Jump to content
Dogomania

Tosiek-mikropiesek kochający piłeczki zamieszkał w Wielkopolsce:)


Sara2011

Recommended Posts

auraa, odpisałam Ci na PW :)

 

Przyszły domek Tośka wpłacił 200 zł dla malucha :)

Tośka zaszczepiliśmy na wirusówki w piątek, ale rachunek z wizyty weta (szczepiliśmy sporo psiaków) będę mieć dopiero w przyszłym tygodniu, bo teraz wet wyjechał, a wetka, która go zastępuje nie wystawia rachunków.

Świetnie, podziękuję Pani :)

Link to comment
Share on other sites

Tyle tych bid ,że nie wiadomo której pomagać.

może da radę obu psiaczkom pomóc?

Można jeszcze próbować załatwić miejsce u szafirki na miejsce Niko,żeby Pszenicznemu nie blokować miejsca.Tylko koszty transportu pewnie będą koszmarne.

Link to comment
Share on other sites

Tyle tych bid ,że nie wiadomo której pomagać.

może da radę obu psiaczkom pomóc?

Można jeszcze próbować załatwić miejsce u szafirki na miejsce Niko,żeby Pszenicznemu nie blokować miejsca.Tylko koszty transportu pewnie będą koszmarne.

Anula napisała, ze na pewno do szafirki pojedzie jeden z zamojskich kudłaczy, tylko na razie nie wiadomo który...

Ten pierwszy  ma chyba większe szanse, bo mniejszy...

Założyłam wątek w nadziei, ze zdołamy pomoc i Pszenicznemu.

Link to comment
Share on other sites

O Jezusie pogubiłam się... Czyli Na miejsce Tośka Mikropiesek do Murki? A Pszeniczny do Szafirki? A pieniążki które zostaną po Tośku (pewnie zostaną) to na którego ewentualnie?

A Murka i Szafirka co mówią?

Link to comment
Share on other sites

O Jezusie pogubiłam się... Czyli Na miejsce Tośka Mikropiesek do Murki? A Pszeniczny do Szafirki? A pieniążki które zostaną po Tośku (pewnie zostaną) to na którego ewentualnie?

A Murka i Szafirka co mówią?

Ja tez nie bardzo rozumiem, ale chyba ma być tak, ze Mikropiesek jedzie do Murki i dziewczyny proszą chętne osoby z wątku Tośka o przekazanie deklaracji.

Do szafirki jedzie albo Pszeniczny, albo mniejszy kudłacz - nie wiadomo, czekamy na decyzję.

 Tutaj oba psy

http://www.dogomania.com/forum/topic/36492-zamojskie-psiaki-szukaj%C4%85-dom%C3%B3w-i-mi%C5%82o%C5%9Bci/page-593

Jak pojedzie mniejszy kudłacz to trzeba będzie jakoś uzbierać deklaracje i próbować pomóc Pszenicznemu.

 A jak zostaną pieniążki po Tośku to będziemy myśleć, czeka nas jeszcze transport malca do Łodzi...

Link to comment
Share on other sites

Myślałam, że tylko mnie pieski się pomieszały :)

To ile ich jest na teraz - Mikropiesek, Pszeniczny i jeszcze kudłacz?

Tosiulku, dobrze, że ciebie mamy "z głowy"

Tak - jeszcze mały kudlacz - nie wiadomo którego dziewczyny wybiora do szafirki - czy małego kudłacza czy Pszenicznego...

Link to comment
Share on other sites

Raźniej mi w gronie "pomieszanych" :D

Czyli jest Mikropiesek - jedzie do Murki (ustalone na jego wątku), Pszeniczny i mniejszy kudłaczek - jeden z nich będzie miał miejsce u Szafirki

 

Tak :) Dla drugiego kudłacza trzeba będzie szukać pomocy, zeby tez go zabrać ze schronu.

Mikruska mogę przyjąć po weekendzie, natomiast jak Tosiek pojedzie to będzie miejsce.

Dzięki Murka za odpowiedz, mam nadzieję, ze do końca sierpnia uzbieramy kasę na wyjazd

Link to comment
Share on other sites

 

Dzięki Murka za odpowiedz, mam nadzieję, ze do końca sierpnia uzbieramy kasę na wyjazd

 

Może się coś dokoptuje do tego czasu. Za Mysię wyjdzie tylko ok. 150 zł (prócz Riley doszedł także w drodze powrotnej psiak ze Starachowic - Miluś). Z całkowitym rozliczeniem czekam jeszcze na wpłatę od Ericy.

Link to comment
Share on other sites

Może się coś dokoptuje do tego czasu. Za Mysię wyjdzie tylko ok. 150 zł (prócz Riley doszedł także w drodze powrotnej psiak ze Starachowic - Miluś). Z całkowitym rozliczeniem czekam jeszcze na wpłatę od Ericy.

Ok, to czekamy.

 Rozmawiałam wczoraj z pańcią Tośka - dla nas pozdrowienia, dla maluszka - mizianka :)

Link to comment
Share on other sites

Tola Kierowniczko o czym nie wiemy???

Nie wiecie, ze plany wyjazdowe Tośka trochę się zmieniły ....................................................

Nie pojedzie ani 1, ani 2 września tylko ...................... w następnym tyg., prawdopodobne w czwartek :) :) :)

 Spokojnie, Tosiek nie jedzie nad morze, ale do własnego, własnusieńkiego domku :)

I tu smutniejsze wieści - przyszły pańcio malucha miał wypadek przy jakiś pracach, ma  dosyć poważny uraz ręki i lekarz odradził rodzinie wyjazd nad morze.

No więc od razu zadzwonili, ze bez Toska nie ma rehabilitacji ręki :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...