coztego Posted January 5, 2005 Share Posted January 5, 2005 pierwszy raz ide z nią między 6 a 7 rano,ostatni raz koło 22 i zazwyczai kupczy ale i w nocy zrobi w domu.... To masz nocną przerwę w wychodzeniu aż 8 godzinną, a nawet bywa większa? To co prawda nie jest odpowiedni dział, ale jeśli nauka załatwiania się na dworze ma być efektywna, to ważne jest, zeby psiaczek nie musiał się załatwiać w nocy w domu. Ja z moją na ostatni spacer wychodziłam ok. północy, a na pierwszy rano między 5 a 6 (potem wracałam do łóżka 8) ). I dzięki temu szybko zaczęła wytrzymywać w nocy (5 godzin to żaden wyczyn ;) ). Z czasem (ok. 4,5 miesiąca), jak już wiedziałam, że się w domu nie załatwi to przesuwałam te godzinki powolutku... A teraz jak już jest dorosła to wychodzę z nią rano wtedy- kiedy mnie obudzi (zwykle ok. 8) ;) Im więcej uwagi temu poświęcisz tym prędzej psiak się nauczy. Miałam do czynienia ze szczeniętami, które nie załatwiały się w domu od 3 miesiąca :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gugu Posted January 6, 2005 Share Posted January 6, 2005 Coztego czyli wychodzić z nią jak najpóżniej i jak najwcześniej rano.....dziś w nocy też zrobiła kupkę w domu na gazecie ale chyba masz rac je że to za długta przerwa w nocy dla szczeniaczka sama już to zauważyłam,wczoraj ładnie robiła w dzięn na spacerkach,nie było kupki w domu,tyle co w nocy kurcze człowiek się uczy razem z psiakiem....pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 6, 2005 Share Posted January 6, 2005 ,wczoraj ładnie robiła w dzięn na spacerkach,nie było kupki w domu, No to pięknie, masz pojętną dziewczynkę ;) kurcze człowiek się uczy razem z psiakiem. Każdy miał kiedyś pierwszego psiaczka 8) Pamiętaj, każde niezauważone załatwienie się w domu to krok wstecz w nauce czystości. 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gugu Posted January 6, 2005 Share Posted January 6, 2005 Coztego,mam nadzieje że uporam się szybko z załatwianiem psiuni ale siusiu robi częściej niż kupke,oczywiscie na gazetkę i jak jestem na dworzu,jak się uporam z kupkami to chyba i z siusianiem będzie lepiej,tzn zacznie wstrzymywać.Jak myślisz ile to będze trwać?Jak narazie siusia często. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 6, 2005 Share Posted January 6, 2005 .Jak myślisz ile to będze trwać?Jak narazie siusia często. Nikt nie wie ile to będzie trwać ;) Różnie to przychodzi różnym pieskom. Moja przestała sikać ok. 5 miesiąca i już uważałam to za porażkę wychowawczą :evilbat: Staraj się jak najczęściej wychodzić, zeby nie siusiała w domu (zawsze po jedzeniu, po spaniu, po zabawie i za każdym razem kiedy będzie Ci się wydawało, że przymierza się do sikania) 8) Z tego co piszesz, wygląda na to, że Twojej suni nieźle idzie więc może szybko się nauczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ana Posted January 6, 2005 Share Posted January 6, 2005 W związku,że jest to dla mnie temat na topie, bo całkiem niedawno przerabiałam nauke czystości postanowiłam dorzucic swoje "trzy grosze". Moja Taya dłuuugo załatwiała się w domku, tzn. wpadki z siusianiem zdarzały się do 6-go miesiaca. Sprawiałao to, że powątpiewałam w swoje metody wychowawcze... jednak kupki bardzo szybko nauczyła się robić tylko na dworze, z sikami nie było reguły. Potrafiła z blizej nie określonej przyczyny zsikac się w domu pomimo, iz np. całkiem niedawno była na dworze. Chwilami miałam juz dosyć, bo zupełnie nie rozumiałam dlaczego tak długo nie może załapać o co chodzi. Zdarzyło się np. tak że nie sikała juz w domu ponad tydzień z czego byłam bardzo dumna, jednak pojechałam z nią do rodziców chwaląc się mamie, że Taya nie załatwia się juz w domku. Po przyjeździe do rodziców sunia sikała w domu z uporem maniaka bez wzgledu na to jak czesto była wyprowadzana.... Po powrocie znów załatwiała się tylko na dworze i nie pamiętam już kiedy zdarzyła jej się ostatnia wpadka w domu - odpukać :wink: Dodam tylko, że uczyłam ją nagradzając za każdą kupke i siku na dworze, a kiedy łapałam na sikaniu w domu to mówiłam stro "fe" i przerywałam. Sunia nigdy nie była uderzona za załatwianie się w domu, choć wielu doradców było wokół, żeby karcić ja biciem skoro tak długo zdarza jej się sikac w domu :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted January 7, 2005 Share Posted January 7, 2005 Ja tez swoja mysze za kazde zalateienie na dworze chwalilam i sowicie nagradzalam. Jak zaczynala sikac w domu zanim zdazylam wyjsc na dwor, to staralam sie jej przerwac nie karcac, tzn. zrzucalam nagle na podloge ksiazke albo sztucce - donosny dzwiek sprawial, ze natychmiast przerywala to co robila i wtedy bralam ja na smycz, wychodzilysmy, zalatwiala sie i duza pochwala w nagrode :P ana, mozliwe ze Taya nie potrafila sie kontrolowac u twoich rodzicow, bo to byla inna sytuacja niz u ciebie w domu - inne miejsce, inni ludzie, zapachy, przedmioty, a przy tym pewnie byla podniecona sama sytuacja. Slyszalam, ze psy maja problemy z przenoszeniem juz raz wyuczonej czynnosci z jednej sytuacji w inna, czyli jak w domu juz sie kontroluje z zalatwianiem to musisz go nauczyc tego samego w innej sytuacji jakby od poczatku, jakby to bylo cos nowego. Sytuacja jest o tyle prostsza, ze po pewnym czasie pies zacznie kojarzyc niesikanie w jednym domku z niesikaniem w innym domku i zalapie ze "w domku" sie nie sika, tylko "na dworze" :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SKIROB Posted January 7, 2005 Share Posted January 7, 2005 Czesc A tak nawiasem to ile razy dziennie piesek powinien sie zalatwiac dziennie "na grubo" :wink: powiedzmy roczny karmiony prawidlowo sucha karma . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gugu Posted January 7, 2005 Share Posted January 7, 2005 Ile osób tyle metod w związku z załatwianiem sie piesków,warto czytać to co piszecie....... coztego postepy mojej psiuni zadziwiają mnie,jest coraz lepiej z kupczeniem,gorzej z siusianiem bo tego więcej robi nawet po przyjściu ze spacerku.Dzieki za rady i pozdrawiam. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 7, 2005 Share Posted January 7, 2005 [quote name='SKIROB'] powiedzmy roczny karmiony prawidlowo sucha karma [/quote] Co to znaczy karmiony prawidłowo? ;) Chyba zależy ile razy dziennie je. Moja je dwa razy dziennie i zwykle dwa razy dziennie się załatwia. 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HaPPy_PsIaRa Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 mam 5,5 tyg. szczeniaka kundelka,ktory je : gerbera(dania obiadowe-kurczak,indyk etc) tzn nie gerbera a bobovite(?),bo u mnie w sklepie nie bylo Gerbera ,ale to chyba bez roznicy? , mięsko z galaretka w saszetkach i suchy pokarm dla juniorow(pedigree),serek biały,serek kremowo-śmietankowy,takie ''kosci,buciki'',wczoraj dostała plasterek szyneczki. I dzisiaj będe gotować jej filet z kurczaka. aaa i jeszcze kleik ryzowy dla dzieci dostaje. *coś moge jeszcze dodać ?????????? a może coś ując?????może podmienic???:lol: *co ja musze dodac do tego kurczaka? marchewke gotowana,ryz i co jeszcze? *czy moge jej dawac takie kaszki etc dla dzieci?(narazie dostala tylko kleik) i jeszcze myslałam o rybie...dac jej? aaa i jeszcze jedno pytanie nie odnosnie zywienia,ale musze zapytac :oops: kupiłam jej szampon firmy Hilton dla szczeniąt i sie doczytałam takiego zdania''nie stosowac ponizej 6tygodnia zycia psa'' czyli w następnym tygodniu moge ją już wykąpać?Czy jeszcze troche poczekac?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 Usuń z tej listy karmę Pedigree, unikaj także innych silnie reklamowanych w telewizji karm - Chappi, Frolic - oprócz tego, że zawierają one duzo składników o bardzo kiepskiej jakości, to dodatkowo zawierają sporo cukru i soli, które dla twojego psiaka są zbyteczne a powodują jedynie, że szybko się on uzaleznia do karmy i później moga być problemy z przyzwyczajeniem do czegoś innego. Jeśli chodzi o przysmaki, to ewentualnie usuń te "buciki" nie ze względu na skład tylko, ze względu na wygląd:) pozwoli to w przyszłości na unikniecie gryzienia butów domowników. Poczekaj z kąpielą tak do skończenia 3 miesiąca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katrinko Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 Szyneczki też bym nie dawala. co do kaszek dla dzieci, nie wiem jakie masz na myśli, ale większość błyskawicznych kaszek dla dzieci jest slodzona, więc odpada. Czytaj składy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila_2 Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 no ja bym jeszcze jakieś wit. dodała, bo szczeniaczek na gotowanym jest...my stosowaliśmy can-vit dla szczeniaków, obecnie kończymy dolfos junior Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 O właśnie zamiast kaszek dla dzieci, możesz mu gotować płatki ryżowe z kurczakiem lub wołowiną. Płatki ryżowe są dostepne w większości sklepów spożywczych. Kosztują około 1,50-1,60 za paczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HaPPy_PsIaRa Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 dzięki za wszystkie rady :cool1: mila_2 daje jej kropelki - Wita-Tonyl :razz: ktrebor-a moglbys mi powiedziec jak to się gotuje ? płatki się rozmacza i się miesza z mięskiem czy jak? ps : jak to się stało,że mój temat został połączony z tym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 [quote name='HaPPy_PsIaRa'] ps : jak to się stało,że mój temat został połączony z tym?[/QUOTE] Moderator robiła porządek :cool3: [B]HaPPy_PsIaRa[/B], te gerberki, czy bobovita to nie jest żarcie dla psa tylko dla dziecka. Przeczytaj na etykiecie ile białka jest w takim słoiczku... Dzieci mają znacznie mniejsze zapotrzebowanie na mięsko niż pieski. Lepiej ugotuj psu kawałek mięsa z lekko rozgotowanym ryżem i marchewką. Ewentualnie zamiast ryżu, mozesz te płatki ryżowe kupić, to się chyba tylko wrzątkiem zalewa (na opakowaniu będziesz miała instrukcję). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HaPPy_PsIaRa Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 :puppydog: to ja juz sama nie wiem.Te gerberki to mi wet zalecił a skład w 100g ma taki : wartosc energetyczna -249kj/59kcal białko - 3,9g weglowodany przyswajalne -7,3g tłuszcz - 1,9g blonnik pokarmowy 1,4g sod - 0,03g to moze ja jej lepiej nie bede dawala:wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 [quote name='HaPPy_PsIaRa'] a skład w 100g ma taki : białko - 3,9g[/QUOTE] A teraz weź do ręki porządną karmę dla szczeniąt... Białko 25-30% Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 Sorry, błąd. :cool1: Oczywiście karmy "mokre" mają mniejszą zawartość białka, ale i tak jest to ok. 10-14%. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HaPPy_PsIaRa Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 w mokrym to przeczytałam,że ma 9% ,a w suchym 30 no to tak jak Ty mowisz:-D a co to jest popiół surowy ??? :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted March 3, 2006 Share Posted March 3, 2006 [quote name='HaPPy_PsIaRa'] a co to jest popiół surowy ??? :oops:[/QUOTE] Wpisz do wyszukiwarki, AM już to kiedyś wyjaśniała na forum :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ss Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 WItam! Mam 6 tygodnowego szczeniaczka..... mam pytanie jak wy karmiliscie swoje pociechy....? prosze o jakies przepisy :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
URIA Posted July 1, 2006 Share Posted July 1, 2006 Podstawą żywienia u nas była i jest psia karma - wtedy Purina Pro Plan dla szczeniorów teraz Proformance Large Breed Puppy. posiłki dostawała 5 razy dziennie bo była trochę zabiedzona. 1 posiłek - serek biały z actimelem lub jogurtem (do czasu zakończenia kwarantanny poszczepiennej czyli do ok 13 tyg) 4 pozostałe posiłki - NAMOCZONA karma wymieszana z rosołkiem, mięskiem gotowanym i warzywami. Mięsko wymiennie - albo kurczak albo cielęcinka. poza tym - po troszku surowych warzyw, owoców. raz w tyg do serka białego zamiast jogutru dodawałam jajko - znaczy samo żółtko. A i pare razy w tyg dosypywałam siemie lniane, lub dolewałam oliwy z oliwek żeby futerko było cacy. teraz co jakis czas sucz dosteje rybkę do karmy i wprowadziliśmy surowe mięcho. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiamama Posted July 4, 2006 Share Posted July 4, 2006 Ja karmilam Europremium dla szczeniat pozniej Royalem albo Hillsem tez dla szczeniat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.