Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dla mnie zadziwiające było to z jaką ufnością wsiadł do samochodu - obyło się bez problemów, wnoszenia itd. Większe trudności miewałyśmy z psami zdrowymi, które nas znały.
A swoją drogą cudowny pies :loveu:.

  • Replies 6.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Albiemu tak bardzo się z Tobą zgadzam, to Ludzie powinni uczyć się od Zwierząt dobroci, lojalności, milości, zawsze uważałam, ze powiedzenie zachować się jak Zwierzę jest ujmą dla Zwierzęcia.
Tak pieknie opisałaś wyjście Brajla ze schronu, smutek i radośc, smutek, że przez "człowieka" Brajl cierpii ale też dzięku Człowiekowi będzie szczęsliwy.
Taka rozdzierająca serce równowaga.
Brajl kochany mnóstwo całusów:loveu:

Posted

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=10607"][B]wandul 66[/B][/URL] , [U][B]Poker[/B][/U] , [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=17432"]Goldenka 02[/URL] - DZIEKUJE WAM BARDZO :)

A jestem teraz mgr inż. :)

Jak czytałam to co napisaliście o tym, jakBrajl wychodził ze schroniska.... :( nie wiem co mam napiasć - dobrze, ze teraz bedzie mial kochajacy domek

Czekamy na wiadomości czy juz dojechali :)

Posted

Prawie od początku śledziłam losy Brajla, nic nie pisałam bo co mogłam napisać? Łzy ciekły mi po policzkach jak wyobrażałam sobie co ten psiak musiał przeżyć...
Naszczęście trafił na takich WIELKICH ludzi jak Wy! Znowu łzy mi cieknął ale to są łzy szczęścia!
Jutro postaram się wpłacić kilka groszy na Brajla(nr. konta na początku jest aktualny tak?)

Posted

Albiemu, Peter, Pani od Owczarków i wszyscy Brajlowi przyjaciele - brak mi po prostu słów podziękowań..., dzięki takim jak Wy ten świat nie do końca jest zły...

Posted

człowiek człowiekowi potrafi zrobić krzywdę a co dopiero biednemu i bezbronnemu zwierzęciu :angryy::angryy::angryy: sprawiedliwość dosięgnie tych co skrzywdzili misiaczka - cieszy mnie, że psina ma dom i czekam na zdjęcia !!!

[SIZE=1][B]t_kasiek[/B] gratulacje [/SIZE]

Posted

No i poryczałąm się po raz drugi. Ale teraz tu już z radości, że psinka wreszczie dostanie to na co tak bardzo zasługuje swoją i miłością i oddaniem dla ludzi. Szkoda nie użył swoich zębów wtedy kiedy jeszcze mógł, przeciwko swojemu oprawcy :diabloti:
Chciałam się jescze wytłumaczyć, bo nie wysłałam obiecanych pieniążków dla Maro (teraz Brajla).Jak zobaczyłam jaki jest odzew na Wasz apel, to wysłałam 200,00 dla Poziomki z Lublina (bo nią się nikt nie interesuje) i 200.00 dla met na wykup kasztanka i już jestem spłukana. Ale jak tylko będzie potrzebna moja kasa, to poproszę o pw..
Trzymaj się dzielny NIuniu, teraz już na pewno nikt Cię nie będzie krzywdził :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

Albiemu pięknie opisałas tą historie...ciesze sie ze mogłam takie cos przeczytac,ciesze sie ze sa jeszcze ludzie tak wrażliwi jak ty,zdolni to wszystko tak pięknie wyrazić.
Tez jzu płacze nad tą cała historią od paru dni,odkąd trafiłam na ten wątek...teraz jest to płacz z radości,ale i tez wyobrażam sobie co ten pies musi teraz czuc,ta niepewność,napewno boi sie co bedzie dalej,i co tym razem go spotka.
Zapamiętam tą historie napewno na bardzo długo...i licze tak jak wszyscy nadalsze relacje i fotki psiny.

Posted

Na Owczarku p. Edyta już ponad godzinę temu napisała, że czeka z miską ciepłego jedzonka:loveu:
Moze już dotarli?
Mam wrażenie, że całe dogo czeka na relację z przywitania pieska z nową Panią

Posted

pięknie opisane wyjscie psiunia ze schronu . ja tez kiedys nie wiedzialam gdzie podziac oczy i rece ,gdy cieszyl sie i tłukł o sciany biedny niewidomy psiak, co gorsza pobity i okaleczony tragicznie ,nie wiadomo bylo gdzie go przyrulic poglaskac zeby nie sprawic bólu.
peter wspanialy przyjaciel psów , edytka wielkie serce, ina owczarkara na maxa. powodzenia piesiuniu w nowym domu !!!!!

Posted

[quote name='albiemu'][B][COLOR=red]Brajl jest cudowny - skradł serce Peterowi i jego fantastycznej współtowarzyszcze, której owczarki są całym zyciem ... [/COLOR][/B]

[B][COLOR=red]Jak wychodziłam z Brajlem ze schroniska Peterowi drżały ręce z emocji a jej płynęły łzy wzruszenia .... zostanie mi ten ich obrazek w głowie niczym pocztówka z najważniejszego wyjazdu ....Czekali w ciszy bo pomimo szczęścia jakie spotkało Brajla widok pięknego psa obijającego sie o moje nogi, o bramkę, nieporadnego i tak ufnego mógł jedynie być elementem przeszywającej ciszy i smutku .... Peter na chwile odwrócił oczy i powiedział, że nie może patrzeć ...[/COLOR][/B]

[B][COLOR=red]Silni sa chyba tylko Ci bez serca i skrupułów - Peter z Panią od owczarków może nie są tak silni ale mają serce i ja wybieram ich ....[/COLOR][/B]

[B][COLOR=red]Oddałam smycz, Brajl wąchał zimne powietrze z naszym zapachem, z naszym smutkiem i milczeniem i nie przestraszył się, przyjął to spokojnie i powoli zaczął merdać ogonem ... Patrzcie jak to jest - krzywdzimy zwierzęta a one nadal nas kochają, nadal w nas wierzą i czekaja nie ważne czy na głaskanie czy na cios - jedyne ważne to, że na naszą uwagę i dobrą albo złą rękę.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]Kim jesteśmy, skoro w miejscu Brajla kiedy go wyprowadzałam czekał kolejny skulony, zawiedziony pies ... bo skoro chory na raka to jego właściciel dzisiaj wywalił go w centrum miasta na przystanku nie ściągając nawet za bardzo nogi z gazu. - Nigdy nie powiem o czlowieku, że zachowuje się jak zwierze, bo będzie to dla zwierząt obrazą ...[/COLOR][/B]

[B][COLOR=red]Teraz jedzie już spokojnie, ufnie. Peter wziął głęoki oddech i podziwam go razem z jego kompanką za olbrzymią odwagę, za to, że kiedy spojrzeli na Brajla wiedziałam, że czuja jego cierpienie, ból i nadzieję, co przyjęli z pokorą ze wstydem za człowieka. [/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]Ten pies pomimo ciosu z ręki człowieka kocha setką serc. Ten pies pomimo wyłamanych zębów nigdy ich nie uzyje przeciwko człowiekowi. Ten pies pomimo, że nie ma oczu przy czlowieku widzi zielone łąki, pełną miskę i ciepły koc i za to dziekuje swoim ogonem.[/COLOR][/B][/quote]


a ja dopiero teraz trafilam na ten watek i od razu moglam tez przeczytac ta dobra wiadomosc..
poplakalam sie ..
i ni stad ni zowad Mysza, ktora obok mnie siedzi tez zaczela piszczec.
cudnie, ze pies moze odzyskac wiare w ludzi.

a co z tym psem z nowotworem, ma watek gdzies ?

Posted

Zdaje się, że dogomaniacy spędzą ten weekend odświeżając wątek Brajla :)

[I]"a co z tym psem z nowotworem, ma watek gdzies ?'[/I]

[B]LittleMy[/B], o to samo chciałam zapytać.

Posted

Pomimo szczęśliwego zakończenia nie mogę opanować wściekłości, że takie rzeczy się zdarzają, że ludzie są takimi bestiami, że ludzie są zdolni do takich okrucieństw. Eeeeeeh...ręce opadają. Powodzenia dzielny Psie w nowym domu.

Posted

Jestem tak wzruszona, że nie wiem, co napisać...po prostu siedzę i ryczę...:placz: ze szczęścia oczywiście :loveu:, które spotkało tego wyjątkowo pokrzywdzonego Psiaka...:placz:

Posted

[quote name='wapiszon']Rozmawiałam z Piotrem. Właśnie dojechali![/quote]
To wspaniale że dojechali szczęśliwie!!!!!!!!!!!!:loveu:

Posted

Super, tak sie ciesze ze sa tacy wspaniali ludzie dzieki ktorym teaki wspanialy pies a taki krzywdzony znalazl dom!!! CUDOWNIE!!! :loveu::loveu::loveu:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...