Jump to content
Dogomania

bch

Members
  • Posts

    48
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by bch

  1. Ponieważ Rex ostatnio bardzo się drapie, a nie pomogła zmiana jedzenia, podawanie wapna, kąpiele w szamponie przeciw " obcym", wczoraj wykąpałam go według instrukcji Ryśka. Czy dzisiaj się mniej drapie trudno mi powiedzieć (dopiero wróciłam z pracy), ale sierść ma napewno ładniejszą. :multi: Pozdrawiam.
  2. Ale najsmutniejsze :placz: jest to, że Atos "napisał" samą prawdę :lol:. Pozdrawiam.
  3. Szanuję Twoje zdanie, ale pozostaję przy swoim. Pozdrawiam.
  4. To, że jestem za świadomym rozmnażaniem, wcale [B]NIE[/B] znaczy, że uważam, że każda sympatyczna psina ma mieć szczeniaczki. Ale [B]NIE [/B]znaczy to też, że tylko psy z rodowodem mogą się rozmnażać. Chyba nie zbyt dokładnie czytasz, co piszę lub ja piszę trochę mętnie. Pozdrawiam.
  5. To, że jestem za świadomym rozmnażaniem zwierząt wcale [B]NIE [/B]znaczy ,że popieram, aby [B]każdy[/B] sympatyczny psiaczek miał szczeniaczki. ALe[B] NIE[/B] jestem też, za kastrowaniem wszystkich psów bez rodowodu. Chyba nie zbyt dokładnie czytasz, co piszę lub ja piszę trochę mętnie. Pozdrawiam.
  6. Tak,byłam w schronisku, Rex jest właśnie ze schroniska. A szczeniaczków Rex nie będzie miał, bo jest wykastrowany. Pisałam o tym już kilka razy. Pozdrawiam.
  7. Aby zakończyć wątek szczeniaczków i aby nie było wątpliwości, jaki mam pogląd na daną sprawę informuję, że: [B]jestem za świadomym rozmnażaniem zwierząt, bez znaczenia, czy są rasowe z rodowodem, czy są to tzw. wielorasowce. Oddając szczeniaka należy bardzo dokładnie sprawdzić do jakiej rodziny on trafia, status majątkowy nie jest czynnikiem decydującym. Wszystkich tych, którzy wyrzucają, okaleczają fizycznie i psychicznie zwierzęta i maltretują je w jakikolwiek sposób karałabym bardzo dotkliwie: finansowo, pracą społeczną na rzecz zwierząt oraz podawałabym do publicznej wiadomości co dany człowiek zrobił, z powiadomieniem zakladu pracy włącznie. Wszysktie te kary stosowałabym razem. Osobiście mam wiele szacunku dla "naszych braci mniejszych" i zawsze staję w ich obronie nie bacząc na konsekwencje. [/B]Pozdrawiam.
  8. Nie bardzo rozumiem, tego zdania o bezdomności psów. Mój pies Rex jest ze schroniska, skąd został wzięty jako dorosły pies, kot Perpito trafił do nas jako kociaczek ze szpitalnego parkingu, kotka Szyszka została znaleziona w lesie w wieku 4 tygodni, a żółw Sensej został kupiony w sklepie zoologicznym, ale dopiero ja zarejestrowałam go w Urzędzie Miasta. Rex i Perpito są wykastrowani. Ale to wcale nie znaczy, że tylko super rasowe psy mogą mieć potomstwo. Zdjęcia mojego zwierzyńca wiszą u mnie w pracy i już parę razy pytano mnie, czy Rex nie będzie miał szczeniaczków. Natury w pewnych sprawach nie należy lekceważyć, może się zdarzyć, że Atos poczuje wielką sympatię do jakiejś panienki i tylko od odpowiedzialności ludzi będzie zależało, czy będą szczeniaczki i jaki będą miały dom. A Atos jako bardzo ładny i zrównoważony pies jest potencjalnym kandydatem na ojca. Pozdrawiam.
  9. Nie szata zdobi człowieka, ale własne futro zdobi psa. Jeszcze ciut, ciut i pojawi się jakaś panna :lol:. Może będą małe :loveu:.....Atosiki? :razz: Pozdrawiam.
  10. Atos ma swoja prywatną rasę tzw. atosową. Jakich miał przodków trudno określić, ale napewno dobrych;), bo i Atos to super spokojny i zrównoważony pies o gołębim sercu (ale to przecież nie znaczy, że ma pierzaka w rodzinie:razz:). Pozdrawiam.
  11. [URL="http://img392.imageshack.us/my.php?image=p7121355lu1.jpg"][IMG]http://img392.imageshack.us/img392/7721/p7121355lu1.th.jpg[/IMG][/URL] Przedstawiamy Szyszkę. [URL="http://img382.imageshack.us/my.php?image=p7121360iy7.jpg"][IMG]http://img382.imageshack.us/img382/2330/p7121360iy7.th.jpg[/IMG][/URL] Nowego członka naszej zwierzecej gromadki. [URL="http://img382.imageshack.us/my.php?image=p7121364ey9.jpg"][IMG]http://img382.imageshack.us/img382/6220/p7121364ey9.th.jpg[/IMG][/URL] Rex, jak zawsze opiekuńczy. [URL="http://img382.imageshack.us/my.php?image=p7121370nj5.jpg"][IMG]http://img382.imageshack.us/img382/6256/p7121370nj5.th.jpg[/IMG][/URL] Jak widać, zadomowiła sie już u nas. pozdrawiam.
  12. Zdjęcia nie oddają niestety :shake: faktycznego stanu Atosa. Wygląda teraz poprostu super. :lol: Sierści może mu zazdrościć nawet najbardziej puchaty psiak. Niedługo przedstawimy ostatnią "zdobycz" spacerową naszych podopiecznych tzn. Atosa, Majkiego i Rex-a. Jast to mała, około 2 miesięczna kotka znaleziona w lesie podczas wieczornego spaceru. Z racji pochodzenia nazywa się Szyszka i została nowym członkiem (członkinią) naszej domowej gromadki. ;) Pozdrawiam.
  13. Może to moje bardzo subiektywne odczucie, ale uważam, że Atos wygląda teraz dużo lepiej :multi::multi::multi::multi:( na zdjęciach też to widać:crazyeye:). Nie znam przyczyny, bo moga to być kąpiele (ale to jeszcze zbyt malo czasu, aby już działały), albo to, że nie jest już na takiej ostrej diecie, albo leki, które teraz dostaje mu przypasowały:lol:. Przyczyna jest ważna, ale chyba ważniejsze jest to, że teraz miło na niego patrzyć, jak bryka na spacerach;), a nie wlecze się łapa za łapą. Pozdrawiam:loveu:.
  14. :multi:Już niedługo Rysiek napewno pochwali się, jak Atos teraz super wygląda. :lol:
  15. Rada bardzo dobra, ale Atos musi się pochwalić zdobyczą i dać panu łup (na czymś trzeba zupę ugotować - prawda).:razz: Pozdrawiam.
  16. To z kim będziemy chodzić na spacery z... kangurem :cool3:, wielbłądem :lol:, czy z psem :razz:? Pozdrawiam.
  17. [URL="http://img300.imageshack.us/my.php?image=p5251301kt6.jpg"][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/1751/p5251301kt6.th.jpg[/IMG][/URL] Tak Rysiek wygląda na spacerze:cool1:, kiedy robi zdjęcia swojemu "szczeniaczkowi". [URL="http://img267.imageshack.us/my.php?image=p5251306oz4.jpg"][IMG]http://img267.imageshack.us/img267/567/p5251306oz4.th.jpg[/IMG][/URL] Przyjaciele. [URL="http://img151.imageshack.us/my.php?image=p5251310ft9.jpg"][IMG]http://img151.imageshack.us/img151/984/p5251310ft9.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img528.imageshack.us/my.php?image=p5251313mh7.jpg"][IMG]http://img528.imageshack.us/img528/1773/p5251313mh7.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img528.imageshack.us/my.php?image=p5251316hc2.jpg"][IMG]http://img528.imageshack.us/img528/8459/p5251316hc2.th.jpg[/IMG][/URL] Rex po spacerze, odpoczywa.
  18. Na tym filmie widać dokładnie, jak Atos "uwielbia" chodzić na smyczy :razz:, aż trudno go utrzymać :placz:. Pozdrawiam :loveu:.
  19. Atos, jest jedyny w swojej prywatnej rasie (podobnie jak Rex) :lol:. W porównaniach z wielbłądem jest jednak trochę przesady :razz: ( tak, wiem, że chodzi tylko o podobieństwo w sposobie chodzenia). Przy okazji spaceru (może nawet dzisiaj) spróbujemy przedstawić jak Atos chodzi :lol: ( oczywiście, jak Rex go nie będzie rozpraszał :roll:). Pozdrawiam wierny fanklub Atosa :loveu:.
  20. Informacyjnie, ta ślicznota z bardzo jasną grzywą wśród domowników jest znana jako.......Doda. Prawda,że pasuje. Pozdrawiam.
  21. Atos odpoczywa, ponieważ czeka go jeszcze jeden długi spacer dzisiaj :lol:. Rex po południowym spacerze dotarł do domu w lepszym stanie :multi:, popołudnie spędził na balkonie na obserwacji okolicy. Musimy popracować nad kondycją Atosa. :mad: Pozdrawiam.
  22. Atos, na zdjęciach wygląda, jak model psiego rodu :crazyeye:. Chylę czoła przed autorką. Na sesji nastąpiło spotkanie profesjonalistów :lol:, Eweliny i Atosa. Zdjęcie Futrzaka, to zdjęcie z kalendarza psich piękności. Pozdrawiam.
  23. Prawda, że Atos i Rex super wyglądają. :loveu: Ile mają wdzięku, klasy? :lol: Pozdrawiam.
  24. Zmieniając całkowicie temat: Po dzisiejszym wieczornym spacerze, gdy byliśmy już bardzo blisko naszego domu ( tzn: Rex, Perpito - którego niosłam na rękach i ja), napadła na nas Pola (sznaucerka olbrzymia) :diabloti: . Doszło do awantury, ponieważ Pola ma dziwny zwyczaj rzucania się na Rexa, kiedy go tylko zobaczy :-o . Doszło do przepychanki i gryzionka wzajemnego, a właściwie Pola gryść chciała, a Rex się nie dawał. Wówczas do akcji wkroczył Perpito, a właściwie wskoczył prosto z moich rąk, na dwa walczące psy :crazyeye:. Poleciało trochę futra Poli, która salwowała się ucieczką, a za nią pędził bardzo zły rudy kot :mad:. Widok przekomiczny :lol: . Rex cały czas był na smyczy i w pościgu nie brał udziału. Tak naprawdę nie musiał. Do domu bardzo dumni dotarliśmy już bez przygód. Pochód zamykał kot, sprawdzając, czy jesteśmy bezpieczni - byliśmy. To zdarzenie, to potwierdzenie wcześniejszej tezy, że Perpito - kot, to tak naprawdę ma duszę bardzo walecznego i opiekuńczego psa :loveu:. Pozdrawiam miłośników zwierząt wszelkich.
  25. Rex przy pierwszym spotkaniu z kantarkiem Atosa, czyli troszeczkę zadużym, szedł bardzo fajnie przy nodze, jak super ułożony pies :multi: (którym, nie jest) :oops:. Gdy Atos zademonstrował mu, jak się pozbyć "tego paskudztwa", już takim ułożonym psem nie był. A szkoda :placz:. Atos ma wybitny talent pedagogiczny - niestety :mad:. Pozdrawiam.
×
×
  • Create New...