Isadora7 Posted June 19, 2008 Posted June 19, 2008 [SIZE=4][B]Proszę o kontakt do podania na allegro[/B][/SIZE] Quote
malagos Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 a moze Izarorce chodziło o te kociaki od Kasi? Jakoś im trzeba pomóc :shake: Quote
KWL Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 Robimy zbiorcze allegra dla kociąt z Krakowa, wiec szukamy informacji u kogo ile i kontaktów Quote
Margo05 Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 Borysku nie wygłupiaj się i nie drap malagos :loveu: Quote
EVA2406 Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Telefon do p. Lucyny do Krakowa ja mam, jeśli jeszcze potrzebny. Quote
przyjaciel_koni Posted June 24, 2008 Posted June 24, 2008 I jak samopoczucie Boryskowe ????? Malagos - będziesz żyła... Ale podrapana... Quote
EVA2406 Posted June 24, 2008 Posted June 24, 2008 Wieści o Borysku będą za kilka dni, bo Malagos na urlopie. Cioteczko, wypoczywaj :lol: Quote
desideratum Posted June 26, 2008 Posted June 26, 2008 ufff.. nie było mnie chwilę, więc czekając na świeże wieści, poczytam przez ten czas, co też mnie ominęło.. ;) Udanego wypoczynku ;) Quote
malagos Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 Jestem! 2 tygodnie minęły jak z bicza strzelił, urlop ma to do siebie, cholerka :cry: Borysek opuszcza łazienkę! Drzwi sa otwarte, kot sobie wychodzi gdy chce. Na razie przemyka pod scianą, sadowi sie pod stojakiem na kwiaty (taki mały drweniany wóz), więc ma gdzie sie schować. Czasem siedzi między doniczkami albo i w samej doniczce :evil_lol: Biedny kroton, ma dodatkowe nawożenie :evil_lol: Quote
Isabel Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 Owszem, jest, przynajmniej widziałam go na liście trujących Quote
malagos Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 To co, zabrać go stamtad? Moze bezpieczniej będzie.... Quote
Isabel Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 Na wszelki wypadek rozdzieliłabym ich. Tak będzie lepiej dla obu - Boryska i krotona;) Quote
EVA2406 Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 No, jesteś nareszcie. Tak dlugo to trwało iż myślałam, że już zostałaś w tych górach :evil_lol:. Cieszę się, że już jesteś :lol: A kroton i Borysek to na pewno nie dobrana para. Kroton jest bardzo trujący !!!!!!! Quote
malagos Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Kroton od wczoraj króluje w salonie, kot nadal na górze. Zrywam mu świeżą trawę, podpartuję co jedzą moje psy i znoszę Boryskowi. Ale o ile Szara z przyjemnością pogryzała, tak Borysek nie widziałam żeby jadł. No ale jakby chciał zieleniny, to ma. Dał sie dziś obwąchać Nusi, ta maleńka ratlereczka jest przywódczynią całego stada psio-kociego i musiała wreszcie go sobie obejrzeć. Spotkanko odbyło sie na naprężonych nóżkach i baaaardzo gotowych do ucieczki, gdyby Borysek choćby drgnął. Ale nie poruszył sie, Nusia odeszła dumnie wyprężona i zadowolona z oględzin. Quote
Tweety Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 moje kociuchy uwielbiają papirusa, jak to było w jednym skeczu każdy z nich (po francusku) "sie pasie";) a maluchy to nawet wiły sobie w nim gniazdko, także ma ten mój papirus z "temy kotamy" Quote
Isabel Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Moje koty zasmakowały w palmie - już praktycznie nic z niej nie zostało Quote
Lemoniada Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Czytam was i dochodzę do wniosku, że mieszkam pod jednym dachem z aniołem:roll: Moja kotka nie obgryza roślin, nie biega w nocy, nie niszczy, nie drapie, nie szaleje, baaardzo dawno temu stłukła swój ostatni wazonik. Jedyny z nią problem to ten, że jest niejadek i wybredzioch, coś co dziś jej smakowało jutro już się znudzi i muszę stawać na głowie. Jak ja ją kocham:loveu: Quote
malagos Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 E tam, Lemoniada, majac takiego kota to nie wiesz, co to jest mieć ... kota :cool3: Mnie zawsze zadziwia i będzie zadziwiać harmonia, układy i układziki, sympatie i dominacje w moim stadzie. Mozna by książkę o tym napisać, a zwłaszcza o 5 letniej ratlerce, przywódczyni stada i podporzadkowaniu jej wszystkich zwierząt, w tym boksera :evil_lol: Quote
Lemoniada Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 [quote name='malagos']E tam, Lemoniada, majac takiego kota to nie wiesz, co to jest mieć ... kota :cool3: [/quote] Więc też mówię, iż dochodze do wniosku, że Kropka nie jest kotem a aniołem:lol: Co to znaczy mieć kota dowiedziałam się przy rozbrykanym tymczasie. Te dzikie biegi po mnie o 3 w nocy, brrr... Quote
Tweety Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 [quote name='Lemoniada'] Co to znaczy mieć kota dowiedziałam się przy rozbrykanym tymczasie. Te dzikie biegi po mnie o 3 w nocy, brrr...[/quote] o to, to, to, zwłaszcza jak tymczasy są w liczbie 6 sztuk i mają cirka about 10 tygodni:diabloti: Quote
EVA2406 Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Ja się zgadzam z Lemoniadą. Też mam prawie anioły ;) w liczbie 6 sztuk. W nocy grzecznie śpią, a jeśli już zmieniają lokalizację to bardzo cichutko. I choć wskakują wszędzie to starają się nie robić dużych szkód ;) i poruszają się zgrabnie i delikatnie. Cieszę się, że Borysek już zapoznaje się z resztą rodzinki. Czyli idzie ku dobremu :multi:. Quote
malagos Posted July 9, 2008 Posted July 9, 2008 Minęły już 2 miesiace, odkad Borysek jesy u nas. Quote
Tweety Posted July 9, 2008 Author Posted July 9, 2008 strasznie szybko ten czas leci;) Czy mnie dopadła demencja czy ja mogłam nie dostać jeszcze umowy od Ciebie?:oops: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.