agusiazet Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Pewnie nic złego się nie dzieje, inaczej Murka na pewno by napisała! Quote
Murka Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 Wygląda na to, że wszystko ok z Rufciem. Sporadycznie pokasłuje, ale to chyba od serca, bo w ubiegłym tygodniu był u nas wet, osłuchiwał go pod kątem zaziębienia i nic nie znalazł. Energii ma jak zawsze dużo, apetyt dopisuje. Dobrze, że ta zima lżejsza od ubiegłorocznej, psiaki lepiej ją znoszą :) A tymczasem rozliczenie: [B]Stan konta na 19 grudzień -84,20 zł Wpłaty:[/B] 100 zł jess 50 zł agusiazet 120 zł KubaP (wpłata na mieleckie psiaki) 25 zł Dogo07 (wpłata na Łatka, przeniesione za zgodą wpłacającego :) ) 200 zł Malibo57 50 zł AresekSE [B]Razem: 460,80 zł[/B] [B]Koszty:[/B] 360 zł hotelowanie 9,90 zł Hepatil [B]Razem: 369,90 zł[/B] 460,80 zł - 369,90 zł = 90,90 zł [COLOR=red][B]Stan konta na 18 styczeń wynosi +90,90 zł.[/B][/COLOR] Quote
Ulka18 Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 A domu ani widu, ani slychu. Strasznie to przykre jest, ze nikt nie chce Rufika :-( Quote
BERKANO Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 Podnoszę Rufika. Dziewczęta nie martwcie się, bo Rufik ma jeszcze swoją szansę, a nawet jak nikt Go nie zaadoptuje to u Murki będzie miał jak w niebie!!!!!! Quote
agusiazet Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 [quote name='BERKANO']Podnoszę Rufika. Dziewczęta nie martwcie się, bo Rufik ma jeszcze swoją szansę, a nawet jak nikt Go nie zaadoptuje to u Murki będzie miał jak w niebie!!!!!![/QUOTE] Fakt niezaprzeczalny! Quote
Negrita8 Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 co to znaczy "podnoszę" ? sorki, ale ja na dogo dopiero od dzisiaj i próbuję się zorientować jak to działa... [quote name='BERKANO']Podnoszę Rufika. Dziewczęta nie martwcie się, bo Rufik ma jeszcze swoją szansę, a nawet jak nikt Go nie zaadoptuje to u Murki będzie miał jak w niebie!!!!!![/QUOTE] Quote
Ulka18 Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 Jesli napiszesz nowy post na watku danego psa, to w ten sposob 'podnieszesz' go czyli przesuniesz jego watek/temat na pierwsza strone psow w potrzebie. I wiecej ludzi zobaczy ten watek. Watkow na pwp jest kilkaset. Jesli na jakis watek sie nie wchodzi i nie pisze nowych postow, to watek chowa sie na dalekich stronach i nikt nowy go nie widzi. Quote
Negrita8 Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 :-( nikt od wczoraj nie zajrzał... W górę piesku! Quote
agata51 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Sorry, rodzinną uroczystość miałam. Rodzinę przegoniłam, jestem. Quote
Murka Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 A ja znów finansowo... Ostatnio zkaupione leki: Essentiale Forte (24,90 zł) i Spironol (12 zł): [URL]http://img543.imageshack.us/img543/912/rufilizaparagon.jpg[/URL] Quote
kaskadaffik Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 Kasia nie ma sensu kupować Essentiale forte, odpowiednikiem jest Esselive i jest tańszy, u mnie w domu mama pielęgniarka, ona zawsze mi znajduje odpowiedniki :) [URL]http://aptekajakmarzenie.pl/esseliv-kaps-super-cena-odpowiednik-essentiale-forte-promocja-p-1720.html[/URL] Quote
Murka Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 My od dawna kupujemy Esseliv :) Akurat tutaj na paragonie jest napisane Essentiale dlatego nie chciałam mieszać, ale dostaliśmy Esseliv. Esseliv kosztuje ok. 25 zł, a Essentiale ok. 35 zł z tego co pamiętam. Quote
BERKANO Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 Murka pochwal Chłopaka- coś ciekawego nabroił albo rozłożył Cię na łopatki ;-) ? I w ogóle jak On się ma? Quote
Murka Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 Na łopatki lepiej, żeby Rufi mnie nie rozkładał ;) Już mi wystarczy dzisiaj ukochania przez Jessy, ślad po pazurkach na policzku pozostanie mi kilka dni zapewne ;) Rufi bardzo lubi skakać po ludziach i nie może zrozumieć dlaczego się tak przy tym wszyscy denerwują. Ale już ładnie (aczkolwiek ciut opornie ;) ) reaguje na komendę "siad". Niestety na krótko ;) Na szczęście ostatnio nie broi, jeszcze niedawno uchodził w hoteliku za roznosiciela wszystkiego łącznie ze sprzętem do sprzątania, ale Masza bije wszystkie psy na głowę pod tym względem. Chowamy wszystko... Jest u nas 3 miesiące, a więcej pożarła niż Rufi przez 2 lata... Gdyby nie lekko zmętniałe oczy to w ogóle nie widać by było po Rufciu wieku Quote
agata51 Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Na skakanie po ludziach jest sposób - należy unieść zgiętą w kolanie nogę. Działa. Jak się zdąży :evil_lol: Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Ja widziałam jak u nas w schronisku jeden z opiekunów oduczał suczkę skakania na ludzi. Zawsze jak widział, że się rozpędza i próbuje skoczyć - obracał się do niej plecami i sunia ześlizgiwała się po jego plecach. Myślę, że to dobry sposób. Quote
Murka Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Tylko, że Rufciowi wsio ryba czy skacze po plecach czy po brzuchu ;) Dużo psiaków ma problem ze skakaniem niestety, mamy kilka takich wariatów. Wg moich doświadczeń najlepiej sprawdza się komenda "siad" i nagroda (smaczek). Jak pies podbiega i szykuje sie do "okazania radości" to od razu komenda. Pół biedy jak pies waży 15 kg, np. Całusek, ale ogromny problem mieliśmy z Maszą, to gigant suka i jak hopsnie to nie ma żartów. Na szczęscie szybko się nauczyła. Tylko zawsze musze mieć smaczki ze sobą ;) Quote
Murka Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Rufi dzisiaj kiepsko się czuje, jest smutny, osowiały. Poza tym żadnych innych objawów. Ale to, że nie biega i nie skacze jak zawsze to u niego nienormalne całkowicie. Ledwo go wyprosiłam z budy na spacer. Zamówiłam już weta, ma przyjechać niedługo, będzie przygotowany do ewentualnego pobranie krwi do analizy. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Quote
agusiazet Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 [quote name='Murka']Rufi dzisiaj kiepsko się czuje, jest smutny, osowiały. Poza tym żadnych innych objawów. Ale to, że nie biega i nie skacze jak zawsze to u niego nienormalne całkowicie. Ledwo go wyprosiłam z budy na spacer. Zamówiłam już weta, ma przyjechać niedługo, będzie przygotowany do ewentualnego pobranie krwi do analizy. Mam nadzieję, że to nic poważnego.[/QUOTE] Rufciu, nie dawaj się chorobie! Może to tylko starość! Quote
Ulka18 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Moze ma gorszy dzien po prostu. Trzymam kciuki, zeby to nie bylo nic powaznego :kciuki: Quote
Murka Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Był wet, osłuchał Rufcia. Okazuje się, że bardzo pogorszył się stan jego serducha. Na razie doraźnie wet zapodał mu zastrzyk przeciwzapalny i wit. B12 na apetyt. Dał też antybiotyk i mam mu podawać Furosemid (mam w zapasie w hoteliku). Ale koniecznie trzeba Rufika skonsultować z kimś kto ustawi mu na nowo leki na serce. Myślę, że najlepiej zwrócić się do weta, który już raz na jesieni bardzo pomógł Rufikowi. Chodzi o tego z Lublina (on zreszta mówił, że gdyby stan Rufika się pogorszył to żeby się z nim kontaktować). Już do niego dzwoniłam, można z Rufikiem przyjechać nawet jutro. Na pewno trzeba będzie mu zrobić nowe badania: ekg, echo, morfologię krwi. No i pytanie co robić. Bo możemy zawieźć Rufcia, choć nie będzie to takie proste, bo będziemy musieli dobrze zabezpieczyć samochód (nie mamy czynnego psiowozu, a Rufi zawsze sika w samochodzie i drapie...). Tylko jak zwykle rozchodzi się o koszty. W razie czego nasz wet polecał swoją koleżankę, która przyjmuje w jego gabinecie w soboty jako dobrego diagnostę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.