Perełka1 Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 1 godzinę temu, Gabi79 napisał: W sumie cała akcja rozpoczęła się w czwartek po południu. Tak się wspaniale złożyło, że p. Weronika była wczoraj we Wrocławiu i mogła przejąć Zuleczkę. Na zdjęciu Zulka jest przerażona, ale to że dała się dotknąć dobrze rokuje. Na rozanielenie będzie trzeba poczekać, ale mam nadzieję, że nie bardzo długo. Na koncie Zulki spora kwota, ale koszty utrzymania wzrosły ponad dwukrotnie. 20/doba Gdyby ktoś miał fanty na bazarek chętnie przyjmę. Pani Weronika Z Wesołej Łapki? Quote
Gabi79 Posted July 31, 2016 Author Posted July 31, 2016 10 minut temu, Perełka1 napisał: Pani Weronika Z Wesołej Łapki? Nie wiem, co to za miejsce Wesoła Łapka Zulka jest w Hotelu Artemida https://pl-pl.facebook.com/Hotel-i-szkoła-dla-psów-Artemida-495704720507754/ Quote
Gabi79 Posted July 31, 2016 Author Posted July 31, 2016 4 minuty temu, Gabi79 napisał: Nie wiem, co to za miesjce Wesoła Łapka Zulka jest w Hotelu Artemida https://pl-pl.facebook.com/Hotel-i-szkoła-dla-psów-Artemida-495704720507754/ Już doczytałam, co to Wesoła Łapka Quote
Perełka1 Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 Wiele osób, które zetknęły się z Wesołą Łapką, zmieniły swoje życie, wiążąc je z psami. Niektórzy nasi trenerzy do niedawna pracowali jak sprzedawcy samochodów, nauczyciele języków obcych itd. Dziś pomagają innym właścicielom czworonogów, szkoląc i udzielając porad. Jak tego dokonali? - ukończyli nasze kursy: zawodowy treser psów oraz behawiorysta-praktyk, zoopsycholog. Te kursy są dostępne dla wszystkich, a ich główną zaletą jest to, że naukę możesz rozpocząć online i dokończyć na zjazdach praktycznych. My dbamy o cały przebieg kursu, w tym także o Twoje zakwaterowanie i wyżywienie na zjazdach praktycznych. Behawiorysta-praktyk. Całość materiału - to zawsze korzystny wybór 6445,83 zł Na 1 rok Więcej informacji na temat kursu Zawodowy treser psów oraz Behawiorysta-praktyk, zoopsycholog uzyskasz klikając w te linki: Treser psów Behawiorysta-praktyk, zoopsycholog Istnieje możliwość zrobienia dwóch kursów jednocześnie, a pracownicy lub współpracownicy organizacji pro-zwierzęcych mogą liczyć na spore zniżki. Chcemy aby Wesoła Łapka miała swój udział w kształceniu ludzi, którzy pomagają zwierzętom oraz powiedzieć "dziękujemy", ponieważ w naszych domach także mieszkają przygarnięte psy. Kurs behawiorysta Kurs Behawiorysta-praktyk, zoopsycholog jest przeznaczony dla wszystkich poszukujących odpowiedzi na pytania: dlaczego mój pies czy kot zachowuje się właśnie tak? Jakie procesy odbywają się "poza" prezentowanym zachowaniem? Jak mogę rozwiązać problemy z niechcianym zachowaniem psa czy kota? Czy mogę pomóc psom / kotom, które wykazują zaburzenia zachowania. W odróżnieniu od wielu kursów, nasz kurs kładzie nacisk na część praktyczną. Każdy uczestnik może sam doświadczyć czym jest praca ze zwierzętami problemowymi oraz ich właścicielami. W ramach kursu Behawiorysta-praktyk, wszyscy uczestnicy biorą także czynny udział w kursie Super-Pies!, gdzie pracujemy z przypadkami trudnymi. W ciągu takiego zjazdu każdy kursant przez 6 dni ma do czynienia z prawdziwym trudnym przypadkiem. Takich zjadów trzeba zaliczyć dwa. Ale bez obaw. Nie będziecie z tymi przypadkami sam na sam. Wszystkie działania kursantów są nadzorowane przez doświadczonych trenerów i behawiorystów, którzy mają za sobą lata praktyki. Jednym słowem, nie jesteście sami, a my nie oczekujemy od was wymyślonych historii, tylko praktycznych działań opartych o zdobytą na kursie wiedzę oraz oferujemy pomocną dłoń. ze strony wesołej Łapki:) 1 Quote
elik Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 Śledzę wątek Zuleczki, ale nie daje głosu, bo nie wiem co zrobić, żeby suni pomóc. Mam nadzieję, że behawiorystka będzie wiedziała co zrobić, żeby sunia zaufała i poczuła potrzebę kontaktu z człowiekiem. Pewnie trochu to potrwa, ale trzeba było spróbować. Gratuluję decyzji Gabrysiu :) Quote
Gabi79 Posted July 31, 2016 Author Posted July 31, 2016 4 godziny temu, elik napisał: Śledzę wątek Zuleczki, ale nie daje głosu, bo nie wiem co zrobić, żeby suni pomóc. Mam nadzieję, że behawiorystka będzie wiedziała co zrobić, żeby sunia zaufała i poczuła potrzebę kontaktu z człowiekiem. Pewnie trochu to potrwa, ale trzeba było spróbować. Gratuluję decyzji Gabrysiu :) Ja też mam nadzieję Elu, że Zuleczka zaufa i przekona się, że dotyk ludzkiej ręki to nic złego, a wręcz przeciwnie. Pierwsze wieści: Zulka pozwala się głaskać, boi się, ale nie pokazuje zębów, ani nie warczy (jestem w szoku!!!) Pani Weronika założyła jej inną obrożę i smycz (nie łańcuszkową) Z pieskami ok. chociaż jeszcze nie ma ochoty z żadnym się bawić. 1 Quote
Poker Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 Może Zulka włączyła wersję eksportową albo jest sparaliżowana nową sytuacją i pokaże swoje ka za parę dni. Ciekawe czy jadła i siusiała. Czy ona przebywa w domu? Quote
Gabi79 Posted July 31, 2016 Author Posted July 31, 2016 5 minut temu, Poker napisał: Może Zulka włączyła wersję eksportową albo jest sparaliżowana nową sytuacją i pokaże swoje ka za parę dni. Ciekawe czy jadła i siusiała. Czy ona przebywa w domu? Tak, przebywa w domu. Jadła i siusiała, mimo, że jest zestresowana. Quote
Poker Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 Oby było dobrze. Ona ma dla mnie przymulony wzrok. Dobrze ,że nie kłapie zębami. Quote
Perełka1 Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 Ja się nie wypowiadam. Zobaczyłam 2 filmiki na youtube i mi wystarczyło. Quote
Gabi79 Posted July 31, 2016 Author Posted July 31, 2016 Oczywiście każdy ma prawo do swoich spostrzeżeń i swojego zdania. Póki co Zula jest w nowym miejscu dopiero nieco ponad dobę. Zdecydowałam się przenieść Zulkę do P. Weroniki i bardzo proszę o uszanowanie tej decyzji. Quote
Perełka1 Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 3 minuty temu, Gabi79 napisał: Oczywiście każdy ma prawo do swoich spostrzeżeń i swojego zdania. Zdecydowałam się przenieść Zulkę do P. Weroniki i bardzo proszę o uszanowanie tej decyzji. Gabi79, w tym wypadku nie chodzi o własne spostrzeżenia i zdanie. Albo coś jest poprawne albo nie. Czy decyzja była słuszna, pokaże czas. Quote
Gabi79 Posted July 31, 2016 Author Posted July 31, 2016 1 minutę temu, Perełka1 napisał: Gabi79, w tym wypadku nie chodzi o własne spostrzeżenia i zdanie. Albo coś jest poprawne albo nie. Czy decyzja była słuszna, pokaże czas. Ja nie jestem behawiorystą, pozostaje mi więc zaufać komuś, kto się zna na tym fachu. A że jasnowidzem także nie jestem zgadzam się z tym, że czas pokaże, czy decyzja była słuszna. Quote
Perełka1 Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 Teraz, Gabi79 napisał: Ja nie jestem behawiorystą, pozostaje mi więc zaufać komuś, kto się zna na tym fachu. A że jasnowidzem także nie jestem zgadzam się z tym, że czas pokaże, czy decyzja była słuszna. właśnie chodzi o tę drugą część zdania. W dzisiejszych czasach trzeba być bardzo ostrożnym. A czas pokaże, czy decyzja była słuszna. Jak Zulka wyzwoli się ze swoich lęków, znaczy, że decyzja była dobra. Bo jak inaczej to zweryfikowac? Quote
dorcia2 Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 trzymam kciuki za Zulkę , mama nadzieję że uda się plan stała w drodze Quote
Gabi79 Posted July 31, 2016 Author Posted July 31, 2016 28 minut temu, Perełka1 napisał: właśnie chodzi o tę drugą część zdania. W dzisiejszych czasach trzeba być bardzo ostrożnym. A czas pokaże, czy decyzja była słuszna. Jak Zulka wyzwoli się ze swoich lęków, znaczy, że decyzja była dobra. Bo jak inaczej to zweryfikowac? 1 minutę temu, dorcia2 napisał: trzymam kciuki za Zulkę , mama nadzieję że uda się plan stała w drodze Taką właśnie mam nadzieję, że Zulka pozbędzie się swoich lęków. Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty pracy Zulki z p. Weroniką. Dorciu, dziękuję za deklarację!!! Quote
Anula Posted August 1, 2016 Posted August 1, 2016 Decyzja była słuszna ze strony Gabi,ponieważ zachowanie Zulki stanęło w miejscu.Hania i jej TZ pracowali z Zulką na ile to było możliwe z ich strony.Teraz Zulka ma większe szanse na poprawę swojego zachowania i tym samym na adopcję.P.Weronika jeżeli jest dobrą behawiorystką powinna sobie dać radę z Zulką.Jeżeli nie uda się to już nic nie poradzimy i nie pomożemy Zulce. W tej chwili dla Zulki przewrócił się świat do góry nogami,była przyzwyczajona do warunków w jakich przebywała ale trzeba było tak zrobić aby dać jej szansę na normalne życie.Trzymam kciuki aby nie było tylko cofki bo i tak może być. I jeszcze bardzo istotna sprawa,żadnych kojców,klatek bo to Zulkę zabije. Quote
Perełka1 Posted August 1, 2016 Posted August 1, 2016 2 godziny temu, Anula napisał: Decyzja była słuszna ze strony Gabi,ponieważ zachowanie Zulki stanęło w miejscu.Hania i jej TZ pracowali z Zulką na ile to było możliwe z ich strony.Teraz Zulka ma większe szanse na poprawę swojego zachowania i tym samym na adopcję.P.Weronika jeżeli jest dobrą behawiorystką powinna sobie dać radę z Zulką.Jeżeli nie uda się to już nic nie poradzimy i nie pomożemy Zulce. W tej chwili dla Zulki przewrócił się świat do góry nogami,była przyzwyczajona do warunków w jakich przebywała ale trzeba było tak zrobić aby dać jej szansę na normalne życie.Trzymam kciuki aby nie było tylko cofki bo i tak może być. I jeszcze bardzo istotna sprawa,żadnych kojców,klatek bo to Zulkę zabije. Zulka miała u szafirki stabilizację, której potrzebowała. Najlepiej, gdyby tarfiła do ds, i tam powoli pokonywała swoje lęki ze swoimi ludźmi. Na pewno dobre nie jest dla niej przebywanie na małym podwórku ze stale zmieniającymi się psami, dużymi psami. Takiego pieska nie da się "zaczarować". Na razie mamy zmianę smyczy. W czym ta łancuszkowa szkodziła? Na fb pani Weronika reklamuję się jako hotel i szkoleniowiec, ale nie podaje swojego nazwiska. Chowa się za nazwą hotelu. Polubia swoje wpisy hotelowe z drugiego prywatnego profilu. Nic nie pisze o sobie, pracy z psami, doświadczeniu, specjalizacji. Jedyny mini ślad jest w internecie sprzed kilku lat ze smutnej łapki. Ale" okey pies" poczekamy Quote
Radek Posted August 1, 2016 Posted August 1, 2016 Nie wiemy, co przyniesie przyszłość. Mam nadzieję, że decyzja przyniesie korzyść Zulce i trzymam kciuki za powodzenie. Quote
Anula Posted August 1, 2016 Posted August 1, 2016 Godzinę temu, Perełka1 napisał: Zulka miała u szafirki stabilizację, której potrzebowała. Najlepiej, gdyby tarfiła do ds, i tam powoli pokonywała swoje lęki ze swoimi ludźmi. Na pewno dobre nie jest dla niej przebywanie na małym podwórku ze stale zmieniającymi się psami, dużymi psami. Takiego pieska nie da się "zaczarować". Na razie mamy zmianę smyczy. W czym ta łancuszkowa szkodziła? Na fb pani Weronika reklamuję się jako hotel i szkoleniowiec, ale nie podaje swojego nazwiska. Chowa się za nazwą hotelu. Polubia swoje wpisy hotelowe z drugiego prywatnego profilu. Nic nie pisze o sobie, pracy z psami, doświadczeniu, specjalizacji. Jedyny mini ślad jest w internecie sprzed kilku lat ze smutnej łapki. Ale" okey pies" poczekamy Gabi pisała wcześniej,że zasięgnęła opinii o tym Hoteliku i szkoleniu psiaków w tym Hotelu,to nie wiem. Perełka1 zasiałaś niepokój,martwię się. Quote
Poker Posted August 1, 2016 Posted August 1, 2016 Najlepiej by było , gdyby ktoś mógł odwiedzić Zulkę i przekonać się naocznie jak jest. Rady Perełki jak zwykle cenne tyko nie przekładają się na rzeczywistość. Quote
Perełka1 Posted August 1, 2016 Posted August 1, 2016 5 minut temu, Poker napisał: Najlepiej by było , gdyby ktoś mógł odwiedzić Zulkę i przekonać się naocznie jak jest. Rady Perełki jak zwykle cenne tyko nie przekładają się na rzeczywistość. rozwiń swoją wypowiedź Poker, najlepiej jak sama Gabi79 pojedzie, to w sumie nie jest daleko Quote
Perełka1 Posted August 1, 2016 Posted August 1, 2016 Dlaczego wszystko jest ukrywane? Jeżeli są znane opinie, proszę o napisanie wszystkiego na wątku. Ja jestem ze śląska i nie znam tej szkoły ani behawiorystki. U nas znana jest Leszczyńska. Na watku cisza, cisza i nagle informacja o zmianie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.