Jump to content
Dogomania

Wystraszony psi krasnoludek Tofinka już nie szuka domu.


Onaa

Recommended Posts

Tak, mam dużego 8 letniego psa.

 

Może przy koledze Tofinka szybciej się otworzy i przestanie bać.

 

Jestem ciekawa, jak maleńka dzisiaj.

 

U nas Nelusia przez pierwsze 2 dni to była kupka strachu, a potem się rozkręciła i teraz rozrabia na całego

Link to comment
Share on other sites

...

Ma dolny kieł odchylony na zewnatrz, jezyczek jej tak troszke na bok leci. Urocza kruszyna ale mega wystrasźona.

Wygląda na to, że z jakiegoś powodu wyłamał się Jej ząbek. Kto wie czy nie trzeba go będzie usunąć :(

Bidulinka :(

Link to comment
Share on other sites

Kupilam sobie dwie piekne bransolunie http://www.dogomania.com/forum/topic/146687-rozliczonybi%C5%BCuteryjnie-frd-1005-20godz/w maj na Dzien Mamy na bazarku u Maryny6757d9fcd96354demed.jpg  czekam na zgode cioci Maryny , czy moge porwac jedno zdjecie , bo bym wyczynila maly kramiczek dla kruszynki

jedna bransolunie bym z radoscia przekazala

 

Bransoletka Turkus Awenturyn,

wielkość standardowa 18cm,

z możliwością regulacji, nowa

 

                 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

 

Kupilam sobie dwie piekne bransolunie w maj na Dzien Mamy na bazarku u Maryny6757d9fcd96354demed.jpg  czekam na zgode cioci Maryny , czy moge porwac jedno zdjecie , bo bym wyczynila maly kramiczek dla kruszynki

jedna bransolunie bym z radoscia przekazala

                 

 

Piękna bransoletka, piękny gest :) 

Link to comment
Share on other sites

Wyjaśniło się kto był na fotce przesłanej mi przez ewu ;)

Imka (z tego samego miejsca) też jest strachulec (pomimo, że jest już u nas 9 miesięcy...). Przez pierwsze dni nie można było nawet na nią spojrzeć :(

Cierpliwość, łagodność i jeszcze raz cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość.........

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj po południu Tofinka jak nikogo nie było wyszła z klatki, i potem tak co jakiś czas zaglądała ukradkiem, próbowała nawet machać troszkę nieśmiało ogonkiem, ale bardzo sie bała, piszczała, widać było że chce ale bardziej się boi. Faktycznie obecność psa rezydenta działa na nią dobrze, chociaż ona taka malutka przy nim. Oby udało nam się w ciągu najbliższych dni wyjść na spacerek.

Link to comment
Share on other sites

Tofinka pozdrawia :). Ona bardzo by chciała i to człowieka podejść i do dużego ją ciągnie, tylko wciąż się bardzo boi. A w dodatku, nie wiem czy z zazdrości, bo sie starzeje i coraz wiecej pieszczot i uwagi się domaga a malutka też potrzebuje dużo uwagi żeby sie oswoiła, no i naskoczył na nią wczoraj jak przytuptała do niego, bidulka. Za to pozwala się już głaskać :). Siusiu i koopkę robi narazie niestety w domu jak nikt nie widzi. Minie troszkę czasu za czym można jej będzie założyć szelki i smyczkę a jeszcze mamy w bloku tego strasznego potwora jak winda, klatkę schodową i dopiero jest trawka.

Link to comment
Share on other sites

Oj, w bloku ciężki kaliber taki strachulec... I wielkie ryzyko takie pierwsze wyjście.

Może czasami spróbuj ją nieco "na siłę" oswajać. Nie przy każdym egzemplarzu to działa, ale miałam przypadek, że wzięta właśnie "na siłę" na kanapę i na kolana sunia przełamała się i wylazła na stałe spod łóżka oraz zaczęła funkcjonować nie tylko nocą ;) Z Imką nie zadziałało - dopiero moje psy ją zdopingowały do opuszczenia kontenerka, a potem sypialni...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...