malawaszka Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 Nie jest dobrze podawać co drugi dzień bo to będą skoki kortyzolu i nawet jak po psie nie będzie tego widać to może niszczyć organy Quote
Nicolette1 Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 [COLOR=#0000ff]Wiem o tym i powiedziałam tej pani żeby dobrze to przemyślała z tą p. doktor o specjalizacji z Zespołu Cushinga...podobno taką ma....a wszędzie pisze i p. Magda też mi mówiła jak leczyliśmy Figę, że Vetoryl musi być podawany codziennie o tej samej porze do końca życia psa, bo Cushinga nie można wyleczyć tylko powstrzymać. A każda przerwa w podawaniu leku powoduje nawrót choroby. Pozdrawiam serdecznie. [/COLOR] Quote
elaja Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 (edited) Dzisiaj dotarł do nas Veroryl , znajoma przywiozła go z Austrii . W najbliższych dniach wet. musi ustalić dawkę . I tu mam pytanie do osób doświadczonych , zmagających się z choroba swojego psiaka . Moja Kora waży nieco ponad 30 kg , poziom kortyzolu ma nieco ponad 300 . Test hamowania nie dał jednoznacznego wyniku , usg nadnerczy nic nie wykazało , nie są nawet powiększone . Badanie poziomu kortyzolu robiliśmy 3-krotnie - pierwszy wynik wykazał prawie 300 , w trakcie podawania ketokonazolu było prawie o.k. , po przerwie w podawaniu leku znowu powyżej 300. Poza niezbyt rzucającymi się w oczy zmianami na skórze i lekko obwisłym brzuchu nie widac po niej choroby . Czuła się i nadal czuje się dobrze , apetyt ma umiarkowany , wody tez jakoś nadmiernie nie pije . Możliwe , że choroba nie poczyniła jeszcze większych szkód w organizmie i dlatego psica jest w dobrej formie , albo to sa poczatki choroby . Ciekawa jestem jak wet powinien ustawic dawkę vetorylu i jak długo będzie trzeba go podawać ? Czytam właśnie na wątku , że być może do końca życia , natomiast pies znajomej dostawał lek kilka miesięcy , teraz ma przerwę , ma robione co jakiś czas badania i na razie jest o.k. - z tym , że ten pies miał poziom kortyzolu powyżej 700 i był w bardzo złym stanie . Edited September 20, 2013 by elaja Quote
Nicolette1 Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 [COLOR=#0000ff]Jeśli znajoma przywiozła Vetoryl z Austrii to jest sporo droższy niż ten z Anglii...a jeśli chodzi o dawkowanie, to podaje się 6 mg na 1 kg wagi ciała, lub inaczej...od 20 kg do 40 kg dawka wynosi 120 mg na dobę. I podaje się około 8 rano podczas jedzenia. Ale psy różnie reagują na Vetoryl. Jedne dobrze inne źle i trzeba psa obserwować czy nie ma biegunki lub wymiotów. W takim przypadku dawkę się zmniejsza do 60 mg lub podaje 2 razy po 60 mg, rano i wieczorem. [url]http://www.citovet.pl/pl4/index.php?p=productsMore&iProduct=113&sName=vetoryl--174;-10-mg[/url] Tu jest podane dawkowanie Vetorylu (proszę nie sugerować się tym, że pisze 10 mg, bo opisane jest dawkowanie przy różnej wadze ciała) A jeśli faktycznie ma ZC, to nie wolno przerywać podawania Vetorylu bo choroba powróci. Radzę bardzo dokładnie obserwować sunię. Może mieć początki nadnerczowego bez guzów i dobrze, że nie ma zmian. Badać wątrobę, bo przeważnie może szkodzić na nią. A co do psa znajomej...sporo poczytałam o ZC i jakoś nie natknęłam się na przypadek takiego wyleczenia...może to nie był prawdziwy ZC tylko złe wyniki spowodowane przedłużającym się stresem...bo też może spowodować objawy Zespołu Cushinga. Pozdrawiam. [/COLOR] Quote
Nicolette1 Posted September 19, 2013 Posted September 19, 2013 Proszę też poczytać tutaj. Są opisane wszystkie objawy ZC oraz powody powstania tej choroby. [url]http://www.laboklin.pl/pdf/pl/wetinfo/aktualnosci/2008_02_Cushing.pdf[/url] Pozdrawiam. Quote
malawaszka Posted September 20, 2013 Posted September 20, 2013 [quote name='elaja']natomiast pies znajomej dostawał lek kilka miesięcy , teraz ma przerwę , ma robione co jakiś czas badania i na razie jest o.k. - z tym , że ten pies miał poziom kortyzolu powyżej 700 i był w bardzo złym stanie .[/QUOTE] to jest możliwe jeśli ten psiak miał/ma Cushiga jatrogennego czyli wywołanego długotrwałym podawaniem sterydów - w takim wypadku jest możliwe, że po przeleczeniu choroba ustąpi całkowicie Quote
elaja Posted September 20, 2013 Posted September 20, 2013 Mamy na razie ustalone dawkowanie na 120 mg dziennie , a po 2 tyg. stosowania badanie i zobaczymy potem czy nie wystarczy 60 mg . Testy wątrobowe były robione niedawno ze względu na stosowanie ketokonazolu i na szczęście nie wykazały żadnych anomalii . Oczywiście Kora ma standartowo problem z tarczycą , bierze cały czas leki . Quote
kslawin Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 Witam; Nigdy nie przypuszczałem, że mojego Akiego dopadnie jakieś wstrętne choróbsko... ...a jednak:( Wczoraj dostałem wyniki testu hamowania, który jednoznacznie potwierdza moje przypuszczenia - ZC :( Ponieważ będę sprowadzał z PDO Vetoryl, więc bardzo proszę o przesłanie mi na PW lub maila wzoru prawidłowo wypełnionej recepty. Jeśli możecie mi jeszcze podać linka do miejsca gdzie można kupić puste kapsułki to byłbym już bardzo szczęśliwy. Z góry dziękuję. Quote
Nicolette1 Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [quote name='kslawin']Witam; Nigdy nie przypuszczałem, że mojego Akiego dopadnie jakieś wstrętne choróbsko... ...a jednak:( Wczoraj dostałem wyniki testu hamowania, który jednoznacznie potwierdza moje przypuszczenia - ZC :( Ponieważ będę sprowadzał z PDO Vetoryl, więc bardzo proszę o przesłanie mi na PW lub maila wzoru prawidłowo wypełnionej recepty. Jeśli możecie mi jeszcze podać linka do miejsca gdzie można kupić puste kapsułki to byłbym już bardzo szczęśliwy. Z góry dziękuję.[/QUOTE] [COLOR=#0000cd]Wysłałam na e-mail. Puste opłatki można kupić w aptece. Co do kapsułek, to nie wiem, ale sprawdzę w necie. Pozdrawiam. [/COLOR] Quote
Nicolette1 Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [url]http://kapsulki.com.pl/?page_id=31[/url][COLOR=#0000cd] Upewnij się tutaj. Pozdrawiam. [/COLOR] Quote
bikaa Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [quote name='Nicolette1'][COLOR=#0000cd]Wysłałam na e-mail. Puste opłatki można kupić w aptece. Co do kapsułek, to nie wiem, ale sprawdzę w necie. Pozdrawiam. [/COLOR][/QUOTE] Jaki jest ten specjalny wzór recepty? Moja weterynarz wypisała normalną receptę, tylko napisała jeszcze wagę i datę urodzenia. Chcę na dniach kupić vetoryl przez tę stronę. A co do mojego psa to dostaje on vetoryl 2 razy dziennie po 15mg, waży 15 kg. Quote
bikaa Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 Mógłby ktoś, kto już kupował vetoryl przez PDO napisać jak to tutaj kupić? Najpierw mam kupić, wysłać pieniądze, a potem im przesłać receptę? I czy tam się płaci przez PayU? Będę bardzo wdzięczna za informacje! Quote
Nicolette1 Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [COLOR=#0000ff]Trochę dobrej chęci i czasu....wszystko jest dokładnie opisane na stronach od 36 do 42...na 42 stronie Danka0 wyraźnie napisała jak zamawiać i płacić za Vetoryl. Na recepcie musi być imię psa, waga, rasa, data urodzenia lub wiek. I bardzo wyraźnie napisana nazwa leku i dawka. Można wypełnić skan angielskiej recepty, która też jest na PDO. Płaci się przez konto w PayPal. Czy przez PayU też można to trzeba sprawdzić na dole strony sklepu. Tam jest wyszczególnione przez co można płacić. Można podpiąć do konta kartę kredytową. Pozdrawiam. [/COLOR] Quote
Nicolette1 Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [COLOR=#0000cd]Przez PayU nie można. Wyślę e-mailem angielską receptę do wypełnienia. Przyjdzie lek szybciej niż na polską. Po prawej stronie recepty (PET) wypełnia się dane psa. Imię, rasa, wiek i waga. Poniżej nazwa leku i dawka np. 30 mg i ilość opakowań... [url]http://www.petdrugsonline.co.uk/Images/Veterinary%20Prescription.pdf[/url] To jest link do recepty w PDF. Można pobrać i dać do wypełnienia lekarzowi psa. Pozdrawiam. [/COLOR] Quote
Nicolette1 Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [quote name='bikaa']Jaki jest ten specjalny wzór recepty? Moja weterynarz wypisała normalną receptę, tylko napisała jeszcze wagę i datę urodzenia. Chcę na dniach kupić vetoryl przez tę stronę. A co do mojego psa to dostaje on vetoryl 2 razy dziennie po 15mg, waży 15 kg.[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]To właściwie powinien w/g wagi dostawać 60 mg lub 2 razy po 30 mg...chyba, że źle toleruje wyższą dawkę. Do 10 kg jest 30 mg, od 10 do 20 kg 60 mg, od 20 do 40 kg 120 mg....To zależy wszystko od stanu zdrowia i tolerancji na Vetoryl. Dobrze się czuje po takiej niższej dawce? Objawy Cushinga ustępują? Pozdrawiam. [/COLOR] Quote
malawaszka Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [quote name='Nicolette1'][COLOR=#0000ff]To właściwie powinien w/g wagi dostawać 60 mg lub 2 razy po 30 mg...chyba, że źle toleruje wyższą dawkę. Do 10 kg jest 30 mg, od 10 do 20 kg 60 mg, od 20 do 40 kg 120 mg....To zależy wszystko od stanu zdrowia i tolerancji na Vetoryl. Dobrze się czuje po takiej niższej dawce? Objawy Cushinga ustępują? Pozdrawiam. [/COLOR][/QUOTE] wg takiego dawkowania z tabelki to mój Zgredek już by dawno umarł... on dostaje 15 mg i jest dobrze, pięknie zarósł, nie pije jak smok, nie sika po domu... dawkowanie jest bardzo indywidualne i trzeba psa obserwować czy dobrze toleruje - mój już drugi pies z ZC nie toleruje dawki tabelkowej tylko mniejszą Quote
Nicolette1 Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [quote name='malawaszka']wg takiego dawkowania z tabelki to mój Zgredek już by dawno umarł... on dostaje 15 mg i jest dobrze, pięknie zarósł, nie pije jak smok, nie sika po domu... dawkowanie jest bardzo indywidualne i trzeba psa obserwować czy dobrze toleruje - mój już drugi pies z ZC nie toleruje dawki tabelkowej tylko mniejszą[/QUOTE] [COLOR=#0000cd]Wiem o tym malawaszka. Dlatego pytam czy dobrze toleruje mniejszą dawkę. Moja Figa też w/g wagi z tabelki powinna dostawać 60 mg a dostawała 30 mg i dobrze tę dawkę tolerowała. Gdyby nie guz przysadki, to byłaby nadal z nami. I coraz częściej myślę, że u niej ZC został wywołany przez stres...i to od szczeniaka. Bo na ogół ZC nadnerczowo-przysadkowy powstaje na skutek przeciągającego się stresu. Gdybym wiedziała o tym kilka lat temu....od maleńkości bała się małych dzieci a przecież psy lubią dzieci i bawią się z nimi. Jak pytałam jej poprzednią właścicielkę co wyprawiały z nią jej małe wnuki, bo przecież pies nie "krzyczy" ze strachu jak dziecko wyciągnie do niego rączki...nic się nie dowiedziałam. Przeraźliwie bała się niebieskich worków na śmieci....podniesionego głosu, zapachu alkoholu, i to jako 2 miesięczne maleństwo. A potem strzałów, burzy, głośniejszego zamknięcia klapy bagażnika....wszystkich głośniejszych odgłosów. Nie była leczona bo w domu wszystko było w porządku oprócz Sylwestra czy burzy lub jak coś usłyszała na dworze przez okno. Dostawała w okresie Sylwestrowym Kalm-aid bo ją wyciszał. A kto wie, czy nie powinna go brać przez ostatnie 2 lata jak gorzej reagowała na burze. Nic już tego nie zmieni ale może komuś ta wiadomość się przyda. Pozdrawiam. [/COLOR][COLOR=#0000cd][/COLOR][COLOR=#0000cd][/COLOR] Quote
matis-87 Posted September 25, 2013 Posted September 25, 2013 Witam, gdzie teraz najlepiej zamawiać vetoryl w korzystnej cenie? na medicanimal.de nie można zamówić z wysyłką do Polski i wychodzi juz bardzo drogo. Jest jakiś sklep, który wysyła do naszego kraju? kiedyś coś czytałem o jakims sklepie, ale wypadło mi z głowy... Pozdrawiam:) Quote
Nicolette1 Posted September 25, 2013 Posted September 25, 2013 [quote name='matis-87']Witam, gdzie teraz najlepiej zamawiać vetoryl w korzystnej cenie? na medicanimal.de nie można zamówić z wysyłką do Polski i wychodzi juz bardzo drogo. Jest jakiś sklep, który wysyła do naszego kraju? kiedyś coś czytałem o jakims sklepie, ale wypadło mi z głowy... Pozdrawiam:)[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]To źle, że wypadło z głowy...wystarczy wrócić się parę stron wstecz, np. do strony 42 i wszystko jest jasne. Powyżej, na tej stronie jest podany link do pobrania angielskiej recepty z internetowego sklepu weterynaryjnego który wysyła Vetoryl do Polski po najkorzystniejszej cenie. Tam jest najtaniej, chociaż ostatnio lek podrożał. Ale i tak kosztuje ponad 10 Funtów mniej niż w innych sklepach w Anglii. [url]http://www.petdrugsonline.co.uk/p-3101-vetoryl-capsules-30mg.aspx?VariantID=5734[/url] To jest link do tego sklepu internetowego. Dobrze jest wysłać zamówienie na tej recepcie bo lek przyjdzie wcześniej niż na polskiej. I dobrze jest czasem wrócić się i poczytać co piszą inni....nie zaszkodzi a może pomóc. [/COLOR] Quote
Nicolette1 Posted September 25, 2013 Posted September 25, 2013 [COLOR=#0000ff]A to jest link do pobrania angielskiej recepty: [url]http://www.petdrugsonline.co.uk/Images/Veterinary%20Prescription.pdf[/url] Szkoda, że mało osób chce przeczytać co piszą inni na tym Forum....poświęcają swój czas a prawie nikomu nie chce się poświęcić swojego. Pozdrawiam i życzę zdrowia pieskowi. [/COLOR] Quote
xenapoland Posted September 25, 2013 Posted September 25, 2013 Co do zatrzymania choroby. Moja dostala cushinga prawdopodobnie przez podawanie sterydow. Dr popiel z wroclawskiej kliniki, ktory jest jednym z bardziej doswiadczonych vetow jezeli chodzi o cushinga, powiedzial ze zdarzaja sie przypadki calkowitego wyleczenia. Takze nikle nadzieje, ale sa.... Quote
Nicolette1 Posted September 25, 2013 Posted September 25, 2013 [COLOR=#0000ff]I tego życzę suni. Należy jej się. Ma duże szanse, jeśli nie ma większych szkód spowodowanych przez ZC... Pozdrawiam serdecznie. [/COLOR] Quote
xenapoland Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 hey kobiety (i panowie:P) Wiem, ze to moze pytanie na inne forum, ale jakos mi sie tu z wami dobrze rozmawia;p Mialyscie kiedys z psami tak, ze sie drapaly,a nie mialy pchel i zadnej wysypki na skorze? nic tylko sie drapaly? Quote
mariusz pp Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 (edited) Ja mam tak z moją psiną już od 15 lat. Nieraz się drapie bo zje np królika który nie wiadomo czym był żywiony, a nieraz nie możemy dojść dlaczego. A je tylko Royal Canin hypoalergenic i gotowanego królika:lol: Woda kranówka ale tylko filtrowana. I też właśnie bardzo często ,nieraz tygodniami drapie się. Drapie brzuszek, pyszczek, gryzie łapki, no i nieraz w uszach. Jeśli psiak drapie się w tych okolicach to najpewnie jakaś alergia. Edited October 2, 2013 by mariusz pp Quote
xenapoland Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 [quote name='mariusz pp']Ja mam tak z moją psiną już od 15 lat. Nieraz się drapie bo zje np królika który nie wiadomo czym był żywiony, a nieraz nie możemy dojść dlaczego. A je tylko Royal Canin hypoalergenic i gotowanego królika:lol: Woda kranówka ale tylko filtrowana. I też właśnie bardzo często ,nieraz tygodniami drapie się. Drapie brzuszek, pyszczek, gryzie łapki, no i nieraz w uszach. Jeśli psiak drapie się w tych okolicach to najpewnie jakaś alergia.[/QUOTE] ehh to jeszcze mi brakuje, zeby drugi byol alergikiem...;/ sunia z cushingiem miala astme uczuleniowa, nie mogla jesc suchego pokarmu za bardzo... Tyle, ze z tamta jest tak, ze zjadlaby wszystko (przy tym jak jadlam kapuste kiszona to jej az slina ciekla z pyska taka miala chrapke), a ten niejadek i wybrzydzacz, co najlepsze wybiera te tanie jedzenie, a jak mu kupilam teraz dla psow z wrazliwym zoladkiem, takie przeciwalergiczne (od kiedy go wzielaam 3 miesiace temu zauwazylam wrazliwy zoladek i probowalam roznych DOBRYCH, naturalnych karm i zadne go nie interesowaly jako cos do jedzenia), zeby spraawdzic czy to moze uczulenie na karme, to nie chce go wogole ruszac, to samo z jedzeniem z puszki.... pedigree tak, inne nie... od poczatku jak go mam, to jak mu sie jedzenie nie podobalo i chcialam go przetrzymac (zglodniejesz to zjesz), to potrafilby i dwa dni nic nie ruszyc. W listopadzie idziemy na szczepienie, wiec przy okazji wet go zbada, zmierzy itd. ale jak mi doradzi zmiane jedzenia, to chyba uklekne... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.