Jump to content
Dogomania

Kopiowanie uszu i ogonów jest zgodne z prawem


TuathaDea

Recommended Posts

[quote name='Cirilla888']Ona ma pieska yorka, nie suczkę... Wystawa była w Polsce, miejscowości i nazwisk nie znam, bo tak dokładnie nie pytałam, bo aż tak mnie to nie interesowało. Papier ma, ale co z tego, jak na wystawę ją nie chcieli przyjąć i hodowlanki, ani nic nie dostanie... Bo piesek nie ma ogonka, a zabronili tego od dawna, więc przykro, ale może sobie popatrzeć, ale udziału nie...[/quote]
A od kiedy Yorkom się coś kopiuje?????W Polsce wolno wystawiać kopiowane psy.A jeśli ma metrykę to rodowód może sobie wyrobić.A może to nie York???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mokka']

Miałam kiedyś okazję zamienić parę słów z p. Manią własnie w tym temacie (ja jestem przeciwniczką kopiowania, bo uważam je po prostu za niepotrzebne, służące jedynie zaspokojeniu względnego odczucia estetycznego właściciela). Po rozmowie usłyszałam komentarz szanownego pana przewodniczącego[B] "no i jak ma ten nasz związek działać, skoro siedzą w nim tacy ludzie"[/B] :diabloti: . Naraziłam się również opinią, że w hodowli zbyt wielką wagę przykłada się do eksterieru i ilości futra, a zbyt mało patrzy się na psychikę. Jestem nic nie wartą propagatorką głupich idei.
[B]No i jak ma ten nasz związek działać, jeśli tacy ludzie zasiadają w jego władzach?[/B] :evil_lol:[/quote]

Czyli doszliscie do tego samego zdania :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

A jak bys miala okazje porozmawiac z posełem PO Andrzejem Halickim,
to dopiero bys sie dowiedziala :diabloti:

[B]"Będą też surowe kary za dręczenie zwierząt - 50 tys. zł grzywny ....."[/B]
[B]- mówi TVP Info poseł PO Andrzej Halicki. [/B]

[URL="http://www.halicki.pl/o_mnie/hobby"]Hobby - hobby - Andrzej Halicki[/URL]

Dogi mają urżnięte uszy.:crazyeye:

Obrzynanie psom uszu wylacznie z fanaberii,
nie jest to dreczenie zwierzat?

Kto jak kto ,ale czyz Posel nie powinien swiecic przykladem ??
a przedewszystkim Posel winien [B]przestrzegac prawa.[/B]

OT ZAKLAMANIE :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1']

[quote name='"kendo-lee"']Może kupił już kopiowane? [/quote]
Nieprawda ! Widzisz jakie mają przydomki ?
Od siebie kupował ? Kopiowane ? :cool3:[/quote]

DOKLADNIE !!!!!:angryy:
a nawet jezeli by kupil, to uwazasz [B]kendo-lee [/B]ze nie lamie prawa ?
Kupujac cos co jest nielegalne jest przestepstwem.
Ponadto kupujac psa z kopiowanymi uszami tylko nakreca koniunkture,
a czy POsel nie powinien swiecic przykladem ?:mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kendo-lee']A od kiedy Yorkom się coś kopiuje?????W Polsce wolno wystawiać kopiowane psy.A jeśli ma metrykę to rodowód może sobie wyrobić.A może to nie York???[/quote]


Na pewno ma Yorka zatatuowanego z metryką i obciętym ogonkiem i miała na prawdę taką niemiłą sytuację...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwona&CAR']DOKLADNIE !!!!!:angryy:
a nawet jezeli by kupil, to uwazasz [B]kendo-lee [/B]ze nie lamie prawa ?
Kupujac cos co jest nielegalne jest przestepstwem.
Ponadto kupujac psa z kopiowanymi uszami tylko nakreca koniunkture,
a czy POsel nie powinien swiecic przykladem ?:mad:[/quote]
Nie patrzyłam na przydomki:roll:Kupując kopiowanego psa nie łamie prawa.Łamie je gdy kopiuje uszastego szczeniora.Zawsze powtarzałam,że nic się nie zmieni,bo jest ciche przyzwolenie od ZK.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cirilla888']Na pewno ma Yorka zatatuowanego z metryką i obciętym ogonkiem i miała na prawdę taką niemiłą sytuację...[/quote]
Ale właśnie jest to bardzo dziwne,bo Yorkom się nigdy nie obcinało ogonów.Zrozumiałabym jeszcze gdyby jakiś pseudo obciął szczeniora,ale hodowca psów rodowodowych?To chyba była jakaś kretynka.To tak jakby hodowca owczarków niemieckich ucinał ogony swoim psom.A Twoja koleżanka też musiała nie mieć pojęcia o rasie skoro dała sobie wcisnąć yorka bez ogona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kendo-lee']Ale właśnie jest to bardzo dziwne,bo [U]Yorkom się nigdy nie obcinało ogonów[/U].Zrozumiałabym jeszcze gdyby jakiś pseudo obciął szczeniora,ale hodowca psów rodowodowych?[U]To chyba była jakaś kretynka[/U].To tak jakby hodowca owczarków niemieckich ucinał ogony swoim psom.A [U]Twoja koleżanka też musiała nie mieć pojęcia o rasie skoro dała sobie wcisnąć yorka bez ogona[/U].[/quote]
[FONT=Verdana]Może zamiast ciskać się i kolejny raz robić zamieszanie doucz się nieco ? [/FONT]

[B][I][FONT=Verdana]Wzorzec FCI nr 86 [/FONT][/I][/B][I][FONT=Verdana]/28.11.2003/F/D/GB[/FONT][/I]
[B]YORKSHIRE TERRIER[/B]

[SIZE=3][B][I][FONT=Verdana]OGON: [/FONT][/I][I][U][FONT=Verdana]jest zwykle kopiowany !!![/FONT][/U][/I][/B][/SIZE]

[I][U][FONT=Verdana]Ogon kopiowany: średniej długości, pokryty obfitym włosem o odcieniu błękitnym,[/FONT][/U][/I]
[I][U][FONT=Verdana]ciemniejszym niż reszta tułowia. Szczególnie na koniuszku. Jest noszony trochę wyżej[/FONT][/U][/I]
[I][U][FONT=Verdana]ponad linią grzbietu.[/FONT][/U][/I]

[I][FONT=Verdana]Ogon naturalny: sierść bogata, o błękicie ciemniejszym niż na reszcie tułowia,[/FONT][/I][I][FONT=Verdana] szczególnie na koniuszku. Jest noszony trochę wyżej ponad linią grzbietu. Tak prosty, jak[/FONT][/I][I][FONT=Verdana] to tylko możliwe. Jego długość pasuje do całości sylwetki psa.[/FONT][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1'][FONT=Verdana]Może zamiast ciskać się i kolejny raz robić zamieszanie doucz się nieco ? [/FONT]

[B][I][FONT=Verdana]Wzorzec FCI nr 86 [/FONT][/I][/B][I][FONT=Verdana]/28.11.2003/F/D/GB[/FONT][/I]
[B]YORKSHIRE TERRIER[/B]

[SIZE=3][B][I][FONT=Verdana]OGON: [/FONT][/I][I][U][FONT=Verdana]jest zwykle kopiowany !!![/FONT][/U][/I][/B][/SIZE]

[I][U][FONT=Verdana]Ogon kopiowany: średniej długości, pokryty obfitym włosem o odcieniu błękitnym,[/FONT][/U][/I]
[I][U][FONT=Verdana]ciemniejszym niż reszta tułowia. Szczególnie na koniuszku. Jest noszony trochę wyżej[/FONT][/U][/I]
[I][U][FONT=Verdana]ponad linią grzbietu.[/FONT][/U][/I]

[I][FONT=Verdana]Ogon naturalny: sierść bogata, o błękicie ciemniejszym niż na reszcie tułowia,[/FONT][/I][I][FONT=Verdana] szczególnie na koniuszku. Jest noszony trochę wyżej ponad linią grzbietu. Tak prosty, jak[/FONT][/I][I][FONT=Verdana] to tylko możliwe. Jego długość pasuje do całości sylwetki psa.[/FONT][/I][/quote]
Po pierwsze nie ciskam się,tylko wyrażam swoje zdanie w normalny sposób.A jeśli ktoś tu się ciska i sieje zamęt to Ty.O ile mi wiadomo każdy w tym kraju może wyrażać swoje poglądy jakie by nie były.Fakt,nigdy się Yorkami nie interesowałam i mam mizerną o nich wiedzę,nigdy nie widziałam kopiowanego Yorka dlatego byłam zdziwiona:cool3:Widzę,że niektórym tu bardzo przeszkadza,gdy ktoś ma inne zdanie niż większość tutaj:diabloti:Sława dogo w kłótniach i ubliżaniu innym obiegła już dawno inne fora i widzę,że mieli rację.

Link to comment
Share on other sites

Ja widziałam... i o ile można jeszcze w ostateczności przemyśleć argumenty dotyczące kopiowania ogonów u pracujących psów myśliwskich (co nie zmienia faktu, że uważam te "częste urazy" za bzdurę), to chyba nie umiem sobie wyobrazić argumentu dotyczącego obcięcia ogona u yorczka. Tym bardziej, że z "chorągiewką" jest o niebo ładniejszy :loveu:

A swoją drogą zawsze proponuję żeby miłośnicy kopiowania spróbowali na własnej skórze. Nie upieram się od razu przy slicznym przycięciu uszu "a la' elf" :diabloti: ale parę kolczyków w chrząstce ucha mogę sama zrobić... zobaczą jak boli głupia dziurka, a co dopiero cięcie (chrząstka boli o wiele bardziej niż płatek i gorzej się goi, u niektórych pobolewać potrafi nawet dwa lata).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Ja widziałam... i o ile można jeszcze w ostateczności przemyśleć argumenty dotyczące kopiowania ogonów u pracujących psów myśliwskich (co nie zmienia faktu, że uważam te "częste urazy" za bzdurę), to chyba nie umiem sobie wyobrazić argumentu dotyczącego obcięcia ogona u yorczka. Tym bardziej, że z "chorągiewką" jest o niebo ładniejszy :loveu:

A swoją drogą zawsze proponuję żeby miłośnicy kopiowania spróbowali na własnej skórze. Nie upieram się od razu przy slicznym przycięciu uszu "a la' elf" :diabloti: ale parę kolczyków w chrząstce ucha mogę sama zrobić... zobaczą jak boli głupia dziurka, a co dopiero cięcie (chrząstka boli o wiele bardziej niż płatek i gorzej się goi, u niektórych pobolewać potrafi nawet dwa lata).[/quote]
Nigdy nie twierdziłam,że psa nie boli.Moja sucz była bardzo późno kopiowana bo miala 6 mies i dlatego że jakiś kretyn puścił na nią swojego ON,który rozszarpał jej ucho:angryy:Ale nie o to mi chodzi.Przeciwnicy mowią o bólu a wątpie aby był on większy niż po sterylce. Zwolennicy sterylki chcieliby aby każdy pies bez papierów był wycięty i prawie wszyscy na dogo z tym się zgadzają,a ludzi którzy mówią że nie wysterylizują swojego psa bo nie chcą zadawać mu bólu nazywają głupcami.Bo sterylka to nic
takiego,piesek pocierpi troszkę a potem będzie szczęśliwy.Natomiast kopiowanie jest strasznym zadawaniem bólu.Dla mnie to hipokryzja,bo obydwa zabiegi są bolesne dla psa i nieprzyjemne,a po sterycel pies dłużej dochodzi do siebie.Po kopiowaniu maja suka na drugi dzień biegała jak szalona,nie drapała uszu,nie piszczała,nawet nie nosiła kołnierza.A po sterycelce bieganie na drugi dzień jest niemożliwe,nawet wskoczenie na tapczan.Dlaczego na tym forum osoba,która ma inne zdanie jest zawsze mieszana z błotem?Moja suczka miała pięknie układające się uszy i gdyby nie to pogryzienie nigdy bym jej nie ciachała,ale najlepiejej oceniać po awatarze:diabloti:Notomiast jeśli chodzi o bullowate (o innych rasach się niewypowiadam bo to nie moja działka)to jestem za kopiowaniem w przypadku gdy pies ma wielkie,stojące uszy jak u buldoga francuskiego.Bo z takimi helikopterami bull wygląda tragicznie i przy zabawie z innym bullowatym one mu przeszkadzają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kendo-lee'] Przeciwnicy mowią o bólu a wątpie aby był on większy niż po sterylce. Zwolennicy sterylki chcieliby aby każdy pies bez papierów był wycięty i prawie wszyscy na dogo z tym się zgadzają,a ludzi którzy mówią że nie wysterylizują swojego psa bo nie chcą zadawać mu bólu nazywają głupcami.Bo sterylka to nic takiego,piesek pocierpi troszkę a potem będzie szczęśliwy.Natomiast kopiowanie jest strasznym zadawaniem bólu.Dla mnie to hipokryzja,bo obydwa zabiegi są bolesne dla psa i nieprzyjemne,a po sterycel pies dłużej dochodzi do siebie.(...) Dlaczego na tym forum osoba,która ma inne zdanie jest zawsze mieszana z błotem?.[/quote]
Obydwa zabiegi są bolesne i nieprzyjemne dla psa. To prawda. Między tymi zabiegami istnieje jednak zasadnicza różnica:
Ustawa o ochronie zwierząt
Rozdział 8
[I]Zabiegi na zwierzętach
Art. 27.
1.[/I][I] Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ogranicz[/I][I]enia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.
[/I]Sterylizacja jest zabiegiem legalnym, dopuszczanym przez prawo. Biorąc pod uwagę skalę bezdomności psów w Polsce jest również jedynym pewnym sposobem walki z tym problemem. Wydawałoby się, że Dogomaniakom nie trzeba tego tłumaczyc... :roll:
[quote name='kendo-lee']Po pierwsze nie ciskam się,tylko wyrażam swoje zdanie w normalny sposób.A jeśli ktoś tu się ciska i sieje zamęt to Ty.O ile mi wiadomo każdy w tym kraju może wyrażać swoje poglądy jakie by nie były.Fakt,nigdy się Yorkami nie interesowałam i mam mizerną o nich wiedzę,nigdy nie widziałam kopiowanego Yorka dlatego byłam zdziwiona:cool3:Widzę,że niektórym tu bardzo przeszkadza,gdy ktoś ma inne zdanie niż większość tutaj:diabloti:Sława dogo w kłótniach i ubliżaniu innym obiegła już dawno inne fora i widzę,że mieli rację.[/quote]
Owszem każdy może wyrażac swoje poglądy ale posiadanie takich czy innych poglądów nie oznacza posiadania racji - patrz przykład z yorkiem.:razz:
Oprócz poglądów wypadałoby jeszcze miec minimum wiedzy...
[quote name='kendo-lee']Notomiast jeśli chodzi o bullowate (o innych rasach się niewypowiadam bo to nie moja działka)to [U]jestem za kopiowaniem w przypadku gdy pies ma wielkie,stojące uszy jak u buldoga francuskiego[/U].Bo z takimi helikopterami bull wygląda tragicznie i przy zabawie z innym bullowatym one mu przeszkadzają.[/quote]
To chyba przez litośc zmilczę.... :roll:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black][FONT=Verdana][URL="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7004286,Do_wiezienia__bo_utopil_kota.html"]Do więzienia, bo utopił kota[/URL] [/FONT][/COLOR]

[B][I][COLOR=black][FONT=Verdana]- Ta sprawa powinna być przestrogą dla tych, którzy lubią znęcać się nad zwierzętami i myślą, że są bezkarni - [/FONT][/COLOR][/I][/B][COLOR=black][FONT=Verdana]stwierdził wczoraj prokurator Michał Szułczyński z Gliwic.

Te słowa prokurator kieruje do wszystkich , którzy znęcają się nad zwierzętami i myślą , że są bezkarni . Również do tych sędziów , którzy WŁASNORĘCZNIE kopiują psy , a potem oceniają je ringach . Zwłaszcza do nich . [/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Nie przeczytałam wprawdzie całego wątku, ale z góry zaznaczam,że jestem przeciwna kopiowaniu . Można na ten temat dyskutować, ale dopóki ustawa nie będzie zawierała jasno sprecyzowanego zapisu o zakazie kopiowania ogonów i uszu u psów,dopóty nie będzie można jej egzekwować i karać za to. Nie pomogą wykładnie Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, które mówią wyraźnie o zakazie takich praktyk. A wystarczyłoby np. zmienić wzorce, tak jak robi się w niektórych krajach Europy Zachodniej. Porównanie zabiegu kopiowania do sterylizacji jest wysoce niefortunne i świadczy o małej wiedzy nt. prozdrowotnych aspektów sterylizacji, no i całkowity brak świadomości o rozmiarach psiej bezdomności w Polsce i cierpieniach niewinnie skazanych na tułaczkę, strach i cierpienia zwierzętach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Obydwa zabiegi są bolesne i nieprzyjemne dla psa. To prawda. Między tymi zabiegami istnieje jednak zasadnicza różnica:
Ustawa o ochronie zwierząt
Rozdział 8
[I]Zabiegi na zwierzętach[/I]
[I]Art. 27.[/I]
[I]1.[/I][I] Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ogranicz[/I][I]enia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.[/I]
Sterylizacja jest zabiegiem legalnym, dopuszczanym przez prawo. Biorąc pod uwagę skalę bezdomności psów w Polsce jest również jedynym pewnym sposobem walki z tym problemem. Wydawałoby się, że Dogomaniakom nie trzeba tego tłumaczyc... :roll:

Owszem każdy może wyrażac swoje poglądy ale posiadanie takich czy innych poglądów nie oznacza posiadania racji - patrz przykład z yorkiem.:razz:
Oprócz poglądów wypadałoby jeszcze miec minimum wiedzy...

To chyba przez litośc zmilczę.... :roll:[/quote]
No właśnie,napisałam,że wyrażam poglądy a nie upieram się że mam rację to chyba różnica.Poza tym nikomu nie ubliżam a inni na tym forum to robią.Napisałam,że nie znam się na yorkoch bo nigdy tą rasą się nie interesowałam i nigdy też nie widziałam takiego psa bez ogona.Poza tym nie czuję potrzeby aby poznawać wszystkie możliwe rasy,bo interesują mnie tylko ttb i niektóre molosy.I nawet nie śmiałabym twierdzić aby każda osoba,która tu się wypowiada miałaby znać się na wszyskich rasach.Jeśli chodzi o kopiowanie to nie zmiesi się nic dopóki jest ciche przyzwolenie ze Związku Kynologicznego,pisalam to już niejednokrotnie.Wiem,że sterylka jest zabiegiem legalnym i nie twierdzę,że jest niepotrzebną fanaberią.Porównywałam tylko ból związany z tymi dwoma zabiegami.No i faktem jest,że przy sterylce jest większa możliwość powikłań niż przy kopiowaniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jota']Nie przeczytałam wprawdzie całego wątku, ale z góry zaznaczam,że jestem przeciwna kopiowaniu . Można na ten temat dyskutować, ale dopóki ustawa nie będzie zawierała jasno sprecyzowanego zapisu o zakazie kopiowania ogonów i uszu u psów,dopóty nie będzie można jej egzekwować i karać za to. Nie pomogą wykładnie Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, które mówią wyraźnie o zakazie takich praktyk. A wystarczyłoby np. zmienić wzorce, tak jak robi się w niektórych krajach Europy Zachodniej. Porównanie zabiegu kopiowania do sterylizacji jest wysoce niefortunne i świadczy o małej wiedzy nt. prozdrowotnych aspektów sterylizacji, no i całkowity brak świadomości o rozmiarach psiej bezdomności w Polsce i cierpieniach niewinnie skazanych na tułaczkę, strach i cierpienia zwierzętach.[/quote]
Jeśli to do mnie,to przeczytaj jeszcze raz co napisałam.Porównywałam ból między tymi dwoma zabiegami.Nigdzie nie napisałam,że sterylizacja jest zła.Chodziło mi o to,że przeciwnicy kopiowania krzyczą o bólu przy i po zabiegu,ale jeśli chodzi już o sterylkę to twierdzą,że ten ból nie jest taki straszny.I tu napisałam,że to jest dla mnie hipokryzja.Bo pokazują tylko plusy sterylki a jeden i drugi zabieg ma i plusy i minusy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kendo-lee']Jeśli to do mnie,to przeczytaj jeszcze raz co napisałam.Porównywałam ból między tymi dwoma zabiegami.Nigdzie nie napisałam,że sterylizacja jest zła.Chodziło mi o to,że przeciwnicy kopiowania krzyczą o bólu przy i po zabiegu,ale jeśli chodzi już o sterylkę to twierdzą,że ten ból nie jest taki straszny.I tu napisałam,że to jest dla mnie hipokryzja.Bo pokazują tylko plusy sterylki a jeden i drugi zabieg ma i plusy i minusy.[/quote]

Już czytałam i nie muszę robić tego po raz drugi - sens jest w [B]celowości [/B]zabiegów.
Kopiowanie wiąże się z zadawaniem zwierzęciu bólu tylko i wyłącznie z pobudek "estetycznych", dla ludzkiego "widzi-mi-się".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kendo-lee']Nigdy nie twierdziłam,że psa nie boli.Moja sucz była bardzo późno kopiowana bo miala 6 mies i dlatego że jakiś kretyn puścił na nią swojego ON,który rozszarpał jej ucho:angryy:Ale nie o to mi chodzi.Przeciwnicy mowią o bólu a wątpie aby był on większy niż po sterylce. Zwolennicy sterylki chcieliby aby każdy pies bez papierów był wycięty i prawie wszyscy na dogo z tym się zgadzają,a ludzi którzy mówią że nie wysterylizują swojego psa bo nie chcą zadawać mu bólu nazywają głupcami.Bo sterylka to nic
takiego,piesek pocierpi troszkę a potem będzie szczęśliwy.Natomiast kopiowanie jest strasznym zadawaniem bólu.Dla mnie to hipokryzja,bo obydwa zabiegi są bolesne dla psa i nieprzyjemne,a po sterycel pies dłużej dochodzi do siebie.Po kopiowaniu maja suka na drugi dzień biegała jak szalona,nie drapała uszu,nie piszczała,nawet nie nosiła kołnierza.A po sterycelce bieganie na drugi dzień jest niemożliwe,nawet wskoczenie na tapczan.Dlaczego na tym forum osoba,która ma inne zdanie jest zawsze mieszana z błotem?Moja suczka miała pięknie układające się uszy i gdyby nie to pogryzienie nigdy bym jej nie ciachała,ale najlepiejej oceniać po awatarze:diabloti:Notomiast jeśli chodzi o bullowate (o innych rasach się niewypowiadam bo to nie moja działka)to jestem za kopiowaniem w przypadku gdy pies ma wielkie,stojące uszy jak u buldoga francuskiego.Bo z takimi helikopterami bull wygląda tragicznie i przy zabawie z innym bullowatym one mu przeszkadzają.[/quote]

Sterylizacja to zło konieczne! co do uszów no powiedzmy sobie! chodzi tylko o wygląd i nic więcej. Każda operacja, uśpienie niesie ze sobą ryzyko, ryzykować życie psa dla "pięknych" uszów i ogonów? czy to jest miłość do zwierząt? nie sądze!

O bólu nie wspominam bo jest i to zadawany bez żadnego sensownego powodu poza skrzywionym pojęciem estetyki (skrzywienie to można porównać do "pieknych" modelek ważących po 40 kg)

A tak na marginesie obchodzenie prawa zdaniami, że psu ktoś/coś rozszarpało ucho, ogon itd. jest bardzo głupie i nie wiem kogo chcecie w ten sposób przekonać, że zrobiliście psu dobrze. To tylko zaspokojenie póżności właścicieli, którzy wszystko robią na pokaz bo nie mają dość pewności siebie by iść na spacer z psem "niedoskonałym".

Trochę charakteru! nie tylko tu na forum ale i w życiu polecam!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iwona77']Sterylizacja to zło konieczne! co do uszów no powiedzmy sobie! chodzi tylko o wygląd i nic więcej. Każda operacja, uśpienie niesie ze sobą ryzyko, ryzykować życie psa dla "pięknych" uszów i ogonów? czy to jest miłość do zwierząt? nie sądze!

O bólu nie wspominam bo jest i to zadawany bez żadnego sensownego powodu poza skrzywionym pojęciem estetyki (skrzywienie to można porównać do "pieknych" modelek ważących po 40 kg)

A tak na marginesie obchodzenie prawa zdaniami, że psu ktoś/coś rozszarpało ucho, ogon itd. jest bardzo głupie i nie wiem kogo chcecie w ten sposób przekonać, że zrobiliście psu dobrze. To tylko zaspokojenie póżności właścicieli, którzy wszystko robią na pokaz bo nie mają dość pewności siebie by iść na spacer z psem "niedoskonałym".

Trochę charakteru! nie tylko tu na forum ale i w życiu polecam![/quote]
''Każdy ocenia innych według siebie''znasz to powiedzenie?Poproszę mojego weta o fotki,które zrobił suczy przed i po zabiegu i je tu wstawie.A potem porozmawiamy o tym,kto jest próżny i niezbyt pewny siebie:evil_lol:Co do modelek,jednemu podobają się szkielety,drugiemu hipopotamy,rzecz gustu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinkmoon']Czuję duży niesmak po przeczytaniu tego wywiadu, hipokryzja w czystej postaci. "Nie będziemy wychodzić przed orkiestrę", dobre sobie. Właśnie że powinni. Dać przykład i [B]dostosować się do obowiązującego prawa[/B], a nie udawać że sprawa ich nie dotyczy.[/quote]
Pan w wieku podeszłym, kopnie w kalendarz (przepraszam za zwrot) i pojawi się ktoś kto ma więcej oleju w głowie! wszystko kwestia czasu, to dinozaur i wyginie jak i one!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kendo-lee']''Każdy ocenia innych według siebie''znasz to powiedzenie?Poproszę mojego weta o fotki,które zrobił suczy przed i po zabiegu i je tu wstawie.A potem porozmawiamy o tym,kto jest próżny i niezbyt pewny siebie:evil_lol:Co do modelek,jednemu podobają się szkielety,drugiemu hipopotamy,rzecz gustu.[/quote]
nie było to skierowane tylko do Ciebie, cały czas czytam tutaj, że coś odgryzło ogon lub uszy, troszkę mi się to wydaje dziwne, że ostatnio ilość tego rodzaju wypadków wzrosła. Co do mojej pewności siebie nie narzekam:-) mam psa, który ma uszy w różne strony, jedno wisi na środku pyska a drugie z boku:-) wiem, że nic się też w tej kwestii nie zmieni bo znam matke psiaka:-) Jestem człowiekiem, który nie znosi asymetrii, doprowadza mnie ona do szału, mam przez to usypiać(narkoza) psa i ryzykować jego życie? a jak ma słabe serduszko i się nie obudzi? nie nie jestem aż tak próżna! niech sobie żyje a uszy niech dalej powiewają śmiesznie w różne strony:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iwona77']nie było to skierowane tylko do Ciebie, cały czas czytam tutaj, że coś odgryzło ogon lub uszy, troszkę mi się to wydaje dziwne, że [U]ostatnio ilość tego rodzaju wypadków wzrosła.[/U] :lol: [/quote]
[FONT=Verdana]... i generalnie dotyczy to psów tych ras , którym kiedyś kopiowano uszy . Psy innych ras dziwnym trafem są odporne na tego typu uszkodzenia ciała . To żadna nowość . Raczej standard . W psychologii takie zjawisko nazywa się „wypieraniem” . :cool3: [/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...