Jump to content
Dogomania

Bez Oczu Widzę, Bez Zębów Jem, Dziękując Wam Ogonem ... Brajl za TM ...


albiemu

Recommended Posts

[quote name='maciaszek'][B]Najpewniej bardzo potrzebna jest teraz pomoc przy psach! Edyta ma dużo rzeczy do załatwienia, a poza tym na pewno jest bardzo zmęczona i wykończona :(.[/B][/quote]


Kasiu moge jutro podjechac .. tak na 13.30 zajac sie psami ...tylko dajcie znac.........czy ma kto jutro pomoc .jest cos ustalone ......czy nie

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 6.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ANETTTA']Kasiu moge jutro podjechac .. tak na 13.30 zajac sie psami ...tylko dajcie znac.........czy ma kto jutro pomoc .jest cos ustalone ......czy nie[/quote]

to najlepiej ustalic z Peterem, on trzyma reke na pulsie, albo Tomka spytac,

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=109032[/URL]

Edytko bardzo serdecznie współczuję
Jak anioła głos,
Usłyszałam Go.
Powiedział patrz…
Tak, to On.

Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę…

Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój,
Widzę miejsca w których byłem,
Widzę ludzi tłum.

Już pod koniec dnia,
Pustej szklanki dźwięk,
To chyba sen!

No, no, no...

Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój.
W pustej szklance,
Pomarańczę,
To dobytek mój.

Już pod koniec dnia,
Pustej szklanki dźwięk,
To chyba sen!

Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.

Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę…

Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój,
Widzę usta, w których
Nieraz swój, Topiłem ból.

Już pod koniec dnia,
Słyszę cichy szept!
To chyba sen!
No, no, no…

Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój!
Widzę dłonie,
Czuję serce,
To ideał mój.

Już pod koniec dnia,
Lecz nie sam,
Lecz nie sam.

Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.

Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę

Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.

Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BajkaB']Mój kochany Włodzimierz,mąz i przyjaciel nie żyje...
Nie wiem jak będę teraz żyć...[/quote]

tak bardzo mi przykro....
(')(')(')

dlaczego odchodzą ludzie potrzebni temu światu ? dlaczego ???
dlaczego los nie weźmie do siebie tych złych ? tylko dobrych zabiera...

Link to comment
Share on other sites

Chciałabym dedykować Włodkowi pieśń skomponowaną przez mojego Ś.P. Wujka................(poezja: Norwid)

[U]"Bema Pamięci Rapsod Żałobny"[/U]

[I]Czemu Cieniu odjeżdżasz ręce złamawszy na pancerz
Przy pochodniach co skrami grają około twych kolan?
Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś polan
Rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz.
Wieją wieją proporce i zawiewają na siebie
Jak namioty ruchome wojsk koczujących po niebie
Trąby długie we łkaniu aż się zanoszą i znaki
Pokłaniają się z góry opuszczonymi skrzydłami
Jak włóczniami przebite smoki jaszczury i ptaki...
Jako wiele pomysłów któreś dościgał włóczniami...

Idą panny żałobne: jedne podnosząc ramiona
Ze snopami wonnymi które wiatr w górze rozrywa;
Drugie w konchy zbierając łzę co się z twarzy odrywa
Inne drogi szukając choć przed wiekami zrobiona...
Inne tłukąc o ziemię wielkie gliniane naczynia
Czego klekot w pękaniu jeszcze smętności przyczynia

Chłopcy biją w topory pobłękitniałe od nieba
W tarcze rude od świateł biją pachołki służebne
Przeogromna chorągiew co się wśród dymów koleba
Włóczni ostrzem o łuki rzekłbyś oparta podniebne...

Wchodzą w wąwóz i toną... wychodzą w światło księżyca
I czernieją na niebie a blask ich zimny omusnął
I po ostrzach jak gwiazda spaść nie mogąca prześwieca
Chorał ucichł był nagle i znów jak fala wyplusnął...

Dalej - dalej - aż kiedy stoczyć się przyjdzie do grobu
I czeluście zobaczym czarne co czyha za drogą
Które aby przesadzić Ludzkość nie znajdzie sposobu
Włócznią twego rumaka zeprzem jak starą ostrogą...
I powleczem korowód smęcąc ujęte snem grody
W bramy bijąc urnami gwizdając w szczerby toporów
Aż się mury Jerycha porozwalają jak kłody
Serca zmdlałe ocucą - pleśń z oczu zgarną narody...[/I]


Proszę o informację na pw, kto pomaga przy organizacji pogrzebu, mam pewną prośbę...............

Link to comment
Share on other sites

Muszę Wam powiedzieć że jeszcze nie widziałam zwierząt które w dzien po odejściu właściciela opanował tak ogromny smutek... Smutek, żal i rozgoryczenie... Psy które wcześniej tryskały życiem i energią leżą posępnie w kątach, nie chcą jeść, z nerwów zaczynają waśnie... To wszystk świadczy tylko o tym jak ważnym i kochanym człowiekiem był dla nich i JEST na przekór wszystkiemu Pan Włodek. Nawet nie znając całej historii i nie wiedząc co się stało serce natychmiast ścisnęłoby mi się w piersi gdybym zobaczyła te psiaki w stanie takim jak dziś...
Jest mi bardzo źle ale nawet nie próbuję tego przyrównać do tego co czuje Pani Edyta...

Link to comment
Share on other sites

moje słowa napewno nic nowego nie wniosą, ale nie wiem co można jeszcze napisać....Edytko - tak mi przykro :(

[B]['] Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a Światłość Wiekuista niechaj Mu świeci na Wieki Wieków ['][/B]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...