Zmysł Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 I rano. Śląsk - pobudka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted March 10, 2008 Author Share Posted March 10, 2008 kto ze Śląska zajmie się na trochę Fruzią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 [quote name='Tweety']kto ze Śląska zajmie się na trochę Fruzią?[/quote] No właśnie, kto? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 Śląsk przysnął pewno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zmysł Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 Pieniądze wysłane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra_B Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 Pilnie poszukiwany DT ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted March 10, 2008 Author Share Posted March 10, 2008 cytuje za miau: "Mamy ze Sławkiem propozycję, mianowicie: weźmiemy do siebie Fruzię, ale niestety potrzebujemy Waszej pomocy. Nie jesteśmy w stanie utrzymać kolejnego kociora (mimo szczerych chęci [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif[/IMG]). To dla nas duże wyzwanie, bo Fruzia nie jest samodzielna. Będą na pewno potrzebne podkłady, specjalne maści na odleżynki, wózeczek i pewnie wiele innych rzeczy. Oboje pracujemy, ale możemy spróbować o nią zawalczyć. Tak sobie myślę, dwa moje kocury i tymczas są wykastrowane, ale Sheriś jeszcze nie, prawda? To chyba problem? Do tego jak ją ściągną do nas? To kawał drogi. Musiałabym przejść jakieś szkolenie z opieki nad Fruzią, bo to przecież kotek specjalnej troski. Mnóstwo kwestii do rozwiązania, ale mimo wszystko oferujemy swoją pomoc." To jest "moja" Ines z Chorzowa, u której jest Sheridan. Będą razem jeździły na rehabilitacje!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted March 10, 2008 Author Share Posted March 10, 2008 chyba mam stan przedzawałowy, znaczy ze szczęścia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted March 10, 2008 Author Share Posted March 10, 2008 a co tu, same dinozaury? wyginęliście?:lol: Dobra nowinę niosę a tu cisza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 :multi::multi::multi: bylismy sprawdzic-doczytac na miau;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 Tweety, jakie masci sa stosowane u Fruziaczka? Komitet cos dla niej kupi tylko musieliby wiedziec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zmysł Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 [quote name='Tweety']cytuje za miau: "Mamy ze Sławkiem propozycję, mianowicie: weźmiemy do siebie Fruzię, ale niestety potrzebujemy Waszej pomocy. Nie jesteśmy w stanie utrzymać kolejnego kociora (mimo szczerych chęci [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif[/IMG]). To dla nas duże wyzwanie, bo Fruzia nie jest samodzielna. Będą na pewno potrzebne podkłady, specjalne maści na odleżynki, wózeczek i pewnie wiele innych rzeczy. Oboje pracujemy, ale możemy spróbować o nią zawalczyć. Tak sobie myślę, dwa moje kocury i tymczas są wykastrowane, ale Sheriś jeszcze nie, prawda? To chyba problem? Do tego jak ją ściągną do nas? To kawał drogi. Musiałabym przejść jakieś szkolenie z opieki nad Fruzią, bo to przecież kotek specjalnej troski. Mnóstwo kwestii do rozwiązania, ale mimo wszystko oferujemy swoją pomoc." To jest "moja" Ines z Chorzowa, u której jest Sheridan. Będą razem jeździły na rehabilitacje!!![/quote] Hip hip hurra!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 O matko, cud dla Fruzi??? :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isabel Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 Cudowna wiadomość!!! :multi::multi::multi:Ja tak po cichu liczyłam na Ines:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted March 10, 2008 Author Share Posted March 10, 2008 oczywiście to że Ines zaopiekuje się Fruzia to nie znaczy, że my wszyscy możemy teraz jechać na wczasy. Fruzia przyjeżdża w sobotę do Krakowa wraz z Foną (i Makumbą) a ja w niedzielę zawożę kićkę dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 super wiadomość:multi::multi::multi::multi: Fruzia by miała super tymczas:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 Odkąd się dowiedziałam, wciąż jeszcze jestem w szoku !!!! Tweety - podziękuj proszę pięknie Ines w moim imieniu !!!! No i oczywiście dowiedz się proszę co potrzebne w "wyprawce" dla koteczki już na początek ! Fruziątko ma szansę - a my liczymy na kolejny cud !!!! Jednak cudom należy nieco pomagać... W tym wypadku konieczne jest naprawdę duże wsparcie finansowe !!! [B]Bardzo, bardzo prosimy o Waszą ciągłą pomoc !!!! [/B] No i kwestia podstawowa. Ten tymczas ma na celu rehabilitację Fruzi. [B]Tweety[/B], czy po zakończeniu intensywnych działań, Fruzia będzie mogła pozostać u Ines na DT ??? Czy taka szansa istnieje ? Przepraszam, że o to pytam, ale to bardzo istotne. Musimy dostosować nasze dalsze działania do sytuacji koteczki. Wiadomo, że będzie niezbędny dom stały dla Fruzi, ale ile czasu mamy na wyszukanie, tego nie wiemy... I wiemy, że to nie będzie łatwe... Po kalekie koteczki nikt nie ustawia się w kolejce... To musi być Ktoś o równie złotym sercu jak Ines !!!! Beatko - nie wyrobiłam się... Przepraszam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted March 10, 2008 Author Share Posted March 10, 2008 Przyjacielu-koni, ja jutro dam głos, bo dziś cały dzień przejeździłam z tym kociuchem, którego zabrałam ze schronu z połamaną miednicą i łapką. Ludzie, miednica w sześciu częściach, łapa tylko w dwóch, kot wychodzący, wpadł pod samochód, sama operacja 600 zł, żyć się odniechciewa:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted March 10, 2008 Share Posted March 10, 2008 Chyba ostatnie moje wejście dzisiaj... I takie wieści... Tweety - straszne to co napisałaś !!!! Koszmar kociej codzienności na ulicach... Tylko dlaczego nikt mu do tej pory nie pomógł jakkolwiek... Ile wycierpiał !!!! Przecież to niewyobrażalny ból !!!! Koniecznie trzeba pomóc - pilnie coś robić !!! Ratować kocinę !!!!! Nie dopuścić do najgorszego !!!! Nie pozwolić na kocie cierpienie !!!! Dość już jak dla mnie... Jak pomyślę o Fruzi... Mam nadzieję, że jak już założysz wątek, to znajdą się Osoby, które pomogą sfinansować niezbędne w tym wypadku operacje !!!! (Tak - sądzę, że nie jedną niestety...) [B]A Fruzia z nadzieją prosi Was o dalszą pomoc !!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted March 11, 2008 Share Posted March 11, 2008 W górę Fruziu!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted March 11, 2008 Author Share Posted March 11, 2008 Fruzinka potrzebuje wsparcia, w tym momencie głównie finansowego. Przypuszczalny koszt leczenia to 2 000 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zmysł Posted March 11, 2008 Share Posted March 11, 2008 [quote name='Tweety']Fruzinka potrzebuje wsparcia, w tym momencie głównie finansowego. Przypuszczalny koszt leczenia to 2 000 zł[/quote] sporo kasy. Kto może wspomóc kocinkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted March 11, 2008 Share Posted March 11, 2008 Sporo ale ta suma leży w granicach możliwości dogo ( i miau, które też mam nadzieje rozpocznie zbiórkę). Czyli kwestę czas zacząć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted March 11, 2008 Author Share Posted March 11, 2008 rozmawiałam dzisiaj z dr Madejskim, cieszy się, że chcemy pomóc jego pupilce. Trzeba ją odebrać już w piątek, bo Fona wyjeżdża z Warszawy rano a lecznica jest czynna dopiero od 10-tej. Ja pojadę z Fruzią do Chorzowa w niedzielę, chyba, że Pani Halinka nie będzie mogła być u siebie w gabinecie w tym dniu to pojadę w poniedziałek. MAK jakbyś mogła zrobić listę rzeczy, które Fruzi są potrzebne do pielęgnacji, bo ja tu muszę się zaopatrzyć na miejscu i zawieźć Ines, żeby miała na jakiś czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted March 11, 2008 Share Posted March 11, 2008 [quote name='masienka']Tweety, jakie masci sa stosowane u Fruziaczka? Komitet cos dla niej kupi tylko musieliby wiedziec[/quote] Przypomne sie :razz: masci czy inne jakies srodki pielengnacyjne, czy co tam dla Fruziatka potrzeba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.