themagda Posted June 20, 2015 Share Posted June 20, 2015 Kupiłam biopron 9 i dałam, kroplówki robię sama w kark ale staram sie tylko jak ona nie chce pić jak ładnie pije to nie daję. Marniutka to znaczy nie chce wyjśc ze swojego barłogu, trzęsie sie , ma sraczkę ,gluty w oczach i zmierzwione futerko jak jakiś wypłosz do tego smutne spojrzenie i wystawiony kawałek języczka, na dworzu sika i od razu biegnie do klatki i siada przy windzie, nie merda ogonem tylko ogon wisi, uszy leżą nie nasłuchuje.. Ale dziś jakby lepiej jest bez kroplówki. Kładę ją sobie na brzuchu , przykrywam ją kocykiem czyli moim starym cieplutkim wełmianem szalem złożonym na pół i przepikowanym i ją głaskam aż zaśnie i jak tak pośpi na mnie to jest lepiej moze jej zimno na jej posłaniu ,nie wiem ale po smaniu na moim brzuchu pod przykryciem się ożywia jak się budzi. . Dzisś chodziła nawet na około bloku przeszła i zainteresowana obwąchiwała siki samców czyli wszystkie słupki i rogi murków czyli jak jest zainteresowana czyms innym niz powrót do wyrka to już znaczy lepiej. jeżyczek schowany i uszy postawione. Ja myślę ze te wszystkie okropne objawy to vetoryl, może rzeczywiście psy poniżej 3 kg nie powinny wcale tego brać tak jak w ulotce napisane , no ale przeciez inaczej to by już zdechła. Spróbuję jej zmniejszyc dawkę na 2 mg. a jak nic to nie da to kupię Melatoninę i będę ją leczyc tak jak lecza mniejsze zwierzeta np fretki czy szynszyle. Moze ten Vetoryl to taka trutka przy takiej małej wadze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 No już dzis widzę że problemem dużym jest ten Vetoryl. Wczoraj nie dostała więc dziś obudziła się wesolutka jak szczeniaczek chętna i do picia i do jedzenia a też i do spaceru, szczeka od samego rana na ptaki na balkonie ,to inny pies bez tego Vetorylu, niestety dałam jej dziś znów no bo jednak przecież hamuje tego guza.zobaczymy czy znów ją zwali z nóg . jeśli tak to zmniejszę dawkę na pół czyli 1.5 mg i dodatkowo jak już mi ta renta przyjdzie kupuję melatoninę. Gdzie zniknęliście , nic nie piszecie co z waszymi pieskami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Animanna Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Hej themagda. Jestem zła, bo zrobiłam badania na kokcydia i robaki i posiew i kasa poszła i nic nie wykazało. Na darmo kasę wywaliłam.Lepiej za te pieniądze jakiś preparat na wątrobę bym kupiła albo karmę specjalistyczną.. i nie wchodzę aby nie czytać, bo mi tu psychika siada. Weterynarz zrobił USG nerek i wątroby i stwierdził, że w jej wypadku Wetoryl tylko ją dobije. Ineczka za słaba na Wetoryl i nie mam humoru. Dobrze, że Pusia żywa. Moja tylko śpi cały czas i smutno w domu. Nie chce się pisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Moja ma odwrotnie po Vetorylu pada i śpi. Ja wiem ze to dołuje jaksię wyda pieniądze na pusto tak jak ja nato drugie USG niby wielkiej specjalistki a napisała co innego niż ten wet i teraz musze robić trzecie bo żeby stwierdzić kto ma racje nie dała mi dokumentacji czyi zdjeć lub filmu wiec naraziła mnie na koszty nastepnego USG, ona to tylko szuka szmalu a o cZłowieka i psa to nie dba byle złapac w garsc pieniadze , nazywa sie ANNA KOSIEC Podaję nazwisko ku przestrodze bo kobieta zainteresowana tylko pieniędzmi i do tego lata po wielu przychodniach i niejeden sie na nią natnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Wczoraj Puśka wyglądała jak by chciała z tego świata zejsc. No pożal sie Boże tak mizernie a dzis już jest na chodzie wystarczyło nie dać jeden dzień Vetorylu, Chcę spróbować melatoniny . Może poszukaj w internecie jak cushinga lecza u fretek melatoniną , może twojej to przypasuje. Moja Puśka ma tego guza i musze jej ten Vetoryl chociaż w maleńkich dawkach dawac zeby ten guz nie rósł i żeby nie dał przerzutów ale twoja guza nie ma więc ma lepsza szansę. Dają jej na tego guza wit B17 co mi poleci lłaś i tez przeczytałam że wit C też pomaga na nowotwory. Zapytaj weta o tą melatoninę bo moze pomoże choc troche a jest zupełnie nie toksyczna. Czasem myślę ze dobrze by było moze zamiast Vetorylu dawać ten lek co niszczy nadnercza , może by guza zniszczył i mozna by odstawić potem. Musze pogadac z wetem o tym. Ty tez popytaj moze twojej też zmieni na ten drugi lek , jego można stosować krotko . Powiem ci sama juz nie wiem co wymyślic zeby ją ratować, tak strasznie ją kocham a tak mi ginie w oczach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natt_Aqua Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 Moja historia jest taka, że gdy Aqua była mała (13 lat temu) miałam na Dogomanii konto (to były dopiero początki forum) pod nickiem Nat. Hasła już nie pamiętam ani tego maila już nie mam, więc założyłam nowe konto. Moja Aqua w wieku 12 lat miała zdiagnozowaną chorobę Cushinga (nadnerczowy guz). Dojście do tej diagnozy było długie, bo wiadomo, weterynarze niekompetentni, najpierw twierdzili, że to moczówka prosta i dawaliśmy Minirin, dopiero sama po poszukiwaniach internetowych sama zaproponowałam test na Cushinga. Vetoryl bardzo jej pomógł (wszelkie objawy ustały, nie piła już, schudła do swojej pierwotnej wagi, itp.), niestety po paru miesiącach pojawił się guz sutka (oczywiście znów źle zdiagnozowany). Nie wiem czy choroba miała wpływ na rozwój nowotworu. Podejrzewam, że tak. Guz jak był mały wetka twierdziła, że to niegroźna narośl bo jest "poza otrzewną" (nie wiem dlaczego ja w to uwierzyłam, największy idiotyzm jaki słyszałam). Potem jak zrobiły się przerzuty na skórę (o czym jeszcze nie wiedzieliśmy bo wetka twierdziła, że to zwykły stan zapalny listwy mlecznej i leczyliśmy ją antybiotykiem) zrobiliśmy u innego weta histopatologię i wyszły straszne wyniki - gruczolakorak. Potem wetka twierdziła, że wytnie guza z przerzutami jak tylko stan zapalny się zagoi. W tym czasie podawała lek, który jak się dowiedziałam, że jest homeopatyczny, to się załamałam. Wetka powiedziała, że jednak nie da się tego guza już wyciąć i pies raczej do uśpienia. Wtedy zmieniliśmy weta. Trafiliśmy do Wrocławia do lecznicy NeoVet. Tam chirurg Gugała podjął się wycięcia zmian nowotworowych i rozpoczęliśmy chemioterapię doksorubicyną. Aqua dobrze wszystko znosiła. Operacja przebiegła doskonale, wszystko zostało pięknie wycięte, co prawda odnawiały się niewielkie nacieki zapalne ale były coraz mniejsze dzięki chemii. Aqua zaczęła jednak z dnia na dzień słabnąć.. ostatniej zaplanowanej chemii, czwartej, nie przeżyła.. Dokładnej przyczyny śmierci nie znamy. Po prostu jednego dnia przestała się ruszać, osłabła, odeszła.. Wszystko to piszę w wielkim skrócie i po dłuższym okresie, bo historia działa się na przełomie 2014/15, Aqua odeszła 2.03.2015r. Historia jest straszna. Dla przestrogi dla innych. Ja do tej pory nie mogę się z tym pogodzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted June 23, 2015 Share Posted June 23, 2015 Moja Puśka też ma guza ale na nadnerczu, i jakieś dziwne rzeczy na skórze , napisz jak wyglądały te na skórze. Juz sie przestraszyłam ze może moja juz ma przerzuty , muszę na wszystko teraz zwracac uwagę i ciągle oglądać sukę z każdej strony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natt_Aqua Posted June 25, 2015 Share Posted June 25, 2015 Moja też miała guza na nadnerczu (przyczyna nadmiernej produkcji kortyzolu i choroby Cushinga), a zmiany skórne były wynikiem innego guza - nowotworu gruczołu mlekowego. Zmiany skórne Twojej Puśki mogą wynikać po prostu z choroby Cushinga (moja też zaczęła mieć różnego rodzaju "pieprzyki" i inne krostki na całym ciele, jednak to są zmiany niegroźne). Jeśli jednak masz wątpliwości co do jakiejś zmiany to leć do weta na histopatologię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
themagda Posted June 26, 2015 Share Posted June 26, 2015 Ja nie mam dobrego weta do tego co chodzę to nie ma co gadac bo on wie wszystko najlepiej. Nie radź mi zebym zmieniła weta bo juz zmieniłam ze sto razy co jeden to gorszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta_tomc Posted June 29, 2015 Share Posted June 29, 2015 Witam, Sprzedam Vetoryl 30mg 37 tabletek. Podzielony był w aptece ze 120mg tydz. temu. Cena 230zł. Niestety mojemu pieskowi nie będzie już potrzebny. Odbiór w Warszawie lub wysyłka. Tel.: 502210514 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarmk Posted July 6, 2015 Share Posted July 6, 2015 Tak jeszcze informacyjnie, może komuś się przyda... Vetory kupiłem w Krakowie zamawiając telefonicznie i za 30 kapsułek 30 mg dałem 280 zł. http://www.zookrak.com/ Potem będę kupował, tak jak większość z tego forum, tutaj: http://www.petdrugsonline.co.uk/prescriptions/v/vetoryl-capsules-120mg Receptę do wypełnienia można pobrać tutaj: http://www.petdrugsonline.co.uk/images/content-pages/veterinary-prescription.pdf Kupiłem też 200 szt. kapsułek żelatynowych rozmiar 3 za 14 zł. + przesyłka stąd: http://kapsulki.com.pl/?page_id=22 I tak jak poradziła Animanna, kupiłem także osłonowo Duo Lactil w cenie ok. 5 zł. za opakowanie (10 szt. kapsułek). Zacytowałem sam siebie, żeby mieć porównanie w cenach.. Chciałem kupować w Anglii, ale ze względu na wysoki kurs funta wychodzi raptem tylko 20 zł. taniej niż kupiłem jakiś czas temu w Krakowie.. więc bez sensu. Dlatego też chciałbym Was spytać - gdzie w Polsce najtaniej można kupić VETORYL ...??? Podajcie swoje kontakty do aptek/sklepów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mazda73 Posted July 7, 2015 Share Posted July 7, 2015 Pisałam wcześniej, że ze względu na coraz gorsze wyniki wątrobowe i nerkowe odstawiłam vetoryl 2 miesiące temu. Wyniki po miesiącu lekko się poprawiły, objawów ZC nie ma. Za trzy dni kończę kurację lespewetem i w poniedziałek idziemy na badanie. kontrolne. Hamowania deksametazonem jej robić nie będę, żeby oszczędzić jej stresu. Tylko i wyłącznie obserwuję. jak się zacznie dziać coś niepokojącego to wrócę do vetorylu. Na dzień dzisiejszy moja starowinka (15lat) oprócz widocznej ślepoty i prawie całkowitej głuchoty wcale nie wygląda na psa chorego Dla porównania wyniki 15.04 / 12.05 ALT [U/L] 522 433 norma do 50 AST[U/L] 63 56 norma do 37 mocznik [mg/dl] 180 167 norma do 45 kreatynina [mg/dl] 2,37 1,172 norma do 1,8 Morfologia wzorcowa :) Jesteśmy po badaniach kontrolnych. Trzeci miesiąc bez vetorylu i wyniki ładnie się poprawiają. ALT 360, AST 53, mocznik 130, kreatynina 1,6 glukoza, morfologia, fosfor, potas wzorcowe tylko sód i wapń minimalnie obniżone, ale w jej wieku to wybaczalne. Mam nadzieję, że ta tendencja spadkowa się utrzyma.żeby tylko serducho wytrzymało. Chociaż przy tych upałach to całkiem dobrze dawała sobie radę. Nawet nie trzeba było zwiększać dawek furosemidu. I najważniejsze. Objawów zc BRAK!!! Oby tak dalej Pozdrawiam wszystkich cieplutko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted July 17, 2015 Share Posted July 17, 2015 Zacytowałem sam siebie, żeby mieć porównanie w cenach.. Chciałem kupować w Anglii, ale ze względu na wysoki kurs funta wychodzi raptem tylko 20 zł. taniej niż kupiłem jakiś czas temu w Krakowie.. więc bez sensu. Dlatego też chciałbym Was spytać - gdzie w Polsce najtaniej można kupić VETORYL ...??? Podajcie swoje kontakty do aptek/sklepów... Jarmk Może trochę nie na temat, ale oprócz Vetorylu zbliżone właściwości ma ludzki lek Ketokonazol. Pogadaj z Vetem. Lek został ponownie dopuszczony do obrotu. Podmiotem odpowiedzialnym jest firma Hasco-lek. Dla ludzi też jest podawany na Cushinga -przed operacją na gruczolaka. Nie znam się dokładnie na tym ale ketokonazol kiedyś był podawany na grzyby. Efektem ubocznym jest obniżenie poziomu kortyzolu. Można go kupić w aptekach cefarmu http://www.cefarm.com.pl/program-patronacki.html. Trudno kupić a wręcz nie da się w takich aptekach, które zaopatrywane są przez inne hurtownie niż cefarm (np Neuca, Farmacol). pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarmk Posted July 18, 2015 Share Posted July 18, 2015 Dzięki za podpowiedzi i zainteresowanie. Zbieram na razie dane, gdzie można kupić. Mam już 6 miejsc, a na początku sierpnia zaczynam urlop i będę pisał i obdzwaniał te miejsca.. :) Tak jak wspomniałem wcześniej z Anglii nie opłaca się już ściągać, bo funt stoi średnio aż 6 zł. i wychodzi raptem ok. 20 zł. taniej.. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mazda73 Posted July 18, 2015 Share Posted July 18, 2015 Ośmielę się z Tobą nie zgodzić :) Wszystko zależy od tego jaką dawkę potrzebujesz. NIe wiem jak jest przy 60 mg lub 120, ale przy 30 jak najbardziej opłaca się sprowadzać z Anglii i podzielić. Uwzględniając koszt dostawy+ opakowanie 120 mg (83 funty x 6zł =489 zł) wychodzi 125 zł za opakowanie 30 mg. Nie wiem czy znajdziesz taniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarmk Posted July 18, 2015 Share Posted July 18, 2015 120 mg to za duża dawka, bo daje po 10 mg i nie będę dzielił aż na tyle części, ale dla przykładu tu, gdzie było swego czasu najtaniej... http://www.petdrugsonline.co.uk/prescriptions/v/vetoryl-capsules-30mg 120 mg - 30 szt. = 73,20 funtów = 439 zł. dostawa do 1 kg - 9,99 funta = 60 zł. 439 zł + 60 zł. = 499 zł. Będę obdzwaniał sklepy/apteki, to spytam o cenę w Polsce 120 mg... 30 mg - 30 szt. = 35,70 funtów x 6zł. = 214 zł. dostawa do 1 kg - 9,99 funta = 60 zł. 214 zł. + 60 zł. = 274 zł. Ostatnio we Wrocławiu kupiłem z przesyłką za 280 zł., a obecnie chcą 290 zł., czyli zaoszczędzone 16 zł. .... a jeżeli weterynarz weźmie ze 20 zł. za receptę, to nawet przepłacamy.. 60 mg - 30 szt = 45 funtów = 270 zł. dostawa do 1 kg - 9,99 funta = 60 zł. 270 zł. + 60 zł. = 330 zł. We Wrocławiu 340 zł.... zaoszczędzone 10 zł. Warto ściągać z Anglii za 16 zł. oszczędności przy 30 mg lub 10 zł. oszczędności przy 60 mg... ??? ..zakładając, że weterynarz nic nie weźmie za receptę... nie wiem też jak liczony będzie przelew w moim banku.... :) Warto, ale gdybym chciał kupić 10, 20, czy tam więcej opakowań... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mazda73 Posted July 18, 2015 Share Posted July 18, 2015 Ja podawałam 30mg, więc dzieląc 120mg, dwa opakowania miałam za darmo. Dlatego się nie zastanawiałam i zdecydowałam się na dzielenie, Ale każdy ma prawo do własnego zdania i wyboru. Bardzo możliwe, że jednak się mylę i są jakieś tańsze rozwiązania. Powiem tak, gdybym miała podawać dawkę 10 mg to kupiłabym 120mg i podzieliła. Po pierwsze zapas leku na rok i nie muszę się martwić ile będzie kosztowało w przyszłym miesiącu. Po drugie wychodzi około 40 zł za opakowanie, a to prawie za darmo. Ale jeśli chodzi o zamawianie konkretnej dawki jaka ma być podawana, to też nie do końca tak, bo raczej zamawia się 2 lub 3 opakowania a wtedy koszt transportu jest jednorazowy. Ja kupuję na PDO i u mnie cena za opakowanie 120mg jest 72, 90 a nie 73,20. Zastanawia mnie ta drobniutka rozbieżność cenowa.Z ciekawości sprawdziłam jeszcze 30mg kosztuje 35,10 funta a 60 mg 44,99 I ja mam takie szczęście, że mam normalnego weta i za wystawienie recepty nie płacę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarmk Posted July 18, 2015 Share Posted July 18, 2015 Wiem, że im większe opakowanie, to wychodzi taniej... tak samo jak się kupi kilka paczek, to za przesyłkę jest taniej, tyle tylko nie każdego stać, żeby kupować kilka paczek na raz. To znaczy mnie może i stać, ale mam też oprócz psa też dwójkę dzieci... :) Mam lek jeszcze prawie na miesiąc.Zobaczę ile w Polsce kosztuje 120-ka i wtedy porównam, ale jeżeli różnica będzie tak jak w 30-kach - 60-kach niewielka, to dam sobie spokój ze ściąganiem z Anglii.. A zobacz na mojego screena, specjalnie nie wyciąłem i zostawiłem pasek stanu żebyś zobaczyła datę i godzinę tej ceny, że rzeczywiście nie wymyśliłem sobie... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mazda73 Posted July 18, 2015 Share Posted July 18, 2015 A zobacz na mojego screena, specjalnie nie wyciąłem i zostawiłem pasek stanu żebyś zobaczyła datę i godzinę tej ceny, że rzeczywiście nie wymyśliłem sobie... :) Absolutnie nie miałam na myśli tego, że sobie coś wymyślasz. Po prostu zdziwiły mnie różnice w cenie. Ale już wiem skąd. Jeśli weźmiesz cenę za jedną kapsułkę i wpiszesz, że chcesz ich 30, to wyjdzie inna cena niż ta jeśli od razu zaznaczysz 30 kapsułek. I niestety wiem, że zakup vetorylu to spory wydatek. Też mam rodzinę i stawałam przed wyborem czy vetoryl czy coś innego. Było ciężko, ale jakoś się udawało. W tej chwili od kilku miesięcy nie podaję leku. Zostało mi ok 150 tabletek podzielonych w aptece po 30mg i chyba je sprzedam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 naprawdę mozna w Polsce kupić Vetoryl? możecie podać namiary i ceny - 60 i 120 mg mnie interesuje czy są ceny jakies znośne czy nadal takie chore jak kiedyś były? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarmk Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Miejsc jest fullll, trzeba tylko chcieć poszukać i obdzwonić... Ceny są 5 postów wcześniej. Na środę-czwartek mam zamówione opakowanie 60 mg - 30 szt. za 330 - 340 zł. z przesyłką tutaj: http://www.zookrak.com/ Ściągają ze Słowacji. Z Anglii tak jak napisałem powyżej: 60 mg - 30 szt = 45 funtów = 270 zł. dostawa do 1 kg - 9,99 funta = 60 zł. 270 zł. + 60 zł. = 330 zł. Czy to samo.... a jeżeli jeszcze lekarz weźmie za receptę, to i przepłacimy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 aha czyli nadal jak kupujesz w Pl to jest to sprowadzane - chodziło mi o to czy jest już Pl w hurtowniach zamówiłam już sobie na PDO Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Można kupić. Ceny różne. Ja płacę w granicach 200 zł za 10 tabl. 120 mg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 no to sporo mnie wyszło niecałe 500 zł za 30 kapsułek 120 mg więc 100 zł taniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Jak coś, mogę podać namiary na PW ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.