emilia2280 Posted May 12, 2008 Share Posted May 12, 2008 I nikt tego kochanego dziada nie widzial? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted May 27, 2008 Share Posted May 27, 2008 Jakieś wieści o Loganie? Kiedy był ostatnio widziany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted May 27, 2008 Author Share Posted May 27, 2008 Niestety nic :roll: .. Logana ani widu ani słychu :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Ehh ciekawe co się z nim stało.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Pewnie żyje sobie wolno i nikt mu nie przeszkadza... Ale to jego wybór... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 A może ktoś Go adoptował? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Caly czas mamy nadzieję, że sie jeszcze pokaże...przynajmniej spokojniejsi byśmy byli, że nic mu sie nie stało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ChiQuiTa_ Posted June 5, 2008 Share Posted June 5, 2008 Udany. Ale ja mam nadzieję, że jednak jest ktoś kto się nim opiekuje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted June 5, 2008 Author Share Posted June 5, 2008 Logan żyje,wyglada przeokropnie,ale żyje. Właśnie dałam mu jeść :roll: .... To taki miły akcent na zakończenie dnia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted June 6, 2008 Share Posted June 6, 2008 Co znczy 'przeokropnie'? Czy będzie ponawiana w takim razie próba łapania i ratowania go??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted June 6, 2008 Author Share Posted June 6, 2008 Przeokropnie nie...ale dobrze to nie wygląda. On jest jak widmo... szanse złapania go są jak 1 : 1000 :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted June 6, 2008 Share Posted June 6, 2008 biedny pies, gdyby tylko wiedział, że nie chcemy mu krzywdy zrobić a jedynie pomóc...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Co u Logana? Są w ogóle jakieś wieści...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted July 11, 2008 Author Share Posted July 11, 2008 Logan jest bardzo słaby... nie ma siły uciekac,wiec szybko musimy cos wymyslic... pozwala podejsc do siebie na jakies 3 metry,a to nie wrozy dobrze zwazając na to,że to dziki pies i tylko dostatecznie osłabiony nie ucieknie:shake: Przebywa w moich okolicach... tyle,ze nie chce jeść tego co mu daje (pytanie czy wogole ostatnio je:roll:)... Szukamy sposobu na złapanie biedaka.Sedalin odpada,bo tak jak wczesniej pisalam piesu nie tyka zarcia :roll:...ehhh.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted July 11, 2008 Share Posted July 11, 2008 Marlenko sama szukasz sposobu czy masz kogoś do pomocy i czy jest to konkretna pomoc? Samej będzie Ci ciężko... Nie chciałabym aby skończyło sieto tak jak ostatnio czyli porażką. Moze zmień tytuł bo ten nie mówi o tym, że pies potrzebuje NATYCHMIASTOWEJ pomocy. A jak on teraz wyglada? Jest bardzo wychudzony? Ma jakieś rany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted July 12, 2008 Share Posted July 12, 2008 Ponawiam pytania w poprzednim poscie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted July 12, 2008 Share Posted July 12, 2008 mogę tylko napisać że nasze Stowarzyszenie Marlenie na pewno pomoże....Na pozostałe pytanie na pewno odpowie Marlena;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted July 12, 2008 Author Share Posted July 12, 2008 Kasiu... stowarzyszenie stara sie pomóc wszelkimi sposobami. Teraz chyba pozostał nam palmer,bo z Sedalinem jest ciezko... nie rezygnuje,ale jednak Logan dalej mi nie ufa i nie potrafi zjesc :shake: .... Bron ze środkiem usypiającym bedzie nie prędko... Tak Logan jest chudy i osłabiony...jego stan ostatnio sie pogorszył... Ale pokazuje sie tylko wieczorem,kiedy szanse na złapanie są marne.. W dzien trudno go dojrzec,aczkolwiek coraz czesciej pojawia sie na ogrodzie. Wkoncu sie uda :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted July 16, 2008 Share Posted July 16, 2008 Próbujecie go łapać chociaż? Są jakieś próby podejmowane? Nie wiem czy dla tego psa nie byłaby lepsza szybka spokojna śmierć niż udręka, głód i wieczna poniewierka...:-( Tragiczne to ale chyba prawdziwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggie1971 Posted July 16, 2008 Share Posted July 16, 2008 Nie wiem czy już wiecie o zaginionym psiaku z tego watku, rozejrzyjcie sie po okolicy może ktoś go gdzieś wypatrzy. To bardzo ważne , pies został ukradziony i wyrzucony:-( [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108652&page=146[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted July 16, 2008 Share Posted July 16, 2008 [quote name='maggie1971']Nie wiem czy już wiecie o zaginionym psiaku z tego watku, rozejrzyjcie sie po okolicy może ktoś go gdzieś wypatrzy. To bardzo ważne , pies został ukradziony i wyrzucony:-( [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108652&page=146[/URL][/quote] Wiemy bo to był mój pies... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggie1971 Posted July 16, 2008 Share Posted July 16, 2008 Wiem że to był Twój pies, strasznie mi przykro ze tak się stało, :-(, ale staram się pisać gdzie się da z tamtych okolic. Jego los bardzo mi leży na sercu. Trzymam kciuki za odnalezienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted August 7, 2008 Share Posted August 7, 2008 Troche zcasu minęło więc zapytam znów co u Logana? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted August 7, 2008 Author Share Posted August 7, 2008 Logan ma się dobrze.Przytył.Nadal jest dziki i nikomu nie ufa.Poluje,wyjada ze śmietników-jednym słowem radzi sobie.Mimo to mam nadzieję,że ten wielki piękny pies znajdzie wkońcu szczęście :roll:.... zostanie oswojony, podleczony i trafi do nowego,kochającego domku,w którym pozna czym jest miłość:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted August 8, 2008 Share Posted August 8, 2008 Poluje, wyjada ze śmietników...:shake: Czyli nikt go nie dokarmia, tak??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.