quasimodo

Pamięta kto jeszcze Adagirka? Jakie były jego dalsze losy? Może ktoś napisze?

Tak przykro :(

Co słychać u Klusiaka? Wszystko w porządku?

Bardzo przykra wiadomość:( Współczuję Ci ogromnie Bianko... Nasza Pańcia też odeszła dokładnie w tym samym wieku - 13 lat i 3 mies., 28 czerwca :( Strasznie nam Jej brakuje...

No to Maciusiowi poszczęściło się i trafił do świetnego domu. Teraz tylko żeby mu zdrówko dopisywało!

Jak będzie coś więcej wiadomo o Maćku, to napiszcie koniecznie! Super, że mu się jednak udało - teraz najważniejsze, żeby to było dobry domi żeby go kochali.

Fajnie, że dobrze zniósł zabieg! A kiedy rusza w drogę do domu?

I jak tam?

Napiszcie dzisiaj, jak Maciek się czuje. To ciężki dzień dla psiaka.

Co słychać u suni?

Sorry, pomyliło mi się Jastrzębie z Kędzierzynem. Radom - Jastrzębie - Warszawa -Radom, to samochodem ok. 820 km (wg do celu.pl). Licząc, że samochód wypali ok. 8 l/100 km (bezpiecznie licząc) benzyny po 5.85 zł, wychodzi ok. 386 zł. Tak więc sporo kaski ma kosztować ten transport, jak myślę, ale trudno - skoro nie ma innej możliwości, trzeba skorzystać... Tyle, że jeszcze trochę brakuje kasy...

A to jest transport za zwrot kosztów paliwa, czy jeszcze jakoś dodatkowo płatny??? Jak na trasę Kędzierzyn - Warszawa to strasznie dużo kasy...

No oby dobrze ją zniósł... A kiedy jedzie do domu?

Przeze mnie też przelane.

Fakt - skrzynka zapchana była :) Już zrobiłem miejsce :)

No i fajnie, że załatwiłaś sobotę :) Martwię się tylko tą sterylizacją... Najpierw ona zaraz potem transport i nowy domek... Stres dla psiaka ogromny...

Właśnie narkozę miałem na myśli... Oby wet miał rację i dziadzio się po niej obudził...

Super, że jest transport. Moja stówa na 100% - jak będzie już ustalony termin transportu (oby jak najszybciej) - proszę o PW z nr rachunku> A nie można by mu oszczędzić kastracji - orzecież to dziadunio i może to bardzo ciężko znieść. Zasługuje na spokój i jak najszybszą drogę do domku...

Teraz trzeba tylko zdążyć! Niech jeszcze pocieszy się domem... :)

To fajnie - bo staruszek za bardzo nie może czekać.

Stówa na bank. Ile łącznie potrzeba?

Skąd piesek ma być przewieziony do Warszawy? Ja też deklaruję kasę na transport!!!

Dla Niego ta adopcja również była strzałem w dziesiątkę:) Pozdrowienia serdeczne i wrzućcie w wolnej chwili jakieś zdjęcia pięknego kawalera :)

Jak potoczyły się losy Marysi? Doczekała się własnego domku?

Właśnie, co tam słychać?