KrystynaS Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 Już jest transport dla Dinga??? Ja mogę jutro ale dopiero ok. 21.00 - kończę pracę ok.20.00
malagos Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 a o jakiej jamniczce pisałyscie, ze ma operację?
erka Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 Dinguś bardzo biedny. Rana wygląda okropnie, niestety dzisiaj tam mogłam byc tylko raz i mu to przemyć, to za mało. Dostaje dwa antybiotyki, jutro kontrola. Transport już mam, pomoże mag.da ze swoim TZ:lol:. Kaja, sunia pani Ani na szczęście dzisija czuła sie dobrze, miała apetyt, więc nie byłyśmy z nia u weta. Co u Mory nie wiem. Myślałam,że gdyby Trinity36 się zgodziła wziąć ją na parę dni, to zabrałabym ja z hotelu. Ale jutro i tak nie jestem w stanie po nia jechać.
erka Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 Malagos, sterylkę miała Saphira, znaleziona jamniczka.
KrystynaS Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 Ewelinko jak Twój piesek??? Co mu właściwie było??? Czy czuje się już lepiej???
Rudzia-Bianca Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 dzięki Erko za informację , biedny Dinguś oby się tylko udało uratować oko .
czarna_zaba Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 Koleżanka, jadąc do pracy, widziała w okolicy Rynku (ul. Mała lub Duża) mocno wychudzonego psa, w kagańcu. CZy ktoś widział go może? W kagańcu powinien byc czyjś, ale jeśli się zgubił to nawet nie ma możliwości niczego zjeść. Pies jest podobno nieduży, czarny, kundelek. Może ktos pracuje w tej okolicy? Ja muszę jechać do pracy i do popołudnia nie dam rady tam podjechać...:shake:
malagos Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 [quote name='erka']Malagos, sterylkę miała Saphira, znaleziona jamniczka.[/quote] ma chociaż dt po pobycie w lecznicy?
erka Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 Właśnie , z Saphirą jest wielki problem. Jest w DT, w którym jest 7 kotów i nawet pierwszego dnia po sterylce zrywała się i goniła koty wciskając się np. do wersalki, zrywając przy tym ochronny kaftanik. Ona tam nie może dłużej zostać, ale nie mamy kompletnie co z nią zrobić:placz:.
eliza_sk Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 [quote name='erka']Właśnie , z Saphirą jest wielki problem. Jest w DT, w którym jest 7 kotów i nawet pierwszego dnia po sterylce zrywała się i goniła koty wciskając się np. do wersalki, zrywając przy tym ochronny kaftanik. Ona tam nie może dłużej zostać, ale nie mamy kompletnie co z nią zrobić:placz:.[/quote] Erko ta pani, która straciła jamniko-podobnego psiaka, o której wspominałam, nie jest jeszcze gotowa na adopcję nowego :shake:
erka Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 Nie wiedziałm,że będzie taki problem z domem dla rasowej jamniczki:shake:. A podobno juz od jakiegoś czasu błąka się czarny jamniczek/piesek/ w Sitkówce k.Kielc.
erka Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 Kobieta,która mieszka za moja pracą przyszła do mnie dzisiaj , mówiąc ,że w polu za jej domem jest maleńka sunia w ciąży. Ona ja troche dokarmia, ale nie może wziąc nawet na podwórko, bo ma bernardynkę ,która nie toleruje innych suk. Zwolniłam sie trochę z pracy i poszłąm ją zobaczyć. Rzeczywiście maleńka sunieczka , chyba już druga połowa ciąży, bo brzuszek spory. Bardzo ładna , milutki pyszczulek, troche podobna do Misi , tylko żółta i krótsza sierść. Nie miałam aparatu przy sobie. Co tu robić???:placz: Po ostatnich wydarzeniach powiedziałam sobie ,że już żadnych psów więcej:diabloti:, ale jak tu zostawić na pastwę losu taką malutka sunię w ciąży?:placz: Nie wiem, czy ktos w Kielcach podjął by sie sterylki aborcyjnej, jest z tym problem.
pati Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 matko dosc ze sama soe blaka to jeszcze male urodzi :-( boze erka wiemco masz na mysli ja nic miala wiecej nie przyjmowac poki do PL nie wroce a tu nowa bestie amm od 2 dni bo jak pzrejsc obojetnie no jak niech ktos mi odpowie
malagos Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 [quote name='erka']Właśnie , z Saphirą jest wielki problem. Jest w DT, w którym jest 7 kotów i nawet pierwszego dnia po sterylce zrywała się i goniła koty wciskając się np. do wersalki, zrywając przy tym ochronny kaftanik. Ona tam nie może dłużej zostać, ale nie mamy kompletnie co z nią zrobić:placz:.[/quote] może jej wątek załóżcie? Jamniki znajdują domki, jest sporo osób jamnikolubnych :cool1: Gorzej, ze goni koty....
Rudzia-Bianca Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 co z Dingusiem i Morą i psiakiem Ewelinki ? Wróciłyście już od weta ?
erka Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 Wróciliśmy od weta z Dingusiem, dzisiaj był szef lecznicy, powiedział,że rzeczywiście rana fatalna. Złapany został zębami z dwóch stron i zrobiła sie przetoka, tam zbiera sie ropa. Wet jeszcze przeciął ranę, która juz trochę sie zasklepiła, żeby ropa mogła spływać. No i coż powiedział,że goic może sie bardzo długo, dobrze chociaż ,że oczko raczej nie uszkodzone. Cały czas na antybiotykach i mam smarowac maścią, która się właśnie robi w aptece. Co z pozostałymi psiakami , nie wiem, bo wróciłam do domu przed 21. Ten wet zgodził sie na zrobienie sterylki aborcyjnej tej małej ciężarnej suni, tylko nie mam jej gdzie przechowac po zabiegu. Pani Ania wraca dopiero pod koniec tygodnia, a tu trzeba sie spieszyc. Czy ktoś mógłby przechować malutką sunieczke po sterylce?
Rudzia-Bianca Posted August 25, 2008 Posted August 25, 2008 Biedny Dinguś :( Dobrze że wet się zgodził na sterylke, niestety nie moge suni zabrać do siebie :(
erka Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 Nie znacie kogos , kto mógłby przechować ta malutką po sterylce aborcyjnej? Co zrobić z Morą??? Ona nadal w hotelu, ale to przecież duże koszty.:shake:
Linssi Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 Boze, tak bytm chciala pomoc ale za 2-3 dni mam przeprowadzke :placz:
malagos Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 [quote name='erka']Nie znacie kogos , kto mógłby przechować ta malutką po sterylce aborcyjnej? Co zrobić z Morą??? Ona nadal w hotelu, ale to przecież duże koszty.:shake:[/quote] taka malizna po sterylce nie zajmie wiele miejsca... :shake:
Linssi Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 Domek dla malenkiej! Erko, nie masz moze jakichs jej zdjec??
DuDziaczek Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 Kurcze... 10 dni... Potrzeba pilnie DT na 10 dni! Ja niesety nie pomoge bo zapowiada się u mnie nie dlugo inna sucz na pare dni... :shake:
Recommended Posts