Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Sprawa wydaje się dośc prosta - w przeszłości Czaruś jeździł samochodem.

"mój" Teodor uporczywie i bezskutecznie szukający domu - mieszkał w bloku z windą. No bo zobaczcie - taka winda to musi byc dla psa dziwaczne urządzenie. Większość psów się jej począkowo boi - psy "z odzysku" zwykle tam "na wpychanego" wchodzą.

A Teodor - wszedł do windy i....SIĘ ODWRÓCIŁ bez chwili wahania - nie usiłując wyjść. Jednym słowem znał urządzenie doskonale:-)



Czaruś widać dobrze samochód kojarzy.......być moze nawet kombi.

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Też myślę, że w przeszłości nie zawsze źle mu sie wiodło, to przyjemne skojarzenie z samochodem chyba świadczy, że kiedyś miał dobry domek. Nie dowiemy się raczej jak go stracił.

Posted

Dziękujemy wszystkim za życzenia :loveu: Mam nadzieję, że Święta dla nas wszystkich będą okresem spokoju i radości.

Obiecane fotki będą - Zbyszek (Kazoo) i pani Hania z córką Natalią odwiedzili wczoraj Czarusia i zrobili dużo pięknych lub zabawnych ;) zdjęć. Myślę, że niedługo wrzucą je na wątek. Czaruś w czasie ich wizyty był wniebowzięty, nie wiedział, którą częć ciała najpierw wystawić do głaskania :evil_lol:. Dostał kolejna zabaweczkę, która bardzo mu się spodobała i dotąd zapoznaje się z nią bliżej :cool3:.

Są kolejne wpłaty na Czarusia i kolejne wydatki - rozliczenie za chwilę.

Posted

Stan finansów Czarusia: 1693,39 zł + wpłaty z allegro cegiełkowego

Maciej S. z Zielonej Góry 10 zł
Anna F. z Warszawy 20 zł

oraz 200 zł podarowane Czarusiowi przez Panią Hanię z Poznania

Razem: 1923,39 zł

Wydatki:
Neo-pankreatinum 12,80 zł
Dalfaz 22,87 zł
2 x Polstigminum 14,26 zł
Essentiale forte 36,36 zł
miska duża 7,00 zł
kolczatka 22,00 zł

[B]Pozostało: 1808,01 zł[/B]

Wszystkim, którzy wspomagają Czarusia bardzo dziękujemy :loveu:

Niestety musiałam zainwestować w kolczatkę, ponieważ Czaruś ma zbyt dużo energii i zapomina, że ja nie potrafię tak szybko biegać, z tego powodu spacer z Czarusiem przypominał często przeciąganie liny :evil_lol:.
Ponieważ chłopak futro ma gęste, a kolczatka ząbki krótkie - wielka krzywda mu się raczej nie stanie. Już na sam widok kolczatki Czaruś zaczął iść wolno :evil_lol:.

Posted

[quote name='maggiejan']
Niestety musiałam zainwestować w kolczatkę, ponieważ Czaruś ma zbyt dużo energii i zapomina, że ja nie potrafię tak szybko biegać, z tego powodu spacer z Czarusiem przypominał często przeciąganie liny :evil_lol:.
Ponieważ chłopak futro ma gęste, a kolczatka ząbki krótkie - wielka krzywda mu się raczej nie stanie. Już na sam widok kolczatki Czaruś zaczął iść wolno :evil_lol:.[/quote]

Moj pies tez ciągnie, kolczatke nosil ale zmienilam na normalna obroze skorzana bo mi go zal. Ciagnie jeszcze gorzej - ręka mi poleci, trudno:cool3:

Posted

Moj pies, gdy zalozylam mu kolczatke po raz pierwszy, nie ciagnal wogole, niestety po kilku tyg, mcy przyzwyczail ssie i ciagnal jak kon, dlatego zmienilam na obroze skorzana :roll:

Posted

Nie strasz mnie, wiesz jaką Czarek ma siłę? :diabloti:

Czarus został dokumentnie zepsuty przez wielbicieli :mad:, dzisiaj przez pół dnia wymusza na mnie głaskanie, prośbą i groźbą :evil_lol:.

Posted

Nadszedł czas na obiecane zdjęcia z mojej wizyty u Gosi i Czarusia, a dokładnie z obu wizyt :). Oprócz zdjęć, za drugim razem nagrałem nawet krótki filmik ze spacerku. Zdjęcia zostały wcześniej "ocenzurowane" przez Gosię, ale filmik nie :evil_lol:, więc zapraszam do oglądania :loveu:.

[IMG]http://lh6.google.com/Kazoo1981/R-P3G993g5I/AAAAAAAAAjk/9LatnFFHFkc/s400/P1010553.JPG[/IMG]
Na pierwszym spacerku było już dość ciemno, co uniemożliwiło wykonanie dobrych zdjęć, więc następne zrobiłem w domku.

[IMG]http://lh6.google.com/Kazoo1981/R-P3I993g6I/AAAAAAAAAjs/r1NbYidAXcQ/s400/P1010557.JPG[/IMG]
Zielona piszcząca kość to jedna z ulubionych zabawek Czarusia. Pewnie dlatego, że wyjątkowo długo opiera się jego zębom ;).

[IMG]http://lh3.google.com/Kazoo1981/R-P3ON93g8I/AAAAAAAAAj8/eqtpvXTDVCo/s400/P1010563.JPG[/IMG]
Przeciąganie też nie jest złe, jednak sznur dużo łatwiej ulega ostrym zębom Czarusia :).

[IMG]http://lh5.google.com/Kazoo1981/R-P3Qt93g9I/AAAAAAAAAkE/OrS7JnNgEeE/s400/P1010566.JPG[/IMG]
Tutaj ładnie pozujemy.

[IMG]http://lh5.google.com/Kazoo1981/R-P3Wt93g-I/AAAAAAAAAkM/rW_cC7lPBBo/s400/P1010574.JPG[/IMG]
Dwa dni później na spacerku.

I na koniec jeszcze filmik z tego spacerku do obejrzenia na serwisie YouTube o [U][B][URL="http://www.youtube.com/watch?v=CkUgS1JI-JY"]TUTAJ[/URL][/B][/U] :).

EDIT: Ten post został został poddany moderacji, bo zawarte zdjęcia były zbyt duże i było ich zbyt wiele (tego wszystkiego sam się musiałem domyślić, bo moderator nic mi nie napisał, a nie każdy przecież zna regulamin na pamięć...). Wobec tego 5 pierwszych zdjęć (tylko tyle może być w jednym poście) zmniejszyłem. Zdjęcia w większym rozmiarze oraz pozostałe są dostępne [url="http://picasaweb.google.com/Kazoo1981/WizytyUDogomaniakW"]w serwisie Picasa Web Albums[/url].

Posted

O matko jaki śliczny czarus!!!
Pięknie sie bawi, biega...Wygląda na szczęśliwego psa, maggiejan, modle sie by zostal u Ciebie juz na zawsze :-( Widać ze zapomnial juz o przeszlości. Aha, a gdzie jest na zdjeciu Pani czarusia (maggiejan)??:diabloti:

Posted

[quote name='Doda_']Aha, a gdzie jest na zdjeciu Pani czarusia (maggiejan)??:diabloti:[/quote]
To właśnie zostało ocenzurowane :diabloti: Niestety, na zdjęciach wyglądam dużo gorzej niż w rzeczywistości i nie chcę psuc sobie dobrej opinii pozwalając upubliczniać moje fotografie.:evil_lol:

Posted

[quote name='maggiejan']To właśnie zostało ocenzurowane :diabloti: Niestety, na zdjęciach wyglądam dużo gorzej niż w rzeczywistości i nie chcę psuc sobie dobrej opinii pozwalając upubliczniać moje fotografie.:evil_lol:[/quote]

Gosiu....
Co Ty pisajesz...? :-o
Piękna z Ciebie Dziewczyna, a Dogomaniacy chcą Cię zobaczyć....;)

Czaruś wygląda przecudownie.......:loveu::loveu::loveu:
Gosiu, on przytył!!!!! :multi:
Ba! On za chwilke będzie przy kości...:lol:
Bardzo, ale to bardzo się cieszę!!! :loveu::multi::loveu::multi:

Przepraszam, że nie dałam rady dojechać wczoraj...:oops:
Tym bardziej, że jestem spragniona widoku i kontaktu z Czarusiem...
Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach moje życie bardziej się unormuje i będę miała więcej czasu, co nie zmienia fatku, że niedługo pojedziemy razem na badania...;)

Tymczasem życzę Wszystkim cudownych Świąt...
Pełnych miłości, radości, spokoju...
Marzeń i nadziei pomagających nam żyć i trwać...
Ich spełnienia by życie było spokojne i miłe, było życiem, a nie przetrwaniem...
Wszystkiego najlepszego z całego serca Wam Wszystkim życzę....

Posted

[quote name='maggiejan']To właśnie zostało ocenzurowane :diabloti: Niestety, na zdjęciach [B]wyglądam dużo gorzej niż w rzeczywistości[/B] i nie chcę psuc sobie dobrej opinii pozwalając upubliczniać moje fotografie.:evil_lol:[/quote]

Kłamczucha :mad:
Poprosze o zdjecia Dziewczyny, która dała czarusiowi wspanialy domek :loveu:

Posted

[quote name='Hakita']Gosiu....
Co Ty pisajesz...? :-o
Piękna z Ciebie Dziewczyna, a Dogomaniacy chcą Cię zobaczyć....;)
[/quote]
Dzięki, ale niestety, jestem realistką :diabloti: W rzeczywistości jeszcze jakoś wyglądam, ale na zdjęciach wychodzę jak Baba Jaga :evil_lol:. Jest to źródłem mojego ciągłego stresu - traktuję to jako niesprawiedliwość losu i karę za winy nie popełnione.:cool1:

Posted

[quote name='maggiejan']Dzięki, ale niestety, jestem realistką :diabloti: W rzeczywistości jeszcze jakoś wyglądam, ale na zdjęciach wychodzę jak Baba Jaga :evil_lol:. Jest to źródłem mojego ciągłego stresu - traktuję to jako niesprawiedliwość losu i karę za winy nie popełnione.:cool1:[/quote]

Maggiejan, Baby Jagi mogą być sympatyczne:evil_lol:, a serce liczy sie najbardziej.
A serducho masz wielkie!

Posted

Czaruś zawarł dziś w parku bardzo korzystną znajomość :multi:. Zaprzyjaźnił się z 1,5 rocznym owczarkiem :buzi:. Prawie godzinę bawiły się, harcowały:Dog_run:, goniły się:Dog_run: i podgryzały, to znaczy Czaruś powarkiwał, a podgryzał go ten drugi (bo Czaruś wystąpił w kagańcu) . Czaruś nigdy nie był tak wybiegany. Nie było żadnych zgrzytów . Czaruś nie chciał po zabawie rozstawać się z kolegą, idąc już do domu oglądał się za nim kilka razy. A po powrocie do domu padł z wyczerpania :mdleje:. Bardzo, bardzo brakowało mu kumpla tej samej wielkości ;).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...