Jump to content
Dogomania

myślistwo/ myśliwi złe czy dobre...


renia3399

Recommended Posts

[quote name='lis']Panie pro myśliwe,dzików jest więcej dzięki rolnikom i samym myśliwym:

- rolnicy nie grodzą upraw a dodatkowo panuje moda na wielkoobszarowe monokultury obsiane kukurydzą,która stanowi główny składnik diety dzików,dzięki czemu ich płodność wzrasta i od jakiegoś czasu rozmnażają się one więcej niż raz do roku i obserwujemy młode,prowadzące młode
- myśliwi do tego dokarmiają dziki tonami karmy,stosują także,tzw. nęciska - w Niemczech zakazano dokarmiania ale myśliwi obeszli prawo,stosując całodobowe nęciska,nie ma się więc co dziwić,że dzików jest więcej.
[/QUOTE]
Lis, a widzisz jakieś rozwiązanie? Z jednej strony mamy interesy rolników a z drugiej przyrodę. Tylko błagam nie mów o grodzeniu upraw bo chyba zdajesz sobie sprawę, że przy tych właśnie wielkoobszarowych uprawach to jest nierealne a dodatkowo przyniesie to więcej szkody niż pożytku dzikiej zwierzynie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim należy zakazać dokarmiania i nęcenia,a rolnicy obsiewający ziemniaki,buraki,itp. na niewielką skalę powinni je grodzić,używać pastuchów elektrycznych,itp.
od obszarników nie oczekuję grodzenia ale powinni płacić jakieś kary za owe wielkoobszarowe uprawy,owe kary szły by na odszkodowania.

A "zdrowa dziczyzna",którą pałaszują wasze pieski wcale nie jest taka zdrowa,gdyż dzikie zwierzęta wcale nie dbają o zdrową i zbilansowaną dietę,ba,najczęściej jedzą to,co znajdą,lub czym je się nakarmi (omawiane tu już dokarmianie produktami nieobecnymi w naturalnym środowisku danego gatunku),oprócz tego mamy:
- okresy karencji - dzikie zwierzęta wchodzą w szkodę na pola także podczas ich oprysków
- promienność - dziki bardzo lubią grzyby,które wytwarzają silne promieniowanie,poza tym,włośnica jest ostatnio dosyć powszechna,gdyż jeden z drugim woli oszczędzić na badaniu miesa
- opryski lasów na szkodniki leśne - dzikie zwierzęta nie opuszczają karnie lasów podczas takich oprysków.

Edited by lis
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

no, znów szkaluja obrońców wszelkiej przyrody:

 

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1588823,1,klopoty-najmlodszego-parku-narodowego.read

 

fragment wygrzebany w sieci:

 

 

Polowania w parkowej otulinie to temat od lat drażliwy. Niby wolno, zakazu nie ma, ale w warunkach Ujścia Warty polowania przypominają rzeź ptaków. Park kończy się na wale. Na jego szczycie stoją myśliwi. Ptaki odpoczywają na podmokłych łąkach pod wałem i jest ich tam bardzo dużo, bo ujście Warty to największe takie ptasie skupisko w Europie. Żeby zwabić i zabić ptaki, myśliwi stosują wszelkie możliwe środki: używają wabików (łącznie z zabronionym odtwarzaniem głosów z magnetofonu), ustawiają kukły udające ptaki, rozkładają na ziemi brezentowe płachty imitujące wodę. Ptaki, spłoszone, lecą w kierunku Warty, prosto na wał i stojących na nim myśliwych. A że dopiero podrywają się do lotu, lecą nisko, na wysokości wycelowanych strzelb. W tych warunkach nie mają zbyt wielkich szans.

A przy okazji oprócz gęsi, na które wolno polować, ofiarą myśliwych padają także liczne ptaki chronione, bo rozróżnienie niektórych gatunków w locie jest bardzo trudne. Wśród ptaków zabitych „przez pomyłkę” znajdywano m.in. łabędzie krzykliwe, bernikle białolice, ohary, a nawet bieliki. Nie są rzadkością polowania, na których strzela się po kilkaset gęsi. Przez 12 lat nic z tym jednak nie zrobiono, tymczasem w kręgach przyrodniczych o Ujściu Warty zaczęto mówić: odstrzałowy park narodowy.

Link to comment
Share on other sites

EndyZ,nie przeciwnie,gdyż nie ma to przekładu na zmniejszenie się hodowli i sprzedaży tusz zwierząt hodowlanych,wręcz przeciwnie i wszelkie bzdety o tym,że myśliwi "ratują" życie śwince,krówce czy kurczakowi to bujdy na resorach,oni co najwyżej tego nie kupią ale kupi kto inny a to,co ma zostać wyhodowane,ubite i sprzedane,zostanie wyhodowane,ubite i sprzedane,biznes jest biznes.

Im mniej mięsa ludzie będą kupować tym mniej zwierząt zostatnie zabitych. Jakby większość ludzi kupowaliby dziczyznę zamiast np.kur, to myślisz, że tyle kur nadal by było zabijanych? Zresztą nie ma się co chwalić, że twój pies dziczyzny nie je, tylko te biedne zwierzęta, które całe swoje całe życie spędził w klastkach....

Link to comment
Share on other sites

hahahaha... a to się usmiałam! 

Raczej na odwrót. Im mniej miesa będa ludzie jedli tym wiecej zwierzat bedzie zabijanych...

wiesz co się dzieje na wielkich plantacjach podczas zniw lub oprysków? 

Myslisz że ile tam tysiecy zajęcy, ptaków, jaszczurek, żab, myszy oraz wielu wielu innych ginie pod nożami kombajnu?

Wiesz co robią na tasmach do sortowania kalafiorów, kapysty i temu podobnych warzyw? wyciagają smieci... zające z poucinanymi nogami - żywe jeszcze, lub ich części... części zabitych przez kombajn zwierząt...

Myslisz że gdzie mają zyć zwierzeta którym dom (łąka, las, staw, jezioro) zamieniono na pola uprawne?

 

boszszszszs... skończcie ten wege bełkot w końcu bo czytac tego nie można. Jak macie za dużo czasu i pary to walczcie o to by transport i ubój odbywał sie humanitarnie, o to by farmerzy tuczyli swoje kurczaki na luźnych wybiegach zamiast w ciasnych klatkach. walczcie o poprawienie bytu zwierząt rzeźnych = lepsza jakośc mięsa = lepsze zdrowie nas wszystkich

Link to comment
Share on other sites

Przyznaje, o czymś takim jeszcze nie słyszałam. Sama mam co nieco warzyw w ogórdku więc jakoś mało przejmowałam się tymi w sklepie, bo żadko kiedy musiałam je kupić... Jednak wiesz może czy to dotyczy wszystkich pól uprawnych czy tylko niektórych?

Mi chodzi głównie o to, że nie widzę nic lepszego w jedzeniu kur z marketu, niż zwierząt upolowanych. Według mnie te drugie miały lepiej :D

Link to comment
Share on other sites

Każde zwierzę, które miało możliwość normalnego życia jest na znacznie lepszej pozycji. Nawet cielak czy jagnie zabrane od matki w wieku 3-4 mcy i zabite przez rolnika dla nas specjalnie.

Natomiast jest jeszcze szacunek do życia - skoro na moje życzenie zabijane jest zwierzę, ma być ono wykorzystane maksymalnie. Jeżeli kupuję kalafiora w sklepie... na moje życzenie gina tysiące zwierząt i nawet nawozu z nich nie ma.

I niestety - nie gina zwierzeta tylko na polach obrabianych recznie. Jeżeli pole to ogromny obszar na który wjeżdża kombajn... nie ucieknie przed nim nic, bo nie ma na to szansy. Popatrz na wsi... czasem jeszcze można zobaczyć taki widok - podczas żniw, na zwykłym polu, albo podczas normalnych sianokosów - za ludźmi idzie stado bocianów i zjadają to co tam ucieka. Na wielkoobszarowych polach bocianów nie ma... giną i one, a wszystko jest zasysane.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...
O 19.08.2014o11:36, Karmi napisał:

 

 

O 19.08.2014o11:36, Karmi napisał:

[quote name='lis']Panie pro myśliwe,dzików jest więcej dzięki rolnikom i samym myśliwym:

- rolnicy nie grodzą upraw a dodatkowo panuje moda na wielkoobszarowe monokultury obsiane kukurydzą,która stanowi główny składnik diety dzików,dzięki czemu ich płodność wzrasta i od jakiegoś czasu rozmnażają się one więcej niż raz do roku i obserwujemy młode,prowadzące młode
- myśliwi do tego dokarmiają dziki tonami karmy,stosują także,tzw. nęciska - w Niemczech zakazano dokarmiania ale myśliwi obeszli prawo,stosując całodobowe nęciska,nie ma się więc co dziwić,że dzików jest więcej.

Lis, a widzisz jakieś rozwiązanie? Z jednej strony mamy interesy rolników a z drugiej przyrodę. Tylko błagam nie mów o grodzeniu upraw bo chyba zdajesz sobie sprawę, że przy tych właśnie wielkoobszarowych uprawach to jest nierealne a dodatkowo przyniesie to więcej szkody niż pożytku dzikiej zwierzynie.

Pamiętacie Dziewczynę, która pisała tu pod nickiem Karmi?

Z żalem informuję, że odeszła na zawsze...

Pogrzeb odbył się 17 stycznia 2016 r.

Pozostanie na zawsze w mojej pamięci.   [*]

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, farabutto napisał:

Pamiętacie Dziewczynę, która pisała tu pod nickiem Karmi?

Z żalem informuję, że odeszła na zawsze...

Pogrzeb odbył się 17 stycznia 2016 r.

Pozostanie na zawsze w mojej pamięci.   [*]

 

Nie znałam,ale bardzo mi przykro i współczuję...

R.I.P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...