Linssi Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Dostalysmy dzis wiadomosc o kolejnym wyrzuconym bernardynie. nie wiadomo czy benio jest dziewczynka czy chlopakiem. czekamy na dodatkowe informacje. zalamka... czy te wakacje nigdy sie nie koncza? skad nagle tyle bernardynow u nas??
ewelinka_m Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='Jaaga']A może ta Pani z Krakowa mogłaby wziąć ze sobą Dinę? Gdyby się zgodziła, to mozna by poszukać szybciutko transportu Kraków-Katowice. Może ktos znalazłby sie, bo to tylko 80 km.[/quote] pani jedzie pociągiem,więc nie da rady z 2 psami :shake: dostałam też meila od pani od puchatych szczeniorek: "Witam Pani Ewelino, Chciałam prosić o zdjęcie ogłoszeń dotyczących obydwu "dziewczynek". Najczęściej zgłaszają się ludzie z odległych miejscowości. W związku z tym chyba będziemy musieli nadal szukać na własną rękę w ramach województwa, najchętniej w mieście. Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc i zaangażowanie." także jak widać, pani nadal chce mieć szczeniorki w pobliżu siebie... :cool1:
Linssi Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Niestety pojawil sie kolejny bezdomniak. Na moim osiedlu od kilku tygodni pojawia sie szorstkowlosa suczka (kiedys o niej wspominalam, kiedy opowiadalam jak jakas glupia baba ja przeganiala). Sunia zadomowila sie przy moim bloku. Sasiedzi ja dozywiaja, wiec zabiedzona nie jest. Sunieczka ogolnie bardzo wesola i przyjacielska o bardzo fajnym umaszczeniu. Bawi sie ze wszystkimi dziecmi, a dzis widzialam przez okno, ze z braku laku podrzucala sobie jakis kamyczek :loveu: Zajrzalam jej dzis w zeby i na moje niewprawne oko moze miec jakies 2 lata. jest tylko jeden OGROMNY problem. suczka wlanie ma cieczke i zaczynaja sie schodzic chetni panowie... nikt jej do domu nie wezmie :placz: Trzeba jak najszybciej myslec o sterylce, i to pewnie aborcyjnej. Tylko znowu kto ja przechowa po zabiegu? :placz::placz::placz: W poniedzialek raze z Ewelinka bedziemy ja focic i odrobaczac. ale co dalej? poki co mam tylko jedna fotke, zrobiona telefonem...
Jaaga Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Jak bedziecie ja sterylizować, to ogłoście jako mix sznaucerka. Gdyby ktoś mógł ją ostrzyc (wygolić uszka, skrócić sierść na grzbiecie) to wyglądałaby jak sznaucerek, tylko o innym umaszczeniu. Do mnie przychodzi pani na strzyżenie z prawie identyczną sunią.
fridaoo Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Linssi - czyli dopiero w poniedziałek mogłabyś psiaki zawieźć? i w takim razie jakie? bo ja juz się pogubiłam...:oops: Andzi córka nie pomoze w transporcie bo od piątku prawdopodobnie będzie w Nowym Sączu - nie wiem kiedy wraca....
erka Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 No to w takim razie jest problem. Z dziewczyną z Bolechowic umawiałam się, że przechowa Dinę do soboty, nie za bardzo chciała, myślała,że zabierzemy sukę wcześniej. Dłużej jej na pewno nie przetrzyma, bo się boi z wiadomych względów, nie będę o tym tu pisac. Czyli Dina pewnie wróci w sobotę na ulicę. A z astką też zupełnie nie wiem, co będzie. Pani Ania w sobotę rano wyjeżdża. Do hotelu nam znanego jej nie przyjmą , bo po pierwsze nie ma miejsc, po drugie boją się amstafów.
Linssi Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='fridaoo']Linssi - czyli dopiero w poniedziałek mogłabyś psiaki zawieźć? i w takim razie jakie? bo ja juz się pogubiłam...:oops: Andzi córka nie pomoze w transporcie bo od piątku prawdopodobnie będzie w Nowym Sączu - nie wiem kiedy wraca....[/quote] Tak, najwczesniej w poniedzialek, bo musze odpoczac przynajmniej jeden dzien. Podroz w moim obecnym stanie bylaby czysta glupota i nieodpowiedzialnoscia, biorac pod uwage ze sypiam po 4-5 godzin. Nie wiem jak rozwiazac kwestie transportu. Szkoda, ze astka mimo wszystko nie pojechala, bo na dzien dzisiejszy nie byloby problemu, ktore psy nie pojada bo sie nie zmieszcza. Ja tez nie dam rady jezdzic w te i z powrotem, bo pracuje, mam sporo klopotow rodzinnych i do domu wracam o godz. 21, podczas gdy wychodze o 7 rano :oops: Chce zawiezc napewno Dine, bo ona jest w najgorszej sytuacji, w dodatku po sterylce, wiec nawet podroz pociagiem nie wchodzi w gre. Zaraz popatrze na transportowy, moze ktos bedzie jechal do katowic... Co do astki, to moze pani, ktora ja przywiozla do p.Ani zainteresowalaby sie jakas pomoca nam? poszukalaby jakiegos tymczasu czy cos...
erka Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Pani, która przywiozła amstafkę do pani do zahukana kobiecina ze wsi, która nie ma wielu możliwości, bo gdyby miała, to by suki do Kielc nie przywoziła.
Linssi Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 na transportowym znalazlam: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f521/22-08-oferuje-transport-warszawa-gliwice-144061/[/URL] dziewczyna wraca z warszawy do gliwic. moze moglaby jechac przez kielce? tramsport akurat w sobote
Jaaga Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Bernardyn w Waszym schronisku podobno jest suką, więc mogłaby do mnie przyjechać. Bardzo, bardzo proszę o transport. Nie mogę przestać myśleć o tym biednym psie ze zdjęcia :placz:. Sama pojechałabym po nią, ale nie mam jak do końca przyszłego tygodnia, a ona do tego czasu może nie dożyć. Jest miejsce, jedzenie, tylko nie ma jak biedulki przewieźć.
ewab Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Ciotki mam serdeczną prośbę o ogłoszenie Foksi. Mam teraz ograniczony dostęp do net-u. Sunia jest w hoteliku (20 zł/doba) i jak dłużej tam posiedzi pójdę z torbami.
justysiek Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 [quote name='Jaaga']Bernardyn w Waszym schronisku podobno jest suką, więc mogłaby do mnie przyjechać. Bardzo, bardzo proszę o transport. Nie mogę przestać myśleć o tym biednym psie ze zdjęcia :placz:. Sama pojechałabym po nią, ale nie mam jak do końca przyszłego tygodnia, a ona do tego czasu może nie dożyć. Jest miejsce, jedzenie, tylko nie ma jak biedulki przewieźć.[/quote] niestey suni juz tam nie ma:placz: podobno zglosil sie wlasciciel:placz:
Jaaga Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Juz dowiedziałam się od Erki. Tylko podobno jest tam jeszcze jedna bernardynka?
justysiek Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 [quote name='Jaaga']Juz dowiedziałam się od Erki. Tylko podobno jest tam jeszcze jedna bernardynka?[/quote] wlascicelka schronu nie byla pewna, powiedziala ze na 80 % jest jeszcze jedna, jak na moje oko 3 letnia, moze nawet nie, cale oczka mila zaropiale:angryy::-( nie chciala sie podniesc, jest w kojcu z inni duzymi psami ktorych sie boi. Trzeba by szukac innej osoby, ktorej nie znaja do wyciagniecia jej.:oops:
Jaaga Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Zaproponowałam teraz tymczas suni czarno-białej, która oszczeniła się. Nie wiem, czy dojedzie do mnie, bo warunkiem są tylko 1-2 szczeniaki. jkp, która bierze Bellę zdeklarowała sie pokryć koszty jej sterylki, zeby było na nastepnego psa. Za to możnaby wykupic i przetransportowac tą sunię. Czy mozesz poprosic kogoś znajomego lub sąsiada, żeby jako przypadkowa osoba wyciągnął bernardynkę? Może Linssi zgodziłaby sie przewieźć ją :oops:?
ANETTTA Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 Jaaga moze ta druga sunia cio ????? dajcie inf tam podobno sa 3 beranardyny czy w razie czego .....znlazłaby sie jakas ciotka nieznana do pomocy
justysiek Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 [quote name='Jaaga']Zaproponowałam teraz tymczas suni czarno-białej, która oszczeniła się. Nie wiem, czy dojedzie do mnie, bo warunkiem są tylko 1-2 szczeniaki. jkp, która bierze Bellę zdeklarowała sie pokryć koszty jej sterylki, zeby było na nastepnego psa. Za to możnaby wykupic i przetransportowac tą sunię. Czy mozesz poprosic kogoś znajomego lub sąsiada, żeby jako przypadkowa osoba wyciągnął bernardynkę? Może Linssi zgodziłaby sie przewieźć ją :oops:?[/quote] postaram sie, choc mam malo dogolubnych znajomych:oops: tylko z tym schronem jest tak ze ciezko stamtad wyciagnac psy w typie rasy:placz: [B]na mnie zrobil wrazenie, ok 4 moze 5 tyg szczeniaczek:placz: takie biedne malenstwo biega luzem po calym schronie, nie ma mamy, przygarnela go terierowata suka:shake:[/B] tyle psow potrzebuje pomocy a tam malo jest domow:placz:
Majaa Posted August 21, 2009 Posted August 21, 2009 [quote name='justysiek']niestey suni juz tam nie ma:placz: podobno zglosil sie wlasciciel:placz:[/quote] Czemu mnie to nie dziwi? :placz::crazyeye: Bo znam tą "śpiewkę wkieleckim schronie" :angryy::angryy::angryy: Nie wiem czy to coś zmieni w kwestii transportowej, ale teoretycznie 28 lub 29 sierpnia mamy - ja albo mój TZ - być w Sosnowcu. Ale na ten moment, jest to tylko teoria zależna od spraw zdrowotnych w mojej Rodzinie!
justysiek Posted August 22, 2009 Posted August 22, 2009 co chcem wyciagnac stamtad psa to zawsze a to kwarantanna, a to wlasciciel dzwonil a to inne bzdury a nastepneo dnia pies znika:placz::shake: Mimo wielkich checi, to wcale nie takie proste wykupic z tego schronu psa:-(
Baghera Posted August 22, 2009 Posted August 22, 2009 ja moge psine wyciagnąć ze schronu tylko kto ja wezmie???i przewiezie??..bo ja ani samochodu ani DT dać jej nie moge niestety:-(
Jaaga Posted August 22, 2009 Posted August 22, 2009 Baghera, ja daje DT, tylko trzeba zapytac Linssi, czy zgodziłaby sie podwieźć sunię np. do Siewierza. Do końca przyszłego tygodnia nie mogę dalej jeździć. Majaa oferuje transport, ale to nie jest pewne. Dziś w nocy śnił mi sie ten wasz schron. Niedługo kręćka przez kieleckie psy dostanę :oops:. Jeśli uda sie tą sukę wyciągnąć, to dla zdrowia psychicznego przez następne kilka tygodni na Wasze wątki nie wchodzę.
kika22 Posted August 22, 2009 Posted August 22, 2009 [quote name='Jaaga']Jeśli uda sie tą sukę wyciągnąć, to dla zdrowia psychicznego przez następne kilka tygodni na Wasze wątki nie wchodzę.[/quote] Jaaga nie rób nam tego. Jestes czesto nasza ostatnia deska ratunki:placz:
Jaaga Posted August 22, 2009 Posted August 22, 2009 Ten czas ma być przeznaczony na znalezienie domów tym, które bedę mieć. Jak znajdę, to mogę wchodzić dalej :eviltong:.
ewelinka_m Posted August 22, 2009 Posted August 22, 2009 i czemu mnie to nie dziwi, że Linssi jak zwykle zgodziła się jechać ? :evil_lol::evil_lol:
Recommended Posts