Jump to content
Dogomania

Owczarek Niemiecki - POTRZEBNY LEK lub WSPARCIE FINANSOWE


Recommended Posts

Narazie moja sytuacja mieszkaniowa nie jest bardzo zła, gdyby coś miało się zmienić to wtedy szukanie domu stałego dla Czarusia byłoby PILNE. Ja mam ciagle nadzieję, że będę mogła zatrzymać go na stałe. Mam pewne szanse na własne mieszkanie, a właściwie na otrzymanie większych pieniędzy, które na mieszkanie może by starczyły. Procesuję się z firmą, która mnie zatrudniała i nie wypłaciła mi zaległego wynagrodzenia i odszkodowania za oszustwo, którego dopuścili się przy zatrudnianiu mnie, co naraziło mnie na duże straty. Szukanie Czarusiowi domu na siłę nie jest konieczne, myślę Justynko ze zmianę tytułu wątku powinnaś była ze mna uzgodnić.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='maggiejan']Narazie moja sytuacja mieszkaniowa nie jest bardzo zła, gdyby coś miało się zmienić to wtedy szukanie domu stałego dla Czarusia byłoby PILNE. Ja mam ciagle nadzieję, że będę mogła zatrzymać go na stałe. Mam pewne szanse na własne mieszkanie, a właściwie na otrzymanie większych pieniędzy, które na mieszkanie może by starczyły. Procesuję się z firmą, która mnie zatrudniała i nie wypłaciła mi zaległego wynagrodzenia i odszkodowania za oszustwo, którego dopuścili się przy zatrudnianiu mnie, co naraziło mnie na duże straty. Szukanie Czarusiowi domu na siłę nie jest konieczne, myślę Justynko ze zmianę tytułu wątku powinnaś była ze mna uzgodnić.[/quote]


Sama na PW powiedziałaś, że jeśli znajdzie sie dom stały,odpowiedzialny i dobry,to byłoby bardzo dobrze.I pytałam wyraźnie czy jesteś domem stałym,czy tymczasowym,bo moderator zmienił wtedy na DS.

Ostatnio trafiają się sami dobrzy ludzie, biorą nawet chore psiaki,po przejściach,wystraszone i bez szans.

Ja myślę przyszłościowo-co będzie, jeśli wypowiedzą Ci mieszkanie?czy jest jakaś alternatywa? może trzeba jej poszukać już teraz?

Rozumiem, że mam go ściągnąć z ogłoszeń?

Niech będzie...kasuje "pilne",a zauważcie doc zego "pilne" sie odnosiło i czy było PIlNIE DOM...

Link to comment
Share on other sites

W zasadzie wg mnie tytuł wątku sugeruje, że pilnie trzeba znaleźć Czarusiowi DS, ale tak przecież nie jest, tym bardziej, że Gosia bardzo chciała by zatrzymać Czarusia i obecnie sytuacja nawet jej się poprawiła, jeśli chodzi o mieszkanie.

Link to comment
Share on other sites

Oj dogomaniaczki :eviltong::eviltong:nie ma sensu się spierać najważniejsze że Czaruś aktualnie jest bezpieczny ,a domku szukać trzeba .Wielu z nas odwiedza ten wątek i nagła zmiana tytułu po prostu była zaskoczeniem ,a raczej zmartwieniem że wydarzyło się coś co nagle wpływa na sytuacje Małgosi i Czarusia jednocześnie .Na szczęście tak nie jest ,myślę że nie ma co sprawy:lol::lol: roztrząsać.Bo to nikomu nie pomoże na pewno nie Czarusiowi

Dobrze było by gdyby Czaruś mógł zostać z Małgosią ,ja mam cicha nadzieję że tak będzie .Trzymam z całych sił kciuki za to:lol::lol: .
[SIZE=1]
Małgosiu czekam na odpowiedz w sprawie recept jak tylko coś będę wiedziała zaraz dam znać .
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje, Ewuniu, leki napewno sie przydadzą.

Ja bardzo chciałabym zatrzymać Czarusia i robię co w mojej mocy, aby to było możliwe.

Justynko, napisałam Ci chyba na pw, że gdyby znalazł się [B]naprawdę[/B] dobry domek to dla dobra Czarusia pewnie bym go oddała, a nie że chcę go oddać bez powodu i szukam okazji.

Link to comment
Share on other sites

Gosia się nie obrazi, jeśli tak zupełnie przy okazji wrzucę Wam to:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108323[/URL]

gdyby podczas poszukiwań domu dla Czarusia trafiła się jakaś nadprodukcja domków........to wiecie co.

No i hmmm zapraszam na wątek.....mało kto bidulka odwiedza. A to "moje osobiste" znalezisko.....

Przepraszam za offową prywatę.

Link to comment
Share on other sites

malgosiu, nie wiedzialam, ze sie zmagasz z problemami mieszkaniowymi; mam nadzieje, ze proces wygrasz i kupisz mieszkanko, ktore pozwoli ci zatrzymac tego kochanego pieska; on sie juz pewnie do ciebie pardzo przyzwyczail; zycze duzo sily i oby los byl laskawy dla was obojga :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kakadu']malgosiu, nie wiedzialam, ze sie zmagasz z problemami mieszkaniowymi; mam nadzieje, ze proces wygrasz i kupisz mieszkanko, ktore pozwoli ci zatrzymac tego kochanego pieska; on sie juz pewnie do ciebie pardzo przyzwyczail; zycze duzo sily i oby los byl laskawy dla was obojga :kciuki:[/quote]
Marto, dzięki za słowa otuchy :lol:, piesek mam nadzieję bardzo się do mnie przyzwyczaił ,a ja do niego...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AniaAniołek']DZIEWCZYNYYYYYYYYYYYYYYY W CZWARTEK BĘDĘ MIEććććć WIECIE CO??????????????????:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:
RECEPTYYYYYYYYYYY TO NIE MOżLIWE ZADZWONIłA DZIś DO MNIE KUPELA Z TAKIą WIADOMOśćIą .:evil_lol:[/quote]
:multi: :multi: :multi::Rose:

Link to comment
Share on other sites

Zawiozłam Czarusia mocz do analizy. Trzymajcie kciuki, żeby była poprawa:kciuki:.

Czaruś robi się coraz bardziej towarzyski, wita się teraz z każdym pieskiem w parku. Nie zauważyłam, żeby były jakieś problemy z jego kontaktami z dorosłymi samcami, reaguje na nie przyjaźnie. No chyba, że piesek nie jest dla niego miły - wtedy odpłacamy mu pieknym za nadobne, czyli awantura :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Odebrałam wyniki, niestety nie są lepsze :shake:, co mnie zdziwiło bo widać poprawę...
Ciężar właściwy 1007, czyli tyle ile było.
Białko 3,5 g/dl - to podobno za dużo.
Azotyny dodatnie - to też podobno niedobrze.
I liczne bakterie.

Zastanawiam się, czy czegoś źle nie zrobiłam... :roll: Cewnik był wielokrotnie używany, przepłukałam go solą fizjologiczną, ale może niedokładnie.
Trzeba z tymi wynikami jechać do weta, zobaczymy co powie. Chyba za kilka dni powtórzę te badania.

Link to comment
Share on other sites

Małgosia uszyska w górę - to ze było lepiej i lepiej.......to nie znaczy ze zawsze tak musi być. W końcu Czaruś jest chory. Trzeba się cieszyć tym, ze mu dużo lepiej. Takie górki i dołki mogą się zdarzać i trzeba być na nie po prostu przygotowanym.

Mam tak z Tygrysem to wiem. A to pieję huuuuuuura zdrowy, a to pokornie prosze o kasę bo znów - a to zapalenie krtani, a to znó wymioty. No niestety takie to są właśnie uroki posiadania psa z "odzysku".

Cały czas kciuki trzymam!!!

Link to comment
Share on other sites

Dzięki dziewczyny. Staram się nie przejmować za bardzo, Czaruś czuje się dobrze, może od kilku dni trochę więcej pije i przede wszystkim ziaje. Nie wiem czy to ocieplenie pogody, czy coś innego jest przyczyną. Ogólnie nie ma jakieś wyraźnej zmiany na gorsze. Te złe wyniki zdziwiły mnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...