e.v.a Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 haha gdyby Tigra jadla 2-3 nozki dziennie byla bym o pare zl bogatsza :evil_lol: moja je wcinapo ok 250kg dziennie :roll: + inne miesko :) Quote
cuciola Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 a czemu jak ja gotowalam kiedys kurze lapki to mi ta galaretka nie chciala zgestniec? za duzo wody? mimo ze dalam wody tylko zeby przykryly lapki! Quote
coztego Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 [quote name='cuciola']a czemu jak ja gotowalam kiedys kurze lapki to mi ta galaretka nie chciala zgestniec? za duzo wody? mimo ze dalam wody tylko zeby przykryly lapki![/QUOTE] Albo za dużo wody, albo za mało łapek, albo za krótko gotowałaś :cool1: Quote
cuciola Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 wody bylo tylko do przykrycia lapek lapek bylo 10 gotowalam 1,5 godziny w lodowce stalo na noc :P Quote
e.v.a Posted June 6, 2006 Posted June 6, 2006 nastepnym razem dodaj zelatyny (napewno podziala:evil_lol: ) Quote
mila_2 Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='evaxon']haha gdyby Tigra jadla 2-3 nozki dziennie byla bym o pare zl bogatsza :evil_lol: moja je wcinapo ok 250kg dziennie :roll: + inne miesko :)[/quote] Beta dostaje nóżki jako dodatek. Głównie jej danie to gotowane z szyjami indyczymi lub inszym mięskiem (np. serce wołowe). Btw. A to 250 dkg łapek to codziennie + inne mięsko, czy "całość" mięska dziennego to ćwierć kilo? Quote
Komanka Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 A ja doradzam ostrożność w dawaniu kurzych łapek. Moja jamniczka miała bardzo bolesne zaparcia nawet po jednej łapce. Te kosteczki są na tyle twarde, że nie są dobrze trawione. Natomiast samą galaretę z kurzych łapek podaję i szybciutko znika z miski. :) Quote
mila_2 Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 ja po ugotowaniu łapki obieram:cool3: :cool3: :cool3: Quote
Dominika1987 Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 Moja Gracja uwielbia kurze łapki :D Jedyny mankament to to, że ona woli surowe. Położyłam jej w misce jedną łapkę surową a drugą ugotowana. Surowej po chwili nie było, a nad ugotowaną sunia trochę się zastanawiała, ale w koncu zjadła :D Kurze łapki daję całe z pazurkami. A dawaliście kiedyś swoim psiakom kurze łebki (czy jak kto woli kurze główki), bo Gracja też bardzo je lubi, chyba nawet lepiej od kurzych łapek. Quote
Eddiii Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 Asher - a gdzie jest ta hurtownia łapek?A moze ktoś wie gdzie jest hurtownia z kopytkami (nóżkami) cielęcymi? Quote
e.v.a Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='mila_2'] Btw. A to 250 dkg łapek to codziennie + inne mięsko, czy "całość" mięska dziennego to ćwierć kilo?[/quote] codziennie + inne miesko 250g mieska to malo by bylo jak na dzienna porcje :) co do zparc to mu nie mamy problemow :) Quote
puli Posted June 7, 2006 Posted June 7, 2006 [quote name='Dominika1987'] A dawaliście kiedyś swoim psiakom kurze łebki (czy jak kto woli kurze główki), bo Gracja też bardzo je lubi, chyba nawet lepiej od kurzych łapek.[/quote] Antybiotyki i hormony którymi sa faszerowane kurczaki kumulują sie właśnie w łbach i podrobach.Ja bym tego nigdy psu nie dała. Quote
mila_2 Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 [quote name='evaxon']codziennie + inne miesko 250g mieska to malo by bylo jak na dzienna porcje :) co do zparc to mu nie mamy problemow :)[/quote] To Tigra dostaje 0,5 kg mięsa dziennie?? Wow - wydaje mi się że trochę dużo...no chyba, że ja się nie znam. Quote
aśka-od-dagona Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 Ewa, tyle to Ozzy je:crazyeye: a to aktywny pracujący border(dwa razy wiek Tigry) a co do łapek i galaretki zz nich...Dagon niestety nie chce jesć... a byłoby dobrze na stawy, ale musze kombinowac coś innego:shake: Quote
penelopa Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 [quote name='cuciola']a czemu jak ja gotowalam kiedys kurze lapki to mi ta galaretka nie chciala zgestniec? za duzo wody? mimo ze dalam wody tylko zeby przykryly lapki![/quote] Cucii ja gotowałam łapki do momentu az wywar był białawy i mętny... wtedy na pewno zgestnieje (czasem nawet dolewałam wody podczas gotowania), dodawałam takze siemię lniane już po wyjęciu łapek i gotowałam w zależności od rodzaju siemiania tyle ile w przepisie na opakowaniu ziarenek - dodatkowe zgestnienie murowane... Potem w słoiczki, zakrecalam na goraco i do lodówy po ostygnięciu... Psinek wcinał aż mu sie uszy trzęsły... Samych łapek nie dawałam. Mam też pytanie... na surowo jak dajecie obcinacie pazurki? Quote
e.v.a Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 no ale Tigra je 3-4 razy dziennie:) a jak sie ugotuje to traci obietosc :) to az tak wiele nie ma :) tak si etylko wydaje a przeciez kurze lapki to chrzesci glowie miesa to one nie maja za wiele :) Tigra to zarłoczek maly :) wet nic nie mowil ze za duzo :) tymbardziej ze Tigra ni ejest otyla a do kluseczki jej wieeeke brakuje :) Quote
mila_2 Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 a mówiłaś wetowi ile dajesz dokładnie mięsa???? mój wet zawsze mówił że jak co to lepiej więcej wypełniacza dać lub warzyw niż przesadzić z ilością mięsa. Beta to też żarłok, ale co do mięsa uważam - ona ok 1,5 kg mięsa dostaje w ciągu tygodnia...a ona ma 10 m-cy i waży ok. 30 kg Quote
filonek_bezogonek Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 lapki kurze przerabialam - najgorsze jst obieranie i pierniczenie sie z kosteczkami :) potem przerzucilam sie na giczki wieprzowe , ale trzeba dluzej gotowac ale tez duzo galaretki z nich jest. Jednak z gotowanego jedzenia moj pies preferuje piers z kurczaka gotowana z marchewka i podawana z ryzem. ( dobbre gdy pies ma rozwolnienie) Quote
e.v.a Posted June 8, 2006 Posted June 8, 2006 wie ile dostaje. ale wez pod uwage ze tego miesa wcale nie jest tak duzo:razz: Quote
mila_2 Posted June 9, 2006 Posted June 9, 2006 [quote name='evaxon']wie ile dostaje. ale wez pod uwage ze tego miesa wcale nie jest tak duzo:razz:[/quote] a ile to dużo??;) oki - może się czepiam. Ważne żeby nasze psy były zdrowe. EOT Quote
e.v.a Posted June 9, 2006 Posted June 9, 2006 [quote name='mila_2']a ile to dużo??;) oki - może się czepiam. Ważne żeby nasze psy były zdrowe. EOT[/quote] nooo duzo to duzo ... hehe Quote
niunia_51 Posted June 12, 2006 Posted June 12, 2006 czy kurzymi łapkami można przebiałkować psa?? jak myślicie?? Quote
Arlene Posted June 13, 2006 Posted June 13, 2006 Moja Nuśka kiedyś jadła u ciotki kurze łapki... Smakowały Jej, ale ja jakoś wolę nie ryzykować :P One wyglądają okropnie, szczególnie kiedy są już ugotowane, blee... Quote
coztego Posted June 13, 2006 Posted June 13, 2006 [quote name='niunia_51']czy kurzymi łapkami można przebiałkować psa?? jak myślicie??[/QUOTE] We wszystkim należy zachować umiar ;) Przebiałkować pewnie psa nie można, bo to nie jest zbyt wartościowy pokarm, ale sądzę, ze nadmiar chrząstek może powodować np. zaparcia. :hmmmm: [quote name='cuciola']wody bylo tylko do przykrycia lapek lapek bylo 10 gotowalam 1,5 godziny w lodowce stalo na noc :P[/QUOTE] Jakieś dziwne te Twoje łapki :hmmmm: Wczoraj gotowałam mojej suce, dość duży garnek, w nim skrzydło z indyka, szyja z indyka i 6 łapek, 2 godziny gotowania. Gotowałam wieczorem, więc nie wstawiłam do lodówki, tylko stało przez noc na parapecie- rano była galareta :razz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.