Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='xxxx52']elik-:thumbs::thumbs::thumbs:[/quote]

Dzięki, pomogło :evil_lol:
Kotka już prawdopodobnie po sterylce.

Ale teraz nie jestem już taka pewna, czy tego chciałam. Dokarmiałam tę kotkę przez zimę, przyzwyczaiłam się do niej, ona do mnie, a ja ją teraz tak podstępnie, na rybkę i ..... :placz:

Smutno mi jak pomyślę, że już mnie nie będzie witała na działce :-(

Posted

Lovefigaro jesli mialaby cieczke to srom powinna miec powiekszony (taki podpuchniety), krew-nie zawsze od czasu do czasu kapie cos w rodzaju wodnistej mazi z odrobina krewki.
Zapytaj wetow ;) - ja do niedawna tez nie wiedzialam czym to sie objawia :eviltong:

Posted

[quote name='lovefigaro']... To jest córka Lusi, jest dość agresywna, może dziabnąć.. Szczeniaki po Lusi są agresywne i szczekliwe.." Stąd wywnioskowałam, że Lusia juz była mamą.. Tylko ta jej niby córka byla już dorosła.. A w jednym z pierwszych postów tego wątku wyczytałam, że Lusia przebywała u tej pani tylko kilka miesięcy..:roll:[/quote]

No to dobrze odczytałam Twoje poprzednie słowa. Nie wiem czemu miałam odczucie, że Lusia przybłąkała się do tej pani nie tak dawno, ale skoro potomstwo Lusi, to już dorosła psiaki, to jednak nie było to tak znowu niedawno :cool1:
Ale w końcu nie ma to znaczenia. Ona na pewno nie powinna tam być. Myślę, że i pozostałe psy także potrzebują opieki weterynaryjnej. Pewnie gdybyś była tam w ciągu dnia, więcej mogłabyś zauważyć.

Posted

Przeczytałam z uwagą cały wątek o Lusi. Wiem, że z daleka pewne rzeczy wyglądają inaczej ale trudno mi było zrozumieć jak można transport organizować cały miesiąc. Strach pomyśleć ile trwałoby załatwienie przewozu psa gdzieś poza Polskę. Cieszę się, że już skończyły się wszystkie perypetie związane z tą adopcją i że suczka już nie mieszka w tej "budzie". Życzę Lusi zdrówka i dużo szczęścia w szukaniu stałego domku. Będę tu zaglądała i trzymała kciuki za Lusi :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Posted

[quote name='Lidan']Przeczytałam z uwagą cały wątek o Lusi. Wiem, że z daleka pewne rzeczy wyglądają inaczej ale trudno mi było zrozumieć jak można transport organizować cały miesiąc. [/quote]

Odpowiem Ci jesli powiesz mi ile psów masz aktualnie pod swoją opieką. :loveu:

Posted

Nie chce sie czepiać ale zorganizowanie transportu to wcale nie jest taka prosta sprawa jak niektórym sie wydaje... Chyba, że oczywiście dysponujemy dużymi środkami finansowymi więc możemy wynająć kogoś kto pojedzie po psa natychmiast...A niestety z reguły dogomaniacy do potentatów finansowych nie należą...:oops:
Przepraszam Lidan ile razy organizowałaś transport dla psa ? Jeżeli udaje ci sie to tak szybko to chętnie skorzystam z twoich wskazówek i pomocy...

Posted

Lidan, chyba jednak nie czytałaś wątku zbyt uważnie , jak piszesz:cool3:, bo głównie opóźnienie wynikło z faktu, że Lusia miała mieć dom stały, niestety osoba okazała się niezbyt odpowiedzialna.

Ale tak na marginesie, Lusia ma ogromne szczęście , że ktoś sie nią zainteresował, bo w takich warunkach jak ona, przebywa znakomita większość psów na wsiach, a ogromna liczba w o wiele gorszych.
I niestety nie da sie pomóc im wszystkim , chociażby było więcej takich osób , jak lovefigaro, Karina i inni.
Tylko niektórym sie udaje, niestety.

Posted

[quote name='fizia']Mam nadzieję, że wszystko Ok...[/quote]

U Lusi wszytsko w porządku. U mnie za to problemy techniczne.
Lusia jest w klinice. Dziś jadę do niej o 15. Jeśli lekarz zadecyduje, że można ją zabrać, to Lusia wróci dziś do domciu.. Wczoraj w rozmowie przez telefon lekarz potwierdził, że oprócz problemów skórnych, które są najwidoczniej silną alergią na pchły suni nic nie dolega.. Wydaje mi się, że dziś poproszę na moją odpowiedzialność, zeby zaszczepili Lusię, chociaż lekarz ostatnio odradzał. Twierdził, ze trzeba czekać około tygodnia. Ale moim zdaniem ryzykujemy właśnie spacerując z nią po ulicach, gdzie roi się od bezpańskich kotów, kiedy sunia nie jest zaszczepiona.
Do tej samej kliniki trafił wczoraj psiak, którego przywiozła Weronia ze swojej wyprawy do Krzyczek..
Tu jego watek.. MAkabra..
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106892"][FONT=MS Sans Serif][COLOR=#0000ff]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106892[/COLOR][/FONT][/URL]

Dziś zabierzemy oba na długi spacerek. Zrobimy ładne zdjęcia i porozklejamy ładne plakaciki z Lusią..
NIe wiem, czy robić Lusi allegro, czy juz ktos się tym zajął?:roll:

Posted

I tak własnie wygląda polska wieś :mad::angryy:.

W zasadzie, to wypadałoby co najmniej 80% psów odebrać:diabloti:.
Najgorsze, że nie ma szans na zmianę, czasami ma się ochotę na jakieś radykalne rozwiązania:2gunfire:.

Posted

[quote name='lovefigaro']Wydaje mi się, że dziś poproszę na moją odpowiedzialność, zeby zaszczepili Lusię, chociaż lekarz ostatnio odradzał. Twierdził, ze trzeba czekać około tygodnia. Ale moim zdaniem ryzykujemy właśnie spacerując z nią po ulicach, gdzie roi się od bezpańskich kotów...[/quote]
Lovefigaro lepiej jest poczekać,zgodnie z zaleceniem weta-to nie jest jego fanaberia,wszystcy tak odradzają ze względu na zdrowie psa...nie szczepi się potencjalnie chorego psa(a za takiego należy na razie Lusię uważąć)bo jeśli "coś" ma może zachorować.do szczepień pies musi być zdrowy,nawet stan zapalny skóry( zapalenie skóry które może być od pcheł)jest przeciwskazaniem do szczepień.

Posted

Właśnie wróciłam.. Bez Lusi.. Jej lekarz prowadzący będzie dopiero o 20, więc muszę tam jechać jeszcze raz. Razem z Weroniką byłyśmy z Lusią i z Fuksem na specerku. Kupiłam Lusi nową obroże i smakołyki.
JAK mnie zobaczyła, to się strasznie ucieszyła. Skakała na mnie, merdała ogonkiem.. Na spacerku patrzyła cały czas na mnie. USiadłyśmy sobie na ławce, a Lusia usiadła koło mnie i prosiła o głaskanie. Jest przekocha. Jest niesamowicie grzeczna, co mnie bardzo zaskoczyło.
Co do szczepień, to macie racje... Nie można jej jeszcze szczepić.. Musi odczekać jeszcze kilka dni.
Zdjęcia z naszego spacerku są u Weronisi na komórce. Jak tylko mi prześle wkleję je tu. Są śliczne..;)
Porozklejałyśmy mnóstwo ogłoszeń. I już dzwoniła jedna osoba - z mojego bloku..

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...