kudłaty Mickey ;)

    a ja Wam zdradzę (bo przeczytałam na innym wątku) że Martyna ma dziś urodziny :multi: Ja Ci życzę szczęścia, zdrowia, samych pogodnych dni, dużo uśmiechu, życzliwości i wsparcie ze strony bliskich :) No i oczywiście udanej imprezy urodzinowej oraz masy prezentów :evil_lol:
  21. [quote name='iwi10']Rozmawiałam z Bartkiem i załamka Viza była widziana na 2 godz. temu na Żabiance na ul. Piastowskiej od 90 do 100 przy sklepie spożywczym "Daniela".[/quote] Rojon piastowskiej 100/90 nazywa się przymorze, ale to mało istotne. mieszkam blisko, także prawie codziennie tędy przechodzę. Suni nie widziałam, ale wzmogę obserwację. U nas mało plakatów jest, także ludzie mogli się nie zorientować co to za pies (mi skończył się tusz, nie mam jak wydrukować) Nie mniej, skoro pies był taki wyczerpany, to "pogratulować inteligencji i wsparcia w potrzebie" ludziom którzy ją przegnali...
  22. Spacerowaliśmy wczoraj wieczorem z psem w tamtej okolicy ale też suni nie widziałam niestety :shake: dziś popołudniu pewnie też się przejdziemy. Numer zapisany jest, także jakby co będziemy dzwonić.
  23. Wola

    kudłaty Mickey ;)

    aj tam, ja Mickeya na żywo widziałam w niedzielę, szczerze powiedziawszy zapomniałam że Martyna mu portki obcięła, a sama nie zwróciłam uwagi żeby czegoś mu "zabrakło" :eviltong:
  24. dziś odbyłam godzinny spacer trasą między przymorzem a brzeźnem, laskiem nad morzem, ale też psiny nie widziałam... No cóż będę dalej się rozglądać.
  25. Mieszkam w okolicy, jak zobaczę sunię na pewno dam znać. Dzisiaj na wieczornym spacerze się rozglądałam ale żadnego podobnego psa nie widziałam. PS. A ku ścisłości niedaleko ul. Subisława na Żabiance jest zbiornik wodny, mianowicie aż trzy stawy i łącząca je rzeczka przez całą długość ulicy Pomorskiej. (to a propos postu na pierwszej stronie wątku)
×
×
  • Create New...