Monia70 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Ja prosto po pracy do Edytki.... Brajl...prosze...... Cóż moge powiedzieć....TRZYMAM KCIUKI i wysyłam sama pozytywna energię !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gemini666 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 oj biedaczek - ja też trzymam kciuki, aby było dobrze
zdrojka Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Boże, czy to się nigdy nie skończy?!? Brajl trzymaj się, Edytko, Ty też, pamiętaj, że jesteśmy tu, by wspierać i pomagać, nie zostałaś sama!
halbina Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Spóźnione ciut, ale najserdeczniejsze życzenia zdrowia i wielu sił, by udźwignąć wszystko i jeszcze ukojenia w bólu życzę Ci, Edytko! Brajl, trzymaj się psiaku i wracaj do zdrowia! Twojej Pani potrzeba teraz powodów do uśmiechu!
egradska Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='maggiejan']Jak Brajl...?[/quote] krwawi nadal:-( kciuki bardzo potrzebne i dobra energia też
maciaszek Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='egradska']krwawi nadal:-( kciuki bardzo potrzebne i dobra energia też[/quote]No to zaciskamy kciuki dalej!
Monia70 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 godz.22....poztywna, skumulowana od nas energia dla Brajlusia. Krwawienie precz.Same pozytywne mysli.
Volt Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Brajl ciągle krwawi u weterynarza dostal zastrzyk(nazwy nie pamietam, p.Edyta moze napisze) teraz dostal srodek uspakajajacy i zapadl w gleboki sen, ciagle krwawi :(
UeMka Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Volt Wypowiedź: Dzisiaj o godzinie 23:00Brajl ciągle krwawi u weterynarza dostal zastrzyk(nazwy nie pamietam, p.Edyta moze napisze) teraz dostal srodek uspakajajacy i zapadl w gleboki sen, ciagle krwawi :( Nie jest dobrze...
AguśSosnowiec Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Brajl spokojnie, dasz rade i tym razem chlopczyku nasz kochany!!!! P.Edytko przytulam
BajkaB Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Brajl śpi po Sedalinie mocno.Niestety w kałuży krwi,bo dalej cieknie mu z nosa.Co chwilkę wycieram ile się da,czyszczę nosek,ale jak na razie efekt mizerny.Dostał leki,ale zwykle taki krwotok trwa dłuzej niz jeden dzień.Bardzo sie martwię
AguśSosnowiec Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Pani Edytko Brajl wytrzyma, to wszystko przeminie juz niedlugo, Jestem pewna że da sobie rade i tym razem!! Przesyłam skumulowana energe od siebie i calego mojego stadka (sztuk 4 wiec i energii duzo;)) !!!
AguśSosnowiec Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Jesli bedzie potrzebna jakas pomoc to ja jutro moge poomoc, pEdytko ma Pani moj numer
black_cat Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Brajluś nie możesz nam tego teraz robic i nigdy wiecej, pliss, trzymaj sie mocno :(
Anetka83 Posted April 17, 2008 Posted April 17, 2008 Brajlus zdrowiej nam szybciutko !!! i nigdy więcej takich numerów !!! Jesteśmy z Wami całym sercem !!!
Monia70 Posted April 17, 2008 Posted April 17, 2008 Jestem i mysle. I prosze Boga o to żeby nieszczęścia już sie skończyły.
Recommended Posts