Jump to content
Dogomania

Orzechowce nadal potrzebujĄ pomocy!


iwop

Recommended Posts

[quote name='becia66']Klejące od niezbieranych odchodów(...)w miseczkach postna kasza i taka nieświeża....legowiska mokre (...)spodziewam się że nikt nawet do budy nie zaglądnął przez ten czas....
[/quote]
Myślałam, że chociaż p. Janusz coś zrobi przy nich :angryy::angryy::-(
Przynajmniej dzięki Amonkowi jeden szczeniaczek dostał szansę.

[B]...niech te wakacje nadejdą szybciej !! [/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neczka']Myślałam, że chociaż p. Janusz coś zrobi przy nich :angryy::angryy::-([/quote]

Neczko p. Janusz chyba jako jedyny sprząta im w boksie.....:-( no i może p.Marian. Reszta pewnie nawet tam nie wchodzi, chyba tylko po to żeby wyciągnąć małe trupki...:-(
Ja nie moge pojąc jak kierowniczka będąc kobietą może patrzyć na te bezbronne maloty i nie zrobić nic, po prostu nic zeby im pomóc....:angryy:
Wystarczyłoby poświęcić im max pól godziny dziennie z jej strony żeby wyczyścić boks, położyć świeże 2 kocyki i poprzytulać choć przez chwilkę żeby nie zdziczały i żeby choc przez chwilkę poczuły się bezpieczne...........a one póki co tak strasznie lgną do człowieka, że serce pęka z żalu kiedy boks trzeba zamknąc i samiutkie zostawić...
Wystarczyłoby ugotować jeden niewielki garnek ryżu z kurczakiem na 2 dni, żeby nie jadły postnej kaszy... Tydzień temu zostawiłyśmy suchej karmy dla szczeniąt z Holandii ale w boksie nie było po niej ani śladu.... Teraz znów zawiozłyśmy dla nich pudło karmy Eukanuby ale czy do nich trafi - pozostaje mieć tylko nadzieję....:shake:

Link to comment
Share on other sites

Wiesz Beciu nie wiem jak Ty ale ja straciłam serce i wiarę w kierowniczkę .... gdyby ktoś mi powiedział jak ostatnio wyglądał boks szczeniąt nie uwierzyłabym ale widziałam na własne oczy ......

Nie wiem kim trzeba być aby tak obojętnie odnosić się do męki tych biednych maleństw .... Januszowi się nie dziwie, za każdym razem nie wie w co ręce włożyć - robi co może i Marian też ... a co z resztą Pani kierowniczko - z resztą którą jak widać pilnować trzeba?

Link to comment
Share on other sites

.......... to jest to o czym wciąż piszę i myśle ... szczęście uratowanych ale jaka męka tych którym nie uda się pomóc :( Śmierć potrafi być wybawieniem ale czekanie na nią jest gorsze od niej samej ..... ORZECHOWCE ......

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze boks we krwi,pogryziony podhalan i sąsiad podhalana.Na tyłach,po kilku dniach deszczu psy po kolana w wodzie,w błocie.Maluchy znowu,zamiast być blisko,pod kontrolą i opieką człowieka/ sa co prawda w nowym z drewniana podłogą boksie/ ,są w najbardziej oddalonym,niewidocznym z podwórka boksie.Jesli nie J i M,nikt tam nie zaglada.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Jeszcze boks we krwi,pogryziony podhalan i sąsiad podhalana.[/quote]

ten został pogryziony ?

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/17f43b21b23df434.html"][IMG]http://images31.fotosik.pl/147/17f43b21b23df434.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Tak ,nie pierwszy raz widziałysmy tam krew,zawsze to odkrywał Janusz po dyzurze głuchego albo młodego.J opowiadał;ten z boksu obok chyba przeskakuje,też był poraniony,ale przyznam szczerze,nie słuchałam ,uciekłam,becia może miała siłe słuchać.

Link to comment
Share on other sites

straszne jest to,co czytam...a ja się łudziłam,że w Orzechowcach się poprawiło...kurczaczek...słuchajcie,jak mogę pomóc???nie pojadę do schronu,nie mam auta,na dodatek mam jakąś anginę czy grypę żołądkową...kasy też nie mam...macie pomysły???bo hop,do góry to tu raczej nie pomoże...mam miejsce na dt,ale tylko miejsce...co robić???co robić????

Link to comment
Share on other sites

Biedaki :-(:-( szkoda psa bo sie tam zmarnuje ..........

[URL="http://www.allegro.pl/item358785366_mlody_piekny_pies_podhalan_orzechowce.html"][IMG]http://photos03.allegro.pl/photos/128x96/358/78/53/358785366[/IMG][/URL][URL="http://www.allegro.pl/item358785366_mlody_piekny_pies_podhalan_orzechowce.html"][COLOR=#2040ab]Młody , piękny pies podhalan Orzechowce[/COLOR][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Mają do mnie przyjechać Kapsel i Micia,ale nie wiadomo,kiedy przyjadą,bo ciągle nie ma transportu.A miejsca mam dwa na dłużej i jedno tzw.awaryjne na krócej...TZ musi"kandydata"zaakceptować(z czym bywa różnie-patrz wątek Kersa...),nie zgadza się na większego niż do kolanka...no i mam tylko miejsce...na dodatek moja suka nie toleruje szczeniąt...

Link to comment
Share on other sites

Zaba prosił zebym przekazała ze dogo mu nie działa i narazie pewnie nie bedzie...
[CENTER][B][SIZE=3][COLOR=Blue]
:thumbs:[/COLOR][/SIZE][/B][B][SIZE=3][COLOR=Blue] Prosze wszystkich o trzymanie kciuków za Zabola bo ma mature!!!!:thumbs:[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście Szpilku trzymam.Płeć zmieniłaś?Kochana Neczka dała mi wskazówki jak likwidować banerki,wielkie dzieki,ale tak mi żal banerka Amonka,bo mimo zdjęc w torebce,pokoju i na watku,tu był za każdym razem na widoku.Mysle,ze juz zna mieszkanie,ma własny wygodny kącik i pycha żarełko.Pieszczoty tez.Ciekawe czy dał sie kąpać?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...