Jump to content
Dogomania

TYGRYŚ szuka domu ... Tygryś za TM ... [']


Nicol

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Nicol']Neigh własnie rozmawiałam z Tosią2. Przekazałam jej tez Twój numer telefonu. Ona niestety juz jest w Warszawie, własnie odstawia amstafka, którego zabrała dzis z Krzyczek, a który miał byc tam uśpiony.

Co do naszego bidulka, to .... jest w stanie krytycznym :shake:, Tosia weszła dzis prawie do niego do budy, tulił sie i bardzo się bał... Nie tylko jest w depresji ale ledwo co się trzyma na nogach.
Słuchajcie..... Tosia2 chce go wziąć do siebie na tymczas. Miałby tam jak w niebie!! Myślę, że lepiej niż w zwykłym hotelu. Ale musimy razem zdecydować....
Tosia2 to super dziewczyna, razem z mama i babcią mają u siebie prawie 20psów, ona nie smie prosić (przez tel powiedziała mi ,że nawet jesli nie będzie żadnych wpłat to i tak weźmie go do siebie i jakoś sobie poradzą) ale skoro tyle osób zadeklarowało pomoc, mamy juz 250zł zadeklarowanych miesięcznych wpłat, moja propozycja aby wpłacać je dla tego bidulka na konto Tosi, tak długo póki psiak będzie wymagał leczenia i póki domek się nie znajdzie dla niego. I oczywisice musimy go ogłaszac gdzie tylko sie da!!!!
Tosia ma jego zdjęcia.....Chce go zabrać stamtąd jak najszybciej!!
Będzie miał opiekę Tosi, jej mamy, babci, a to naprawde wspaniałe osoby... Jestem pewna ze wyprowadzą go na prostą. Mają ogromne serca.
Co Wy na to?[/quote]


Pytania mam 3
1. Czy przy tak dużej liczbie psów jest w stanie zapewnić psu należytą opiekę i uwagę? Ja rozumiem, że to jest kochana osoba - tylko wiem tez z doświadczenia jak to jest jak sięnie wie w co ręce włożyć

2. Czy będzie w stanie poddać psa natychmiastowemu i odowiedniemu leczeniu? Nie wiem gdzie mieszka czy jest zmotoryzowana itp. To jest duży pies - jeśli trzeba go będzie przeniosić - moze być problem - miałam mastiffkę angielską - wiem co mówię

3. Pies [B]musi [/B]trafić do domu, nie budy. No i podpytanie - czy poradzi sobie z samce, który jak dojdzie do siebie moze różnie reagować na resztę stada.?
Że nie wspomnę o kosmicznej pracy która przed nią.....

Czy chcemy czy nie musimy się kierować przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. Nie oto chodzi, żebyśmy sobie z domów robili konkurencyjne mini schroniska.....
Ale ja nie jestem tutaj od podejmowania decyzji. Po prostu ruszyłam parę osób .....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neigh']Pytania mam 3
1. Czy przy tak dużej liczbie psów jest w stanie zapewnić psu należytą opiekę i uwagę? Ja rozumiem, że to jest kochana osoba - tylko wiem tez z doświadczenia jak to jest jak sięnie wie w co ręce włożyć

2. Czy będzie w stanie poddać psa natychmiastowemu i odowiedniemu leczeniu? Nie wiem gdzie mieszka czy jest zmotoryzowana itp. To jest duży pies - jeśli trzeba go będzie przeniosić - moze być problem - miałam mastiffkę angielską - wiem co mówię

3. Pies [B]musi [/B]trafić do domu, nie budy. No i podpytanie - czy poradzi sobie z samce, który jak dojdzie do siebie moze różnie reagować na resztę stada.?
Że nie wspomnę o kosmicznej pracy która przed nią.....[/quote]


Myślę, że najlepiej jesli sama odpowie na te pytania. Ona sobie poradzi, ja o tym wiem :lol:, a psiak miałby u niej jak w niebie, ale niech się sama wypowie.

Ja nie wiem jak jest w hotelach dla zwierząt. Czy ktoś będzie stale tam nad nim czuwał? Czy ktoś będzie go tulił? Jesli tak to pewnie, mozna do hotelu. Poczekajmy na Tosie

Na forum tosa inu kolejna osoba Jola&Jeff zadeklarowała comiesięczne wpłaty w wysokości 20zł :multi:
zmykam do pracy

Link to comment
Share on other sites

słuchajcie tutaj był taki sam problem i nikt nie czekał i nie gdybał tylko szybko zdecydowalismy psa zabrac mimo braku hotelu i kasy na niego.
Dzieki wspaniałomyslnej decyzji Doddy pies szybciorem dzis jest u niej potem zobaczymy.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104104[/URL]

Pies o ktorym piszemy na tym watku ma pieniadzę na hotel i miejsce w nim. Jesli bedziemy się teraz zastanawiac co i jak moze byc za poźno.

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie dziewczyny, jesli uważacie że hotel będzie lepszym miejscem to nikt nie będzie się tu upierał. Wkońcu chodzi nam wszystkim o to samo - by go uratować. Chciałam abysmy wspólnie wybrali najlepsze rozwiązanie.
Tosia z pewnością się pojawi i powie więcej na temat jego zdrowia...

zmykam do pracy

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z dogomaniaczką która jedzie do Krzyczek...
Druga sprawa, nikt nie chce na nic czekać - hotel od rana czeka na psa. Ja po prostu, prosiłam Tosię o kontakt, bo chciałam zapytać, czy moze mi psa ew, podwieźć kawałek. Niestety się nie skontaktowała....
Teraz się nieco sytuacja zmieniła......

Link to comment
Share on other sites

Neight dzięki za logiczną odp.Nie można działać pod wpływem emocji jeśli chodzi o DT. Tosa to duży pies,jak odzyska siłę i pewność siebie to może być grożnie. Hotel jest dobrym rozwiązaniem żeby poznać psa,jego zachowanie i charakter. Ale ktoś tam musi z nim być,często..Dalej deklaruje wpłate na psa.

Link to comment
Share on other sites

Mogę być w hotelu maks 2 razy w tygodniu. Ale jak się zobowiązuję, to się wywiązuję. Mogę go umówić z behawiorystą ( bo znam ) i z treserką ( bo też znam).
Poza tym podkreślam - tu pies powinien być w domu - nie w kojcu. Żaden mastiffowaty nie powinien trafić do kojca.

Link to comment
Share on other sites

Neigh jestem tego samego zdania co Ty, że psiak powinien trafić do hotelu i to jak najszybciej. Tam będzie miał indywidualną opiekę - w końcu znasz ten hotel i wiesz co za ludzie tam pracują a także jakie mają podejście do psów w takim stanie.

Trzeba go zabrać jak najszybciej - żeby nie było za późno jak z Krzykiem, CTR itd.

Link to comment
Share on other sites

Na forum tosa inu kolejna osoba - Irmina zadelkarowała wpłatę w wysokości 20zł co miesiąc :loveu:

Co do zachowania molosów....
Molosy nie moga być na betonie to pewne, moja Smuki, która adoptowałam po roku pobytu w schronie i spaniu na betonie przez długi czas miała kłopoty ze stawami, zatem doskonale zdajemy sobie z tego sprawe.
Dla mnie najważniejsze jest że psiak będzię żył, ze go stamtąd wyciągniemy, że go uratujemy...
A skoro uważacie, że hotel, gdzie będzie odwiedzany dwa razy w tygodniu jest lepszy od pobytu u osoby która doskolane zna ta rase, bo sama ma tosę, i mogłaby zapewnić mu opiekę 24godziny na dobe, to zgadzam sie na wszystko. Byle go uratować!!!!
Pieniążki juz są

Link to comment
Share on other sites

Witajcie!
Wiec tak: pies wyszedł do nas. To szczyt łagodnosci, przytulanka maksymalna, szczerze patrzy w oczy. Jest ufny choć niepewny tego czy go pogłaszczą czy dostanie po głowie-ale ryzykuje... Fizycznie jest w bardzo złej formie. Psychicznie jest lepiej niz myślałam. Napewno musi przejsć kurację antybiotykową, musi byc karmiony 4 razy dziennie, małymi porcjami, delikatnym i gotowanym jedzeniem, bo ma podrażniony żołądek i jelita.

Do zabrania jest na wczoraj... Nie jest to oczywiscie taka Tosa jak pewnie wiekszosc przypuszcza, ale na pewno coś z molosem. :p Pies lgnie do rąk, tuli się... Dlatego szybko zaklimatyzuje sie w nowym domu i pokocha swoich ludzi....

Hotel to świetny pomysł. Interesuje mnie tylko jaki macie na myśli?
Ja zaoferowałam że bym go zabrała jeśli nie byłoby lepszej opcji, bo nie pozwoliłabym mu umierać w schronisku......
2 tyg temu zabrałam suczke z Krzyczek... Teraz zaczyna przypominać psa, choć jej depresja jest głęboka... Powiem tak-ten jest w gorszej kondycji fizycznej-sunia u mnie (tzn mojej mamy,ale to szczegół)zdecydowanie psychicznej... Przyjechała patrząc przed siebie, wszędzie nosilismy ją na rękach w 2 osoby, bo jej było wszystko jedno... Patrzyła w dal, dygotała, a ogon miała pod brodą... Jest juz lepiej, ale do pełnej socializacji jeszcze dalego, czeka nas dużo pracy... Z NIM będzie łatwiej...


Niestety z hotelami jest jak jest-trzeba płacić... Adopcja takiego psa to nie jest mies, czy dwa (tzn. może tak się poszczęścić, ale należy wziać pod uwagę alternatywę utrzymywania go np.rok)... Poza tym myślę, że też nie chodzi o to by oddać go byle oddać, bo taka połowiczna pomoc... Jeśli zbieramy sie i szukamy dla niego domu-to takiego co do którego nie będzie wątpliwosci... Ja wychodzę z takiego założenia...
Ma ok.4 lat co też nie działa na jego korzyść... sporo blizn... Jednak jest to pies o cudownym charakterze i na pewno ktoś miałby z niego pociechę....
Nie jest to pies dominujący... Na pewno potrzebuje troskliwej opieki..... :)

Jestem mile zaskoczona ze w tak krótkim czasie jest taki odzew w jego sprawie!!! Naprawde strasznie serdecznie dziekuje....
podam swój nr. Myślę, że łatwiej będzie coś ustalać.... 508 430 284.
pozdr

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://img523.imageshack.us/my.php?image=p10100baga64vu7.jpg][IMG]http://img523.imageshack.us/img523/6281/p10100baga64vu7.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img301.imageshack.us/my.php?image=p10100lizawka84ek1.jpg][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/791/p10100lizawka84ek1.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img530.imageshack.us/my.php?image=p10100lie59es8.jpg][IMG]http://img530.imageshack.us/img530/1301/p10100lie59es8.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img85.imageshack.us/my.php?image=p10100mmmmmmm76vz0.jpg][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/9619/p10100mmmmmmm76vz0.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img301.imageshack.us/my.php?image=p10100patrzywoczy83ww2.jpg][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/7755/p10100patrzywoczy83ww2.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img85.imageshack.us/my.php?image=p10100przykurczony57pz0.jpg][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/3439/p10100przykurczony57pz0.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img85.imageshack.us/my.php?image=p10100pieszczoch77qi3.jpg][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/8279/p10100pieszczoch77qi3.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img301.imageshack.us/my.php?image=p1010blizny091en7.jpg][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/8748/p1010blizny091en7.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img301.imageshack.us/my.php?image=p1010patrzy080xr4.jpg][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/9057/p1010patrzy080xr4.th.jpg[/IMG][/URL]

Strasznie sie cieszę!!! To się nazywa ekspresowa akcja... ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem tylko bardzo zdziwiona dlaczego te wszystkie psy będace w Krzyczkach wyglądaja tak przeraźliwie chude.
Goldi z Krzyczek ,który był u mnie na tymczasie to sama skóra i kosci.
Dziewczyny tam jeżdza .woża sucha karme,puszki mieso a te psiaki chyba nie sa karmione.Ten tez widac ,ze szkielet.
Super akcja aby innym tez sie poszczesciło

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gamoń']Ja jestem tylko bardzo zdziwiona dlaczego te wszystkie psy będace w Krzyczkach wyglądaja tak przeraźliwie chude.
Goldi z Krzyczek ,który był u mnie na tymczasie to sama skóra i kosci.
Dziewczyny tam jeżdza .woża sucha karme,puszki mieso a te psiaki chyba nie sa karmione.Ten tez widac ,ze szkielet.
Super akcja aby innym tez sie poszczesciło[/quote]


Na ogrom psów które są w tym schronisku to zawsze będą te co tak własnie będą wygladały jak nie większość..

Tak na dobra sprawę nikt nie wie czy te biedne psy otrzymują to co ktoś przywozi...


co do psiaczka to mordkę ma kochaną, chudziutki starsznie ale juz teraz będzie tylko lepiej, musi....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tosia2']Miał duuużo szczęścia... :)
Jest już u celu...i odpoczywa....

Teraz zostaje doprowadzenie go do dobrego stanu i...szukanie domku! :)[/quote]


[COLOR=Magenta]Aniu - dzieki tobie kolejna "bieda"tosowa uratowana.Wiem,ze to dziewczyna z dogo wyciągnęła go ale ty i Nicol na forum Molosów duzo zdziałałyście i Tosomaniacy ostro ruszyli do wsparcia.Dzięki wam w ciągu 1,5 mieisaca uratowano chyba 15 tos-owatych :loveu: [B][SIZE=4][COLOR=Black]ale te Krzyki to krzyku warte !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co to za syf tam jest , kto tym zarządza :mad::mad::mad:????????????[/COLOR][/SIZE][/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ttossa'][COLOR=magenta]Aniu - dzieki tobie kolejna "bieda"tosowa uratowana.Wiem,ze to dziewczyna z dogo wyciągnęła go ale ty i Nicol na forum Molosów duzo zdziałałyście i Tosomaniacy ostro ruszyli do wsparcia.Dzięki wam w ciągu 1,5 mieisaca uratowano chyba 15 tos-owatych :loveu: [B][SIZE=4][COLOR=black]ale te Krzyki to krzyku warte !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co to za syf tam jest , kto tym zarządza :mad::mad::mad:????????????[/COLOR][/SIZE][/B][/COLOR][/quote]
Pan Lach tym zarządza a któż by inny
[URL]http://www.eko-fauna.pl/cele.html[/URL]
Bardzo sie cieszę,że smutas zabrany, a jak ma na imie teraz?????

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...