malawaszka Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 jak miało się już stać to najgorsze to dobrze, że nie chorowała długo, ja pamiętam jak cięzko było z Bolusiem... wszyscy cierpieliśmy... wiem, że to marne pocieszenie... :( śpij słodko lalunia ['] Quote
ariss Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Spij spokojnie Sympulku.... [*] Weszka wszyscy się trzymajcie, jesteśmy z Wami! Quote
weszka Posted February 24, 2010 Author Posted February 24, 2010 Oczywiście [B]malawaszko[/B] że z dwojga złego to lepiej, że tak ale... choć byliśmy świadomi że to nastąpi - raczej wcześniej niż później - to nikt nie sądził że sytuacja tak się potoczy i że pożegnamy się nagle w ciągu doby :( Była w dobrej formie i nagle się załamało :( Zresztą nigdy nie jest się gotowym :( Zawsze jest za wcześnie i nie wtedy... [B]ariss[/B] dziękuję kochana. Przekażę wszystkie wyrazy współczucia Marcie i Tadkowi - w końcu Sympa była jednak najbardziej ich psem... Takie przemyślenia... 12 lat i prawie miesiąc temu w tym samym gabinecie wet. witałam Sympę na świecie... a dziś ją w tym samym miejscu i z tymi samymi wetami pożegnałam :( Quote
bina66 Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Weszka, tak mi smutno, trzymaj się!! ;( ;( Quote
AnkaG Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Siedzę i łezki mi lecą ... :( Śpij spokojnie Sympulko (*) Quote
Kropcia Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Tak mi przykro Weszko :placz: Trzymajcie się :-( Sympuś (*) :-( Śpij spokojnie... Quote
Justa Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 ['] Sympulko, biegaj sobie bez bólu za Tęczowym Mostem.. weszko, trzymaj się ciepło, my jesteśmy z Tobą całym sercem.. :calus: Quote
Doginka Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Boże, nie tak miało być:placz: Dziś wróciłam z pogrzebu, wchodze tu, bo miałam nadzieję, że Sympulek walczy, a tu takie złe wiadomości:-([IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_9_3.gif[/IMG] Waszko, trzymajcie się jakoś[URL="javascript:add_smilie(":glaszcze:","smid_77")"][IMG]http://opisy.7all.info/emote/glaszcze.gif[/IMG][/URL] Sympa opiekuj się moim Tilo [*] Quote
gusia1972 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 strasznie mi przykro :( tak wiele psów ostatnio odeszło :( ['] Quote
Kashdog Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Jejku straszna szkoda suczydła :-( Bardzo współczuje Tobie jak i jej właścicielom [*] [*] [*] Quote
Rudzia-Bianca Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Weszko tak mi strasznie przykro , dopiero teraz przeczytałam :( Sympulku ['] Quote
weszka Posted February 26, 2010 Author Posted February 26, 2010 Raz jeszcze bardzo Wam dziękujemy za wsparcie i to, że jesteście... Bardzo nam wszystkim smutno, pusto, Sympa robiła duużo zamieszania swoją osobą - była nieodrodną , co tu dużo mówić upierdliwą :diabloti: córeczką swojej mamusi Bunieczki :loveu: Kochaliśmy ją i za to i pomimo tego a teraz brakuje wszystkiego :placz::shake: Quote
AniaB Posted February 26, 2010 Posted February 26, 2010 weszko, przykro mi bardzo.. Tak to jest, ze nasze Słonka odchodzą od nas.. Zawsze za wcześnie.. Trudno sie nam z tym pogodzić. Zwierzaki sa jak najbliżsi ludzie.. Jak odchodzą zostaje luka, której nie zapełni żaden inny pies.. Ale serce człowieka ma dużo miejsca - i na te które przyjdą i na te, które odeszły.. I to jest najważniejsze.. Quote
weszka Posted February 26, 2010 Author Posted February 26, 2010 Dziękuję Aniu... tak właśnie jest. Zwierzęta uczą nas także przemijania. Quote
Doginka Posted February 26, 2010 Posted February 26, 2010 szkoda tylko, ze ta nauka musi być taka ciężka do zniesienia:-( Quote
marako Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 Bardzo przykro mi z powodu Sympy. Wyjątkowo szybki był ten guz-zabójca. Mimo jednoznacznych wyników badań zawsze ma się jakąś nadzieję, a tu koniec przyszedł tak niespodziewanie. Trudno to znieść, ale trzeba to zaakceptować, tak jak wszystko inne. Nie zaglądałam długo, bo rodziliśmy strasznie ciężko (ponad 24 godziny + na koniec cesarka, bo łożyska nie odchodziły i blokowały wyjście szczeniakom). Nie wiem, jak Grace wytrzymała to wszystko; wet próbował wyjmować jej te łożyska ręcznie i pobudzać coraz słabsze skurcze bardzo męczącymi metodami przez wiele godzin, już po wielogodzinnym rodzeniu 11 szczeniąt. Mam teraz w domu cyrk na kółkach - 10 piszczących czarnuchów, które dostawiamy do ssania na zmianę, dokarmiamy, a przedtem jeszcze 3 dni walczyliśmy o życie jednego malucha, ale jednak bezskutecznie. Mam pytanie. Na krótkiej stronce swojej hodowli (na razie strona jest tylko u mnie na kompie, a chciałabym ją już opublikować) chciałabym umieścić kilka linków do przyjaznych stron www (mam na myśli stronę adopcyjną szcznaucerów oraz stronę hodowli z Litwy, z której pochodzi tato maluchów oraz ... Ekstrawagancję). Jeśli nie miałabyś nic przeciwko temu - będę bardzo zaszczycona; bardzo cenię i lubię Was i Wasze pieprzaki. (oczywiście możesz odmówić nie podając przyczyn). Na razie muszę opublikować tę stronę pod tymczasowym adresem, bo nie dostałam jeszcze potwierdzenia przydomka hodowlanego, a taką zamierzam zarejestrować domenę. Jeśli chcesz najpierw zobaczyć te moje wypociny (sama tworzyłam stronkę, a brak mi umiejętności i talentu), zanim się zgodzisz - wypuszczę wersję bez linków i poczekam na Twoją decyzję wtedy. Dzięki. Quote
weszka Posted March 1, 2010 Author Posted March 1, 2010 [B]marako[/B] dziękuję za słowa pocieszenia... takie to już jest to życie że jego nieodłączną stroną są pożegnania naszych psich przyjaciół, którzy zdecydowanie za krótko żyją :( Oj to się biedna Grace że taki miała ciężki poród i Wy z nią namęczyliście. Ale dobrze że maluszki już są, szkoda straty jednego maleństwa [*] choć 10 to nadal piękny przychówek. Życzę Wam duużo zdrowia i sił i liczę na duuużo zdjęć :) Bardzo chętnie zobaczę stronę, a link albo baner z mojej strony oczywiście weź i będzie mi bardzo miło. Odwdzięczę się tym samym :) [B]Doginko[/B] jestem ale jakoś nie mam ani nastroju ani zbytnio czasu (głupi czas w pracy) żeby tu zaglądać. Miło mi jednak że tu ktoś zagląda :) Quote
zerduszko Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 [quote name='weszka'] [B]Doginko[/B] jestem ale jakoś nie mam ani nastroju ani zbytnio czasu (głupi czas w pracy) żeby tu zaglądać. Miło mi jednak że tu ktoś zagląda :)[/QUOTE] Czekamy na jakieś fotki albo sprawozdania z seminariów ;) Ps. Gdzie można kupić te szarpaki?? Allegro się zakończyło :( Quote
weszka Posted March 1, 2010 Author Posted March 1, 2010 Relacja z semi już była, a na nowe póki co się nie zanosi chyba że frisbowe w kwietniu. Fotek żadnych też nie mam. Czyli ogólna kiepścizna. A o szarpak najlepiej zapytaj sprawczynie czyli [B]gusię[/B]. Quote
Od-Nowa Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 tu jest gusi1972 galeria :-) można śmiało pisać w sprawie szarpaków i nie tylko :-) [url]http://www.dogomania.pl/threads/145462-Kala-moja-czarna-lA-niAE-ca-miA-oA-AE[/url] Quote
marako Posted March 1, 2010 Posted March 1, 2010 Dzięki, jutro szukam jakiegoś rozsądnego hosta na początek, zanim przyjdzie przydomek (już czekam 3 miesiące). Nie wiem tylko jak pobrać banerki Twój i strony adopcyjnej, bo może ładniej byłoby z banerkami niż z samym gołym adresem strony. Czy już pakujesz się na Wielką Wyprawę? Crufts chyba już niedługo? Quote
weszka Posted March 2, 2010 Author Posted March 2, 2010 [quote name='marako']Dzięki, jutro szukam jakiegoś rozsądnego hosta na początek, zanim przyjdzie przydomek (już czekam 3 miesiące). Nie wiem tylko jak pobrać banerki Twój i strony adopcyjnej, bo może ładniej byłoby z banerkami niż z samym gołym adresem strony. Czy już pakujesz się na Wielką Wyprawę? Crufts chyba już niedługo?[/QUOTE] Zawsze ładniej wyglądają banery od gołych linków. Co do wstawienia to zależy w czym robisz stronę. programie którego ja używam ściągam baner jako obrazek, zapisuję na dysku, a później na stronę wstawiam jako obrazek i ustawiam hiperłącze. Jest też możliwość że po prostu zaznaczysz banerek na mojej stronie i skopiujesz go do swojego pliku w którym ma być umieszczony ale nie wiem czy to się uda (jeśli jest jako html może zadziałać) - musisz popróbować ;) Cruft's już za tydzień ale przez ostatnie wydarzenia zupełnie straciłam radość z wyjazdu :shake: Poza tym w pracy mam sajgon i wszystko wskazuje że na dzień przed wyjazdem będę miała przymusowy wyjazd służbowy do Wiednia wrrrr :angryy: co mi oczywiście mega nie pasuje. Próbuję się wykręcić ale obawiam się, że może się nie udać. [quote name='Doginka']Trzymasz się jakoś Weszeczko?:buzi:[/QUOTE] Jakoś... :roll: Na takie smutne chwile trzeba sobie znaleźć cel, a najlepszym celem jest... szukanie nowej mordy. Ciiiii póki co to tajemnica :cool3: ale chyba szykuje się niespodzianka :diabloti: Ale mam dla Was miły filmik :loveu: niestety bokiem a nie mam jak go obrócić. [video=youtube;uAmoksHS2OM]http://www.youtube.com/watch?v=uAmoksHS2OM[/video] Quote
ariss Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 [quote name='weszka'] a najlepszym celem jest... szukanie nowej mordy. Ciiiii póki co to tajemnica :cool3: ale chyba szykuje się niespodzianka :diabloti: [/QUOTE] wyłapałam to zdanie dobrze ukryte w samym środku wypowiedzi:diabloti::evil_lol: czy Ty myślisz, że nam to wystarczy:diabloti: choć troszkę jeszcze zdradź :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.