Jump to content
Dogomania

Skrajna bieda, serce dla zwierząt, prosimy o pomoc


GoniaP

Recommended Posts

Dziś jest bardzo smutny dzień :(
Dziś byliśmy na interwencji z polecenia policji...
Ale zacznijmy od początku...

Dzisiejszego ranka dostałam smsa od znajomej policjantki, że przy posesji takiej i takiej, pies jest trzymany w komórce w okropnych warunkach, z poleceniem, że nie mam tam jechać sama. Dzwonię zatem do Donvitow z prośbą o męską asystę. Jak zwykle, nie po raz pierwszy z resztą, Vito rzuca wszystko i przyjeżdża.

Pod wskazanym adresem zastajemy bardzo biedne domostwa, w zasadzie baraki, bezzębnych ludzi...spłoszonych, zniszczonych, wystraszonych. I takie same psy :-(
Pytamy o psa w komórce... Ludzie ci języki mają związane do czasu, gdy wyciągamy legitymacje... Wskazują nam miejsce.

Naszym oczom ukazuje się szopa i człowiek rąbiący drewno. Słyszymy popiskiwanie psa.
Grzecznie pytamy, czy wewnątrz jest zwierzę, otwieramy drzwi...spotykamy piękną, przyjazną sunię, która z wielkim entuzjazmem zaczyna obskakiwać swoich opiekunów, ich dzieci, i nas.

Źle nastawieni, zaczynamy zadawać pytania, "wymądrzać" się, żądamy książeczki zdrowia, każemy sobie pokazać karmę, wytykamy brud i warunki bytowania psa...

Kobieta, która podaje się za właścicielkę zaczyna się trząść potwornie i płakać. Wyjaśnia, że sunia jest tam od wczoraj (oprócz spacerów, które zapewnia jej regularnie) bo nagle zaczęła siusiać w domu. Zaprasza nas tam, by zapewne pokazać nam plamę. Idziemy za nią. Dom, to jedna izba...schludna, czysta... Kilka łóżek, kanap. Nad nimi sznur z suszącym się praniem...
Pokazuje nam fotel suni... Faktycznie jest tam jej sierść. I plamę...
Kobieta wciąż płacze, dzieci tulą psiaka. Dowiadujemy się, że to sunia ze schroniska. Je to co oni, dzieci ją uwielbiają, ona je również. Widać to z resztą. Sunia nie boi się opiekunów, oni okazują jej uczucie.

Porzucamy więc dotychczasową niechęć, i patrzymy na sprawę innymi oczyma...

Wracamy do szopy... Jest tam bałagan, brud... ale pośród nich miska z czystą wodą i wiaderko z kaszą... z okrasą. I zabawka...

Poza tym, widzimy rodzinę, skazaną na życie w skrajnej biedzie. Dzieci ubrane byle jak z umorusanymi twarzami, na których łzy wyznaczają jasne ścieżki... Łzy z obawy o stratę Przyjaciółki... Łzy dzieci płyną mocniej, gdy zdejmujemy z suni pętlę zrobioną z "łańcuszkowej" smyczy, zakładamy jej obrożę i dopinamy kolorową smycz (skarby z bagażnika Donvitow'a). Bo one wciąż myślą, że ją im odbierzemy...jak wszystko z resztą...

Nie odbieramy, już nie mamy takiego zamiaru... Dostarczylibyśmy im kolejnych łez... Unieszczęśliwilibyśmy zarówno tę biedną rodzinę, jak i tego psa....Bo ona żyje tak jak oni... biednie.... Je to co oni... czyli kaszę z okrasą. Tylko wredni sąsiedzi, których psy nie mają lepiej donieśli, pewnie dlatego, że nie mają co robić. Za nich też się weźmiemy...

Odjeżdżamy w końcu, ale mamy obietnicę, że sunia nie będzie zamykana w komórce, a wezmą ją z powrotem do domu. Jaki on by nie był... to zawsze dom. Lepszy niż schronisko...

Oni jeszcze tego nie wiedzą, ale wrócimy tam za parę dni. Na kontrolę. Ale przede wszystkim by zawieźć im dary.

Suczka, z dniem dzisiejszym przeszła pod opiekę Fundacji Emir. Zadbamy o to, by została odrobaczona i zaszczepiona, i jeśli nie jest jeszcze wysterylizowana, pokryjemy koszty.

Ale...

Zwracamy się do Was wszystkich ...ludzi o dobrych sercach...o pomoc, wspomóżmy tę rodzinę... Nie mogłam robić zdjęć ich domu, ale uwierzcie, nikt nie chciałby tak mieszkać.

Potrzebne są rzeczy dla dzieci, w ferworze nie zapytałam ile maja lat, najstarsze pewnie z 10... I dla rodziców... Może jakieś jedzenie, które ma długi okres ważności... No i dla piesia: karma i datki na opiekę.

[B]Proszę pomóżcie, my zadbamy o resztę...[/B]

[COLOR=Red] Adres mój, podam na pw. Pieniążki można wpłacać na konto Fundacji Emir z dopiskiem: pomoc dla ludzi z Sadów...[/COLOR]

[B] Nie przechodźmy obok nieszczęścia obojętni... Bądźmy ludźmi...[/B]

Tutaj galeria zdjęć:

[B][URL]http://picasaweb.google.pl/Bolutojo/Interwencja19Kwiecie08[/URL]


[/B]
[FONT=comic sans ms][SIZE=5] [IMG]http://fundacja-emir.org/graf/lapa.gif[/IMG] [/SIZE][/FONT] [CENTER][FONT=comic sans ms]Fundacja dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych[/FONT][/CENTER]
[CENTER][FONT=comic sans ms][SIZE=7]"EMIR"[/SIZE][/FONT] [/CENTER]
[B][FONT=Tahoma][B][FONT=Tahoma][COLOR=#ff0000]Konto Fundacji: [/COLOR][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2] Bank Śląski O/Grodzisk Maz.[/SIZE][/FONT][/B] [B] [/B][/FONT][/B][B][SIZE=4][COLOR=blue]
80 1050 1924 1000 0023 0438 1029[/COLOR][/SIZE][/B][B][SIZE=3][COLOR=blue]z dopiskiem z jakiego tytułu jest wpłata[/COLOR][/SIZE][/B][B][FONT=Tahoma]
[B] [FONT=Tahoma][COLOR=#ff0000]
Adres:[/COLOR][/FONT][FONT=Tahoma][B][SIZE=2] Oddział, ul. Słoneczna 4, 96-321 Żabia Wola

Rozmiary Rodziny:
[/SIZE][/B][/FONT][/B][/FONT][/B]
1. Asia: lat 13, 154cm wzrostu, nr. buta 37
2. Dominika: lat 10, 145cm wzrostu, nr. buta 36
3. Emilia: lat 6, 120 cm wzrostu, nr. buta 31
4. Pani Róża, 156 cm wzrostu, rozmiar M
5. Pan mąż: ok. 170-175 cm wzrostu, 88-90 w pasie, rozmiar (np.kurtki) XL, rozmiar buta 40

[B]Dziewczynki potrzebują:[/B]

buty
stroje na WF
przybory do szkoły wszelkie... (podręczniki mają)

[B]Dla Pani Róży:[/B]
buty rozm. 38
bielizna (stanik miseczka B) proszę o nowe, lub bardzo mało używane..
[B] Dla pana męża:[/B]
spodnie
buty [B]rozmiar 40[/B]
wszelkie narzędzia do majsterkowania i naprawy samochodów
[B]
Sabunia potrzebuje:[/B]
jedzenia
[B]
Ogólnie do domu:[/B]
pościel
ręczniki
garnki
miski
zamrażarka
meblościanka
kanapy
krzesła do kuchni
wykładzina
farba
kafelki do łazienki
mebelki łazienkowe

O czym marzą dziewczynki?? o komputerze...
O czym marzy Mama? o dvd dla dziewczynek... [COLOR=Red]DVD jest!!![/COLOR]

Przydałby sie transport piecyka kaflowego z Mosiny na drugą stronę Poznania.

Wakacje dla dziewczynek i Mamy (bez Mamy nie pojadą).

[SIZE=4]Bardzo potrzebne jest również albo przede wszystkim JEDZENIE!!!![/SIZE]





__________________

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wstrząsające.
Sąsiedzi... pomysleli o pomocy dla psów, ciekawe, czy z taką samą żarliwoscią zabiegają o pomoc dla tych ludzi?! Jak oni musieli się czuć...
Ubóstwo innych niektórym przeszkadza jak widać.
Trzeba coś pomyśleć i pomóc.

Sunia piękna i pies staruszek..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akucha']Wstrząsające.
Sąsiedzi... pomysleli o pomocy dla psów, ciekawe, czy z taką samą żarliwoscią zabiegają o pomoc dla tych ludzi?! Jak oni musieli się czuć...
Ubóstwo innych niektórym przeszkadza jak widać.
Trzeba coś pomyśleć i pomóc.

Sunia piękna i pies staruszek..[/quote] Pies staruszek, to pies sąsiadów...którzy zakapowali... Pewnie ma gorzej. niż ta sunia:-(
Wiecie co? Ja tego wszystkiego ogarnąć nie mogę :placz: Ja umiem postępować z psami, ale takie ludzkie dramaty, te ludzkie nieporozumienia, to ponad moje siły...

Najłatwiej byłoby psa odebrać i już... No ale nie mam serca z kamienia!!! Ani ja, ani Donvitow!! Łzy dzieci są najgorsze!!!

Link to comment
Share on other sites

Goniu, dobrze zrobiliście!!!! Dostali szansę, ja wierzę, że opiekuja się sunią najlepiej jak potrafia. Znam wiele takich rodzin, pracuje z ich dziecmi. To ludzie upodleni przez biedę, niezaradni życiowo, przybici pogardą i ostracyzmem innych. Często mają wrazliwsze serca, niż ich zamożni sąsiedzi.

Zabranie suni byłoby dla tych dziewczynek kolejnym dowodem na to, że nie zasługują na nią, bo są biedne. Takie doswiadczenia pamięta się całe zycie.
Trzeba pomóc, ale należy to jakoś zorganizować.

Link to comment
Share on other sites

Ścisneło mnie bardzo za serce:placz: Moja Kamila( KropkaKropka) ma 14 lat i napewno wynajdę sporo odzieży, bo nigdy nie wyrzucałam tylko pakowałam w worki i zanosiłam do piwnicy. Przejrzę jutro, odświeże. Wyslijcie mi adres to zrobię paczkę. Numer konta też poproszę, za wiele nie mogę posłać bo ostatnio u mnie same smutne wydatki, ale choć grosz wyślę:oops:
Macie racje, nie zabierając psa. Możemy choć trochę im pomóc, wesprzeć w biedzie:( Ważne że kochają dzieci i te sunieczkę a Ona ich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='masienka']... ciezko sie czyta...

a wiadomo dlaczego sunia nagle zaczela sie zalatwiac w domu, moze pecherz albo co?[/quote] Dlatego chcemy zabrać sunię do weterynarza... Musimy jednak to zrobić podczas nieobecności dzieci, bo znów pomyślą, że ją zabieramy :placz::placz:
No mówię Wam, że to są dramaty nie do opisania! Musimy się z tym tematem obchodzić jak z jajkiem :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Dlatego chcemy zabrać sunię do weterynarza... Musimy jednak to zrobić podczas nieobecności dzieci, bo znów pomyślą, że ją zabieramy :placz::placz:
No mówię Wam, że to są dramaty nie do opisania! Musimy się z tym tematem obchodzić jak z jajkiem :placz:[/quote]
Jesli blisko jest wet, to może dzieci mogłyby asystować?:oops: To napewno także dobre doświadczenie jakieś i wiara w ludzi.W dobrych ludzi:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Edi100']Jesli blisko jest wet, to może dzieci mogłyby asystować?:oops: To napewno także dobre doświadczenie jakieś i wiara w ludzi.W dobrych ludzi:roll:[/quote] Weta nie ma blisko.... To cała wycieczka... Ale masz rację. Wezmę z psem dzieciaki...jeśli rodzice pozwolą.
Ja chyba dziś nie zasnę....

Link to comment
Share on other sites

Podaj na PW adres postaram się wysłać jakąś paczkę. Szkoda, że to do Poznania, bo nie bardzo można zapakować jakieś cięższe rzeczy. W przyszłym miesiącu postaram się wpłacić jakieś pieniądze. Dobrze, że nie zabraliście im suczyny. Serce dla zwierząt nie zależy ani od ilości pieniędzy, ani od wykształcenia ani od wieku.

Link to comment
Share on other sites

Gonia!
Popłakałam się jak przeczytałam relację z wizyty!
Może dałabyś radę stworzyć konto pomocy zwłaszcza dla tych dzieci?
Pomagamy psom,to dzieciom tym bardziej!
Może też ktoś miałby pomysł na wakacje dla nich?
Jakiś wątek nowy,z opisem i wrzucałoby się na inne wątki,aby jak najwięcej cioteczek dowiedziało się i mogłoby pomóc?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Gonia!
Popłakałam się jak przeczytałam relację z wizyty!
Może dałabyś radę stworzyć konto pomocy zwłaszcza dla tych dzieci?
Pomagamy psom,to dzieciom tym bardziej!
Może też ktoś miałby pomysł na wakacje dla nich?
Jakiś wątek nowy,z opisem i wrzucałoby się na inne wątki,aby jak najwięcej cioteczek dowiedziało się i mogłoby pomóc?[/quote] OK. Pomóż mi, to stworzę!
Ale nie wiem jak! Nie mam doświadczenia :placz:
Tu cierpią wszyscy!!! Rodzice, dzieci, sunia. Oni nie znają innego życia ponad to, które zastaliśmy... Najgorsze jest to, że dzieci..... Dzieci spodziewają się tylko najgorszego... Od ludzi z legitymacjami....

Link to comment
Share on other sites

Gosia!
Ja też nie mam doświadczenia,ale musimy się postarać!
Ja uważam,że to Opatrzność nad nimi czuwa,że tam pojechaliście!
Bo nie możemy teraz tak ich zostawić!
Konto jest-wskazane na początku.
Myślę,że nowy wątek niepotrzebny- ten ma tytuł mówiący wszystko!
Może tylko w pierwszym poście pogrubionymi podać nr.konta oraz,że zbieramy tym razem na potrzeby dzieci!
Niektórzy będą chcieli wysyłać paczki- jak myślisz,na jaki adres najlepiej?
I kto będzie tam jeździł-Ty i Donvitow?
Myślę,że wątek się rozwinie,to i propozycje innej formy pomocy też będą padać zapewne!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Widzę... I jestem wdzięczna...
Tyle tylko, że takie wątki, takie apele, nie powinny mieć miejsca w cywilizowanym świecie 21 wieku....[/quote]

Widać dużo jest jeszcze do zrobienia......może 22gi będzie lepszy.
Trzymaj się......dobrze, że jesteś.....i to chyba piszę w imieniu ogółu.

Dobrej.....jakże to trywialnie brzmi.....ale mimo wszystko - dobrej nocki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Gosia!
Ja też nie mam doświadczenia,ale musimy się postarać!
Ja uważam,że to Opatrzność nad nimi czuwa,że tam pojechaliście!
Bo nie możemy teraz tak ich zostawić![/quote] Ja też tak myślę.... Tyle, że w pojedynkę, albo nawet we dwóch (z Vito) to sobie możemy palcem w d.... pogrzebać...:placz: Po prostu, na pewnym etapie działalności, nie można pomóc wszystkim. A staramy się....
Vito ma schron w Gaju...
Ja zwierzaki w potrzebie z Poznania,okolic, ba Polski całej, bo nie odmawiamy pomocy...
A Emir... Emir, mimo najszczerszych chęci, nie jest w stanie ogarnąć wszystkiego....

[quote name='epe'] Konto jest-wskazane na początku.
Myślę,że nowy wątek niepotrzebny- ten ma tytuł mówiący wszystko!
Może tylko w pierwszym poście pogrubionymi podać nr.konta oraz,że zbieramy tym razem na potrzeby dzieci!
Niektórzy będą chcieli wysyłać paczki- jak myślisz,na jaki adres najlepiej?
I kto będzie tam jeździł-Ty i Donvitow?
Myślę,że wątek się rozwinie,to i propozycje innej formy pomocy też będą padać zapewne![/quote] Donvitow to siły specjalne ;) Myślę, że odtąd będę tam jeździła sama.
Paczki najlepiej wysyłać do mnie... prywatnie... ja przekażę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Menrzuś']Widać dużo jest jeszcze do zrobienia......może 22gi będzie lepszy.
Trzymaj się......dobrze, że jesteś.....i to chyba piszę w imieniu ogółu.

Dobrej.....jakże to trywialnie brzmi.....ale mimo wszystko - dobrej nocki.[/quote] Dzięki Mnrzuś w imieniu swoim i "naszych" psiaków. Nie tylko psiaków, jak się okazuje.....

Link to comment
Share on other sites

Gosia!
No to cudnie! Jeśli możesz zmień,tzn dodaj na pierwszej stronie,że pomoc dzieciom i rodzinie oraz psu będzie prowadzona poprzez:
- wpłaty na konto EMIR- podaj go,aby nie trzeba było szukać na stronie Emir
- paczki z odzieżą lub art,żywnościowymi- adres na PW dla chętnych
Musisz też dowiedzieć się o wymiary dzieci,bo nie wiemy jakie są duże!;)
Jak dopiszesz to na pierwszej stronie,to zaczniemy rozsyłać link do wątku,najlepiej w postaci offa na poczytnych wątkach,lub bezpośrednio na PW do wszystkich cioteczek!
I gotowe- napewno coś nazbieramy dla dzieciaczków!
Dobrze,że będziesz mogła tam czasem wpadać!:lol:
Jak dobrze,że ktoś zły złożył ten donos-nie wiedziałybyśmy,że w świecie,gdzie tylu okrutnych ludzi krzywdzi zwierzęta,są tacy ludzie-ubodzy,a wielcy sercem!
Musimy im pomóc,bo to Opatrzność chce im widocznie wynagrodzić za dobre serce!

Link to comment
Share on other sites

Juz nie raz pomagaliśmy ludzion w potrzebie, to i teraz pomozemy.
Ja też myslę, ze paczki i inne dary powinny trafić do Gosi, a Ona tym będzie dysponować. Dobrze?
Dobrze by było pomysleć o wakacjach dla tych dzieci, moze jakaś agroturystyka choć na kilka dni?...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...