erka Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 [B]Ponawiam prośbę o pomoc w transporcie Puchatki da Warszawy!!![/B]
m_onti Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 Może spokojnie z tą puchatką, jeżeli się nie znajdzie transport i jeżeli jest taka mozliwośc , to niech przyjedzie w czwartek z mężem pani Izy. A co do moich pytań ze szczepieniem itd, to własnie pytałam , żeby wiedzieć co tam trzeba z "nią" zrobić pod tym kątem. :)
kika22 Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 Mam pytanie, czy przyszły weekend to już zapóźno dla Puchatki? Bo my odpadamy w ten weekend na 100%, chyba że coś się do jutra zmieni:roll:Choć w to wątpie. A czy za zwrot kosztów też szukamy transportu?
DuDziaczek Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 [quote name='erka'] Irena w niedzielę wyjeżdża, nie można zostawić pani Ani ze stadem psów mieszkaniu i jeszcze na działce, tym bardziej,że ona też chce wyjechać z siostrą i wtedy musimy coś zrobic z wszystkimi psiakami.[/quote] Ja bym mogła jeden spacer dziennie niestety tylko :-( nie wiem jak pani Ani najbardziej jest potrzebny, ale ja tak tylko popoludniu czy pod wieczor :shake: Tak 15-19 ? Takze jakbybyl problem z karmieniem mory to i w tym czasie moglabym jej podzucic jedzenie ;) W kazdym razie juz wrocilam z "wakacji" i jakby cos jestem pod tel. :lol:
betel Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 Sporo mi uciekło z tego co sie działo, ale postaram sie od jutra juz wrócic aktywnie na forum. Czy jakis psiak ubył???? Jaka biedna ta zagłodzona Ambra, po pierwszym podeślę Ci Ereczko kilka groszy na karmę. Szkoda,że nie ubywają stare rezydentki - nie rozumiem, dlaczego nie ma chetnych na Taszę , Lenę, czy Berę- jakos brak im farta. Na allegro zastój obserwatorów mają tylko Bera i Leon
Od-Nowa Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 ubyła Łapa :cool3: a co do Taszy, to ona potrzebuje bardzo ciepłego cierpliwego domu.
betel Posted June 27, 2008 Posted June 27, 2008 No to,że Łapa ubyła to wiem , odwiedzałam Was i podziwiałam piękne wspólne zdjecia Lirki i Łapy- fajny duecik:evil_lol:
Od-Nowa Posted June 28, 2008 Posted June 28, 2008 a psiaki do góry bo na nowe domy nie można tak długo czekać!
dorrick Posted June 28, 2008 Posted June 28, 2008 witam po bardzo długiej nieobecności.;) na wiosce nie mogę sie zalogować na dogo ani tez za często nie mam dostępu do internetu:-( m_onti bardzo sie ciesze ze jesteś na forum bo chyba bym nie wytrzymala bez wiadomosci o Stefci:loveu: Erka juz wszystko napisala co ja wiedzialam wiem jeszcze tylko tyle ze do dzieci ona jest idealna:loveu: ciesze sie ze skarbek ma domek:loveu: ona jest taka milusia jak sie rozkreci to tylko bedzie chciala byc glaskana i pieszczona wydaje i sie ze ona moze poplakiwac jak np zajmujecie sie kims innym mam tu na mysli koty :eviltong: bo jak bylam u p Ani tez glaskalam inne i tak na mnie patrzyla i popiskiwala ze ona tez chce;) a u mnie jak byla to jak tylko mnie zobaczyla to byla taka szczesliwa ze ze szczescia to sama nie wiedziala co zrobic dupka jej sie w miejscu krecila. ojejku ja to czekam na zdjecia :loveu::loveu::loveu:
Jaaga Posted June 28, 2008 Posted June 28, 2008 Właśnie zauważyłam, że ktos na Śląsku da dom pieskowi podobnego do Waszej Muzy. Niestyty, mam trudnosci ze wstawianiem zdjeć, może wklejcie ją na tym wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=113332[/URL]
kika22 Posted June 28, 2008 Posted June 28, 2008 [quote name='eliza_sk']Wstawiłam:)[/quote] Dzieki Elizka:loveu: Oby Muzie się udało to taka sympatyczna psiana:multi:
erka Posted June 29, 2008 Posted June 29, 2008 Puchatka nie pojechała. Długo nie mogłam znaleźć transportu. Ale w piątek zadzwoniła nieoceniona Jo37:loveu: z Warszawy i powiedziała,że może jeszcze w piatek przyjechac po sunię. Naprawdę Jo37 jest jedną z niewielu osób, na którą zawsze można liczyć i wiele razy już przewoziła nam psiaki:lol:. Jestem pełna podziwu dla jej poświęcenia:modla:, chciała przyjechać po Puchatkę po całym dniu pracy, a w niedziele miała jechać z psiakiem z Krzyczek aż do Janowa Lubelskiego. Ale kiedy z pracy jechała do domu, aby jeszcze wyprowadzić swojego psa, zepsuł sie komputer w samochodzie na gwarancji i musiała pojechać do warsztatu, zadzwoniła,że przyjedzie w sobotę rano. I może dobrze,że tak się stało, bo ja po ,rozmowie z Jo37 poszłam do pani i zobaczyłam wtedy po raz pierwszy Puchatkę. Normalnie ogarnęło mnie przerażenie, bo według mnie sunia była w ciąży. No zobaczcie , ja wygląda. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img161.imageshack.us/img161/2/080627puchatka11nk6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img58.imageshack.us/img58/7809/080627puchatk51we3.jpg[/IMG][/URL] Poleciałam z nią do weta, niestety lekarka oglądając ją nie była w stanie powiedzieć , czy jest ciąża, a nie było lekarza robiącego USG. Obdzwoniłam inne lecznice w Kielcach i nie było nigdzie lekarza , który robi USG, umówiłam dopiero badanie na godz. 12 w sobote. Na szczęście okazało się w sobotę, że ciąży nie ma. Puchatka została widoczie tak utuczona pod tym hotelem, no i ta puchata stercząca po kąpieli sierść też swoje robi. No w związku z tymi perturbacjami Puchatka pojedzie prawdopodobnie w czwartek z TZ izy_szumilewicz, czyli potrzebny będzie w ten dzień transport do Skarżyska ok. godz. 15. Pani Natalia czeka na sunię:lol:. A to jeszcze kilka zdjęć Puchatki. Ciężko było je zrobić, bo sunia bardzo bała sie aparatu, chowała sie i odwracała. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img127.imageshack.us/img127/1360/080627puchatka41xg5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img58.imageshack.us/img58/1292/080627puchatka61oe3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img161.imageshack.us/img161/9526/080627puchatka51pl9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img161.imageshack.us/img161/3/080627puchtka31lu4.jpg[/IMG][/URL]
erka Posted June 29, 2008 Posted June 29, 2008 Od-Nowa, nie było problemów z Polotem, tylko z Gonzo:razz:. Właściciele mieli szukać mu domu z ogrodem wśród znajomych, nie dzwonili potem. A ja nie dzwonię, bo mam wystarczająco dużo kłopotów na bieżąco . A to kilka fotek chudzinki Amber, sunieczka juz troche lepiej się czuje , ale jeszcze słabiutka. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img58.imageshack.us/img58/6240/080626amber1qo7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img58.imageshack.us/img58/7870/080627amber11np3.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img161.imageshack.us/img161/7233/080627amber21fn5.jpg[/IMG][/URL]
Rudzia-Bianca Posted June 29, 2008 Posted June 29, 2008 Amber kochaniutka proszę ładnie jeść i chować te wystające kosteczki . Piekną ma mordeczkę suńka .
kika22 Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 Puchatka to się, az za bardzo utuczyła:evil_lol: Ale to dobrze;) Amberka musi zacząc ja gonić:razz: Ale sunia i tak wygląda troszkę lepiej , niż wczesniej. Oby tak dalej, to szybko wróci do formy:multi:
Od-Nowa Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 erka [QUOTE] nie było problemów z Polotem, tylko z Gonzo:razz:. [/QUOTE] ups... coś mi się pomieszało :oops::lol:
mag.da Posted June 30, 2008 Author Posted June 30, 2008 Puchatka wygląda teraz jak kuleczka :evil_lol: Całe szczęście, że to nie ciąża :roll:
eliza_sk Posted June 30, 2008 Posted June 30, 2008 [B]Najprawdopodobniej (tak na 80%) pod koniec tygodnia będę jechała do Krakowa, jak coś trzeba zabiorę. Jak będę jechała, to zaraz po godz. 15.[/B]
Recommended Posts