Jump to content
Dogomania

Spacery z psami


Inkaa

Recommended Posts

[quote name='Enchantress*']Tak jak ja :cool3:. Dlatego jeśli mam wolne to pierwszy spacer na który zabieram mojego psa jest dokładnie po 10.00 :cool3:. A jeśli niestety jest czas szkolny to o 7.00 na 10 minut.

Teraz u nas taaaaaaaaaki mróz że psiego nochala nie da się na dłużej zaciągnąć na dwór. I dlatego od 3 dni nie mieliśmy dłuższego spaceru !
Ale na szczęście ćwiczymy trochę sztuczek w domu i mamy zajęcie i pies się nie nudzi.
Do tego zamówiłam kilka książek i kliker :diabloti:.[/quote]
Co jak co ale kliker potrafi wymęczyć:cool1:
Gratuluje zakupu i-clicka w te zimowe dni..domownicy nie benda się skarżyć na hałas tego klikklik:evil_lol:..przyznam że te z Eukanuby to i ja się boje:evil_lol::evil_lol:
Pozdrawiam Sylwia i Kora

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 147
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Rybka_39']Co jak co ale kliker potrafi wymęczyć :cool1: [/quote]

Nie wiem czy to była ironia :razz:.
Kliker może wymeczyć - intelektualnie.

[quote name='Rybka_39']Gratuluje zakupu i-clicka w te zimowe dni..domownicy nie benda się skarżyć na hałas tego klikklik:evil_lol:..[/quote]
Podobno takie i-clicki są dobre wiec kupiłam. Ale ja chce żeby klikały głośno :diabloti:.

[quote name='Rybka_39'] przyznam że te z Eukanuby to i ja się boje:evil_lol::evil_lol: [/quote] Śni Ci się po nocach ? :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Ja ze swoim psem wychodzę codziennie zwykle 1, 5 godzinny spacer:) Wyjątkiem są weekendy, wtedy wychodzimy na przynajmniej 2 h. Na spacerach bawimy się w berka, aportowanie i tropienie;) Poza tym Drakkar ma do dyspozycji dość duży ogród:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Moja suka lubi kliker i też używamy i-clicka jest fantastycznie cichutki. A że futro odmawia spacerków bo zimno to głównie męcze ją w domu:evil_lol:[/quote]


Co do zimna- mój szczurek nawet nie uciekł przy otwartej bramie bo mu w doopcie zimno :roll: :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Ciesze się niezmiernie bo siostra głupia nawet nie zerknęła czy brama zamknięta :roll:

Link to comment
Share on other sites

a mój Kleksiu nie lubi spacerów... latem max. 30 minut i do domu :placz:
a ja tak kocham chodzić z psami na spacerek... koło siebie mam pięękne tereny... tylko łaki, zalew, las.... :placz::placz::placz::placz: a tak chciałabym iść z psem na spacer 2 godzinny z szaleństwami, zabawą :placz:
ale cóz... Kleksiu jest jaki jest :loveu:
a na drugiego psa nie ma szans

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Enchantress*']Tak jak ja :cool3:. Dlatego jeśli mam wolne to pierwszy spacer na który zabieram mojego psa jest dokładnie po 10.00 :cool3:. A jeśli niestety jest czas szkolny to o 7.00 na 10 minut. [/quote]

To tak jak ja :evil_lol: Z tym, ze mi sie moja spiochowatosc wylacza wiosna, wiec wtedy wychodzimy wczesniej. Generalnie min 3 godziny po wschodze slonca jest ok :evil_lol:

[quote name='Enchantress*'] Teraz u nas taaaaaaaaaki mróz że psiego nochala nie da się na dłużej zaciągnąć na dwór. I dlatego od 3 dni nie mieliśmy dłuższego spaceru ! [/quote]

Chcialabym, zeby moje psy CZASAMI nie mialy ochoty wyjsc na spacer...naprawde chcialabym czasami zostac caly dzien w domu i nie miec wyrzutow sumienia (bo nie twierdze, ze NIGDY mi sie nie zdarzylo, zeby caly dzien psy bez spaceru byly, rozne rzeczy sie zdarzaja, choroba, nagly sprawdzina/zaliczenie itede). Moje psy mozna obudzic w srodku nocy i zaprosic na 30-sto stopniowy mroz, a one i tak chetnie pojda. Dzis bylismy 4 godziny w lesie...

[quote name='Enchantress*'] Ale na szczęście ćwiczymy trochę sztuczek w domu i mamy zajęcie i pies się nie nudzi.
Do tego zamówiłam kilka książek i kliker :diabloti:.[/quote]

Ja zadko cwicze w domu, bo mi sie booraki przepychaja o to, ktory ma teraz pracowac. A ze to dwa samce, to wole nie wzbudzac w nich checi rywalizacji i nie wywolywac sytuacji, ze psy zaczna "walczyc" o moja uwage. Chociaz oczywiscie od czasu do czasu prowokuje takie sytuacje, zeby booraki wiedzialy, ze cos takiego tez moze sie zdarzyc i ma byc spokoj.

Link to comment
Share on other sites

Ja teraz też wymęczam futro w domku :evil_lol: + treningi agility w weekendy. A tak to spacerki dość krótkie, łącznie dziennie (w czasie szkoły) ok. godziny, może półtorej ;) Bo zimno jak cholera się było zrobiło i ani mi ani psu nie sprawia przyjemności zbyt długie sterczenie na dworze, zwłaszcza, ze mamy aportowy kryzys i nie mozemy sie zbytnio rozruszać na mrozie przez dupka:mad: ;) Aleee zamówiłam wreszcie frisbee, Hyperflite'a i jak zrobi się cieplej (hyhy na wiosnę) to będę gdzieś z nim chyba do lasu jeździła rano i próbowała nieudolnie mu rzucać.:evil_lol: Bo na gumowe frisbee ktore mam juz sie fajowo nakręcony. W domu niestety tylko jak narazie.
Ej,ale ten i-click serio taki fajny cichy? Bo ja mam tą kostę trixie i pies sie na początku bał, teraz nie ma problemu ale jak będzie ciszej to może się lepiej będzie skupiał.
Chyba zamówię , ostatnio tracę fortunę na futrze :wink: a on taki niewdzięczny wciąż :wink:

Huhu z tymi godzinami spacerow mam tak samo. Zwłaszcza ze moj burak czasem, jak obudzę się powiedzmy 10:30 w weekend to jeszcze smacznie rozwalony na plecach śpi i nawet mu się oczu otworzyć nie chce. Dopiero jak pańcia wstanie i sie ubierze to udaje, ze on tu juz od dawna na spacerek czeka :eviltong: hipokryta:p
jaki pan taki kram:p

Link to comment
Share on other sites

oj cioteczki ja to czy chce czy nie czy chora czy nie zawsze godzina 8.00-8.30 biegam z moimi potworami i dla nich wsio rybka czy jest gorąco czy -20 one zawsze chca na dwór
blackshewolf ja ci moge swoje potwory odstapic powiedzmy na miesiac i bedziesz miala dosc spacerów a ja odpoczne wywalona brzuchem do góry
u nas dzis zaczeło strasznie wiac wiec juz sie boje co bedzie rano jak bedzie tak jak teraz to bedzie koszmar dla mnie bo one potrafia jak spacer jest za krotki polożyć sie jak tekie swiete krowy i sie nie ruszyć - i rusz jedno z tych krów aby wstało - nie i koniec ma byc dlugo i intensywnie
ja wole juz mrozik i slonko niz ten cholerny wiatr

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, ja tez nie mialam nikogo, kto moglby wyprowadzic moje psy. Ale jak sytuacja mnie zmusila, to musialam kogos znalezc. To nie byla kwestia wyboru, to byla kwestia "przymusu i odpowiedzialnosci za swoje psy". Albo znajde kogos, albo psy zleja sie w mieszkaniu. Ja nie mowie o zwyklym przeziebieniu, ja mowie o prawdziwej chorobie, ktora nie pozwala Ci wyjsc z luzka.Mowie o zaliczeniu, od ktorego zalezy to, czy zostaniesz na studiach czy nie, bo pies nie umiera z powodu niebiegania przez dzien czy dwa.

Link to comment
Share on other sites

zgadzam sie z toba ze nie umrze jak nie pobiega ale jesli chodzi na przyklad o egzamin zawsze z psem mozna wyjsc wczesniej nie bylo sytuacji by psy sie zsikaly w domu tak ustalalam godziny dnia aby zawsze moc po prostu z nimi wyjsc fakt jakby mnie choroba jakas straszna dopadla to bym musiala cos zrobic ale na razie to i na czworaka a z nimi wyjde bo mielismy juz rózne sytuacje i gorsze i lepsze ludzie z okolicy boja sie shilli i setha i nikt z nimi by raczej nie wyszedl musialabym po prostu szukac gdzies dalej ale dla chcacego nic trudnego wiem co one potrafia i nie wiem kto to moglby byc kto mialby z nimi wyjsc tym bardziej ze seth gryzie a shilla nawet z osoba jej znana nie wyjdzie jesli ja jestem w domu bedzie sie zapierac wyc klasc na ziemie i przy 40kg to spory ciezar by ja wyniesc a wiesz ludzie sa różni i jakby zobaczyli taki cyrk to by mi pewnie podzikowali ale to moja wina bo tak je do siebie przyzwyczailam ze jakby mi sie cos stalo tfu ftu jakis szpital to nie wiem pewnie by cierpialy .....nie jest mi z tym dobrze ze psy sa ode mnie uzaleznione nie powinno tak byc ale to dwie znajdy i chcialam im dac wszystko wiec teraz chucham dmucham na siebie by podołac obowiazkom

Link to comment
Share on other sites

Mamy jak na razie tylko doświadczenie z cudzym psem. Od prawie dwóch lat na swoim. Wiadomo, że jak z rodzicami się mieszka, to jest inaczej. Na razie idzie dobrze. Choć jak zimno to psioczymy pod nosami na wiatr, ale idziemy dzielnie we dwoje, a właściwie troje. Zdecydowaliśmy się na rasę, której 5 minut nie wystarczy i dobrze o tym wiemy.

Link to comment
Share on other sites

Juz pisalam, ze zadko kiedy mialam kogos, kto by mi z psami wyszedl. Ale jak lezalam z goraczka w luzku i na czworakach to zdolalam do lazienki ledwo sie doczlapac (a tam musialam pol godziny odpoczywac, zeby moc wrocic) to sie znajomi zmobilizowali i nawet Ci, co nie panowali nad moim zadymiarzem, na zmiane przychodzili, namordnik i na siku pies wyszedl, nie bylo wyjscia. Jak trzeba by bylo go wyniesc na rekach to pewnie tez by to zrobili. Jak wrocilam ze szpitala i nie mialam sily isc do sklepu, to tez z psem nie chodzilam na dlugie spacery (drugi pies byl u znajomej hodowczyni), bo po co? zeby zemdlec na srodku laki? Co to za atrakcja dla tego psa?
Jak mialam kolo, od ktorego zalezalo czy bede miala repete, to psy tez nie biegaly jeden, dwa dni, a ja wkuwalam, bo po prostu nie mozna WSZYSTKIEGO dostosowac do psow.
Ja rozumiem, ze cos sie moze wydarzyc, ze ktos moze miec gorszy okres, ze sa okresy przejsciowe, gdzie pies ma mniej ruchu. Ale pod warunkiem, ze sa to chwilowe okresy przejsciowe, a nie lenistwo po 8 godzinach w szkole. Bo tonormalne, ze w szkole trzeba sie uczyc i trzeba bylo po prostu nie brac psa.

PS. darunia-puma jak bys uzywala interpunkcji, o wiele latwiej czytaloby sie Twoje posty.

Link to comment
Share on other sites

i-clicka mogę dać do pomacania jak będę na treningu (teraz za zimno dla nas a ja chora), albo poproś Elę ona też ma.
Moja suka nie chce chodzić jak jest zimno więc jej nie ciągam.
Ostatnio jak byłam chora i tak chodziłam z psem - bez zapalenia płuc, ale z zapaleniem oskrzeli. Jakoś pewniej się czuje kiedy pies idzie ze mną niż z kimś innym.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam to szczęście (?), że mam dwóch braciszków i jak jestem chora (w ostatnim roku 4 razy skręciłam tę samą kostkę i za każdym razem siedziałam w domu po prawie 2 tygodnie:roll:) to jakoś tam się umówią, żeby go wysikać. Inna sprawa, że oni spacer traktują,ze pies zrobi co ma zrobić i do domu. Więc siedziałam na podłodze (jako ze chodzić nie mogłam:cool1:) i rzucałam psu piłeczki z tej pozycji;) No i przeciągać też się dało. Więc nie było tak źle, ja mam to szczęście, że a)mój pies nie potrzebuje 3 godzin biegania dziennie, jest terierem ale lajtowym i nie zeżre mi mieszkania jak nie pobiega raz czy drugi...;)
b)można go wybiegać i zmęczyć w domu z racji na rozmiary.
Ale chciałabym , żeby mój drugi pies byl większym oszołomem niż Bzik i żeby bardziej domagał się ruchu, bo biały to w sumie leniuszek często:wink:

Ymmm, ja jakiś Elki kliker macałam na obozie i chyba to był i-click ;) więc pewnie zamówię (jak juz mowilam... moje wydatki na psa wzrastają ostatnio... posłanko, frisbee, nowe szczotki, kombinezonik.. zbankrutuję:evil_lol:)
Za zimno dla Was?!Dla Twej hardcore'owej suczy? :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Enchantress*']Nie wiem czy to była ironia :razz:.
Kliker może wymeczyć - intelektualnie.


Podobno takie i-clicki są dobre wiec kupiłam. Ale ja chce żeby klikały głośno :diabloti:.

Śni Ci się po nocach ? :eviltong:[/quote]
To nie była ironia ;)
Kliker nie musi być głośny pies ma wystarczająco dobry słuch by słyszeć iclicka:evil_lol:
Co do eukanubowego..może nie śn imi się po nocach, ale nie nawidzę tego dźwięku..jakos się już odzwyczaiłam :p
My dzisiaj na spacerku ćwiczyłysmy sobie skupianie...a potem paskuda slizgała się po oblodzonym betonie..dzieciuch sama latała jak głupia rozpedzała się i wywracała:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Mój wychodzi 3 razy dziennie. Rano - albo ze mną, albo z mamą, bo ja zawsze na ósmą do szkoły, a ona zaczyna pracę czasem 9-10... a pies śpioch i nie lubi rano wstawać :diabloti: rano pies spaceruje pół godziny-40 minut; na spacerze ze mną zwykle bawimy się apotem, biegamy, trochę powtarzamy znane komendy i ćwiczymy nowe... gdy jest z mamą, zwykle chodzi na smyczy lub bez i wącha...
po południu (14-15) idziemy na jakąś godzinę do parku; schemat ten co rano ale dłużej. czasami jak są psy, to z nimi biega - generalnie to ten typ, co nie jest zbyt współpracujący :shake:
wieczorem - zależy. albo ja wychodzę około 18 na spacer około 30-45 minut (wtedy o 21 dochodzi króciutki spacer 15 minut "na siku"), albo jeżeli jestem bardzo zajęta wysyłam brata, ale on generalnie nawet nie spuszcza go ze smyczy, więc chodzą po parku przez pół godziny i wracają...

w weekendy mamy więcej czasu więc rano 45min-1godzina, po południu 1-1,5, wieczorem 30-45 minut. biegamy, trochę aportujemy, trochę ćwiczymy komend, trochę chodzę - a pies wącha.

w lecie gdy jest jaśniej, a pies wychodzi chętniej, bo mu tyłek nie marznie, chodzimy na dłuższe spacery (przede wszystkim ten wieczorny).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']
Ja rozumiem, ze cos sie moze wydarzyc, ze ktos moze miec gorszy okres, ze sa okresy przejsciowe, gdzie pies ma mniej ruchu. Ale pod warunkiem, ze sa to chwilowe okresy przejsciowe, a nie lenistwo po 8 godzinach w szkole. Bo tonormalne, ze w szkole trzeba sie uczyc i trzeba bylo po prostu nie brac psa.
[/quote]

Nic dodać, nic ująć...
Całe szczęście, że 8 godzin to mam w szkole tylko w piątki, ale niedługo plan nam się zmieni, mam nadzieję że na lepszy. Pies wytrzymuje spokojnie ten czas, zresztą poza mną nie ma kto z nim wyjść - były tylko pojedyncze sytuacje, kiedy matka wyprowadziła go na siku, ale Aris jest trochę za silny dla niej ;)
Osobiście wyprowadzenie psiura traktuję raczej jak przyjemność, nie tyle obowiązek (choć obowiązkiem to oczywiście jest ;) )

Link to comment
Share on other sites

Ja wychodzę z Korkiem w deszcz snieg grad, w chorobie i zdrowiu..chciałam psa mam obowiązek;) to chyba logiczne:cool3:..., Korze tam nie przeszkadza pogoda...

A najgorsze jest to ze nawet o 4 nad ranem lub 12 w nocy czasem musze wychodzic...bo pies alergik pokarmowy i ma czesto biegunki:roll:..latem sie za jogging biezemy:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...