Jump to content
Dogomania

Patula w cudnym domku!!! Można już płakać z radości !!!!


irenaka

Recommended Posts

  • Replies 6.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='irenaka']Nie wiesz, czy ktoś nie ma na dogo dojścia do hurtowni lub taniego sklepu?
U weta w Niepołomicach obroża 66cm kosztuje ponad 70,00.[/QUOTE] ja od lat stosuje obróżkę Preventic. Bardzo skuteczna, tym bardziej że mój Saszka jeździ z mężem na ryby ( urodzony wędkarz :-)) i 'zero" kleszczy przez całe lato i . W klinice ARKA na ul. Chłopskiej kosztuje około 40,-

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marysia55']ja od lat stosuje obróżkę Preventic. Bardzo skuteczna, tym bardziej że mój Saszka jeździ z mężem na ryby ( urodzony wędkarz :-)) i 'zero" kleszczy przez całe lato i . W klinice ARKA na ul. Chłopskiej kosztuje około 40,-[/QUOTE]
NO..to spora różnica jest...dziwne przebitki u tego weta są...no ale tam w tych okolicach jakos widze wszystko drogie w porównaniu do znanych mi cen;)...dobrze, że jest dogo, bo co "dwie" głowy to nie jedna i zawsze ktos coś wykombinuje:):)

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][CENTER] [SIZE=3][FONT=&quot]Ale się rozpisaliście[/FONT][FONT=&quot]:evil_lol: a ja wskoczyłam na dogo złożyć życzenia!!![/FONT]
[/SIZE] [SIZE=2][FONT=&quot][SIZE=3]Obróżki muszą poczekać;).[/SIZE]
[/FONT][/SIZE]
[SIZE=4][B][COLOR=#00b050][FONT=&quot]

Oby zdrówko dopisało:-)
by jajeczko smakowało[/FONT][/COLOR][/B][/SIZE][SIZE=4][B][COLOR=#00b050][FONT=&quot]:laugh2_2:[/FONT][/COLOR][/B][/SIZE][SIZE=4][B][COLOR=#00b050][FONT=&quot]
by babeczka nie tuczyła;)
atmosfera miła była:loveu:,
by króliczek uśmiechnięty:krolik:
przyniósł radość w ten dzień święty!!![/FONT][/COLOR][/B][/SIZE]
[SIZE=4][B][COLOR=#00b050][FONT=&quot]
[IMG]http://img169.imageshack.us/img169/320/1106s.gif[/IMG]

Dziewczyny, nie przemęczać się i odpoczywać!!!!:iloveyou:
[/FONT][/COLOR][/B][/SIZE][/CENTER]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Okna nieumyte, powierzchnia mieszkaniowa nieodkurzona, potrawy w powijakach, psy niewykąpane - chwała Bogu, że w ostatniej chwili o obrusach sobie przypomniałam, a TŻ ma znajomości w pralni! Niepoprawna jestem - a tak sobie obiecuję za każdym razem! A potem kończy się wiecznym "jeszcze zdążę". I zdążę!!! A najważniejsze mam - kurczaczki w koszyczku. Teraz zastosuję się do polecenia Irenki i będę odpoczywać aż do 9tej. Wpadnę jutro/dzisiaj. Późnym wieczorkiem zapraszam na jajeczko faszerowane i żurek mniam-mniam. Oprócz bigosu - mój popisowy numer. Najśmiejszniejsze (sprawdzałam sto razy - to poprawna forma!) że sama już od dawna nie jadam, ale pamiętam - pyszne było!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata51']Okna nieumyte, powierzchnia mieszkaniowa nieodkurzona, potrawy w powijakach, psy niewykąpane - chwała Bogu, że w ostatniej chwili o obrusach sobie przypomniałam, a TŻ ma znajomości w pralni! Niepoprawna jestem - a tak sobie obiecuję za każdym razem! A potem kończy się wiecznym "jeszcze zdążę". I zdążę!!! A najważniejsze mam - kurczaczki w koszyczku. Teraz zastosuję się do polecenia Irenki i będę odpoczywać aż do 9tej. Wpadnę jutro/dzisiaj. Późnym wieczorkiem zapraszam na jajeczko faszerowane i żurek mniam-mniam. Oprócz bigosu - mój popisowy numer. Najśmiejszniejsze (sprawdzałam sto razy - to poprawna forma!) że sama już od dawna nie jadam, ale pamiętam - pyszne było![/QUOTE]
Bigosu nie jadasz???:o
No prosze Cię...toz to pychotka jakich malo:)
NO ale choc kapustke na gęsto by się przydało na ząbka rzucić-na trawienie;)
Ciekawe co też Patosik i inne psiunie (Amorek, Bambiś)od hoteliku na sniadanko wielkanocne dostaną...pewnie jakies specjalne świateczne danko zostanie Im zapodane, coby też czuły, ze święta sa.
FAjnie byloby, zeby wlascicielka hoteliku nam tu od czasu do czasu coś skrobnęla:):)
W "moich" hotelikach to norma, ze opiekunowie zdaja częste relacje i wklejaja zdjęcia podopiecznych, ale tu kiedys tez tak było, więc może to tylko "chwilowa awaria":):)
[COLOR=Red][I][B]WESOŁYCH ŚWIAT PATOSIKOWI I WSZYSTKIM CIOTECZKOM Z WĄTKU-BEZ PRZEJADANIA, BEZ ZAMARTWIANIA I BEZ "STRESOWANIA";)[/B][/I][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Mięsa nie jadam. I o ile żurek wegetariański jest możliwy, to bigosik, niestety, nie.

Dołączam się do życzeń - wszystkim dogopieskom i dogocioteczkom (dogowujaszkom też), a Patoskowi to już najbardziej

[COLOR=darkgreen][B]WESOŁYCH ŚWIĄT [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/8/8_3_41.gif[/IMG][/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

słuchajcie, pani która chciała ode mnie wziąć starego Biga (ale nie wzięła, bo dla Biga znalazł się inny domek) 2 tygodnie temu znalazła psa na ulicy - pani wezwała weta z nadzieją, że wet psa opatrzy i pani go do siebie zabierze, ale niestety ten zabrał psa do Pawłowa pod Ciechanowem :( Pani chce go wziąć do siebie, pojechać i poszukać. czy w ogóle Waszym zdaniem jest szansa, że pies żyje?

[I]aha., będę pewnie miała "w zamian" prośbę o popularyzację pewnego młodego i naprawdę ślicznego owczarka, którego znalazłam przy drodze z przetrąconą łapą pewnie wskutek jakiegoś samochodu; kiedy wysiadłam, wskoczył mi do samochodu i ułożył się na pedałach i nie chciał sięruszyć, więc musiałam wezwać miejscowego weta sądząc, że skorzystam z jego usług i potem zabiorę znajdę do nas (jeszcze nie myślałam, co potem zrobię...) ale wet przyjechał, zgarnął psa i powiedział, że jedzie go umieścić w schronisku z ktorym ma umowę a mnie zatkało. ale potem zadzwoniłam do tego schroniska (potraktowali mnie jakoś dziwnie podejrzliwie kiedy powiedziałam, że czuję się odpowiedzialna za psa i chcę wkroczyć i stanowczo zaprotestowali że teraz pies ma dwutygodniową kwarantannę czyli jakby mnie chcieli zbyć). ale ja się nie dam i jutro kiedy mijają te dwa tygodnie chcę tam pojechać, psa sfotografować i kontrolować gdyby chcieli coś złego zrobić, ma duże szanse znaleźć dom -jest naprawdę wyjątkowo piękny, białe oczy jak u malamutów...


[/I]czy jest jakiś inny wątek, na którym mogłabym o to zapytać? kurcze, bo do Pawłowa nikt nie jeździ? co poradzić tej pani?

boję się, że skoro wet zabrał psa to już psa nie ma ....

Link to comment
Share on other sites

Gonia właścicielka hotelu (moja mama) nie jest zarejestrowana na dogo i nie wpisuje się, zresztą nie umie tego robic i nie ma na to czasu, a ja wpisuje tylko rozliczenia w jej imieniu.
ps. na Święta wszystkie psiaki oczywiście dostały święcone jajeczko i kiełbaske!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PaulinaB']Gonia właścicielka hotelu (moja mama) nie jest zarejestrowana na dogo i nie wpisuje się, zresztą nie umie tego robic i nie ma na to czasu, a ja wpisuje tylko rozliczenia w jej imieniu.
ps. na Święta wszystkie psiaki oczywiście dostały święcone jajeczko i kiełbaske![/QUOTE]
Fajnie, że psiaki tez miały Wielkanoc:):)
PAulinko- skoro wchodzisz w imieniu mamuski i robisz rozliczenia, to przecież możesz nam skrobnąc pare zdan przy okazji na temat Patoska- to niewiele czasu a dla nas radocha i spokoj:)Fotki dostałysmy od Irenaki ale wieści z pierwszej reki to bylby miły gratisik od hoteliku:)
TAk , jak pisalam, nie wiem, jakie panuja u Was zwyczaje (w hotelikach- jestem w trakcie ich poznawania), ale "moje hoteliki mają niepisany układ z nami, ze oprócz długich spacerów, pracy z psami-np.nauki chodzenia na smyczy (socjalizacji również)to wiadomości i fotki należa do nich, w koncu darczyńcy sa z calej Polski najczęsciej a darczyńców trzeba szanować- bo dla nich to jedyny w zasadzie kontakt z psem, ktorego na swoj sposob kochają:):)JA wiem, że każdy hotelik ma wiele pracy- ale to jest wlasnie min.praca..za to ,nie każdy hotelik ma darczyńców, ktorzy psy utrzymuja długie miesiace, nawet lata, i dlatego o owych darczyńców musi dbać:):)
No ale wiem wiem- co kraj- to obyczaj:):)
Ale uczymy się w wszyscy wiec i obyczaje mozna czasem "nagiąc"dla dobra ogólu:):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PaulinaB']Rozliczenie Patosa 01.04-15.04.2010
pobyt w hotelu 15zlx15dni=225zł
Luminal 25zł
Witaminy CanVit 12zł
Suma 262zł
Nr rachunku 18/10[/QUOTE]

Bardzo Cię proszę jeszcze do tego rozliczenia o dwie informacje.
Po pierwsze ile tabletek jest w opakowaniu witamin CanVit oraz najważniejsza sprawa, kiedy rachunek za Patosa i Amora został lub zostanie wysłany do Fundacji. Zgodnie z nową umową przelew z Fundacji wychodzi dopiero po potwierdzeniu, że rachunek do nich dotarł.
Tu małe wyjaśnienie dla darczyńców i pozostałych osób.
W dniu 18 marca szefowa Fundacji zawiadomiła mnie, że dotarły rachunki z hotelu w Niepołomicach za okres od grudnia. Oznacza to, że tworzymy sobie za okres grudzień - marzec wirtualną księgowość, bo rachunków w fundacji brak.
Stąd moja decyzja ( uzgodniona oczywiście z fundacją), że tylko rachunki które będą fizycznie znajdować się w fundacji będę rozliczać, bo w przeciwnym razie księgowa fundacji ma prawo mnie oskalpować;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marysia55']TAK YES Szefowo :-)[/QUOTE]

Zacznę od ostatniego postu Marysi55 na tym wątku.
Jak rzadko kiedy, mam szansę na to, żeby najpoważniej na świecie prosić Cię Marysiu, żebyś tym razem słuchała szefowej. A ja się martwię i płaczę razem z Tobą. Muszę być silna, chcę Cię wspierać w tych tragicznych dla Ciebie chwilach i dlatego moich łez nie zobaczysz. Czasu nie cofniemy, musimy żyć dalej i wspierać się wzajemnie, bez względu na to co jeszcze los nam szykuje.
Dlatego szefowa tym razem napisze dosadnie: nie wolno Ci płakać, nie możesz osłabiać i tak wątłego swojego zdrowia, masz dla kogo żyć i my wszyscy jesteśmy Marysiu przy Tobie.
Pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na mnie i na ogromną rzeszę tych, którzy są Twoimi przyjaciółmi na dogo.
Pewnie nieprędko przeczytasz te słowa, ale dobre myśli, słowa miłości już płyną do Ciebie od soboty.
Cokolwiek będziemy mogły zrobić dla Ciebie, to zrobimy.
Może mój post jest bez sensu i składu, może nie potrafię nic sensownego napisać, ale przez łzy nic nie widzę i jak rzadko kiedy brakuje mi słów.:-(

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście Marysiu, że nie wolno Ci, choćby przez mgnienie oka pomyśleć, że jesteś sama.
NIE JESTEŚ!!! Swoją życzliwością i ciepłem skradłaś wiele serc, te serca teraz będą przy Tobie, są o wyciągnięcie ręki. :calus:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222']Marysiu nasza kochana... [B]Nasza szefowo z wątku Saruni...[/B]
Nasze serca są z Tobą... Nasze myśli są przy Tobie... :calus:
Wysyłamy Ci dużo ciepła i siły...[/QUOTE]

skoro wątek Sary został "wyciągnięty" to i ja melduję się podpisać listę
co prawda nie w nocy ale spac mi się chce to tak jakby w nocy było ;)
do powyższego co napisała Magda dorzucam uśmiech :)
jak stad do Ciebie ;)

Link to comment
Share on other sites

Maryniu kochana - życie jest jakie jest i Ty je doskonale znasz...Trudnych chwil nie da się ominąć ale z całą pewnością można je przetrwać....Ty masz wielu przyjaciół i nie będziesz sama nigdy...pamiętaj o tym - jesteśmy z Tobą .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...