KWL Posted April 9, 2008 Share Posted April 9, 2008 Zdrowiej Tweety. A kociaki na górę po DT i DS Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted April 9, 2008 Share Posted April 9, 2008 Tweety już po operacji. Aktualnie odsypia zabieg oraz wszystkie noce nie przespane. Jest bardzo dzielna - miała operacje a nadal myśli o futrach i pyta co z nimi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted April 9, 2008 Share Posted April 9, 2008 Bazarki zakończone do usunięcia: Link nr 1 Link nr 3 Link nr 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted April 9, 2008 Share Posted April 9, 2008 [quote name='BeataSabra']Tweety już po operacji. Aktualnie odsypia zabieg oraz wszystkie noce nie przespane. [B] Jest bardzo dzielna - miała operacje a nadal myśli o futrach i pyta co z nimi[/B][/quote] Trudno się dziwić... Tweety żyje tymi futrami... [B]Prosimy w imieniu Tweety i naszym - pomóżcie w szukaniu tymczasów tym biednym kocinkom !!!![/B] Szpital koci jest już przepełniony !!! Nie ma gdzie lokować kolejnych kocich nieszczęść !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted April 9, 2008 Share Posted April 9, 2008 Tweety, nieustająco zdrówka :loveu:. Dobrze, że jest ta radna, która obiecuje pomoc. Oby dotrzymała słowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 Oby coś wyszło, jak nie zlikwidujemy źródła to za chwile wszyscy będziemy na amen zapchani kotami z Krakowa, całe dogo - przecież to jest potencjalnie niewyczerpywalna "studnia"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinya Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 Na tamtym wątku bez odpowiedzi, więc przenoszę tutaj: Kicię wezmę, ale jest problem z odebraniem jej ze schronu. Dziś od 8:30 do 17:30 jestem w pracy, a na 18:00 jadę na ważne spotkanie na Kazimierz. Nie mam możliwości do 17:00 podjechać na Rybną, osoby które o to pytałam też nie dadzą rady :-( Tweety bardzo prosiła żeby kicię odebrać dziś, bo jutra może nie doczekać, każda godzina się liczy. Dlatego jeżeli jest ktoś mógłby podjechać i wziąć kicię, a ja odebrałabym ją z dowolnego miejsca po 20:00 - będę bardzo wdzięczna :Help_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 ta bezzębna stauszka, jak jest? Pytam o kolor? A jak ralacje z kotami? Kinya, Ty właśnie tę starowinkę bierzesz ze schroniska? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinya Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 [quote name='malagos']ta bezzębna stauszka, jak jest? Pytam o kolor? A jak ralacje z kotami? Kinya, Ty właśnie tę starowinkę bierzesz ze schroniska?[/quote] Tak, chodzi o babunię. Ponoć czarna, bezzębna i z katarem - tyle przekazała mi Tweety. Siedzi i czeka w ambulatorium:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinya Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 Mam info od Tweety, alarm odwołany. Jej mąż odbierze kicię, ja podjadę po nią wieczorem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 no to Bogu dzieki. Kota uratowana :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted April 10, 2008 Author Share Posted April 10, 2008 witam wszystkich serdecznie, bardzo dziękuję za ciepłe słowa:loveu::loveu::loveu: . korzystam, że nie ma nikogo w domu, bo by mnie pogonili zaraz do łóżka. Wiele nowego nie wniosę, bo mało co wiem oprócz tego, że mój TŻ jedzie niedługo z BeatąSabrą poŁapcię do Krakvetu i zawożą ją do Chirona, później pojedzie po babunię do schronu i przywiezie ją do naszej łazienki (nie wiem czy nie powinnam zmienić jej nazwy na "kociarnia";) ) i Kinya weźmie ją do siebie po godz. 20-stej a Niusia pojedzie w sobotę z Maupa4. Na ten moment wiem tyle. Acha, i pojawił się nowy artykuł w Wyborczej, ma być kontrola schronu czy już jest ... [URL="http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5105546.html"]http://miasta.gazeta.pl/k...98,5105546.html[/URL] To nie chodzi o to, żeby ktoś dokopał schronisku tylko, żeby znaleźli rozwiązanie co zrobić aby obniżyć śmiertelność zwierząt. Widziałam podejście tych młodych wetek do zwierzaków, może to było tylko tak przy mnie a może na co dzień też tak jest, nie wiem tego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 [quote name='Tweety']witam wszystkich serdecznie, bardzo dziękuję za ciepłe słowa:loveu::loveu::loveu: . korzystam, że nie ma nikogo w domu, bo by mnie pogonili zaraz do łóżka. Wiele nowego nie wniosę, bo mało co wiem oprócz tego, że mój TŻ jedzie niedługo z BeatąSabrą poŁapcię do Krakvetu i zawożą ją do Chirona, później pojedzie po babunię do schronu i przywiezie ją do naszej łazienki (nie wiem czy nie powinnam zmienić jej nazwy na "kociarnia";) ) i [B]Kinya weźmie ją do siebie po godz. 20-stej[/B] a Niusia pojedzie w sobotę z Maupa4. Na ten moment wiem tyle. Acha, i pojawił się nowy artykuł w Wyborczej, ma być kontrola schronu czy już jest ... [URL="http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5105546.html"]http://miasta.gazeta.pl/k...98,5105546.html[/URL] [B] To nie chodzi o to, żeby ktoś dokopał schronisku tylko, żeby znaleźli rozwiązanie co zrobić aby obniżyć śmiertelność zwierząt. Widziałam podejście tych młodych wetek do zwierzaków, może to było tylko tak przy mnie a może na co dzień też tak jest, nie wiem tego.[/B][/quote] Dziękujemy Kinya za pomoc staruszce !!!! Tweety - dokopanie nie wnosi faktycznie nic... Natomiast schron powinien sam wiedzieć, że coś jest nie tak, jeśli tyle kocin nie żyje !!! To jest stan faktyczny, a nie wymysły !!! Rozumiem, że się tłumaczą, ale nie zrobili do tej pory nic, by sprawdzić, co się dzieje... Nie dochodzą prawdy i to nie jest w porządku !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted April 10, 2008 Author Share Posted April 10, 2008 Babunia pojechała dzisiaj razem z Kinya (było mi bardzo miło Cię poznać Kinya, wybacz, że ja tak w kucki przyjmowałam:oops:). U Babuni podobnie jak u Borysa, wyniki w normie poza leukocytami - 35 tys (dla przypomnienia - górna norma 15 tys). Kinya weźmie kotę na "przegląd techniczny" do swoich wetów. Dzięki za wszystko a przede wszystkim za uratowanie kotusi:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 U Babuni to moga byc zeby i watroba. Kinya dziekujemy :loveu: i czekamy na fotki :loveu: i na wiesci pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 Ja też przyłączam się do podziękowań za uratowanie Babuni. Cieszę się, Tweety, że już jesteś, choć w kucki ;). Uważaj na siebie i nie przemęcz za mocno na początek. Umiar wskazany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 podziwiam tweety zes tak szybko do nas wrocila. bardziej to chyba do kociarstwa niz do nas ;) powiesz mi jak stoi finansowo borysek? bo moze pieniadze przydadza sie wiekszej bidzie, znaczy sie wiekszej pewnie nie ma, ale moze jego dorobek na koncie jest spory, tak ze moglabym wesprzec kogos innego. sorki ze pytam, ale wynalazlam pare potrzeb niedawno na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted April 11, 2008 Author Share Posted April 11, 2008 [quote name='irysek'] powiesz mi jak stoi finansowo borysek? [/quote] z Boryskiem jest o tyle dobrze, że na pewno część kosztów zrefinansują mieszkańcy tej kamienicy, z której pochodzi pozostałą część mamy z bazarków i allegro. W sobotę będę mieć rachunki za ostatnie dwa tygodnie. Natomiast na pewno potrzebuje pieniędzy Łapcia, która nie ma ani złotówki własnej a jest już po operacji (kosztów też jeszcze nie znam, bo jeszcze została w Krakvecie w związku z odmą), Zoja i Niusia. A tutaj popatrzcie jak chodzi Mruczuś, to tak na rozpoczęcie miłego dnia [URL]http://pl.youtube.com/watch?v=RrSEirj-VcA[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted April 11, 2008 Share Posted April 11, 2008 Mruczuś :multi::multi::multi: Ale się cieszę :loveu: Jeszcze pozostałe kocinki chcę widdzieć tuptające :) Babuleńka nie będzie sama :multi::multi::multi: Same super więsci :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted April 11, 2008 Share Posted April 11, 2008 [SIZE=3][COLOR=Green]Geniusz Mruczuś we własnej osobie :-)[/COLOR] [COLOR=Red]Nadal potrzebne DT i piniążki na leczenie ![/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted April 11, 2008 Share Posted April 11, 2008 Mruczuniek zuch chłopczyk :) Pięknie chodzi na tym filmiku :multi: Mruczuniu, ćwicz dalej :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted April 11, 2008 Author Share Posted April 11, 2008 nie jest dobrze....mogę nawet stwierdzić, że jest tragicznie:placz::placz::placz: Dymka Zoja, nie wiem kiedy opuści szpitalik, poprawa jest ledwo zauważalna, ma troszkę mniejszy katar i troszkę więcej je. W poniedziałek konieczne testy na białaczkę i FIV (ostatni mam za połowę ceny, reszta w drodze z Warszawy a poczta działa jak działa:angryy:) Borysek, niby ciągle troszkę lepiej ale jak nie będzie załatwiał się do kuwety to kto go weźmie na DT???:shake: Za te kociuszki i dodatkowo pobyt i opiekę nad Niusią oraz cztery szczepienia (dwa dziczki i mafia od BeatySabry) rachunek za ostatnie dwa tygodnie 734 zł Łapcia: nadal jest odma, ma założony gorsecik, który przyciskając skórę ma spowodować samoistne zasklepienie otworu, którym dostaje się powietrze (nie wiadomo gdzie on jest). ŁApka zoperowana ale to było złamanie otwarte, doszło do zakażenia, były zmiany martwicze kości, usunięto jej około centymetr, nie wiadomo co dalej z ta łapka będzie - jest szansa, że wygoi się ale też jest możliwośc, że nie da się jej uratować:shake: Rachunek za pobyt do poniedziałku i operację wynosi 446 zł Całość to już prawie 1200 zł Załamałam się i stanem kociuszków i tymi kwotami. Przecież jest jeszcze Babunia u Kinya, która nie wiadomo jak ze zdrowiem ale wyciągnęłam ja to i leczyć muszę. Proszę, pomóżcie mi pomóc tym ogonkom :modla:, :modla:, :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted April 11, 2008 Share Posted April 11, 2008 [B][I]Całość to już prawie 1200 zł Załamałam się i stanem kociuszków i tymi kwotami. Przecież jest jeszcze Babunia u Kinya, która nie wiadomo jak ze zdrowiem ale wyciągnęłam ja to i leczyć muszę. Proszę, pomóżcie mi pomóc tym ogonkom... [/I] Tweety, że jest aż tak źle już w tym momencie, jakoś nie myślałam wcześniej .... [/B][B]To efekt ilości kocich nieszczęść w ostatnim czasie !!!! Kociny są nie tylko w tragicznym stanie i w zerowym położeniu finansowym... [/B][B][SIZE=3][COLOR=Red]Prosimy o pomoc finansową na opłacenie leczenia i pobytu w szpitaliku !!!! Bez pilnego dodatkowego wsparcia nie damy rady kocinkom pomóc !!!![/COLOR][/SIZE] [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted April 11, 2008 Share Posted April 11, 2008 Poszło 150 zł. na konto jako Koty KRK - od Margo05 bazarki Kończy się jeszcze bazarek z zielonościami, a wczoraj na miau też skończył się bazarek. Będzie z niego 141 zł. Z zieloności wychodzi ponad 100 i jeszcze będzie wpłacone gotówką ok. 150zł. (TŻ mi wybrał z konta :angryy: i muszę wpłacić ponownie :mad:) Czyli powinno pójść jeszcze ok. 400 zł. w najbliższych dniach. W sumie to więcej, bo jeszcze niektóre drobiazgi ze starych bazarków są niepopłacone :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted April 11, 2008 Share Posted April 11, 2008 Mam pytanko, gdzie ja mogę zerknąć czy pieniążki wpłynęły? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.