Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Jestem_wredna, i Ty świadomie na anglistykę poszłaś???? Bo ja miałam na weterynarię... Życie weryfikuje plany i marzenia.
Hmmm, a co piszesz? Licencjata czy mgr? Może Ci coś podeślę? References?

A słonik nam pięknieje z każdym dniem (i tuczy się) ;)

Posted

Fajnie Atosek w bibliotece wygląda, to znaczyw szkole był i co dzieci mu się podobały? Toż on by się na dogoterapa nadawał:lol:
Hej dziewczyny filolożki, jak się tak tu już reklamujecie:eviltong: to ja mam zapytanie.Nietypowe trochę:evil_lol: Otóż mam znajomą, czysto pen palowa korespondencja, w Anglii.Mój English być not very good ale jakoś sobie gadamy.Znajoma jest wielką miłośniczka psów i osobą o złotym sercu.Pisze jej czasami jak tu walczymy na dogomanii i ona strasznie się przejęła i chce pomóc.Ponieważ finasowa pomoc raczej nie wchodzi w grę, dziewczyna chciałaby pisać listy i petycje do Polskich władz i wyrażać swoje oburzenie nad losem polskich zwierząt jako "międzynarodowy obserwator";) powiedzmy. Czy można by tę energię jakoś pozytywnie ukierunkować? Potrzebny byłby mi wzór takiej petycji po angielsku, bardzo ogólnikowy bo trudno powiedzieć gdzie by to poszło.Mam już pewne pomysły ale czy sadzicie , że to w ogóle ma sens i może coś dać? Nu wymyślcie coś.Szkoda pozytywnej energii.

Posted

Na pewno są takie petycje in English, chyba nawet widziałam jedną przeciwko okrutnemu zabijaniu fok w Kanadzie. Jak coś, chętnie służę pomocą w tłumaczeniu. Myślę, że zawsze w qpie siła! ;)

Posted

Ciociu Wilejkaros oczywiście masz rację, tylko ja to pisałem w pośpiechu i tak mi wyszło. W ogóle cieszę się, że mam takie mądre ciocie. Nie każdy tak ma.
U mnie troszkę nowości. Nauczyłem się podawać łapkę i daję ją teraz wszystkim. W większości przypadków to się opłaca. Przeważnie coś mi skapnie. Wszystko to przez mamę mojego pana. Ona lubi do herbaty takie biszkopciki po 90 groszy z Tesco. Ja je też lubię. No i tak wyszło, że mój pan brał mnie za łapkę i dawał biszkopcika. Z początku od razu przewracałem się, bo nie wiedziałem, że takie małe szczeniaczki mogą utrzymać się na trzech łapkach. Traktowałem to jako zaproszenie do zabawy. Dopiero teraz zrozumiałem, że to poważna sprawa - nauka. Muszę sie jeszcze sporo nauczyć aby chociaż troszkę dorównać Ciociom. A wy już umiecie dawać łapkę?
Rozumiem też jak pan mówi do mnie, że muszę zostać i nie mogę z nim iść. Tylko patrzę na niego takim smutnym wzrokiem i nie rozumiem dlaczego.
Od dzisiaj postanowiłem bronić naszego domu. Po raz pierwszy zrobiłem małą awanturkę, jak ktoś zadzwonił do drzwi. Okazało się, że jakiś pan przywiózł mi nową obrożę. Fajna jest, miękka i wyłożona od środka filcem. A przede wszystkim większa od starej. Stara chyba się troszkę zbiegła i była już ciasna. Muszę namówić mojego pana, aby zrobił mi fotkę w tej nowej.
Dzisiaj też przeżyłem szok, a właściwie szoking. Pan przywiózł mi kości i kupił mi też piszczącą kość-zabawkę. Rzucił ją w pokoju, ja podbiegłem, złapałem ją i ona zapiszczała. W 0,000001 sekundy moje 50kg strachu było na tapczanie. To był odruch bardzo bezwarunkowy. Pan musiał mnie uspokajać. Nie odważyłem się jednak podejść do tej zabawki blisko. Wąchałem ją na odległość. Może jutro odważę się ją zaatakować...
Tyle przeżyć dzisiaj miałem, że już idę spać.
Pozdrawiam wszystkich
Atos

Posted

[quote name='rwpb']A wy już umiecie dawać łapkę?[/quote]
Umiemy. Ale my dajemy łapkę w nieco innych okolicznościach niż Ty. Na powitanie, a nie żeby dostać coś dobrego do jedzenia ;) (choć może są i tacy - tylko wtedy to nazywa się wyciąganie łapki :eviltong:).

Posted

Atos nie pochwalił się jeszcze jedną umiejętnością, niestety trochę utrudniającą życie "ekipie spacerowej". Po zmroku na leśnej drodze pędzi z tak wielkim impentem, że nie ma możliwości, aby w odpowiedniej chwili skręcił i w efekcie... Rysiek leżał jak długi na drodze (fajny widok), pan Rex-a również, pan Majkiego zachował pion, ale z trudem, a ja zostałam przestawiona w inne miejsce, siniak jest bardzo artystyczny. W dzień takich atrakcji nie ma, na szczęście. Atos nie czuje swojej masy, ani wielkości i chce się bawić, jak mały szczeniaczek. Jest bowiem bardzo wesołym i kochanym pieskiem... psiskiem.

Posted

Mam dwa takie "wieczne" szczeniaki, w tym doga... więc współodczuwam...
Ja dziś wydałam frykasy z Mazńcowic... wszystkie trzy naraz... szalony, ale dobry dzień! adresik wątku w moim podpisie, zapraszam!.

Posted

Ale wy fajnie tam macie skoro taka silną ekipę spacerową możecie zmontować i sobie do lasku o zmroku chadzać.A Atosek lub inne piesy to nie polecą za dzikiem albo sarną jakby sie napatoczyła? Współczuję wywrotki, to nie w kij dmuchał takie rozpędzone 50 kg, ja bardzo uważam jak chodze z moją bo ona to ma zwyczaj galopować z wielkimi drągami w pysku i podcinać mi nogi. No ale jakoś trzymam się pionu.Najzabawniejszą historyjka przydarzyła mi sie sporo lat temu , kiedy mój mały kundelek, 10 kilo w porywie, oplątał mi się dookoła stóp smyczą tak skutecznie , że wywaliłam się na chodniku w centrum naszego pięknego city. :evil_lol:

W lecznicy też daliśmy Atoskowi taka piszczaca piłeczkę chyba , wprawdzie się nie bawił ale też nie panikował. Delikatuśny się zrobił teraz , francuski piesek:evil_lol:
Tak rwpb , dawanie łapki zwykle sie opłaca:lol:, chociaż my mamy trochę wyższe wymagania niż ciasteczko w zamian:eviltong:. Uważajcie na ptasią grype, ja dałam mojej smoczycy kilka dni temu surowego indyka, niech to.Czy psy tez się zarażają?A czosnek i cebulę faktycznie z umiarem bo niektórzy weci to w ogle twierdzą, że to trucizna.
Miłego tygodnia wszystkim i Mikołaja bogatego

Posted

[quote name='Niki-lidka']kocham Atosa tak samo jak JEGO relacje z nowego domciu....pozdrawiam serdecznie:)[/quote]
To jest już na poważnie, czy tylko taki wstęp? :diabloti:

Jak widzicie dawanie łapki zawsze się opłaca. Róbcie to często, bo warto. Z tą kością-piszczałką też już jest sztama. Mogę nawet koło niej spać. Ale najbardziej lubię moją kolejną już piłkę, taką obciągniętą tkaniną. Wytrzymują te piłki u mnie około tygodnia, potem rozpadają się na dwie i dostaję nową.
Byliśmy dzisiaj u pani lekarki. Nabrałem już tyle zaufania do moje pana, że wszedłem do gabinetu normalnie i wcale się nie bałem. Lekarka była bardzo zadowolona. Pokazaliśmy jej wszystkie moje zdjęcia z tego forum, mój pan je wydrukował. Oj, zmieniłem się nie do poznania w porównaniu z tymi fotkami z początku. Jak przestanie padać, to porobimy troszkę fotek. Nawet mój brzusio już nie jest łysy. Dostałem znowu takie coś, co się nazywa Stronghold. Za trzy tygodnie mam to dostać ostatni raz i będzie przerwa.
To, co napisała bch jest prawdą. Ja zakręty biorę po linii prostej!!! A jak ktoś stanie wtedy mi na drodze, to po prostu ma pecha. Chyba już wszyscy tutaj się do tego przyzwyczaili.
Ciociu VitisVini pokaż mi swoją smoczycę, bo jestem ciekaw jak wygląda.

Posted

a prosze bardzo:lol:

smoczyca morska
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/68/aac53787811ebdf5.jpg[/IMG][/URL]

i smoczyca kanapowa
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/120/29e16f5f12912979.jpg[/IMG][/URL]

a tak wyglądam ja kiedy się zezłoszczę:mad:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/68/e82ad9a56f472f00.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Przeca mówię Zdrojka- to metaforyczne psie wcielenie mojej osoby w stanie wk....... :diabloti:.Maleństwo z racji gabarytów moich a fotka gwizdnięta z netu.Cudowna jest no nie?
Matko ide spać w końcu

Posted

Malutka jest cudownie wkurzona :diabloti:
Pewnie jutro, to znaczy dziś, wybiorę się z Małą do lecznicy, to opowiem trochę o Atosku, wetki bardzo chętnie słuchają wieści o nim. Ale lek Małej na oczki nie pomógł, zobaczymy, może zmienią...

Posted

[quote name='AśkaK']No niestety AFN nie wpłacił, choć mieli to zrobić jeszcze przed wysłaniem faktury...ale wyjaśnię to. Może dziewczyny zapomniały.[/quote]

chyba znalazłam właściwy wątek.
Przyszła dzisiaj, a mamy już grudzień, faktura wystawiona 20.10, przelewowa, z terminem do 27.10. Nie było szans wysłać jej wcześniej?
Nie wiem komu dawałyście znać wcześniej ale wysyłając pieniądze bez faktury w ręce o niektóre dopominamy się od lutego poprzez marzec, kwiecień itp

Posted

Aaaaa, niemożebne :-o bzusio już zarośnięty :multi:
Ja też ubóstwiam relacje Atoska :grins: :loveu:


Ciociu Vitis, wreszcie zobaczyłam Twoją krówkę :loveu:
Wysłałam coś na maila :razz: :Rose: :calus:

Posted

Jak to możliwe, że faktura przyszła dopiero w tych dniach????? Skoro termin płatności jest na 27 pażdziernika to teoretycznie lecznica mogłaby domagać się odsetek. Teoretycznie skoro wysłali fakturę z takim opóznieniem. Ale czy aby na pewno nie zawieruszyła się wam gdzieś Tweety?:oops:(tylko nie bij) Nikomu nie dawałyśmy znać, bo założyłam, że faktura dojdzie na AFN, sprawa jest znana, jest wątek, są fundusze to no problem.
No nic, myśle, że teraz można zapłacić, a jak by ktoś był w lecznicy to niech się wywie kiedy oni to wysłali.( i czy poleconym, bo jak zwykłym to poczta mogła tak długo deliberować co tu z tym listem zrobić hihi)
Acha i jeszcze prośba- kto by w lecznicy był, może ty Zdrojka, niech się zapyta i mi napisze, znaczy tu napisze co to były za zastrzyki na odpornośc dla Bandiego, zanczy Artoska i co to była za specjalna mieszanka w której go kąpano. Jest tu na dogo wątek niejakiej Kongi z bardzo zawansowaną nużycą, na leczenie zamknięte nie ma szans z racji kosztów ale może uzbierałoby się na te lekich chociaż. Please please spytajcie.

Paulo kochana, dziękuje, maila dostałam ale się nie otwiera link buuuuu:placz:
W takim razie sama sobie wymyśliłam co też tam może być i były same śliczne i miłe rzeczy, o mnie oczywiście:evil_lol:.Dziękuje!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...