Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

a mi tak było wygodnie i nikomu nic do tego!

[CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/upsidedown/SDC19954.jpg[/IMG]

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/upsidedown/SDC19955.jpg[/IMG]

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/upsidedown/SDC19957.jpg[/IMG]


[LEFT]a młoda tak się śmiała, że aż mnie obudziła...
[/LEFT]

[CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/upsidedown/SDC19958.jpg[/IMG]
[/CENTER]
[/CENTER]

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

to kudłate to pies koleżanki, podrzuciła mi go na parę dni :razz: bo zna me serce

o dziwo z zastraszonego psiaka zmienił się nie do poznania niemal
nie wiem czy będzie chciał wracać :eviltong: a koleżanka dziś go zabiera

Posted

hmm a teraz pytanie od czapy

jak można zrobić festiwal im. Singera w Warszawie (Warszawa Singera)
i karmić na nim ludzi śledziami i gulaszem... :roll:

nawet słyszałam, że kosmetyki tam nabyć można... uua

czy to się nie nazywa hipokryzja?

Posted

[quote name='halcia'],A klata jak po cwiczeniach na siłowni.[/quote]

a może on tam chodzi ?....:evil_lol:...któż to wie....w gacuchowym domku wszystko mozliwe....:eviltong::evil_lol:
A Gacucha wygląda świetnie i zdjęcia prześliczne.....:loveu:

Posted

no może on faktycznie pakuje :roll: jak mnie nie ma...

_____
oh :(

[CENTER][IMG]http://old.demotywatory.pl/uploads/1248982953_by_Beiron.jpg[/IMG]
[/CENTER]

Posted

mru , znalazłam wątek Gacka-łakomczuszka;):loveu:
toż to Orzeszek jest!

a Ty tu takie zdjęcie walisz....:-( , ta wizja mnie prześladuje niestety jak jedziemy samochodem...

Posted

no miałam Ci wysłać link właśnie :D ale zapomniłam w końcu
tak samo jak zapomniałam Wam powiedzieć o tym, co paweł powiedział w końcu Pawłowi hihi :evil_lol: wczoraj

no, Gacucha to Orzeszek :loveu: przecież!

a Ty masz Orzeszka? bo Rudolf z Żyrardowa, nie?


no to zdjęcie jest straszne
ciekawe co się z tym psiakiem sało
czy został bohaterem demotywatorów i zdechł na ulicy, czy może uśpili go w schronie
a może miał rodzinę ten ktoś...

ja tam wiem, że jak mi by się coś stało to są dogomaniacy, którzy pomogą :razz:
już nie mówię o mich rodzicach, którzy by w zyciu psów nie oddali


mówię Wam, jaką wielką klatkę kupiliśmy Ra :-o
chyba na pół mojego pokoju ;)
ale ladnie się wkomponowała - zmobilizuje mnie to do ograniczenia mebli i gratów do minimum
już wczoraj w nocy zabrałam ich część żeby psy mogły spać na fotelu ;) hihi

jak Gacek zobaczył "nowy fotelik" to normalnie od razu na niego dał ;)

a Ra jest tak zadowolonaaaa :loveu: najpierw tupała zdenerwowana
bo lubiła swoje ciasne, ale własne M1
ale zaraz ogarnęła sianko, jedzonko jakieś, rozłożyła się jak królowa
i wcinała :D

teraz może zrobić kilka dobrych kiców zanim napotka kraty! :multi:
i w pionie można stanąć na tylnych łapkach i się rozejrzeć :loveu:
no w ogóle marzenie :cool1:

aha, Ra to mój... królik :roll:
niby miniaturka... ale bardzo urosła :mad:

Posted

mam duży sentyment do Orzeszków:lol:
ano Rudek z Żyrardowa , na pierwszy rzut oka nie najgorsze miejsce , ale tak naprawdę ..ech...:shake:

dzięki za to co powiedział Paweł Pawłowi:evil_lol: i dzięki za obróżkę:lol:

a pokażesz tego olbrzyma czyli miniaturkę króliczka?:cool3:

Posted

jasne :)

to Ra i Mojżesz (kto to Mojżesz? ;) [B][URL]http://www.dogomania.pl/forum/f78/mojzesz-mix-sznaucera-wszystkiego-innego-odszedl-w-ds-78401/[/URL][/B])

[CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/DSC00503dogo.jpg[/IMG]

niestety nie mam nigdzie pod ręką teraz w pracy innego zdjęcia Ra :roll:


[LEFT][B]edit: [/B]figa, my mamy jeszcze [B][url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/szczesliwy-pieso-w-dobrym-kochajacym-domku-112056/[/url][/B] ;)
[/LEFT]
[/CENTER]

Posted

no miniaturka to to nie jest
prawdziwy królik też nie, ale coś pomiędzy... :razz:

kiedy go dostałam był tak mały (ee to chyba ONA jest)
była tak mała, że myśleliśmy, że nie przeżyje...

teraz wiem, że najprawdopodobniej za szybko zabrali ją od mamy, żeby opchnąć w sklepie...
teraz już jestem świadoma, jakie to okropne jest :(

zastanawiam się też, czy rodzeństwo Ra żyje
bo nawet jeśli przeżyli... to ludzie, którzy je kupili nie wkurzyli się, że takie wielkie one wyrosły i nie... wyrzucili... :roll:

straszne. horror...


edit2: figa, a Paweł ma... [B][url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/ahmed-mix-akity-zaginal-odnalazl-sie-30-km-dalej-juz-w-swoim-domu-124833/[/url][/B]
:eviltong:

Posted

[quote name='sleepingbyday']śp. mojżesz był miksem sznaucera mini ;) :evil_lol:[/quote]

hihihi noooo jakby tak na to spojrzeć :evil_lol:

(figa, nie słuchaj Oli, Mojżesz ważył 25 kilo;))

Posted

mru , widzę ,że sympatia Twoja zdecydowanie po stronie terierków :cool1: , a każdy z jakąś przeszłością....
a Ahmed Pawła prześliczny! piesio miał szczęście:lol:

Posted

nie tam, moje sympatie to jak się trafi :)

no Ahmed wiedział, pod którą bramę iść... :cool1:

Gacek dobrze, ALE... :shake:

w ostatnią sobotę mieliśmy z Pawłem imprezę, wyszliśmy, Gacek został z rodzicami...
nagle dzwoni mama, że Gacek zjadł 5 mielonych surowych kotletów :crazyeye:

wiem, że to brzmi śmiesznie, ale przy jego chorobie nie ma, że śmiesznie...
więc zbladłam :-o

na szczęście, dzięki szybkiej reakcji mojej mamy, wszystko skończyło się tylko na :drinka: płukaniu żołądka :cool1:
znaczy Gacek dostał jakąś sól (nie znam się) i wyrzygał kotlety i jeszcze jakieś resztki piłeczki... :roll:

zabawne jest to, że mama zanim poszła do weta
postanowiła przedzwonić najbliższych dwóch i się poradzić

i jeden wet (taka kobieta, która jak Mojżesz mi umierał to ona pytała czy on jest blady...) na pytanie co robić, bo on ma chorą wątrobę... powiedziałą, żeby nie przesadzać...

zajebista :/

drugi wet kazał przyjść szybciutko.

Posted

hę? blady?:hmmmm::mdleje:
aha ...:stupid:

ale już dobrze z Gackiem ? a to agent jeden ....:cool3:
chwile grozy..

a ta wetka , to w jakiej lecznicy przyjmuje? żeby czasem na nią nie trafić....

Posted

przy ulicy Raabego na Ursynowie :cool1:

tak, z Gacusiem już ok :) zwymiotował, więc jego wątroba nie musiała zmagać się z tym całym białkiem z mięsa :)

jego wątroba nadąża przerabiać białek, dlatego musi on ich mieć w diecie jak najmniej. Ja rozumiem, że pewnie by od tych kotletów nie umarł, ale po 1 na pewno dostałby biegunki bolesnej lub zaparcia (nie jada surowego mięsa przecież, a tu nagle TYLE...)
a po drugie - to by na pewno mu nie pomogło. Nie po to jest na wątrobowej diecie i bierze leki 5 razy dziennie, żeby "nie przesadzać", jak zje nagle pół kilo mięsa (czy ile tam)
nie wiem czy ta wetka zdawała sobie sprawę z tego, na co on jest chory...

ona przy Mojżeszu chyba sobie nie zdawała... :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...